Goldring Elite, wkładka gramofonowa MC - zapowiedź testu

Kilka dni temu na blogu Stereo i Kolorowo anonsowałem przybycie na testy premierowej wkładki Goldring E4 (zobacz TUTAJ) typu MM. Jednocześnie z wkładą E4 przyjechałą też do mnie inna wkładka marki Goldring. To Golding Elite (zobacz TUTAJ) typu MC. Jednakże Elite, w przeciwieństwie do wspomnianego kartridża E4, nie jest produkowana w Japonii, a tradycyjnie w Anglii. Nie jest też premierowa, bo model ten jest już obecny na rynku kilka dobrych lat. Co istotne, ma zainstalowaną igłę o zaawansowanym szlifie Gyger S, zaś to jeden z najlepszych, bo kształtem odzwierciedlający rylec głowicy nacinającej matrycę płyt winylowych.

Seria Elite to rozwinięcie dotychczasowych rozwiązań znanych z serii Eroica. Zastosowano tu między innymi lepszy materiał obudowy (aluminium) oraz zupełnie nowe obwody magnetyczne z magnesami neodymowymi. Zasadnicza różnica w stosunku do Eroici to zastosowanie innego, droższego w produkcji szlifu typu Gyger S. W pełni symetryczna budowa zapewnia znakomitą stereofonię. Srebrne okablowanie gwarantuje dźwięk o najwyższej możliwej rozdzielczości (kursywą cytat za Goldring Polska).

Puzderko jak na obrączkę...

Klasyczna wkładka Goldring

Goldring Elite MC i Goldring E4 MM