Polpak

piątek, 2 września 2022

Ultrasone iSAR, słuchawki bezprzewodowe ANC


Trzy zdjęcia ze strony Ultrasone





Isar (pol. Izara) - rzeka w Austrii (Tyrol) i Niemczech (Bawaria), prawy dopływ Dunaju; długość: 295 km. Za Wikipedią.

Wstęp
W połowie czerwca br. dotarły do mnie na testy premierowe niemieckie słuchawki bezprzewodowe Ultrasone iSAR (zobacz TUTAJ i TUTAJ). Komunikują się za pośrednictwem Bluetooth 5.0 aptX HD, są wyposażone w aktywny hybrydowy system redukcji szumów (Hybrid ANC), a także w firmową technologię Ultrasone S-Logic uprzestrzennienia dźwięku za pomocą geometrycznych przysłon w muszlach słuchawek wpływających na zjawiska akustyczne w ich komorach. Żywotność litowej baterii 900 mAh wynosi aż 32 godzin (bez włączonego systemu ANC). Nieźle!

Należy też podkreślić, że iSAR są pewnego rodzaju przełomem w historii niemieckiej Ultrasone, albowiem do tej pory firma nie wytwarzała słuchawek bezprzewodowych z aktywną redukcją szumów ANC. Fakt, zdarzały się bezprzewodowe (np. opisywane przeze mnie Ultrasone Performance 880 z modułem Bluetooth Sirius, czytaj TUTAJ), ale nie z wbudowanym systemem ANC. Tymczasem iSAR są nowoczesnymi słuchawkami przeznaczonymi dla osób, które intensywnie podróżują (szczególnie samolotami) i oprócz wygody cenią sobie także dobry dźwięk.

Nie ukrywam, że zwróciłem się do dystrybutora MIP o wypożyczenie "jakichś ciekawych słuchawek" w związku z planowanymi kilkoma podróżami samolotowymi. Ten zaś wysłał mi właśnie przedmiotowe Ultrasone iSAR - i lepiej chyba nie mógł trafić. Fantastyczne słuchawki - wygodne, kompaktowe, optymalnie redukujące hałas, no i oczywiście - doskonale grające! W sam raz do podróży lub dla osób o aktywnym trybie życia. Ale do rzeczy.

Wrażenia ogólne i budowa
Słuchawki dostarczane są w wyjątkowo estetycznym kartoniku rozkładanym na wieko i spód. Wieko i spód są ciemnoszare, jedynie fragment obramowania pudełka jest czerwony, co tworzy mocny wizualny kontrast. Przynosi to znakomity efekt kolorystyczny. W pudełku schowany został poręczny futerał dla słuchawek (w kształcie płaskiego prostopadłościanu, acz z zaokrąglonymi krawędziami), a w nim dopiero słuchawki. Kompaktowy futerał zamykany jest na zamek błyskawiczny wszyty dookoła. Jest twardy i wytrzymały, umożliwia przechowywanie i przenoszenie iSAR w postaci złożonej. Z zestawie ze słuchawkami znajduje się przewód USB-A - USB-C (dla ładowania słuchawek) oraz przewód słuchawkowy. Jest też zwyczajowa instrukcja obsługi oraz gwarancja producenta.

iSAR zostały wykonane przyzwoicie i solidnie (pałąk jest wzmocniony metalowymi elementami), choć nie są jakoś specjalnie piękne. Mają raczej "nienachalną urodę" i dość stonowane wzornictwo. Są wizualnie skromne, wręcz ascetyczne. Acz materiały użyte do budowy i samo wykonanie nie budzą najmniejszych zastrzeżeń. Kolorystyka utrzymana jest w barwach szaro-czarnych, jedyny akcent kolorystyczny to czerwone pierścienie po obu stronach pałąka z napisami S-LOGIC. Pierścienie te znajdują się w miejscach łączenia mechanizmu regulacji objętości pałąka z pałąkiem. Poniżej pierścieni nadrukowano duże firmowe loga i napisy "Ultrasone". 

Zewnętrze części muszli to twarde tworzywo sztuczne o gładkiej, matowej powierzchni. "Kapsle" muszli zostały wykonane z ekologicznej skóry. Przy czym powierzchnia owej skóry na prawej muszli jednocześnie kryje sensor sterującym podstawowymi funkcjami słuchawek (system "touch control"). I tak, przesunięcie palcem do góry po jej powierzchni powoduje pogłośnienie dźwięku, w dół - ściszenie, ruch w prawo - odtwarzanie następnego utworu, pojedyncze puknięcie - pauza itd. Zaś kiedy dotknąć dłonią i przytrzymać panel sensorowy, to na czas dotykania wyłącza się funkcja ANC - można bez problemu usłyszeć, co dzieje się na zewnątrz (np. podawane są komunikaty głosowe w samolocie, ogłoszenia stacyjne w pociągu). 

Funkcja sensorowa działa bezproblemowo, trzeba tylko nauczyć się jej aplikacji, ale to nic trudnego. W czasie podróży korzystałem z jej wielokrotnie, jest pomocna i wrażliwa na dotyk (tylko nie wiem dlaczego współpasażerowie niekiedy dziwnie się na mnie spoglądali, kiedy wciąż szurałem i pukałem palcem w prawą muszlę...).

Prawa muszla, oprócz obszaru dotykowego, wyposażona jest też w klasyczny panel sterujący - na dole, nieco z tyłu, umieszczono trzy przyciski na jednym panelu. Odpowiadają kolejno za: aktywację funkcji i trybów ANC, włączenie/wyłączenie słuchawek oraz parowanie Bluetooth. Tuż obok znajduje się wielokolorowa dioda sygnalizująca aktywne funkcje słuchawek. W jej okolicy usytuowane jest też gniazdo 2,5 mm służące do przyłączenia wtyku przewodu słuchawkowego. Dalej (od tyłu) można znaleźć otwór wbudowanego mikrofonu.

Na lewej muszli umieszczono gniazdo USB-C dla ładowania wewnętrznego akumulatora. Jest także dioda sygnalizująca poziom jego naładowania. Czas pełnego ładowania to niecałe 2 godziny. Żywotność baterii wynosi aż 35 godzin (przy maksymalnej głośności), z kolei czas czuwania - 360 godzin. To są naprawdę znakomite parametry. Można słuchać muzyki 24/24, czyli non-stop przez całą dobę bez najmniejszej obawy o rozładowanie baterii.

Pady w muszlach mają średni rozmiar, kompaktowy. (Są wykonane z ekologicznej skóry). Co prawda trochę wystają poza obrys muszli, ale i tak ich wnętrza nie mieszczą w całości małżowin usznych, a częściowo na nich osiadają. Jednakże spora grubość pianek padów oraz duża ich elastyczność i miękkość korzystnie rekompensują ich mały rozmiar. ISAR bezsprzecznie są wygodnymi słuchawkami.

Co ważne, przedmiotowe słuchawki mają klasę wodoodporności IPX 5, czyli taką, która zapewnia całkowita ochronę przed strumieniem wody płynącej z różnych kierunków z wydajnością do 12,5 litra na minutę. Innymi słowy, nawet dość ulewny deszcz nie powinien uczynić żadnej szkody tytułowym Ultrasone. Można je spokojnie zabierać na dżdżyste jesienne spacery lub biegi bez obawy przed uszkodzeniem ich elektroniki, czy po prostu rozklejenia się łączeń materiału. (Obfity pot także nie wyrządzi im szkody).

Słuchawki wyposażone zostały w łączność bezprzewodową Bluetooth 5.0 obsługującą kodeki SBC, AAC, aptX i aptX HD. Mają również zainstalowany aktywny hybrydowy system redukcji szumów (Hybrid ANC), a także firmową technologię Ultrasone S-Logic uprzestrzennienia dźwięku za pomocą geometrycznych przysłon w muszlach słuchawek wpływających na zjawiska akustyczne w ich komorach. Dzięki specjalnie opracowanej geometrii, technologia S-Logic integruje małżowinę uszną (ucho zewnętrzne) w proces słyszenia. Stwarza to rozbudowane wrażenia słuchowe, podobnie jak w studiu nagraniowym (tak przynajmniej twierdzi producent). 

Dodatkowo system S-Logic jest również bezpieczniejszy słuchu, albowiem system specjalnych przysłon i otworów sprawia, że strumień dźwięku z przetworników nie "wpływa" bezpośrednio do uszu, ale jest najpierw przeprowadzony przez owe akustyczne labirynty. Jak podaje Ultrasone: "Technologia S-Logic® stawia dźwięk przestrzenny na pierwszym planie. Instrumenty i głosy są dokładnie zlokalizowane, a Twoja ulubiona muzyka jest bardzo precyzyjnie rozdzielona".

Za hybrydową aktywną redukcję szumów (Hybrid ANC) bezpośrednio odpowiada sześć mikrofonów zainstalowanych wewnątrz i na zewnątrz słuchawek - przeznaczone są do wychwytywania szumów / hałasów otoczenia i generowania przeciwsygnału, który skutecznie odfiltrowuje szum. Taki proces znacząco polepsza jakość głosu w głośnym środowisku i znacząco filtruje dźwięki otoczenia - albo mocno je zredukować (-40 dB), albo całkowicie je przepuścić (kiedy ANC jest nieaktywny).

Ergonomia
Słuchawki są lekkie i zmyślnie skonstruowane, mają optymalną regulację objętości pałąka - wielostopniową i dobrze trzymającą raz obrany nastaw. Pady są szerokie i miękkie. Wewnętrzna pianka jest elastyczna i sprężysta, a do tego bardzo miękka. Muszle obracają się szerokimi kątami, bez problemu dopasowują się do każdej krzywizny czaszki. (Oraz dają się złożyć w "pająk", przez co mieszczą się do kompaktowego futerału). 

Słuchawki leżą na głowie i małżowinach usznych lekko, a jednocześnie pewnie. Stabilnie. Sprawcą niewielkiego dyskomfortu może być fakt, iż pady muszli nie obejmują w całości małżowin usznych, a częściowo leżą na ich powierzchni. A to może być przyczyną ucisku, szczególnie podczas długotrwałych sesji odsłuchowych. Ale coś, za coś - iSAR są kompaktowymi słuchawkami, a takie mają swe naturalne ograniczenia. Inaczej przecież się nie da.

Łączność Bluetooth działa zupełnie bezproblemowo; parowanie następuje szybko, wręcz błyskawicznie (po sparowaniu iSAR z wybranym źródłem słuchawki wydają komunikat głosowy "connected"). Połączenie bezprzewodowe jest stabilne i bezkolizyjne - nic nie sprzęga, nie kompresuje, nie przerywa. Jakość dźwięku jest zadowalająca, optymalna. Z kolei bateria akumulatora wystarcza na 35 godzin odsłuchów, co jest bardzo dobrym wynikiem (aczkolwiek niektóre słuchawki bezprzewodowe mogą pochwalić się dłuższą żywotnością baterii).

Generalnie ergonomię Ultrasone iSAR oceniam na stopień 4/5, czyli całkiem dobry / przyzwoity. Mogę jeszcze dorzucić mały plus za sensorową regulację "touch control" zlokalizowaną na powierzchni prawej muszli. Użyteczne i pomocne rozwiązanie.

Dane techniczne
• Rozmiar przetwornika 40 mm (membrana mylarowa)
• Impedancja 32 Ohm
• Poziom ciśnienia akustycznego (SPL) 95 dB
• Zakres częstotliwości 20 - 20 000 Hz
• Żywotność baterii 35 godzin (przy maksymalnej głośności)
• Zasięg Bluetooth ≥ 10m
• Chpset Bluetooth Qualcomm QCC3034
• Poziom redukcji szumów 40 dB ± 2 dB
• Czas czuwania 360 godzin
• Czas ładowania ≤ 2 godziny
• Bateria 900 mAh
• Masa słuchawek 246 g (bez kabla)
• Wodoodporność klasy IPX 5



Estetyczne opakowanie

Praktyczne etui transportowe

W zestawie jest przewód słuchawkowy


Ładne wzornictwo, acz nienachalne


Na czerwonym pasku nadrukowano napis "S-Logic"

Panel sterujący na prawej muszli


Dioda parowania i ANC


Nowe iSAR to ciekawe wzornictwo oraz dobry dźwięk!




Porównanie z Final Audio UX3000

Gram z Tidal Plus, słucham na iSAR

Jedno zdjęcie na "łonie przyrody"


I dwa na pokładzie samolotu...

A tutaj wykorzystuję iSAR jako klasyczne słuchawki przewodowe; słucham z EarMen Colibri i iPad Air 4




Wrażenia dźwiękowe
iSAR używałem przez około półtora miesiąca w różnych warunkach: mieszkanie, biuro, pociąg, samolot. Słuchawki bezprzewodowe porównawcze to przede wszystkim Final Audio UX3000 oraz MEE Audio Matrix 2. Źródła to iPad Air 4, iPhone XR lub iPhone 13 mini. Wykorzystywane serwisy streamingowe: Tidal Plus oraz Apple Music.

Niemiecki Ultrasone od wielu lat specjalizuje się w konstrukcjach słuchawkowych (bo aż od roku 1985), przy czym nie rozdrabnia swych talentów, a koncentruje się wyłącznie na słuchawkach. Firma osiągnęła w tym zakresie najwyższy mistrzowski poziom dan. Słychać to wyraźnie we flagowych modelach Ultrasone, widać też w tych wyższych i średnich, a nawet w niższych!. Dodatkowo zaaplikowane oryginalne patenty i wdrożone technologie (m.in. S-Logic czy ULE - Ultra Low Emmision) powodują, że Ultrasone jest wyróżniającym się producentem słuchawek na świecie względem innowacyjności i jakości dźwięku. Dużo z owego know-how zostało przeniesione do tytułowego modelu iSAR. Te słuchawki w swojej, bądź o bądź, budżetowej cenie brzmią genialnie! Nie mam w tym zakresie najmniejszych wątpliwości.

Najpierw kilka słów na temat pierwszych wrażeń, zaraz po założeniu słuchawek i uruchomieniu łączności bezprzewodowej. Parowanie bezprzewodowe Bluetooth przebiega błyskawicznie, zaś jakość połączenia jest kapitalna. Znakomita. Dźwięk jest pełny, obfity i nasycony. Wyraźnie odczuwalny. Czysty. Klasa dźwięku jest tak wysoka, że ​​doprawdy trudno uwierzyć, że słucha się bezprzewodowo, a więc przecież stratnie. Słuchawki mają dodatkowo zaakcentowany bas, ale mieszczący się w fizjologicznej normie akustyki. iSAR to dla mnie spore zaskoczenie. Pozytywne zaskoczenie. (Wkrótce będę sporo podróżować pociągiem i samolotem, będzie więc okazja praktycznie wypróbować firmowy system hybrydowej aktywnej redukcji szumów Ultrasone). Takie zapiski powstały ponad miesiąc temu, a teraz przechodzę do właściwego opisu wrażeń dźwiękowych.

Dźwięk iSAR najprecyzyjniej jest określić jako wzorowo skomponowany - jest pełny i nasycony, a jednocześnie wiarygodny oraz uniwersalny. Optymalnie szczegółowy i przestronny. W maksymalnym stopniu kompletny. Każdy gatunek muzyki jest przedstawiany w sposób wysoce realistyczny oraz precyzyjny. Muzyka brzmi obrazowo, autentycznie i plastycznie. Jest miękka, głęboka i ciepła. Gęsta, czasem wręcz lepka, płynna. Dokładnie "obejmuje" uszy, łatwo się w nie wlewa i rozlewa w głębi przewodów słuchowych. Dźwięk jest szczegółowy i dość analityczny, ale miły w percepcji, nie napastliwy. Dobroduszny. Bez żadnych trudności generuje pozytywne emocje, dba o korzystny klimat i nastrój odbiorcy, więc nawet długotrwałe sesje odsłuchowe nie męczą. 

Należy podkreślić, że zastosowana technologia Ultrasonae S-Logic wykorzystuje specjalny układ akustyczny przetworników i przesłon celem zaangażowania w proces słyszenia całego ludzkiego ucha, czyli ucho zewnętrzne, środkowe i wewnętrzne. Inaczej mówiąc system S-Logic ma za zadanie odtworzenie realistycznej percepcji przestrzennej przez muszle / słuchawki. Co prawda wirtualna scena w iSAR nie wydaje się być jakoś szczególnie szeroka i rozległa, ale zapewnia przekonującą głębię dla zamkniętego systemu nausznego, jakim są iSAR. Gradacja i polaryzacja przestrzeni są wyraźnie odczuwalne, zaś jej kształt i zarys poprawnie wnikają w dal horyzontu. Scena rozkłada się głównie na froncie, tuż przed głową odbiorcy, lecz widnokrąg i tło zdarzeń są całkiem obiektywne i rzeczywiste w swym wymiarze i przestronności. Dla popularnego użytku mobilnego to zupełne w sam raz, acz dla wysublimowanego audiofilskiego może być za mało.

Trzeba też napisać, iż całościowy dźwięk iSAR jest nieco uogólniony i wyważony, a przez to zdystansowany. Wstrzemięźliwy. Mniej tu super wyraźnych średnich częstotliwości, zaś wysokie tony są prezentowane w podstawowej charakterystyce. Uproszczonej. Taki praktyczny kompromis jest jednak wyjątkowo korzystny dla brzmienia, bo nie jest ono zbyt agresywne i ostre, choć nadal obiektywnie ofensywne i substancjalne. Każda muzyka ma szansę być przedstawiona atrakcyjnie i żywo, performatywnie. Jest opisywana dokładnie i precyzyjnie, acz nie przenika "bezpośrednio do mózgu, a pozostaje w pewnym oddaleniu. To nie jest pierwszy - drugi rząd widowni, a jakiś dziewiąty - jedenasty. Dźwięk stąd słyszany ma szerszą perspektywę i jest bardziej rozciągnięty na skali, acz nie jest pierwszoplanowy (istotny udział w tym procesie ma firmowy system akustyczny S-Logic).

Kilka słów o pokładowym hybrydowym systemie redukcji szumów (ANC). Za jego pracę odpowiada sześć mikrofonów zainstalowanych wewnątrz i na zewnątrz słuchawek - przeznaczone są do wychwytywania szumów / hałasów otoczenia i generowania koordynowanego przeciwsygnału, który odfiltrowuje szum, gwar, zgiełk. Taki proces znacząco polepsza jakość głosu w głośnym środowisku i znacząco separuje niepożądane dźwięki otoczenia. Owa redukcja szumów jest niezwykle skuteczna w minimalizowaniu statycznych szumów - szczególnie tych o niskiej częstotliwości. Dzięki temu dźwięk generowany przez przetworniki słuchawek ma szansę brzmieć wyraźniej, czytelniej i pełniej (przy jednocześnie niższym koniecznym natężeniu siły głosu). 

Co istotne, proces ograniczania hałasów i szumów przez słuchawki iSAR stosunkowo naturalnie odcina dźwięki zewnętrzne, bo bez jednoczesnego nieprzyjemnego uczucia kompletnej izolacji od otoczenia. To kompleksowa optymalizacja dźwięku, a nie jego całkowite "obcięcie". Brzmienie z aktywnym systemem ANC nadal jest pełne i kompletne w odbiorze - naturalne w charakterze, komfortowe i arcyprzyjemne dla uszu. Mówiąc krótko, system redukcji szumów Ultrasone jest fantastyczny w praktycznym działaniu. Sprawdza się w 100%. I to w każdych warunkach środowiskowych: w biurze, mieszkaniu, podróży.

Konkluzja
Ultrasone iSAR to znakomite słuchawki bezprzewodowe Bluetooth z zainstalowanym hybrydowym systemem redukcji szumów (ANC). Są solidnie zbudowane, system łączności bezprzewodowej działa wzorowo, zaś ANC - jeszcze lepiej. Pod względem brzmienia iSAR reprezentują dźwięk układny, kompletny i spójny. Bardzo plastyczny i przestrzenny. Nasycony. Lekko ciepły. Ale też zdystansowany, nie bezpośredni - za co odpowiada system akustycznych przysłon Ultrasone S-Logic. Może to się podobać lub nie, ale na pewno ma błogosławiony wpływ na kondycję narządu słuchu. Oraz na obiektywną prawdę o istocie dźwięku. W ogólnym bilansie Ultrasone iSAR zasługują na sporą rekomendację - tym bardziej, że zostały rozsądnie wycenione. Polecam.

Cena w Polsce - 849 PLN.


Zdjęcie ze strony Ultrasone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację