Wzmacniacz Audia Flight FL Three S w stałym wyposażeniu Stereo i Kolorowo

W lutowych zapowiedziach informowałem o zmianach, jakie nastąpią w Stereo i Kolorowo. Pierwszą z nich jest wymiana (lub odświeżenie, jak kto woli) głównego zestawu testowego. Uznałem, że po kilku latach rozmaitych testów, czas skompletować wreszcie "zestaw marzeń" dla siebie, choć w oczywiście w rozsądnych granicach cenowych. Pierwszą zmianą jest dobór nowego wzmacniacza, można rzec "wzmacniacza pierwszego wyboru", bo przecież nie zamierzam pozbywać się tych innych, porównawczych, które będę używać także przy odsłuchach. Jednakże ten pierwszy może być tylko jeden. Świadomy wybór padł na włoski wzmacniacz zintegrowany Audia Flight FL Three S (czytaj test TUTAJ) i to on, póki co, będzie dzierżyć palmę pierwszeństwa pośród wzmacniaczy tranzystorowych. Dlaczego właśnie on? Posłużę się cytatem z własnej recenzji:

"Audia Flight FL Three S to wybitny wzmacniacz w swojej cenie. To urządzenie, które zapewnia temperamentny kontakt z muzyką, lecz jest to obcowanie przede wszystkim na poziomie somatycznej energii i emocji, a nie nadmiernej bezpośredniości i ofensywy. Dominują harmonia i wyważenie, ale również organiczna moc, które sprawiają, że każdy dźwięk zawsze brzmi nadzwyczaj przyswajalnie i fizjologicznie. To wzmacniacz, który służy w stu procentach do analogowego słuchania. Fantastyczna włoska robota". Nic dodać, nic ująć.

Zamówiłem i otrzymałem wzmacniacz w srebrnym kolorze i zainstalowanym modułem USB DAC.

Wkrótce opublikuję kolejne wybory głównego (podstawowego) sprzętu referencyjnego Stereo i Kolorowo.