sobota, 4 października 2014

System/głośnik bezprzewodowy Harman Kardon Onyx






Wstęp
Od razu warto zaznaczyć, iż głośnik bezprzewodowy Onyx nie jest produktem klasy stricte audiofilskiej, co zapewne dla Szanownego Czytelnika jest oczywistością. Niemniej jednak produkt jest na tyle ciekawy, bo podążający z duchem czasu bezprzewodowego przesyłu sygnału muzycznego, że warto poświęcić mu więcej uwagi – tym bardziej, iż w segment przenośnego audio oraz immanentną ową ideę wpisuje się wprost idealnie. Ale zanim opiszę system Onyx, skreślę kilka słów o marce Harman Kardon.

Opisywany sprzęt został wypożyczony z polskiego oddziału firmy Harman Kardon.

Harman International
Harman/Kardon to fragment potężnej korporacji o nazwie Harman International, w skład której wchodzą tak znane marki w Polsce jak: Infinity, JBL, Mark Levinson, Crown International, czy AKG Acoustics.

Przedsiębiorstwo notarialnie powstało w 1980 roku, kiedy to dokonano scalenia kilku firm, jednak bezpośredni początek istnienia sięga roku 1953, wtedy powołano do życia Harman Kardon. To wówczas dwaj inżynierowie - panowie Sidney Harman oraz Bernard Kardon, założyli spółkę pod nazwą Harman Kardon z myślą o wytwarzaniu sprzętu audio klasy high-fidelity. Cztery lata później  skonstruowano pierwszy produkt - był to tuner FM.  W tym samym czasie Sidney Harman wykupił udziały swojego dotychczasowego partnera - pana Kardona. Pierwszym firmowym amplitunerem był stereofoniczny model Festival TA230 (1958 rok), zaś wzmacniaczem - kultowy Citation II (1959 rok). W 1970 roku powstał pierwszy magnetofon kasetowy Harman Kardon CAD5 z systemem redukcji szumów Dolby B. Lata siedemdziesiąte to gwałtowny rozwój firmy - wówczas powstało wiele zaawansowanych urządzeń typu wzmacniacze, amplitunery, decki i inne w kilku seriach - od budżetowych po zaawansowane urządzenia klasy high-end.

Po kilku latach różnych finansowych zawirowań, w 1986 roku Harman International zadebiutował na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych, co przyniosło spory zastrzyk finansowy i pozwoliło wkrótce przejąć brytyjską firmę Soundcraft zajmującą się wytwarzaniem profesjonalnych stołów mikserskich, a potem DOD Electronics produkującą elektronikę cyfrową.

W latach dziewięćdziesiątych przejęto kolejne marki: JBL, Infinity, AKG Acoustics, Lexicon i wiele innych. Zainwestowano także w sektor audio samochodowego (głównie systemy nagłośnieniowe) poprzez wykupienie udziałów niemieckiej Becker GmbH. W taki sposób Harman International stał się globalnym koncernem. W 2001 roku dołożono jeszcze jedną perłę do królewskiej korony - firmę Mark Levinson. W 2008 roku Sidney Harman odszedł z firmy na zasłużoną emeryturę.

Obecnie Harman International to jeden z największych światowych producentów elektroniki hi-fi, systemów nagłośnieniowych dla motoryzacji, kin, obiektów użyteczności publicznej, kolumn głośnikowych i wielu innych. Przedsiębiorstwo zatrudnia ponad 10 000 pracowników, roczny obrót to około 4 mld USD. Bardzo znaną i popularną marką słuchawkowo-mikrofonową jest AKG Acoustics, zaś JBL to synonim systemów nagłośnieniowych estradowych i stadionowych, a także kinowych. Z kolei dział Harman Kardon skoncentrował się na wytwarzaniu zaawansowanej elektroniki audio celującej w segment audio i designu typu lifestyle.

Wrażenia ogólne i budowa 
System Onyx, mówiąc szczerze i jowialnie, nie wygląda zbyt wystawnie, czy galanteryjnie. Ot, prezentuje się jakoby globus Ziemi lub jakiś model innej intrygującej planety. Wrażenie to potęguje otaczająca spłaszczoną kulę głośnika metalowa rączka, co razem może być wzięte z daleka za model Saturna z pierścieniami. Tak to się kojarzy. No dobrze, koniec żartów. W rzeczywistości Onyx budowę ma wielce przemyślaną – solidną i ergonomiczną. Wygodną w użytkowaniu. Jest to jakby duża soczewka opierająca się o opasający ją stalowy pierścień, który na górze jest wspomnianą rączką (służy do przenoszenia sprzętu, przestawiania, etc.), a na dole – punktem podparcia. Wykonanie, jakość zastosowanych materiałów stoją zdecydowanie na poziomie premium. Niech o tym zaświadczy także fakt, iż obudowa obszyta jest skórą naturalną, barwioną na kolor biały. W ogóle cały Onyx jest biały (a raczej biało-białawy, taką wersję wybarwienia otrzymałem – jest dostępna też czarna) – idealnie komponuje się wiadomo z czym, czyli z urządzeniami z logo zawierającym nadgryzione jabłko. Ale również z innymi  – Sony, Samsung, itp, bo kolor urządzenia towarzyszącego nie jest tu żadnym ani priorytetem, ani wyznacznikiem. Jednakowoż białe zestawione z białym najlepiej konweniuje.

Wracając do budowy. Front pokryty jest szarą (z aluminiowym odcieniem) materiałową siateczką, pod którą ukryte są aż cztery głośniki. Moc akustyczną 4 x 15 Wat warunkują dwa papierowe głośniki średniotonowe o średnicy 7,5 cm oraz dwa tweetery, co jest całkiem pozytywnym zaskoczeniem, bo takie głośniki montowane są w klasycznych monitorach. Do tego zarówno z przodu, jak i z tyłu umiejscowione są dwa (precyzyjniej pisząc: jeden z przodu, drugi z tyłu) pasywne radiatory niskich tonów, które odpowiedzialne są za produkcję wysokogatunkowych, lecz i mocnych basów. Jak można przeczytać w materiałach informacyjnych, Onyx korzysta z oprogramowania bezprzewodowego Bluetooth (kodeki aptX, AAC i NFC), DLNA, oraz AirPlay. Może więc współpracować za pomocą łączności napowietrznej z dowolnym tabletem, smartfonem, czy komputerem. Ponadto urządzenia wykorzystuje technologię Harman Kardon o nazwie TrueStream, które pozwala na uzyskiwanie optymalnych jakości tonalnych w każdym rejestrze dźwiękowym. Umożliwia to duże ograniczenia szumów i zniekształceń, dokonywana jest automatyczna kalibracja dźwięków, jak i optymalizacja poszczególnych ścieżek dźwiękowych.

Na szczycie obwodu pierścienia znajduje się panel sterujący. Nie ma na nim żadnych przycisków – są podświetlane na biało sensory regulacji głośności i włącznika/wyłącznika sieciowego. Bardzo to nowocześnie i fantazyjnie wygląda. Osobne (ale na tej samej linii panelu sterującego) podświetlane na biało punkty obrazują aktualny poziom głośności, a dwie pomarańczowe aktywny odbiór sygnału Bluetooth i WiFi. Aktywowanie oprogramowania Bluetooth jest dziecinnie proste. Mając już aktywne źródło sygnału Bluetooth wystarczy wcisnąć przycisk Bluetooth w Onyx i poczekać kilka sekund na sparowanie urządzeń. Potem wybrać odpowiednie potwierdzenie na komputerze, czy smartfonie – i już. Można grać. Urządzenia pamiętają się wzajemnie. Po aktywacji sygnału Bluetooth w urządzeniu nadawczym, głośnik automatycznie go wykrywa i włącza się – jest gotowy do odtwarzania muzyki.

Z tyłu obudowy, na dole znajdują się dwa wejścia: jedno analogowe 3,5 mm (można więc podłączyć tu na przykład odtwarzacz MP3, ale również tuner analogowy, bo czemu by nie?) oraz jedno cyfrowe USB. Zaraz obok umieszczono wejście zasilacza, lecz Onyx ma wbudowaną również baterię litową 2500 mA, która umożliwia na korzystanie z urządzenia przez około 5 godzin bez potrzeby ładowania. Można więc używać głośnik na imprezie na wolnym powietrzu, odsłuchach na plaży, na jachcie, pod namiotem, etc. Przyjemna perspektywa.

Można by na siłę przyczepić się, że system nie ma pilota zdalnego sterowania, lecz jak sądzę, takowy jest raczej zbędny, bo przecież urządzeniem bez problemu sterować można z poziomu tabletu, czy smartfonu. Większym zarzutem jest brak wyjścia słuchawkowego, dedykowanego późno nocnym odsłuchom. 

Kilka parametrów technicznych. Wymiary: 300 x 164 x 275 mm (W x Gł x Sz); masa 2,75 kg. Pasmo przenoszenia: 60 Hz – 20 000 Hz. Producent nie ujawnia informacji à propos wbudowanego wzmacniacza. Materiały reklamowe TUTAJ.


Harman Kardon Onyx prezentuje się wybornie


Stalowa obręcz to rączka i podstawa jednocześnie

Panel sterowania na sensory


Onyx po zdjęciu przedniej maskownicy

Dwa głośniki o średnicy 7,5 cm i dwa tweetery, na samej górze pasywny radiator tonów niskich

Głośnik średniotonowy

Tweeter


Pasywny radiator niskich tonów (przedni)

Pasywny radiator niskich tonów (tylny); zbliżenie na obszycie ze skóry naturalnej

Gniazda

Gramy z tunera analogowego Yamaha T-550 z 1980 roku! (czytaj TUTAJ)

Tył tunera i Onyx

Gramy ze smartfona Sony Xperia M2 za pośrednictwem serwisu streamingowego WiMP HiFi (czytaj TUTAJ)

Wysokość głośnika Onyx to 30 cm

Onyx w towarzystwie smartfona i tunera analogowego


Wrażenia odsłuchowe
Patrząc na niewielkie gabaryty oraz na fakt, że dźwięk stereo wydobywa się z jednego głośnika, a nie z dwóch, spodziewać by się można lichego, pudełkowatego brzmienia – spłaszczonego, nie atrakcyjnego, podbarwionego na potęgę. A tym czasem – nic z tego. Dźwięk, chociaż rzeczywiście jest lekko obcięty tu i ówdzie, to jest zaskakująco plastyczny, żywy i potężny – rozbudowany. Szybki i sugestywny, mocny i wyraźny. Atrakcyjny w wyrazie - kształtny w odsłuchu, prężny w odbiorze. Od razu wypada napisać, iż Onych nie ma absolutnie żadnych konotacji audiofilskich. Ma grać zdrowym i silnym dźwiękiem o muskularnej naturze, z sugestywną średnicą, a także elastycznym i sprężystym basem i tak właśnie, a nie inaczej, gra. (Uwagę zwraca fakt, że niskie tony są wyjątkowo rozbudowane i silne jak na pojedynczy głośnik). Jednakowoż przekaz jest dobrze harmonijny i akuratny, dysponujący niezłym stereo, choć trudno spodziewać się tu szerokiej i głębokiej sceny, jednoznacznego pozycjonowania instrumentów i wybujałej detaliczności i selektywności, bo to nie ten pułap hi-fi. Niemniej jednak Onyx zapewnia subiektywnie wyskoki poziom satysfakcji z odsłuchów, muzyka brzmi w sposób pełny, nasycony i dobitny. Równy.

Ogólnie można stwierdzić, że głośnik Harman Kardon oferuje zdrowy dźwięk, zadziwiająco plastyczny i silny (jak na mały rozmiar membran głośników i niewielką objętość rezonansową), a także dość proporcjonalny. Precyzja i wybitna analiza tonalna nie są tu priorytetem (co jest oczywiste), a raczej spontaniczny fun i energia podlane dynamiką i rytmem oraz dociążeniem dźwięku. Jednak przekaz jest wystarczająco czysty i transparentny, by usłyszeć wiele subtelności nagrań i ich zróżnicowanie, lecz nie jest to poziom znany z klasycznych kolumn dźwiękowych, a ich fantom. Owszem, przyjemny w odbiorze i nie męczący, (a wręcz odwrotnie), lecz inny w wyrazie od dźwięku pochodzącego z dwóch osobnych głośników.

Podsumowanie 
1. System Onyx to duża uniwersalność i łatwość użytkowania (łączność napowietrzna z urządzeniem źródłowym), swoboda odtwarzania muzyki gdziekolwiek użytkownik zamarzy (wbudowana bateria jonowa) – w sypialni, w podróży (np. w hotelu), na plaży, na jachcie, etc. Sterowanie jest więcej niż proste – jest całkowicie intuicyjne, dostępne także z poziomu smartfona, tabletu, etc.

2. Harman Kardon proponuje piękny i niebanalny design, który będzie ozdobą każdego nowoczesnego wnętrza. Idealnie komponuje się z urządzeniami marki Apple, ale także Samsung, Sony, etc. Jest wzorniczo wszechstronny.

3. Głośnik Onyx wystarczający jest do prawidłowego cieszenia się każdym gatunkiem muzyki, a nawet więcej; został stworzony do odtwarzania dźwięku stereo z jednego pudła akustycznego, z tego zadania wywiązuje się wyśmienicie. Zapewnia zdrowy i jędrny dźwięk zadziwiający pełnią tonalną i plastyką. Proponuje dobre brzmienie – nie przerysowane, proporcjonalne i wysokogatunkowe, choć bez aspiracji audiofilskich.

4. Polska cena około 2 000 PLN wydaje się być dobrze skalkulowana (lecz mogła by być trochę niższa). Z tę kwotę nabywca otrzymuje kompletny system: cztery głośniki stereo w jednej skrzynce, wzmacniacz cyfrowy o mocy 2 x 15 Wat, odbiornik łączności bezprzewodowej w kilku formatach – w tym Bluetooth aptX i AirPlay. Wystarczy „odpalić” muzykę w tablecie, czy smartfonie (na przykład z serwisu streamingowego WiMP HiFi), aby móc od razu cieszyć się brzmieniem ulubionego zespołu, wykonawcy. Czego chcieć więcej w wysoko-technologicznym XXI wieku?

Szczegóły techniczne dostępne są na stronie Harman International TUTAJ.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację