czwartek, 18 czerwca 2015

Przewody głośnikowe Cardas 101 Speaker - zapowiedź testu

Dawno nie testowałem żadnych przewodów, czas więc te zaległości nadrobić, tym bardziej, że trafiła się ku temu ciekawa okazja. Na tegorocznej wystawie CES w Las Vegas (USA) firma Cardas Audio zaprezentowała swoje nowe przewody głośnikowe, tym razem o bardziej przystępnej niż zazwyczaj cenie - to Cardas 101 Speaker. Skontaktowałem się w sprawie wypożyczenia tych kabli z polskim dystrybutorem - firmą Voice Sp. z o.o. z Cieszyna i już za kilka dni przewody dotarły do mnie.

Jak można przeczytać na stronie Voice Sp. z o.o.:
"Nazwa pochodzi od numeru drogi biegnącej przez Bandon, (Oregon) – miejscowość, w której firma ma swoją siedzibę. Nowa konstrukcja Cardas Audio charakteryzuje się muzykalnym, gładkim i niemęczącym brzmieniem. Konstrukcje stanowią rurki powietrzne wokół których owinięte są wykonane z najwyższej jakości miedzi OFHC przewodniki o różnym przekroju dobrane wg. teorii złotego podziału. Dwie główne żyły o średnicy 14 AWG są ze sobą skręcone i owinięte taśmą PFA. Wypełnienie stanowią elementy z naturalnej bawełny, a płaszcz zewnętrzny wykonany jest z miękkiego i elastycznego polietylenu. Całość kabla produkowana jest we własnych zakładach Cardas, co umożliwia stałą kontrolę procesu produkcji i zapewnia uzyskanie najwyższej jakości produktu.

Przewód głośnikowy Cardas 101 Speaker - dostępny jest w wersji konfekcjonowanej fabrycznie – lutowany ręcznie w USA i zakończony bananami CABE lub widełkami GRS. Do celów DIY, dla miłośników własnych konstrukcji kablowych i modyfikacji sprzętu, kabel dostępny jest także w rolkach o długości 75 m – u autoryzowanych sprzedawców istnieć będzie zapewne możliwość zakupu na metry. Dodatkowo warto wspomnieć, że obróbkę kabla ułatwia jego konstrukcja i wykonanie przewodników z czystej nieemaliowanej miedzi, co pozwala na swobodne lutowanie w domowych warunkach".

Jako, że otrzymałem przewody Cardas 101 Speaker zupełnie nowe, prosto z fabryki, przed właściwymi testami muszę je wygrzać, a to zajmie trochę czasu. Na razie podłączyłem je do wzmacniacza Hegel H160 i kolumn Pylon Sapphire 25 i "rozgrzewam" kable sygnałem z 30-letniego tunera analogowego Yamaha T-550. Zapraszam do lektury testu gdzieś w połowie lipca.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację