Wczoraj kurier przywiózł do mnie przesyłkę z bardzo
interesującą zawartością. To najnowszy wzmacniacz lampowy, nowej polskiej
firmy, a mianowicie Fezz
Audio Silver Luna. Owszem, wzmacniacz jest premierowy, a nazwa Fezz Audio - debiutancka na rynku, ale Fezz Audio w linii prostej wywodzi się z dobrze znanej firmy Toroidy.pl, za
którą stoją (między innymi) rozpoznawalni w branży bracia Maciej i Tomasz
Lachowscy. Rodzina Lachowskich, w tym i ojciec – pan Lech, do tej pory (od roku
1992) koncentrowała się przede wszystkim na projektowaniu i produkcji
transformatorów najpierw dla energetyki, a potem toroidów na potrzeby audio.
Zaś niedawno, od kiedy zaczęli wytwarzać również transformatory głośnikowe do
lamp (zobacz TUTAJ), włączając w to typ Single Ended,
zrodziła się idea konstrukcji i wdrożenia firmowego wzmacniacza lampowego
opartego na własnych toroidach. Tak ostatecznie powstała marka Fezz Audio i
pierwszy wzmacniacz lampowy nazwany poetycko Silver Luna. Oficjalna jego
premiera miała miejsce na warszawskiej wystawie Audio Video Show dwa tygodnie
temu.
Można napisać, że z Fezz Audio znamy się już jakiś
czas. Od kilku tygodni umawialiśmy się na testy wzmacniacza Silver Luna. Ale
najpierw na przeszkodzie stanęło wspomniane już Audio Video Show i związana z
tym mobilizacja załogi oraz sprzętu Fezz Audio, a potem zaskakujące skutki owej
wystawy. Otóż podczas Audio Video Show i tuż po nim, dosłownie na pniu, sprzedała
się cała pierwsza produkcja 16 sztuk wzmacniaczy. A miałem uzgodnione tuż po
wystawie wypożyczenie Silver Luna w kolorze białym lub pomarańczowym. Niestety,
pojechały daleko hen w świat, cieszyć uszy melomanów. Ostatecznie do mnie przyjechała
wersja w wykończeniu Black Ice.
Jak już napisałem, we wzmacniaczu Silver Luna są
montowane firmowe transformatory głośnikowe i sieciowe marki Toroidy.pl. A ta
sama firma produkuje transformatory dla tak znanych firm jak Mytek Digital,
Lampizator, czy Wile i kilku innych. Ponadto Fezz Audio ma własną wytwórnię
obudów wzmacniaczy oraz lakiernię. Może, więc wytwarzać wzmacniacze na większą
skalę, w wielu odmianach kolorystycznych. Co istotne, Silver Luna zawiera
nowatorskie opracowanie transformatorów toroidalnych dla wzmacniaczy lampowych, bo do tej pory w lampowym audio wykorzystywane były przede wszystkim transformatory kształtkowe. Dzięki temu
Fezz Audio mógł znacząco obniżyć koszty transformatorów, a co za tym idzie i
ceny wzmacniaczy.
Silver Luna to wzmacniacz oparty na czterech lampach
EL34 w końcówkach mocy i dwóch ECC83 w układzie przedwzmacniacza i sterownikach
mocy. Montowane są bańki pochodzące z renomowanej firmy Electro-Harmonix. Typ
układu to push-pull klasa AB1. Wewnątrz aplikowane są solidne podzespoły
takie jak kondensatory Nichicon FG Fine Gold, potencjometry Alps, transformatory
klasy Supreme Toroidy.pl i inne. Moc to 2 x 35 Wat.
Po wypakowaniu wzmacniacza z kartonu postawiłem go na
godzinę na szafce, aby „odpoczął” po podróży. Potem wyjąłem lampy elektronowe z pudełek i
włożyłem je w odpowiednie miejsca mocowań na korpusie wzmacniacza, miernikiem sprawdziłem BIAS. Następnie do gniazd głośnikowych przyłączyłem
kolumny Pylon Diamond 25, a do gniazd RCA interkonekty połączone z
przetwornikiem cyfrowo-analogowym Audio Analogue Vivace (a ten z kolei
przyłączony do komputera via USB). Rozpocząłem wygrzewanie wzmacniacza. Niech
pogra spokojnie kilkanaście godzin, potem zabiorę się za odsłuchy właściwe.
Zapraszam do lektury testu za kilkanaście dni.
Kilka próbek możliwości aplikacji różnych kolorów obudowy (zdjęcia ze strony Fezz Audio)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację