środa, 24 czerwca 2015

Kabel zasilający KBL Sound Fluid - zapowiedź testu

Śpieszę poinformować Czytelnika, że właśnie odebrałem przewód zasilający KBL Sound Fluid. KBL Sound to polska firma audio, z Warszawy. Ma kilkudziesięciu staż w wytwarzaniu kabli do użytku audio. KBL Sound głównie koncentruje się wokół produkcji kabli audio-stereo, lecz w ofercie ma także zaawansowaną listwę sieciową oraz absorbery drgań. Zaś przewód zasilający KBL Fluid to zupełnie nowa pozycja w katalogu firmy. Ma następującą specyfikację techniczną:

- przewodniki: miedź srebrzona, kriogeniczna,
- zakończenia: wysokiej klasy wtyczki IEC i AC schuko ze złoconymi elementami stykowymi, nylonowy korpus,
- standardowe długości: 1.5m, 2m.

Jak można przeczytać w materiałach informacyjnych KBL Sound: "Przewody, których używamy w procesie produkcji wykonane są z zastosowaniem najbardziej zaawansowanych współczesnych technologii metalurgicznych. Wyprodukowane są z miedzi lub srebra o najwyższych standardach czystości, poddawane obróbce kriogenicznej, a w niektórych przypadkach również innym procesom poprawiającym jednorodność struktury metalu na poziomie molekularnym. Podstawowym standardem w tym zakresie jest technologia OCC (Ohno Continous Cast), pozwalająca uzyskać monokrystaliczną strukturę metalu w przewodnikach. Charakteryzuje się ona gładkim i szczegółowym przekazem sygnału w bardzo szerokim zakresie pasma częstotliwości. Inne metody metalurgiczne z obszaru nanotechnologii, po które sięgamy również służą poprawie przepływu sygnału w całym jego torze, który przecież zaczyna się już w gniazdku sieciowym, do którego podłączone są urządzenia, a kończy w przetwornikach głośnikowych.

Nasze kable zakończone są w każdym przypadku bezkompromisowymi konektorami, wykonanymi z najlepiej przewodzących metali, w tym także specjalnego monokrystalicznego stopu złota i srebra. Wszystkie kable po etapie produkcji są z uwagą testowane, a następnie poddawane procesowi formowania profesjonalnym kondycjonerem. Oznacza to, że trafiając do klienta, są już w pełni "wygrzane" i nie wymagają wielomiesięcznego oczekiwania na ostateczne ułożenie się w systemie. Po krótkotrwałej adaptacji brzmią  pełnią swoich możliwości i ich działanie nie zmienia się."

Przyłączyłem już przewód sieciowy KBL Sound Fluid do mojego dyżurnego wzmacniacza zintegrowanego Hegel H160 - niech się trochę powygrzewa, bo otrzymałem egzemplarz fabrycznie nowy (choć producent informuje, że jego przewody są już wstępnie wygrzewane i formowane kondycjonerem). Myślę, że opublikuję test sieciówki w okolicach połowy lipca. Zapraszam.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację