środa, 14 maja 2014

Słuchawki planarne Audeze LCD-X - zapowiedź testu

Jakieś trzy tygodnie temu uzgodniliśmy z polskim dystrybutorem marki Audeze, firmą Audiomagic.pl, wypożyczenie słuchawek planarnych Audeze LCD-2, jednak okazało się, że osoby aktualnie je testujące jeszcze nie zakończyły odsłuchów. Dlatego Audiomagic,pl w zamian za LCD-2 w zeszłym tygodiu zaproponował mi udostępnienie modelu Audeze LCD-X. Nie powiem, abym nie ucieszył się z takiej podmiany, bowiem LCD-X to najnowsza firmowa konstrukcja oparta o całkowicie nowo zaprojektowany przetwornik planarny i pozycja klasy wyższej od LCD-2.

Muszę szczerze przyznać, że od czasu kontaktu ze słuchawkami typu elektromagnetycznego, czyli wykorzystujących w roli przetworników drgającą folię rozpiętą pomiędzy magnesami, zupełnie przeszła mi ochota na odsłuchy tradycyjnych słuchawek dynamicznych. Niedawno opisywałem podstawowy model planarny firmy HiFiMan o symbolu HE-400, a już te słuchawki mają tak wyśrubowane parametry soniczne, które są niedostępne dla takich z przetwornikami dynamicznymi (a przynajmniej dla olbrzymiej ich części). Bowiem ułuda realnego dźwięku, jego potęga, detaliczność, a jednocześnie naturalność są aksjomatycznymi cechami słuchawek planarnych, wspinają się na wyżyny audiofilskiego raju - można nawet zaryzykować twierdzenie, że ten, który posłuchał muzyki na magnetostatach, będzie stracony dla słuchawek z przetwornikami dynamicznymi, trudno mu będzie do nich wrócić. Na szczęście oferta słuchawek planarnych ciągle poszerza się, a przez to stają się coraz to bardziej dostępne (czytaj: tańsze).

Audeze to przedsiębiorstwo położone w Fountain Valley w Kaliforni (USA) - jest stricte amerykańskie, słuchawki są wytwarzane na miejscu. Aktualna oferta obejmuje cztery modele podstawowe słuchawek planarnych w różnych wykończeniach, a także kilkanaście akcesoriów słuchawkowych typu przewody, kuferki transportowe, czy wymienne pady, etc.

Na razie powoli wygrzewam Audeze LCD-X sygnałem pochodzącym ze wzmacniacza słuchawkowego iFi iCAN (tak, ten maluch bez problemu radzi sobie z magnetostatami!), ale będę używać także wzmacniacz lampowy Ming Da MC66-AE oraz Musical Fidelity X-Can v.3 (z zasilaczem ULPS firmy Tomanek). Wykorzystam także odtwarzacze plikowe HiFiMan HM-802, FiiO X5 oraz iBasso DX50. Nie odmówię sobie również przyjemności eksperymentu z hybrydą Taga Harmony HTA-700B.

Jako słuchawki porównawcze używać będę przede wszystkim planarne HiFiMan HE-400, a potem dynamiczne HiFiMan HE-300 oraz poczciwe Sennheiser HD650 z przewodem Ear Stream. Źródłem sygnału od dłuższego czasu jest u mnie serwis streamingowy WiMP HiFi o strumieniowaaniu jakości odpowiadającej 44,1 kHz/16 bit.

Zapraszam za kilkanaście dni do lektury testu słuchawek planarnych Audeze LCD-X (ach, jakie to będą przyjemne dni w ich towarzystwie).








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację