sobota, 28 listopada 2015

Przewód zasilający Vein Audio Indigo - zapowiedź testu

I ostatnia listopadowa zapowiedź testu, od tej chwili planuję publikować wyłącznie recenzje, no chyba, że na początku grudnia dojedzie jeszcze coś poza kolejnością.

W zeszłym tygodniu otrzymałem od dystrybutora Premium Sound z Gdańska nowe polskie przewody zasilające Vein Audio Indigo. Vein Audio specjalizuje się w wytwarzaniu kabli zasilających dla audio. Vein to po angielsku żyła (układu krwionośnego), więc nietrudno zrozumieć intencje związane z taką, a nie inną nazwą. Ugruntowuje to firmowe motto: "Zdrowy układ krążenia w każdym systemie audio-video". Ciekawe, czy konstruktor Vein Audio ma jakieś bliższe powiązania z medycyną.

Tak Vein Audio pisze o sobie i swoich przewodach:
„Dostarczamy sporo pozytywnej energii do Waszych urządzeń.  Vein Audio zapewnia najwyższej jakości przesył energii, niezbędnej Waszym systemom do poprawnego funkcjonowania, na najwyższym poziomie. Dzięki temu brzmienie i obraz w Waszych systemach audio-video pokaże maksimum swoich możliwości. Wszystko zaczyna się od zasilenia systemu.

Co było naszym priorytetem? Najprościej rzecz ujmując jak najlepsze właściwości przepływu prądu. W tym wypadku chodzi o wysoką jakość miedzi jako przewodnika o wysokiej konduktancji. Zastosowana miedź elektrolityczna  w naszych kablach posiada wysokie standardy czystości. Konstrukcja kabli chroni system przed śmieciami takimi jak szum radiacyjny i przenikanie fal radiowych.  Obecnie szybki postęp technologiczny  taki  jak przyśpieszenie transmisji danych z jednoczesną wszechobecną miniaturyzacją i energooszczędnością wymaga położenie dużego nacisku na czystość sygnału. Praktycznie każde urządzenie elektryczne jest źródłem zakłóceń elektromagnetycznych, które mogą zaśmiecać potrzebne nam informacje.  Sąsiedztwo różnych urządzeń powodują ich wzajemne oddziaływanie. Najczęściej niestety niekorzystne. Kable, które Państwu przedstawiamy stosowane są również w urządzeniach medycznych, gdzie wymagania odnośnie zasilania są bardzo wysokie, a zakłócenia niepożądane”.
     
Konstrukcja przewodu Vein Audio Indigo oparta jest na czterech żyłach z czystej miedzi elektrolitycznej o przekroju 2,5 mm2. Żyły chronione są ekranem ze specjalnej  folii aluminiowej, jak również siatki z miedzi. Kabel wewnątrz chroniony jest dodatkowym oplotem z drobnych włókien, co zapewnia eliminację zbędnych ładunków elektrostatycznych. Szczelna konstrukcja przewodu chroni przed dodatkowymi drganiami i zakłóceniami. Przewód zaopatrzony jest w wysokiej jakości wtyki firmowe. Końcówki wtyków wykonane są z oczyszczonego brązu fosforowego pokryte rodem.

Wpiąłem przewód Vein Audio Indigo do wzmacniacza lampowego Fezz Audio Silver Luna (czytaj zapowiedź testu TUTAJ) i rozpocząłem odsłuchy. Ale najpierw kabel poddałem 24 godzinnemu procesowi wygrzewania (w tym samym wzmacniaczu). Zapraszam do lektury testu za kilkanaście dni.









2 komentarze:

Komentarz będzie oczekiwać na moderację