piątek, 16 kwietnia 2021

RT-Project DAC One (wersja lampowa), przetwornik cyfrowo-analogowy - zapowiedź testu



Podczas warszawskiego Audio Video Show w 2018 roku miałem miłą możliwość zapoznawać się z produktami, także warszawskiej, firmy RT-Project. Pamiętam, że jej DAC wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie brzmieniowe. Zasygnalizowałem wówczas przedstawicielowi RT-Project chęć przetestowania na Stereo i Kolorowo lampowego konwertera DAC One. O tego czasu minęło 2,5 roku - ale co się odwlecze, to nie uciecze. Ostatecznie jakiś miesiąc temu umówiliśmy się z konstruktorem RT-Project na wypożyczenie tego przetwornika cyfrowo-analogowego na potrzeby odsłuchów i recenzję. Kilka dni temu przyjechała do mnie zbalansowana wersja lampowa (zobacz TUTAJ) intrygującego urządzenia jakim jest DAC One (wraz z zainstalowanym modułem hybrydowej regulacji głośności - przydatna rzecz!).

Co warte podkreślenia, sercem DAC One są dwie kości AKM AK4495 pracujące w trybie monofonicznym, czyli w trybie „dual balanced”. Przetworniki są taktowane zewnętrznym zegarem MCLK o minimalnych szumach fazowych, przesyłanym różnicowo (sumaryczny jitter <1 ps R.M.S). Sygnał MCLK nie jest odtwarzany z sygnału SPDIF/USB (tak, jak w innych przetwornikach). Ponadto sygnał wejściowy prowadzony do kości AKM nie jest w żaden sposób obrabiany ani filtrowany cyfrowo - do przetworników DAC przesyłany jest każdy bit informacji dostarczony do wejścia (tzw. „bit perfect”). Sekcja zasilania oparta jest na 4. liniowych zasilaczach dyskretnych oraz 12. liniowych, specjalizowanych zasilaczach scalonych.

W sekcji lampowej DAC One zainstalowano lampy elektronowe ECC82 Philips 5963. Jak podaje producent, zostały wybrane po wielogodzinnych odsłuchach z wielu lamp spełniających warunki aplikacji. Z kolei stopień analogowy zawiera 6. wzmacniaczy sumujących, sygnał niezbalansowany jest sumowany z sygnału zbalansowanego. Punkt pracy lamp jest ustalany ogniwami litowymi o gwarantowanej trwałości co najmniej 10 lat. Ponadto zastosowano tu 6. pasywnych zasilaczy anodowych oraz dyskretny zasilacz żarzenia DC. Do budowy zostały wybrane najwyższej jakości elementy (firm Amtrans, Jantzen, Cornell Dubilier, Elna, Nichicon, WIMA, Vishay), miedziane przewody sygnałowe, pokrywane srebrem w osłonie PTFE.

Oprócz wersji lampowej DAC One jest też wersja tranzystorowa. Różnią się one sekcjami analogowymi, albowiem cyfrowe są w obu identyczne. Ponadto producent oferuje też tzw. wersję dualną, łączy zalety wersji lampowej oraz tranzystorowej. Jest też możliwość (na życzenie) instalacji modułu hybrydowej regulacji głośności, czyli funkcji przedwzmacniacza.


DAC One dostarczany jest w solidnej, okutej walizie


Wewnątrz waliza wyłożona jest gąbkową formą

Pilot zdalnego sterowania




Prosta forma, estetyczne wykonanie

8. przycisków sterujących

Wyświetlacz


Tył urządzenia



Porównanie z Lampizator Amber 3 DAC

Dac One już stoi na półce (a w zasadzie na wzmacniaczu Avantone Pro CLA-200) - zaraz zaczynam odsłuchy!

Sygnał PCM 88,2 kHz/32 bit to dla DAC One igraszka...


Streamer Auralic od razu "widzi" RT-Project DAC One - i tak go opisuje w ustawieniach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację