czwartek, 10 marca 2016

Przedwzmacniacz gramofonowy Musical Fidelity MX-VYNL - zapowiedź testu

Już jest. Wreszcie dotarł, bo spodziewałem się go jeszcze na początku stycznia. Niestety, silne światowe zapotrzebowanie na solidnie zbudowany i dobrze wyceniony analogowy produkt zrobiło swoje. Polski dystrybutor Rafko musiał poczekać, więc i ja również. Wydawało się, że w audio hi-fi jest spora nadprodukcja i ciasnota, a tu proszę - kolejka i reglamentacja!

Tym produktem oczywiście jest najnowszy brytyjski przedwzmacniacz gramofonowy firmy Musical Fidelity, czyli Musical Fidelity MX-VYNL. Niedawno opisywałem inny produkt serii MX, a mianowicie świetny przetwornik c/a Musical Fidelity MX-DAC (czytaj TUTAJ).

Jak można przeczytać na firmowej stronie:
"Musical Fidelity MX-VYNL to w pełni zbalansowany, uniwersalny przedwzmacniacz gramofonowy z najwyższej półki. Urządzenie jest przystosowane do współpracy z praktycznie każdą wkładką gramofonową typu MM i MC. Obok tradycyjnych złącz RCA Musical Fidelity wyposażył nowy produkt w swoją specjalność - autorskie w pełni zbalansowane złącza XLR, dzięki czemu do MX-VYNL można podłączyć dwa gramofony jednocześnie.

MX-VYNL jest owocem wieloletniego doświadczenia brytyjskiej firmy, której założyciel i prezes, Anthony Michaelson, nie kryje swojej pasji do analogowego brzmienia. Przedwzmacniacz oferuje szerokie możliwości współpracy z wkładkami gramofonowymi. Duży potencjometr umieszczony po prawej stronie służy do wyboru wielkości impedancji w przypadku wkładek MC oraz impedancji dla wkładek MM. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych urządzeń MX-VYNL pozwala na wygodną regulację tych ustawień podczas odsłuchu. Dzięki temu można niemal dowolnie eksperymentować w poszukiwaniu optymalnego brzmienia swojego zestawu.

Urządzenie korzysta również z regulacji RIAA, która pozwala na osiągnięcie wyjątkowo precyzyjnych wyników przenoszenia powyżej 80 kHz. Tak wysoki poziom może brzmieć nierealnie, ale szerokie spektrum korekcji umożliwia jednocześnie jak najlepsze dostrojenie częstotliwości powyżej 20 kHz. Wyjątkowo niski poziom szumów oraz bardzo duża tolerancja napięciowa sprawiają, że jest to świetny partner dla nawet najbardziej wymagających wkładek, zdolny swoim brzmieniem usatysfakcjonować najbardziej wymagających koneserów analogowego brzmienia."

Niezła laurka, ale warto wiedzieć, że MX-VYNL korzysta z rozwiązań i topologii najwyższego firmowego modelu Nu-Vista. Nie pozostaje więc nic, jak tylko wypróbować powyższy sprzęt we własnym systemie. Zastosuję dwa gramofony: Nottingham Analogue Horizon z wkładką MM Ortofon 2M Black oraz Clearaudio Emotion z wkładką MC Goldring Legacy. Najpierw użyję wzmacniacz Audio Analalogue Puccini Anniversary, a potem Audia Flight FL Three S. Kolumny to Avcon Avalanche Reference Monitor na zmianę z Triangle Esprit Antal EZ. Okablowanie XLO UltraPLUS oraz AirTech. Zapraszam do lektury testu za kilkanaście dni.



Dwa powyższe zdjęcia ze strony Musical Fidelity






2 komentarze:

  1. Jeśli można to jako ewentualny nabywca mam pytanie . Jak realizowane jest fizycznie połączenie dwóch gramofonów , zwłaszcza po mini XLR ? Dajmy na to jak podłączyć (czym)np ramię Jelco z 5 pin mini din ?
    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację