piątek, 2 sierpnia 2019

Głośnik Bluetooth Divoom Timebox-Evo



Kilka zdjęć Timebox-Evo ze strony Divoom (zobacz TUTAJ)



Wstęp
Trwają właśnie gorące polskie wakacje, czas więc na recenzję sprzętu o mniejszym kalibrze hi-fi, co nie oznacza, że źle grającego, bo wprost przeciwnie! Choć nie jest to urządzenie audiofilskie, to pierwszorzędnie wykonane i niezgorzej grające. I wcale nie takie niepozorne.

Ale wypada zacząć od początku. Podczas ostatniej wizyty w warszawskiej siedzibie dystrybutora MIP Sp. z o.o. wypożyczyłem odtwarzacz sieciowy i DAC o nazwie Auralic Vega G1 Streaming DAC (zobacz TUTAJ). Właściciel MIP SP. z o.o. zaproponował też do testów najnowszy głośnik firmy Divoom (wkrótce o nim napiszę więcej). Żegnając się już i wychodząc, mimochodem zauważyłem "coś" stojącego na półce salonu a ładnie świecącego wieloma kolorami. Tym urządzeniem był oczywiście głośnik Bluetooth Divoom Timebox-Evo (zobacz TUTAJ). Wygląda jak zabawka, ale zapewniam, że to wyjątkowo inteligentne urządzenie i co najmniej przyzwoity głośnik Bluetooth.

Wrażenia ogólne, obsługa i dźwięk
Divoom Timebox-Evo to pełnoprawny głośnik z łącznością bezprzewodową Bluetooth, acz dodatkowo zaopatrzony na frontowej ściance w duży, wielokolorowy wyświetlacz 256-pikselowy 16x16 LED. To już czwarta generacja tego typu firmowych urządzeń Divoom rodem z Hong-Kongu. Udoskonalona i zmodernizowana. Timebox-Evo został wprowadzony do oferty pod koniec 2018 roku. Sercem tej konstrukcji (oprócz wspomnianej matrycy LED) jest głośnik o mocy 6 Wat wraz z układem procesora DSP, co zapewnia wysokiej jakości dźwięk. Zaś dzięki zaawansowanej aplikacji "Divoom Smart", użytkownicy mogą z łatwością tworzyć pikselowe dzieła, ściągać z sieci gotowe szablony, jak również korzystać z wielu innych przydatnych funkcji - o czym więcej za chwilę.

Naprawdę można się zdziwić po uruchomieniu Divoom Timebox-Evo. To niejako inteligentny codzienny asystent wyposażony w nieźle grający głośnik. Zestawiony (połączony) ze smartfonem umie wykonać bardzo dużo czynności, a także szybko uczy się nowych. Czym jest więc Timebox-Evo? Zegarkiem, budzikiem, stacją pogody, plannerem, głośnikiem Bluetooth, artystycznym wyświetlaczem 8-bitowym (z rozbudowaną galerią pikselowej sztuki i społecznością online), instrumentem muzycznym (tak, można na nim grać na wiele sposobów!), grą komputerową, usypiaczem i czym tam jeszcze.

Urządzenie ma bardzo ładny design i jest porządnie wykonane. Miłe dla oczu, przyjemne w dotyku. Zbudowane z wysokogatunkowych tworzyw sztucznych. Na górnej ramce zamontowano pięć gumowany przycisków funkcyjnych, które są przydatne w ograniczony sposób, albowiem sterowania, zmiany funkcji, wgrywanie nowych grafik 8-bit (i podobnych czynności) i tak wykonywać prościej z poziomu skomunikowanego smartfonu (lub tabletu). Na prawej, bocznej ramce znajduje się przycisk uruchamiający lub wyłączający Timebox-Evo. Ten sam przycisk lekko naciśnięty wskazuje poziom naładowania baterii (duża ikona baterii wyświetlana jest na ekranie wraz z ilością zużycia).

Tył "zegarka" w całości zajmuje siateczka maskująca głośnik 6 Wat wraz z procesorem DSP oraz portem wzmacniana basów. Tamże zamontowano port USB służący do ładowania wewnętrznej baterii (podczas ładowania świeci się czerwona dioda przy gnieździe USB). Ale za pośrednictwem tego portu można także komunikować urządzenie np. ze smartfonem.

Nie będę się zanadto rozpisywać o funkcjach wyświetlacza (bo są bardzo rozbudowane), ale kilka o nim słów wartych jest skreślenia. Ma kilka podstawowych trybów pracy (np. wyświetlanie zegara w paru różnych graficznych wzorach, temperatury, itp.) ale i parę zaawansowanych. Tu uwagę zwraca możliwość pobierania z firmowej strony nieprzebranych wzorów grafik animowanych. Ich olbrzymi zasób jest niesamowity! Pogrupowane są w różne kategorie, osobno są prezentowane nowości. Z tych animacji bez problemów można ułożyć własny "film" wyświetlany na ekranie Timebox-Evo. Można także stworzyć własną grafikę lub animację. Nie jest to zbytnio skomplikowane, zaś urządzenie bardzo inteligentnie w tym pomaga odpowiednimi podpowiedziami. Zabawa na cały dzień. O ile nie na tygodnie.

Jeśli chodzi o sam dźwięk głośnika Blutetooth, to jak już napisałem we wstępie - jest co najmniej zadowalający. To nie jest dźwięk charakterystyczny dla jakiejś taniej, chińskiej zabawki, lecz jak na możliwości przetwornika i procesora DSD oraz rozmiary urządzenia - bardzo dobry. Potoczysty, równy, żywy i mocny. Nie męczący. Choć oczywiście równolegle nieco spłaszczony i okrojony z przestrzeni oraz basów. Skoncentrowany przede wszystkim na średnicy.

Konkluzja
Głośnik Bluetooth Divoom Timebox-Evo to nie jest zwykły głośnik Bluetooth z wbudowaną świecącą matrycą na froncie. To inteligentny asystent personalny wyposażony w wiele użytecznych funkcji do pracy, zabawy, słuchania muzyki, czyli po prostu do codziennego życia. Można Timebox-Evo uznać za zabawkę, ale to bardzo przydatna zabawka. Z wbudowanym głośnikiem o mocy 6 Wat, z procesorem DSP i portem basowym. Fajna rzecz.

Specyfikacja techniczna
• Wymiary: 98,5 L x 98,5 W x 38 H mm
• Rozmiar przetwornika: 2", pełnozakresowy
• Pasmo przenoszenia: 95 - 20 000 Hz
• Moc wyjściowa: 6 W
• Stosunek sygnału do szumu: ≥ 75dB
• Pojemność baterii: 2 500 mA
• Napięcie akumulatora: 3,6 V
• Czas ładowania baterii: 3,5 godziny
• Czas odtwarzania: do 6 godzin
• Zgodność z technologią Bluetooth: Bluetooth v5.0
• Masa: 316 g.

Cena w Polsce - 249 PLN.


Pudełko



Porządny sposób pakowania

Głośnik zaraz po wyjęciu z opakowania

Naciśnięcie guzika sieciowego od razu skutkuje włączeniem się łączności Bluetooth "przeczesującej" eter w poszukiwaniu źródła

Zegar

Przyciski funkcyjne

Siateczka ochronna głośnika








Nieprzebrana ilość animowanych grafik 8-bit, które wyświetlane są na ekranie LED 16x16 pixel


Grafiki można zsynchronizować z odtwarzaną muzyką

Na co dzień Timebox-Evo może służyć po prostu jako atrakcyjny zegarek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację