poniedziałek, 31 października 2011

Yamaha MCR-040, czyli mini-zestaw z maxi-dźwiękiem




[Tekst przekopiowany z portalu Stereo Underground z 2009 roku]

Wstęp
Poszukując zestawu, który byłby poręcznym „nabiurkowym” wielofunkcyjnym odtwarzaczem w tym również i dockiem dla iPoda a, że jestem już posiadaczem zestawu Yamaha PianoCraft E810, z którego jestem ogromnie zadowolony, zainteresowałem się nową propozycją firmy Yamaha, czyli właśnie MCR-040, o którym to przypadkiem przeczytałem niedługi tekst w branżowej prasie audio-wideo. Jak zauważyłem, brak jest w Internecie jakichkolwiek recenzji tego zestawu, a opisy, które istnieją są wyraźnie opisami wyłącznie reklamowymi i w związku z tym niedokładne/nieobiektywne. Natomiast dostępne zdjęcia to zdjęcia katalogowe, z których trudno dowiedzieć się o rzeczywistym wyglądzie opisywanej Yamaha'y. Na szczęście można pójść do sklepu i osobiście zapoznać się ze sprzętem – i tak właśnie też uczyniłem.


Pierwsze wrażenia
Yamaha na zdjęciach reklamowych wygląda jakoś tak „plastikowo” – przynajmniej jej obudowa taką się wydaje być, ale to jak się okazuje w rzeczywistości - to tylko złudzenie ponieważ obudowa amplitunera jest wykonana prawie całkowicie z blachy od frontu kolorowanej (amplituner oraz frontu kolumn)  w dziewięciu różnych dostępnych w ofercie kolorach.  Kolumny od frontu są w kształcie kwadratu z wpisanym czarnym kołem maskownicy głośnika (który jest najprawdopodobniej szerokopasmowy). Ich front pokryty został taką samą blachą co amplituner, reszta zaś obudowy skonstruowana została z płyty wiórowej polakierowanej matową czernią. Kolumny nie są wysokie bo mają tylko ok. 11 cm, ale za to dość długie, bo aż na 28 cm! Od tyłu znajduje się terminal na dwa zaciski sprężynowe oraz ujście bass-refleksu. Od spodu przykręcono cztery gumowe nóżki, które zabezpieczają kolumny przed przesuwaniem się po podłożu oraz  przed rezonowaniem. Masa jednego głośnika to około 2,5 kg.


Amplituner posiada wysuwaną szufladę napędu CD (robiącą dość korzystne wrażenie solidności podczas otwierania i zamykania się jej mechanizmu). Pod nią umieszczono najbardziej potrzebne przyciski przy sterowaniu urządzeniem: power, open, play, stop, pause oraz input, czyli selekcjoner wejść. Głośność sterowana jest dużą gałką potencjometru umieszczonego centralne. Innymi funkcjami można sterować wyłącznie przy użyciu pilota. Sam pilot jest mały i płaski, ale ergonomiczny i wygodny w użyciu. Na wierzchu MRC-040 znajduje się plastikowa wstawka, w której umieszczona jest stacja dokująca dla urządzeń typu iPod, a pełniąca również funkcję ładowarki. iPod łatwo nasadzić na dock, w którym jest utrzymywany w stabilnej i pewnej pozycji.

Podczas  nie używania stacji dokującej można ją zakryć plastikową pokrywką i ochronić ją przy tym przed zbieraniem się w niej zagłębieniu kurzu. Na płycie czołowej umieszczono także port USB, wyjście słuchawkowe  (gdy podłączone są słuchawki z głośników nie wydobywa się dźwięk) oraz wejście „portable” dla np. innych odtwarzaczy plików MP3 lub laptopa. Yamaha posiada także odbiornik radiowy stacji nadawanych na częstotliwościach ultrakrótkich (FM) wraz z systemem RDS. Wyświetlacz cyfrowy jest dość duży o wysokiej kontrastowości. Pokazuje wybrane źródło i ewentualne numer ścieżki/pliku oraz czas odtwarzania. Można go przyciemnić o żądany poziom oraz może służyć jako zegar - o ile taką funkcję wybierzemy. Tył amplitunera zaopatrzono w cztery terminale zaciskowe do podłączenia kabli głośnikowych, gniazdo anteny oraz przewód zasilania 230V.

Informacja ze strony producenta
Dzięki najnowszym, autorskim technologiom Yamaha'y tj. YST czyli cyfrowe wzmocnienie, dźwięk wydobywający się z tego maleńkiego urządzenia jest naprawdę wyjątkowy i oferuje więcej niż mógłbyś się spodziewać po tak kompaktowym systemie. Advanced Yamaha Active Servo Technology (YST) to technologia, dzięki której dźwięk dostarczany z niewielkich, kompaktowych głośników jest tak fantastycznie mocny i czysty. Odtwarzacz CD oraz głośniki ściśle współpracują ze sobą i wykorzystując odwróconą impedancję dostarczają sygnał o niskiej częstotliwości, który następnie jest wzmacniany dzięki precyzyjnie zaprojektowanym obudowom głośnikowym oraz portowi, a następnie oddawany przez MCR-040 jako fantastyczne, głębokie i mocne brzmienie. Efektem tego działania jest dźwięk, który sprawia wrażenie jakby pochodził ze znacznie większych głośników.



Wrażenia z odsłuchów
Po włożeniu płyty CD do odtwarzacza spotyka nas miłe zaskoczenie: dźwięk po pierwsze jest pełny i nasycony, po drugie dynamiczny i ofensywny - efektowny, a po trzecie miękki i zrównoważony oraz dość naturalny. To zadziwiające, że tak niewielkie głośniczki produkują tak wielki dźwięk, który rzeczywiście jak pisze producent, zdaje się pochodzić z głośników 2-3 razy większych! Bas aż „dmucha” po pokoju i wydaje się, że penetruje wszelkie jego zakamarki. Bas jest ocieplony lecz sprężysty i  dynamiczny, bez żadnych oznak „kluchowatości” czy nadmiernej słodyczy. Uderza mocno i precyzyjnie – szybko. Średnica to pasmo, w którym Yamaha ma najwięcej słuchaczowi do zaoferowania – pięknie wypełniona, poukładana i przepełniona wieloma dźwiękami instrumentów i wokali, które nie nachodzą na siebie, są odseparowane lecz  i dobrze koegzystują w nagraniach. Scena poprawna, lecz raczej szeroka niż głęboka. 

Duży skład zespołu Dave Matthews Band odtwarzany z płyty CD nie gubi się na scenie – słyszymy go wyraźnie i nieomal dookolnie, perkusja wyznacza dobitny i wyraźny puls, wszystkie inne instrumenty są kapitalnie pozszywane z głosem wokalisty . Nic się nie rozmywa i nie nachodzi na siebie wzajemnie - jest porządek i oddech z silnym pulsem muzyki. Soprany Yamaha oddaje poprawnie i niemęcząco, choć o dużej tu precyzji raczej nie może być mowy, co nie oznacza braku wysokich tonów, bo one są, ale mniej precyzyjne i wyraźne niż te znane mi np. z systemu Rotel'a czy nawet PianoCrafta E810. Wadą zestawu są ubytki w niektórych pasmach, ale są one dobrze zamaskowane i nie zakłócają w żaden sposób przyjemności z obcowania z muzyką. Bas jest trochę sztucznie podrasowany, ale całkiem fizjologiczny. Należy jednak pamiętać, że mamy tu do czynienia ze sprzętem w cenie do 1000 zł więc za tą cenę i tak całościowo Yamaha zasługuje na złoty medal.




Można by   MCR-04 porównać nieco z dźwiękiem oferowanym przez sprzęt Tivoli Audio (np. Tivoli System Platinium) lub z tym znanym ze słuchawek Creative Aurvana Live! – przynajmniej mnie tak to się kojarzy.

Z iPod'a dźwięk jest nieco mniej soczysty i wyrazisty, ale dalej z takim samym charakterem ogólnym jak ten reprodukowany z płyt CD, czyli o dużej przestrzeni, z bitem oraz z przyjemnym i dobitnym wielowymiarowym przekazem – o wiele większym, barwniejszym oraz muzykalniejszym  niż ze zwykłej stacji dokującej z wbudowywanymi głośnikami czy np. głośnikami komputerowymi JBL Creature II.

Podsumowanie
Yamaha gra bardzo przestrzennym dźwiękiem o dużej klarowności sceny,  dynamicznie (a wręcz nawet żywiołowo) i bardzo absorbująco, ale także i całkiem naturalnie. Z głośników słyszymy dźwięk o dużym wolumenie, ale jednocześnie kulturalny, poukładany oraz wywierający bardzo korzystne wrażenie na słuchaczu. Bas zadziwiająco sprężysty - mocno „dmuchający” w głośnik oraz w bass-reflexy.

Głośniki szerokopasmowe o zadziwiającej klasie jakości. MCR-040 to mały zestaw o zdecydowanie przyjemnym dźwięku, choć i z pewnymi oczywistymi w tej klasie ograniczeniami. Pełnoprawny i wieloformatowy odtwarzacz z zaawansowaną technologią reprodukcji dźwięku. Jakość wykonania ponadprzeciętna - estetyczna i funkcjonalna elegancja w wydaniu „mini”. Świetna proporcja jakości do ceny!

Link do omawianego modelu: TU

1 komentarz:

  1. Rzeczywiście bardzo mało informacji o tym ciekawym sprzęcie jest w sieci i niewiele osób o nim słyszało (a szkoda). Dlatego już jakiś czas temu napisałem swoją: http://fracek.64k.pl/node/263
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację