wtorek, 18 lipca 2023

SoundMagic P60BT ANC, słuchawki bezprzewodowe z aktywną redukcją szumów

Kilka zdjęć / grafik ze strony SoundMagic



Wstęp
Pandemia COVID-19 na szczęście już minęła, miejmy nadzieję, że bezpowrotnie. Znowu więcej podróżujemy po kraju i po świecie. Autem, autobusem, pociągiem, tramwajem, metrem, samolotem. Często przebywamy w różnych głośnych miejscach, w których najchętniej byśmy odizolowali się od środowiska, wyciszyli, zatopili w myślach. Albo posłuchali własnej muzyki bądź książki audio na słuchawkach. Taką możliwość dają oczywiście wszystkie słuchawki, ale nie każde skutecznie izolują od hałaśliwego środowiska, szumu tła. Dopiero słuchawki zaopatrzone w system aktywnej redukcji szumów (ang. Active Noise Canceling - ANC) zapewniają błogi spokój, bo znacznie redukują zewnętrzny hałas - rozmowy, krzyki, odgłosy miasta, biurowy gwar, kakofonię dworców, ryk silników, szum powietrza. Oraz wiele innych zakłóceń akustycznych, które nie są nam do niczego potrzebne. Przeszkadzają i drażnią. Szczególnie wówczas, kiedy chcemy posłuchać ulubionej muzyki - i to niekoniecznie w domu, a w innym, głośniejszym środowisku.

Bardzo lubię słuchawki bezprzewodowe wyposażone w aktywną redukcję szumów, bo jako, że często podróżuję, mam w nich możliwość posłuchania muzyki / audiobooka w świętym spokoju. W wyciszonym i odizolowanym środowisku. Na co dzień używam moich japońskich Final Audio UX3000 (czytaj TUTAJ), ale często też różne testowych, ponieważ chętnie biorę słuchawki typu ANC na recenzje / odsłuchy. Ostatnio były to takie modele jak: koreańskie Phiaton 900 Legacy (czytaj TUTAJ) czy niemieckie Ultrasone iSAR (czytaj TUTAJ). Bardzo ciekawe i znakomicie grające słuchawki w cenie poniżej 1 000 PLN.

Niedawno dotarły do mnie kolejne słuchawki bezprzewodowe Bluetooth z systemem aktywnej redukcji szumów ANC. Tym razem są to ultra-premierowe, dalekowschodnie SoundMagic P60BT ANC (zobacz TUTAJ i TUTAJ). Zaopatrzone są w hybrydową aktywną redukcja szumów, w technologię opracowaną przez japoński koncern Sony. Podwójne mikrofony wykrywające hałas zewnętrzny wychwytują i filtrują do 95% dźwięków o niskiej częstotliwości. Zakłócenia takie jak np. odgłosy ruchu ulicznego, czy szum wiatru są blokowane, dzięki czemu bez problemu można skupić się na słuchanej muzyce lub audiobooku.

Wrażenia ogólne i budowa
Słuchawki dostarczane są w estetycznym kartoniku, w którym znajduje się płaskie i poręczne etui obszyte szarą tkaniną. Wygląda to bardzo porządnie i solidnie. Pokrowiec ma owalne kształty i zamykany jest na zamek błyskawiczny wszyty dookoła węższej ścianki. Wewnątrz znajdują się oczywiście słuchawki P60BT ANC (rozłożone na płask) oraz poręczne mini-futerał na akcesoria, a w nim przewód słuchawkowy oraz przewód USB, a także adapter komputerowy. Jest też skrócona instrukcja obsługi oraz gwarancja producenta.

Należy podkreślić, iż słuchawki zostały wykonane bardzo starannie, porządnie oraz estetyczne, choć ich stylistykę nazwałbym raczej stonowaną. Nie rzucającą się w oczy. Wzornictwo jest typu nowoczesnego - opływowe, aerodynamiczne kształty oraz owalne, acz płaskie muszle. Zaś kolorystyka to matowe szaro-czarne barwy z białymi oznaczeniami (symbolami). Pałąk (osadzony na stalowym stelażu) oraz muszle wykonane zostały z twardego, elastycznego ciemno-szarego tworzywa sztucznego. Pałąk od spodu ma przymocowaną miękką poduszeczkę. Ogólnie słuchawki wywierają naprawdę korzystne wrażenie, aczkolwiek nie nazwałbym ich luksusowymi. To standard średni hifi.

Owalne muszle z tworzywa sztucznego mają relatywnie duże nauszniki (pady). Zostały uszyte z proteinowej skóry, które dokładnie otaczają uszy. Pady wypełnione zostały piankami z pamięcią kształtu; są miękkie i miłe w dotyku. Zewnętrzna powierzchnia prawej muszli wyposażona została w panel sensoryczny umożliwiający regulację wszelkich funkcji za pomocą dotyku lub przesuwu palcami (gestów). Podczas regulacji sensorycznej słuchawki wydają ciche dźwięki. Naprawdę wygodna opcja, choć wymagająca nauczenia się obsługi i wyczucia w palcach. (Na plus należy dodać, że ów panel jest responsywny i łatwy w użyciu). Dodatkowo na prawej muszli umieszczono przycisk zasilania oraz regulacyjny dla dopasowywania dźwięku.

P60BT ANC wyposażone zostały w adaptacyjną kontrolę dźwięku umożliwiającą dostosowanie ustawienia dźwięku w zależności od środowiska i aktywności. Dostępne są trzy tryby pracy:
• standardowy tryb Bluetooth
• tryb transparentny
• tryb aktywnej redukcji szumów.

Główne cechy
- Opracowane przez SoundMAGIC profesjonalne przetworniki dynamiczne Hi-Fi o średnicy 40 mm potrafią prezentować dynamiczny bas i czystą górę do 20 kHz, pokazując bogate szczegóły muzyki w wysokiej rozdzielczości. Słuchawki obsługują kodeki takie jak aptX / aptX HD / AAC / SBC, oferując jakość dźwięku o wysokiej wierności, niczym połączenie przewodowe.
- Łatwa obsługa dotykowa. Obszar dotykowy znajduje się na zewnętrznej stronie prawej słuchawki. Używając odpowiednich gestów możesz w prosty sposób sterować różnymi funkcjami odtwarzania.
- Lekki i wygodny pałąk. Zbudowany z materiałów najwyższej jakości, w tym silikonu, pianki z pamięcią kształtu i aluminium, zapewnia długotrwałą elegancję bez uszkodzeń i pęknięć.
- Miękkie pady nauszne. Przyjazne dla skóry nauszniki z proteinowej skóry, które doskonale otaczają uszy.
- Konstrukcja nauszna zapewniająca bezpieczne noszenie. Zaprojektowane do wygodnego noszenia przez dłuższy czas, zapewniając doskonałe dopasowanie.

Ergonomia
SoundMagic P60BT ANC są stosunkowo wygodnymi i komfortowymi słuchawkami, bo są przede wszystkim bezprzewodowe (i z aktywną redukcją szumów), poza tym są lekkie i dobrze układające się na głowie i uszach. Pady ściśle przylegają do powierzchni wokół małżowin usznych, więc izolacja pasywna jest bardzo dobra. Słuchawki nie cisną w uszy i ich nie gniotą zanadto, choć zastosowane proteinowe pady w upalne lato mogą powodować dyskomfort (tzw. grzanie uszu). Ciągły czas standardowego odtwarzania producent określa na 50. godzin, co jest przyzwoitym wynikiem dla żywotności baterii. Tryb ANC wyczerpuje baterię po 45. godzinach użytkowania.

Ogólni ergonomię nowych bezprzewodowych SoundMagic określiłbym na umiarkowaną. Poprawną z plusem. Ten dodatkowy plus przyznaję za responsywny i intuicyjny dotykowy panel sterujący!

Specyfikacja techniczna
• Standard bezprzewodowy: Bluetooth 5.2
• Przetwornik: dynamiczny neodymowy 40 mm
• Czułość przetwornika: 115 ±3 dB @1 kHz 1mW
• Zasięg transmisji: do 15 m
• Impedancja: 38 ±10% Ω
• Czułość mikrofonu: -42 ± 3 dB
• Ciągły czas odtwarzania: do 50 h
• Ciągły czas rozmów: do 45 h
• Masa słuchawek: 311 g
• Temperatura otoczenia: od -20 °C do +60 °C


Estetyczne opakowanie

Karton w kartonie

A wewnątrz drugiego kartonu dopiero pokrowiec ze słuchawkami

Bardzo poręczne, zgrabne i schludne etui


Słuchawki ułożone w pokrowcu; w obrysie pałąku umieszczono małe etui z akcesoriami 

Dwa pokrowce

Akcesoria to dwie pary przewodów i adapter komputerowy

Słuchawki pozują z etui oraz pudłem


Super robota!

Panel dotykowy oznaczony został grafiką odcisku palca - bardzo pomysłowe




Pierwszorzędny design, wysokiej jakości materiały, przykładne wykonanie

Odcisk AudioMagic na wewnętrznej poduszce pałąka

Grube, ale bardzo miękkie pady wypełnione pianką z "pamięcią kształtu"

Gram na iPhone XR, odtwarzam muzykę z platform Apple Music i Tidal Plus


Dwa zdjęcia z pociągu Pendolino




Wrażenia dźwiękowe
SoundMagic testowałem przez kilka tygodni używając je w klasycznych warunkach domowych, ale także podczas podróży pociągiem i samolotem. Wykorzystywałem więc wszelkie ich funkcje, w tym aktywną redukcję szumów. Słuchawki porównawcze typu ANC to Final Audio UX3000, zaś przewodowe to Meze 99 Neo, Sennheiser HD 660S2, HarmonicDyne Athena, SIVGA SV023 oraz Fostex TH610. Wzmacniacze słuchawkowe i odtwarzacze to: A&Norma SR25 II by Astell&Kern, Ferrum ERCO z zasilaczem Ferrum HYPSOS, Gold Note DS-10 EVO z zasilaczem Gold Note PSU-10 EVO, COS D10, RME ADI-2/4 Pro SE, FiiO R7, Antelope Amári, SPL Diamond i Rupert Neve Designs RNHP. Wykorzystywałem też iPad Air 4 oraz iPhone XR. Muzyka pochodziła z serwisów streamingowych Tidal, Qobuz oraz Apple Music.

P60BT ANC to już trzeci model słuchawek dalekowschodniej marki SoundMagic, jaki testuję na łamach bloga Stereo i Kolorowo - wcześniej recenzowałem SoundMagic HP1000 oraz SoundMagic Vento P55 v.3. Mogę więc z powodzeniem napisać, że znam firmowe możliwości SoundMagic względem jakości budowy słuchawek oraz charakterystyki ich dźwięku. Firma potrafi zaprojektować i zbudować porządne słuchawki o dobrym, uniwersalnym "soundzie". I takimi niewątpliwie też są tytułowe.

Przede wszystkim w P60CT ANC wszystko niezawodnie działa, pracuje i gra - począwszy od parowania ze źródłem Bluetooth, stabilność połączenia bezprzewodowego i transmisję audio, poprzez żywotność baterii, regulację i ustawianie wszelakich funkcji (w tym ANC, Active Noise Cancelling), aż po brak słyszalnych jakichkolwiek kompresji czy sprzężeń oraz pierwszorzędne nasycenie i napełnienie dźwięku. Ot, po prostu wystarczy wziąć słuchawki do ręki, włączyć je i następnie założyć na głowę / uszy i wszystko pracuje bez zastrzeżeń i zakłóceń. Oraz dostarcza porządny dźwięk relatywnie wysokiej klasy hifi.

Dźwięk P60CT ANC najprecyzyjniej jest określić jako uniwersalny, albo jeszcze lepiej - bezpieczny. Nie ma jakiś super-charakterystycznych cech, które by wyróżniały go spośród tłumu innych słuchawek tego typu, co można poczytywać zarówno za wadę, jak i zaletę. Myślę jednak, że w tym przypadku bardziej jest to zaletą, niż stroną ujemną. Słuchawki grają soczystym, energetycznym i pełnym dźwiękiem o dużej skali oraz ładnej barwie. Brzmienie jest spójne, bogate i żywe - swobodne, acz dobrze kontrolowane. Lekko zdystansowane i raczej mało selektywne, ale w granicach normy dla urządzeń bezprzewodowych średniego pułapu audio.

Szczegółowość i przestronność określiłbym jako średnią, acz przyzwoitą. Standardową. Nagrania są przekonująco różnicowane, zaś ich detaliczność wyraźnie odczuwalna. Przestrzeń jest zaznaczana głównie na boki (wszerz), lecz już dość słabo w głąb. Jednakże zjawiska pozorne odbywające się w przestrzeni są łatwe do uchwycenia i rejestracji. Są lekko spłaszczone, lecz dramatu nie ma. Słuchawki dobrze operują barwą przynosząc realistyczny dźwięk instrumentów i wokali. Średnica brzmi wiarygodnie i jest relatywnie gęsta i przezroczysta, ale SoundMagic grają z większym naciskiem na bas i równolegle lekko tylko podkreślając górę, co przynosi zrównoważony oraz efektowny dźwięk. 

Największym atutem przedmiotowych słuchawek jest ich rewelacyjna wprost praca w trybie z aktywną redukcją szumów. Testowałem P60BT ANC w wielu, czasem naprawdę bardzo wymagających, warunkach otoczenia i ani razu się na nich nie zawiodłem (!). Podróżowałem w nich w głośnych samolotach typu śmigłowe Embraery, hałaśliwych pociągach, w rozgadanych poczekalniach etc. Zaś SoundMagic po włączeniu systemu ANC zapewniały błogą kurtynę odcinającą od jazgotu i hałasu jednocześnie oferując brzmienie muzyki / rozmów wysokiej klasy - mocne, pełne i wiarygodne. Harmonijne. Lekko obcięte (i zmiękczone) na basie, ale w przyzwoitych przedziałach częstotliwości. Podsumowując, uważam pokładowy system ANC za znakomity. Znacznie lepszy niźli cena słuchawek by na to wskazywała.

Konkluzja
SoundMagic P60BT ANC to solidne i przyzwoicie wykonane słuchawki bezprzewodowe z aktywną redukcją szumów. Estetyczne, designerskie i nowoczesne. Łatwe w użyciu (znakomity panel sensoryczny!), przyjemne na co dzień, komfortowe we wszelakim zastosowaniu (w domu, podróży, na mieście). Brzmieniowo na średnim poziomie, mieszczące się w standardowym przedziale dźwięku tego typu słuchawek - choć trudno je jednoznacznie za cokolwiek zganić, zaś łatwo pochwalić. Na przykład za pełny i wiarygodny charakter dźwięku, zdrowe wypełnienie, niezłą przestrzenność. Z kolei zastosowany system ANC jakością przewyższa klasę samych słuchawek. Działa i tłumi hałasy wprost rewelacyjnie!

Cena w Polsce - 749 PLN.

Rekomendacja dla SoundMagic P60BT ANC!


Za:
- rzetelna budowa z relatywnie dobrej jakości materiałów
- modne wzornictwo, nowoczesny design
- przyzwoite wykonanie
- w zestawie poręczny futerał na słuchawki i drugi na akcesoria
- hybrydowa aktywna redukcja szumów ANC (technologia opracowana przez Sony)
- system ANC z trzema trybami pracy
- dotykowy panel sterujący zlokalizowany na prawej muszli
- referencyjny poziom ergonomii
- wyjątkowo stabilne połączenie Bluetooth i wysokiej jakości transmisja audio
- obsługa kodeków aptX / aptX HD / AAC / SBC
- wydajna bateria z żywotnością zapewniającą aż 50 godzin standardowej pracy
- możliwość pracy przewodowej (przewód w zestawie)
- opcja rozbudowy o mikrofon na stelażu
- wysokiej klasy dźwięk
- energetyczny, żywy i głęboki
- wiarygodny oraz bezpośredni
- ładna i przyjemna barwa
- dobre wypełnienie
- niezły bas, a do tego stabilny; dobrze kontrolowany
- rewelacyjny, bo wydajny i efektywny system aktywnej redukcji szumów ANC
- super-korzystna relacja cena / jakość!

Przeciw:
- mało znany dalekowschodni producent
- "bezpieczne", asekuracyjne brzmienie
- ograniczona selektywność, mała przestronność dźwięku
- nieco spłaszczona scena.

2 komentarze:

  1. Dzień dobry, gdyby miałby Pan porównać te słuchawki do Final Audio UX3000, zarówno pod kątem jakości brzmienia jak i skuteczności ANC, to które z nich wypadłyby lepiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieco lepiej wypadły Final UX3000. Niewiele, ale mają jednak bardziej skuteczny ANC. Poza tym brzmienie jest ogólnie pełniejsze, barwniejsze, cieplejsze. Bardziej atrakcyjne w słuchaniu.

      Usuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację