czwartek, 16 października 2025

Pro-Ject X8 EVO / Ortofon MC X20, gramofon paskowy i wkładka gramofonowa




Kilka zdjęć za Pro-Ject Audio Systems i Ortofon


Wstęp
Zupełnie niedawno, kiedy szukałem jeden z historycznych artykułów na stronach Stereo i Kolorowo i zacząłem przeglądać archiwum testów, z dużym zdziwieniem zauważyłem, że na moim blogu dawno nie opisywałem żadnego gramofonu. Ostatnio testowałem budżetowy automatyczny gramofon FiiO TT13 BT (czytaj test TUTAJ), ale to było już ponad pół roku temu! A jeszcze kilka miesięcy wcześniej - high-endowy MoFi MasterDeck (test TUTAJ). To zdecydowanie jest zbyt długa przerwa od gramofonowego brzmienia!

Dodatkowo, kiedy otrzymałem na testy premierową wkładkę gramofonową typu MC, czyli Ortofon MC X20 (czytaj zapowiedź TUTAJ), od razu pomyślałem, że warto by do niej skompletować zupełnie nowy gramofon i nowy przedwzmacniacz gramofonowy, a nie posiłkować się własnymi (Nottingham Analogue Horizon i Musical Fidelity MX-VYNL), bo przecież to w żaden sposób nie rozwija i nie pogłębia wiedzy o gramofonach. W tym przedmiocie zawsze potrzebne i wymagane jest "Nowe i Eksperyment"!

Po wypożyczenie gramofonu zwróciłem się z prośbą do firmy Voice Sp. z o.o. z Krakowa, a po przedwzmacniacza gramofonowego - do kilku innych dystrybutorów. Voice zaproponował parę różnych gramofonów, z których ostatecznie wybrałem tytułowy Pro-Ject X8 EVO (z zamontowaną fabrycznie wkładką Ortofon Quintet Blue). Z kolei przedwzmacniacze gramofonowe przyjechały aż trzy! To nowozelandzki Perreaux VP4, japoński Soulnote E-1 oraz włoski Manunta by M2Tech EVO Phono 3.

W rezultacie powyższych, nieco zawiłych, acz ostatecznie korzystnych wydarzeń dziś publikuję recenzję gramofonu Pro-Ject X8 EVO (zobacz TUTAJ i TUTAJ) wraz z wkładką Ortofon MC X20 (zobacz TUTAJ i TUTAJ), z kolei przedwzmacniacze gramofonowe szerzej opiszę osobnymi artykułami na blogu - zaplanowałem dla nich przynajmniej dwie monograficzne recenzje.

Wrażenia ogólne i budowa
Gramofon dostarczany jest w sporym, podwójnym kartonie. Wewnątrz pudła poszczególne części są od siebie odseparowane piankowymi formami: osobno plinta z ramieniem, osobno akrylowa pokrywa, osobno talerz, osobno zasilacz i pozostałe akcesoria. Wszystko jest solidnie zabezpieczone, ale swobodnie dostępne i łatwe do odpakowania. Przewód połączeniowy RCA (wraz z uziemieniem) jest już przymocowany na stałe do gniazda 5-pin zlokalizowanego głęboko wewnątrz plinty. Dodatkowe akceroria to pasek napędowy, zestaw kluczy, trzy stopy antywibracyjne, bawełniane rękawiczki, adapter na single, protraktor oraz instrukcja obsługi / gwarancja producenta.

Montaż Pro-Ject X8 EVO nie należy do skomplikowanych czy kłopotliwych (nie jest to jednak gramofon dla początkujących). Po wyjęciu z pudła poszczególnych elementów należy je złożyć w jedną całość. Plinta ma już zamontowane ramię, więc ten montaż już odpada (choć ramię jest wyposażone w cały zestaw regulacji, w tym zmianę kąta VTA, a nawet azymutu). Dodatkowo wkładka Ortofon Quintet Blue jest fabrycznie skalibrowana (jej geometria jest ustawiona), nie trzeba jej samodzielnie montować i kalibrować (warto jedynie sprawdzić wstępne ustawienia i ewentualnie skorygować je).

Od spodu plinty trzeba wkręcić trzy stopy antywibracyjne, na szpindel nałożyć talerz, owinąć go paskiem napędowym (a ten nałożyć na koło napędowe silnika), zamocować pokrywę, nakręcić przeciwwagę na ramię, zainstalować ciężarek antyskatingu oraz powpinać przewody. Wszystko jeszcze należy wyregulować i wypoziomować, ustawić odpowiednią siłę nacisku igły, sprawdzić parametry. I już można grać z płyt winylowych. Całościowy montaż, kalibracja i adjustacja gramofonu / wkładki zajął mi jakieś 30 - 45 minut. Nie dłużej.

Akrylowa pokrywa przeciwkurzowa osadzona jest na plincie na dwóch zawiasach; to standardowe zawiasy z jednej strony przymocowane do tyłu podstawy gramofonu, a z drugiej wpuszczone w tunele wydrążone w akrylu pokrywy. Zawiasy w egzemplarzu, który otrzymałem do recenzji chodziły niestety z dużym oporem, trzeszczały i piszczały. Tu stawiam minus.

Pro-Ject X8 EVO to klasyczny gramofon z napędem paskowym. To urządzenie wysokiej klasy z zamontowanymi elementami zapożyczonymi od jeszcze wyższych firmowych modeli gramofonów, a mianowicie X9 i X10. Nazwa EVO wzięła się od ramienia, którym w tym modelu jest zaawansowane 9-calowe ramię karbonowe Pro-Ject 9CC Evolution (zobacz TUTAJ).

Model X8 EVO prezentuje się zupełnie normalnie, po prostu jak klasyczny ...gramofon wyjęty wprost z lat 70-tych XX wieku. Chassis to jakby kawałek obrobionej deski, do której przymocowano gruby metalowy talerz i umocowano ramię gramofonowe. Całość zaś przykryto akrylową pokrywą przeciwkurzową. W egzemplarzu, który otrzymałem na testy, chassis pokryte jest naturalnym orzechowym fornirem (co dodatkowo nadaje wintadżowego sznytu), a są też dostępne wersje z czarną lub białą okleiną (typu fortepianowego "high-gloss"). Co ważne i chwalebne (jak podaje Pro-Ject), drewno forniru pochodzi ze zrównoważonej gospodarki leśnej realizowanej w Europie.

Masywna, ciężka i gruba plinta została wykonana z wielowarstwowej płyty MDF o przekroju 50 mm i dodatkowo wzmocniona specjalną mieszanką (odmiana metalowego "granulatu"). Całkowita masa gramofonu wynosi nieco powyżej 15 kg. Na tak dużą masę wpływa nie tylko lite chassis, ale także ciężki talerz o masie 5,1 kg. Talerz wykonany został z jednej płyty aluminium (obróbka odbywa się na precyzyjnych tokarkach) i jest dokładnie wyważony oraz wytłumiony (system TPE, czyli wypełnienie materiałem tłumiącym). 

Łożysko talerza jest wspierane przez poduszkę magnetyczną tworzoną magnesami neodymowymi. W ten sposób odciąża się łożysko główne ceramiczną końcówką. a to zapewnia to płynnie obracającą się podstawę dla płyt winylowych i doskonałą stabilność prędkości. Karbonowe, 9-calowe ramię 9CC EVO jest typowe dla austriackiego Pro-Jecta, który dość powszechnie stosuje jednoczęściowe rurki wytwarzane z super-wytrzymałego a lekkiego włókna węglowego.

Solidna i gruba plinta z MDF-u jest ustawiona na trzech metalowych stopach, które są amortyzowane i regulowane na wysokość, co gwarantuje równe i wypoziomowane ustawienie gramofonu i w dużym stopniu redukują ryzyko sprzężenia akustycznego. Wyrównują i harmonizują cały gramofon pod względem fizykalno-akustycznym.

Źródłem zasilania jest silnik synchroniczny z opatentowaną elektroniką zasilającą firmy Pro-Ject i zasilany standardowym zasilaczem impulsowym 15 V. Niewielki przycisk z dwoma diodami LED na górze plinty sterują prędkością 33 1/3 lub 45 RPM, zaś silnik włącza się i wyłącza przełącznikiem umieszczonym na spodzie obudowy. Talerz dość powoli i stopniowo nabiera prędkości, należy więc dać mu z kilkanaście sekund na rozpęd i ustabilizowanie optymalnej prędkości. Obroty są trzymane doskonale. Wzorcowo.

Gramofon Pro-Ject X8 odziedziczył po swoich większych braciach X9 i X10 masywną obudowę z płyty MDF i najwyższej klasy karbonowe ramię Pro-Ject 9CC EVO. Regulowana wysokość gramofonu została wyposażona w aluminiowe stopy. Technologia tłumienia drgań TPE zastosowana w nóżkach skutecznie izoluje gramofon X8 od podłoża. Nóżki te stanowią doskonały wybór dla gramofonów o niższym budżecie, ponieważ są szybsze i łatwiejsze w montażu niż nóżki magnetyczne w modelach X9 / X10, a także wymagają mniej konserwacji.

Masywna obudowa z MDF i wysokiej klasy ramię karbonowe Pro-Ject 9CC EVO zostały również przeniesione do X8 z dwóch wyższych modeli. Główne różnice w stosunku do Xtension 9 czy 10 dotyczą talerza i nóżek magnetycznych. Zamiast zintegrowanej maty winylowej, model X8 wraca do stosowania mat nakładanych. W Xtension 9 i 10 nie można eksperymentować używaniem różnych mat ze względu na zintegrowane rozwiązanie. Ta możliwość powraca w X8 i oferuje kilka dodatkowych opcji, aby dostosowywać dźwięk według indywidualnych upodobań.

Nowe nóżki są wykonane z aluminium i mają regulowaną wysokość. Zawieszenie magnetyczne zmieniono na technologię z tłumieniem TPE, która jest bardzo skuteczna w odsprzęganiu X8 od powierzchni, na której się znajduje. Nóżki umożliwiają szybki i łatwy montaż, ustawienie oraz nie są wymagające co do konserwacji.

Główne cechy
Ciężki, 15 kg gramofon z napędem paskowym
Ramię karbonowe Pro-Ject 9CC Evolution
Ciężki chassis z MDF
Precyzyjnie zbalansowany talerz o masie 5,1 kg
Odwrócone łożysko talerza z kulką ceramiczną, magnetyczna poduszka
Elektroniczna regulacja obrotów 33/45 RPM
Kardanowe zawieszenie ramienia; cztery groty ze stali nierdzewnej, zamontowane w łożyskach kulkowych klasy ABEC 7
Regulowane nóżki z wytłumieniem TPA
Przewód Premium 5P RCA (półsymetryczny)
Przewody True Balanced 5P XLR (dostępne dodatkowo)
Pokrywa przeciwkurzowa
Dostępne wykończenia: orzech, HG piano black, HG white
Wyprodukowano w Europie

Specyfikacja techniczna
Prędkość: 33/45 RPM (elektroniczna zmiana)
Dołączony przewód: Connect it E 5P -> RCA, 1,23 m
Nóżki z aluminium: regulowana wysokość & TPE wytłumienie
Talerz: masywny 5,1 kg, toczone aluminium
Łożysko talerza: odwrócone z kulką ceramiczną, poduszka magnetyczna
Wow & flutter: 33: ±0,11%; 45: ± 0,10%
Ramię: 9'' plecionka z włókna węglowego
Efektywna długość/masa: 9'' (230 mm) / 8,5 g
Overhang: 18 mm
Akcesoria: pokrywa, 7'' adap. do singli, mata z filcu
Zasilacz: 15 V / 0,8 A DC
Pobór prądu: 5 W / 0,3 W (tryb czuwania)
Masa: 15 kg

* * *

Ortofon, czyli duński specjalista od wkładek gramofonowych (i nie tylko wkładek!) kilka miesięcy temu wprowadził na rynek kolejną ich serię. Tym razem są to cztery na nowo zaprojektowane wkładki z ruchomą cewką (Moving Coil, MC); seria otrzymała nazwę - jakże by inaczej! - MC X Series i składa się z następujących modeli: MC X10 (cena wynosi 1 559 PLN), MC X20 (2 455 PLN), MC X30 (3 579 PLN) i MC X40 (4 999 PLN).

Ortofon w taki sposób różnicuje swoje cztery nowe wkładki:
- MC X10 to idealny punkt startowy dla miłośników winylu. Wyposażony w szlifowaną igłę eliptyczną, "zapewnia klarowność i szczegółowość dźwięku". 
- MC X20 z diamentową igłą o szlifie Nude Elliptical odtwarza muzykę z większą precyzją, odkrywając charakter każdego nagrania na nowo.
- MC X30 to z kolei wkładka z igłą Nude Fine Line zapewniająca - jak zapewnia producent - "wyjątkową rozdzielczość, dokładność i dynamikę". Ma oferować maksymalną wierność brzmienia. 
- MC X40 to model referencyjny, wyposażony w igłę o szlifie Nude Shibata osadzoną na borowym wsporniku. Oferuje "najwyższą przejrzystość, szybkość reakcji i szczegółowość dźwięku".

Seria MC X wprowadza nowo opracowany system magnetyczny z jednoczęściowym cylindrem biegunowym zintegrowanym z tylnym jarzmem magnetycznym. Zaprojektowany z myślą o maksymalnej wydajności magnetycznej i w połączeniu z cewkami z czystego srebra, układ ten zapewnia czystą, mocną ścieżkę sygnału, która podnosi ogólną wydajność.

Wszystkie wkładki premierowej serii MC X charakteryzują się następującymi cechami:
• Cewki wykonane są z czystego srebra, co ma zapewnić przejrzystość sygnału i pełną dynamikę dźwięku
• Korpus zbudowany został ze stali o strukturze plastra miodu. Wykonany metodą formowania wtryskowego metalu (MIM), zapewnia sztywność i stabilność mechaniczną, minimalizując rezonanse
• Nowy układ magnesów – zintegrowana konstrukcja magnesu z cylindrem biegunowym oferuje maksymalną efektywność magnetyczną
• Własne mieszanki gumowe Ortofona – autorskie amortyzatory z kauczuku eliminują niepożądane wibracje i zapewniają "doskonałe prowadzenie igły"

Do mnie, jak już wcześniej pisałem, dotarła na testy dotarła nowiusieńka wkładka Ortofon MC X20, czyli model typu Moving Coil (MC) z diamentową igłą o szlifie typu Nude Eliptical. I to właśnie z tą wkładką będę przeprowadzać dalsze odsłuchy gramofonu Pro-Ject X8 EVO (a który otrzymałem wraz z fabrycznie zamontowaną wkładką MC Ortofon Quintet Blue - recenzję tejże wkładki dokonałem na blogu Stereo i Kolorowo kilka lat temu, czytaj TUTAJ).

(Przy tworzeniu powyższego tekstu wykorzystywałem cytaty i informacje zawarte na stronach Pro-Ject Audio Systems Polska i Ortofon Polska; modyfikacje własne L.H.).


Duży, podwójny karton - na nim oznaczenia, że sprzęt został wyprodukowany w Czechach, w Unii Europejskiej

Podwójny karton

Pokrywa gramofonu jest oddzielnie (od chassis) ułożona wewnątrz pudła

Talerz umieszczony jest na dnie pudła

Zasilacz, stopy antywibracyjne i przeciwwaga są umieszczone w zewnętrznych częściach form ochronnych

Akcesoria


W zestawie przewód gramofonowy Pro-Ject Connect it Phono E 5P

Zasilacz nie grzeszy solidnością, ot - po prostu zwykły impulsowy

Zabezpieczenia transportowe

 9-calowe ramię karbonowe Pro-Ject 9CC Evolution




Chassis zbudowane z masywnego / ciężkiego MDF

Widziane od tyłu

W fabrycznym zestawie zamontowana jest wkładka Ortofon Quintet Blue


Masywny i ciężki talerz z aluminium (5,1 kg!)


Nakładam talerz

Naciągam pasek na talerz i głowicę silnika

Nakładam pokrywę przeciwkurzową


Z nałożoną pokrywą

Ustawiam nacisk igły na nieco powyżej rekomendowanego 2,3 grama


Tekturowe opakowanie

Wkładka leży w zagłębieniu wytłoczonej formy

Nieliczne, ale bardzo przydatne akcesoria

Stalowy korpus, od góry widoczna struktura plastra miodu



Kolaż trzech zdjęć



Kilka zdjęć wkładki Ortofon Quintet Blue

Przedwzmacniacz Perreaux VP4 jako podstawa dla gramofonu (zgodnie z zaleceniami nowozelandzkiego Perreaux)




Wymieniam fabryczną wkładkę Ortofon Quintet Blue na Ortofon MC X20

Ustawiam nacisk igły na nieco powyżej rekomendowanej wartości 2,0 g.



Kilka zbliżeń na wkładlę MC X20


Porównuję dwa przedwzmacniacze: Perreaux VP4 i Soulnote E-1

Cztery przedwzmacniacze gramofonowe używane w teście



Elektronika towarzysząca

Spojrzenie na cały system odsłuchowy


Wrażenia dźwiękowe
Tytułowy gramofon porównywałem z moim Nottingham Analogue Horizon. Używane przedwzmacniacze to Musical Fidelity MX-VYNL, Soulnote E-1, Perreaux VP4 i Manunta by M2Tech EVO Phono 3. Wkładki gramofonowe odniesienia to dwie typu MC: Ortofon MC X20 i Ortofon Quintet Blue oraz MM - Ortofon 2M Black. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona została na końcu niniejszego tekstu.

Gramofon X8 EVO jest produktem firmy powszechnie znanej z masowego wytwarzania gramofonów. Austriacki Pro-Ject Audio Systems to bardzo zasłużony producent gramofonów różnych klas hifi, jak i renomowany wytwórca OEM dla innych marek oraz konstruktor fantastycznych ramion, które można znaleźć u innych producentów (np. ramię Pro-Ject 9CC w gramofonie Linn Majik). Pro-Ject Audio Systems w swych czeskich i austriackich zakładach produkuje aż około 40. modeli gramofonów zaszeregowanych do 12. serii różnych klas (są też modele specjalne). I chociaż Pro-Ject Audio Systems konstruuje i wytwarza kilka naprawdę zaawansowanych, high-endowych gramofonów (np. Signature 12.2, zobacz TUTAJ), to najbardziej znany jest z produkcji modeli niedrogich, budżetowych. "Tanich, a dobrych".

Przedmiotowy X8 EVO jest przedstawicielem gramofonów referencyjnych, w modelu tym spotyka się zaawansowane know-how inżynierów Pro-Ject Audio Systems z wysoką technologią / precyzyjną mechaniką i znakomitą jakością wykonania przy zastosowaniu rzetelnych materiałów oraz podzespołów. Model ten jest najlepszym przykładem na to, że high-endowy gramofon nie musi kosztować majątku, a zupełnie rozsądne pieniądze. Jest wzorcowo zbudowany - ze znawstwem, uważnością i galanterią. Zaś takie zabiegi muszą bezpośrednio przekładać się na jakość dźwięku odtwarzanego z płyt winylowych. I - ma się rozumieć - jak najbardziej przekładają się!

Zaraz po nastawieniu pierwszej płyty winylowej zdałem sobie sprawę, że mam do czynienia z bardzo dobrym gramofonem: dopracowanym, świetnie zbudowanym, łatwym do obsługi oraz znakomicie grającym. Dźwięk jest mocny, żywy, cielesny oraz dopełniony. Harmonijny, dynamiczny i dokładny. Wręcz majestatyczny. Ułożony na głębokiej barwie, szeroko rozciągnięty, zdyscyplinowany, pełnokrwisty. Bardzo czytelny i sugestywny.

Gramofon Pro-Ject X8 EVO ma tę szczególną i wyjątkową cechę, że odczytuje i pokazuje całościowe brzmienie i zróżnicowanie analogu. Dźwięk ma strukturalną i rozbudowaną naturę: jest gęsty, lecz napowietrzony, szczery, ale zniuansowany, bogaty i żyzny. Barwny, szczegółowy, namacalny. Wow! W tym brzmieniu można usłyszeć nie tylko piękną ekspresję, koloryt oraz klimat muzyki, bo także jej pogłębienie, wymiar i dokładność. Przekaz podawany jest spektakularnie, a jednocześnie skrupulatnie i czysto. Super-wiarygodnie. Oraz zawsze przyjemnie dla uszu.

Pro-Ject dostarcza plastyczny, dźwięczny i intensywny przekaz o substancjalnym nasyceniu i gładkim, bo analogowym wyrazie. Brzmienie należy do gatunku bezpośrednich, bliskich - jest ułożone na barwnej i rozbudowanej średnicy. Ale bas i soprany wcale nie są schowane, a są pełnoprawnymi uczestnikami spektaklu. Choć wydaje się, że soczyste średnie tony dominują, to jest to jedynie złudzenie. Bas i soprany względem średnicy są proporcjonalnie wyraziste. Niskie pulsują rytmem, są zażywne i energetyczne. Substancjalne. Uderzają dość mocno, ale nie za bardzo. Są bliskie naturalności, nie są pogrubione, ni dociążone. Mają regularne kształty, spory rozpęd i niezłą siłę przebicia. Bas doskonale komponuje się i współgra ze średnicą. A ta z kolei harmonizuje, a nawet uzupełnia się z sopranami.

Soprany mają optymalne doświetlenie, są rozdzielcze, detaliczne i selektywne, zapewniają pełne spektrum wybrzmień. Potrafią pokazać metal blach perkusji, umieją rozróżnić poszczególne głosy w chórze, bez problemu odczytują szczegóły i niuanse zaszyte w głębszych pokładach nagrań. Ale kiedy potrzeba są krągłe, gładkie i przymilne. Miękkie. Nie syczą, nie sybilizują i nie kłują, a są wrażliwe na analogową różnorodność, na głębokie zanurzenie igły w strukturę płyt winylowych.

Przestrzeń jest głęboko definiowana i szeroko obrazowana. Jest przestronna, przejrzysta oraz napowietrzona. Dobrze ułożona. Zjawiska pozorne mają jednoznaczną lokalizację, są precyzyjnie pozycjonowane i autentycznie rysowane na siatce współrzędnych 3D. Scena jest kształtna, foremna i proporcjonalna. Pomimo dość sporego rozbudowania przestrzeni, prawidłowa harmonia jest zachowana, symetria stereofoniczna jest wzorcowa, a warstwowanie jest prawidłowe. Nic na siebie nie nachodzi, co najwyżej przenika, tonalnie interferuje. Czasem przydało by się więcej czarnego tła, bo kontrastowość dalszej perspektywy jest dość ograniczona.

Po pewnym czasie odsłuchów wymieniłem fabrycznie montowaną wkładkę Ortofon Quintet Blue na Ortofon MC X20. Przypomnę, seria MC X jest na nowo opracowana, każda z wkładek jest montowana ręcznie, a zdecydowana większość części, w tym guma używaną do zawieszenia wkładki, wytwarzanych jest na miejscu, w duńskich zakładach Ortofona. Każda wkładka MC X wyposażona jest w nowo opracowany system magnetyczny i ręcznie nawijane cewki wykonane z ultra-cienkiego drutu ze srebra o wysokiej czystości.

Co ważne, wkładki MC X nie są szczególnie ciężkie, są nawet lżejsze wkładek od serii Quintet. Quintet Blue to masa 9 gramów, a MC X20 - 8,6 g. Niby niewiele, ale jednak mniejsza masa może ułatwiać lepsze dopasowanie do ramienia gramofonu. Szlif igły w obu wkładkach jest identyczny, to "Nude Elliptical" (przy identycznym promieniu końcówki igły R 8/18 μm); przy czym Quintet Blue ma rekomendowaną siłę nacisku igły 2,3 grama, zaś MC X20 jedynie 2 gramy.

Wymiana fabrycznego kartridżu Ortofon Quintet Blue na Ortofon MC X20 przyniosła ciekawe obserwacje. Ostateczne różnice Quintet Blue versus MC X20 nie okazały się być duże, a raczej subtelne, aczkolwiek istotne dla całościowego odbioru muzyki. Wkładka MC X20 brzmi nieco czyściej i bardziej szczegółowo, dostarcza minimalnie lepiej ułożony dźwięk, bardziej spójny i homogenny. Jakby ciut bardziej zaawansowany i rasowy. Dojrzalszy. Taki, który wyraźniej pokazuje różnice tonalne, ujawniający "więcej i głębiej" w nagraniu i jego wewnętrznej substancji. 

MC X20 minimalnie poprawia dynamikę i spektakularność czytania płyty winylowej, gra głośniej i bliżej. Z większą ilością odkrytych niuansów i z gęstszą strukturą. Pokazuje więcej barwy, plastyczności i oddechu. Wydaje się, że nowa MC X20 jest bardziej wszechstronna dla dźwięku, pokazuje go w sposób uniwersalny i całościowy. Komplementarny. Nowa Ortofon MC X20 jest rewelacyjną wkładką typu MC!

Jak wiadomo umiejętnym doborem konkretnego przedwzmacniacza gramofonowego można istotnie wpływać na ogólny charakter i jakość dźwięku gramofonu (wraz z zamontowaną wkładką gramofonową). Przedwzmacniacz to istotny i ważny element analogowego toru gramofonowego. Przecież nie tylko wkładka zasadniczo warunkuje brzmienie, a także czyni to phono-stage. Wybór takiego urządzenia jest ważny, bo kształtujący i modelujący ostateczny dźwięk gramofonu (a często go nawet uzupełniający) zarówno wewnętrznymi elementami elektronicznymi, jak i możliwością różnych ustawień, regulacji, dostrojeń. Zaś tytułowy Pro-Ject jest szczególnie czuły i wrażliwy na tego typu korektę amplifikacyjną.

W trakcie moich testów używałem aż czterech przedwzmacniaczy różnych klas i odmian. Były to Musical Fidelity MX-VYNL, Soulnote E-1, Perreaux VP4 i Manunta by M2Tech EVO Phono 3, czyli urządzenia w cenach rozciągających się od 3 000 do 32 000 PLN. Nie będę bardzo szczegółowo opisywać dźwięku poszczególnych przedwzmacniaczy z tytułowym gramofonem z wkładką, bo za dużo by było pisać. Mogę jednak stwierdzić, że warto dobierać do Pro-Ject X EVO przedwzmacniacz z szeroką możliwością regulacji i ustawień, albowiem gramofon ten - jak już pisałem - okazał się być szczególnie wrażliwy na dodatkową kalibrację i ustawienia. 

Nie powiem, najbardziej podobał mi się dźwięk najdroższego przedwzmacniacza Perreaux VP4 (za circa 32 000 PLN). Ten przedwzmacniacz w sposób high-endowy ukazał głębię i zróżnicowanie analogowego dźwięku, pokreślił substancjalność i rozdzielczość brzmienia, zadbał o dynamikę i rytm. Poza tym posiada rewelacyjne możliwości wielu regulacji (umożliwia łatwą konfigurację i kontrolę wkładki gramofonowej), jest wyposażony w zintegrowany akumulator litowy. Niebawem więcej o tym phono-stage napiszę na blogu.

Świetnie też zagrał japoński przedwzmacniacz Soulnote E-1 - zaoferował stricte referencyjny dźwięk: równy, uważny, zaangażowany, szczegółowy i naturalny. Piękny. Ex aequo, na trzecim i czwartym miejscu, stawiam znacznie tańsze Musical Fidelity MX-VYNL i Manunta by M2Tech EVO Phono 3, które choć budżetowe, to też świetnie grające. Choć nie zapewniające aż tak dużej rozdzielczości i pogłębienia jak dwa poprzednie, to są to nadal bardzo dobre "fonostejdże". Ze wszech miar, w swojej cenie, godne polecenia i bliższej uwagi.

Konkluzja
Pro-Ject X8 EVO / Ortofon MC X20 to gramofon z napędem paskowym i wkładka gramofonowa typu Moving Coil (MC). Pro-Ject X8 EVO to urządzenie klasy wyższej, z zamontowanymi elementami zapożyczonymi od jeszcze bardziej zaawansowanych firmowych modeli gramofonów Pro-Ject X9 i X10. Gramofon jest masywy i solidny, ma zamontowany ciężki i gruby aluminiowy talerz. Zawiera szereg udoskonaleń i innowacji firmy Pro-Ject Audio Systems. Z kolei wkładka gramofonowa Ortofon MC X20 jest nowym opracowaniem, pochodzi z premierowej serii MC X. Jest wyposażona jest w nowo opracowany system magnetyczny i ręcznie nawijane cewki wykonane z ultra-cienkiego drutu ze srebra o wysokiej czystości. Ma zamontowaną igłę o szlifie "Nude Eliptical". 

Przedmiotowy duet zapewnia referencyjny dźwięk klasy high-fidelity. To wysoce efektywne i soczyste granie o pogłębionej szczegółowości i dużej scenie. Moja absolutna rekomendacja dla zestawu Pro-Ject X8 EVO / Ortofon MC X20 - to doskonały dźwięk gramofonu za rozsądne pieniądze!

Ceny w Polsce: gramofon Pro-Ject X8 EVO (w zestawie z wkładką Ortofon Quintet Blue) - 11 300 PLN; wkładka Ortofon MC X20 - 2 199 PLN.

Moja gorąca rekomendacja dla zestawu Pro-Ject X8 EVO / Ortofon MC X20 - oferują doskonały dźwięk i są dostępne za rozsądne pieniądze!

Za:
- Pro-Ject Audio Systems to największy producent gramofonów na świecie
- z najszerszą ofertą, olbrzymim doświadczeniem konstruktorskim i gramofonową ekspertyzą
- Ortofon to najbardziej renomowany konstruktor / producent wkładek gramofonowych
- gramofon Pro-Ject X8 EVO to rzetelna, solidna i inżynierska konstrukcja
- o klasycznym gramofonowym designie i przykładnym wykonaniu
- efektowne wykończenie plinty fornirem z naturalnego drewna orzecha (lub lakierem fortepianowym czarnym / białym)
- drewno forniru pochodzi ze zrównoważonej gospodarki leśnej realizowanej w Europie.
- to gramofon wysokiej klasy z zamontowanymi elementami zapożyczonymi od jeszcze wyższych firmowych modeli gramofonów (X9 i X10)
- zaawansowane 9-calowe ramię karbonowe Pro-Ject 9CC Evolution
- masywna, ciężka i gruba plinta wykonana z wielowarstwowej płyty MDF o przekroju 50 mm
- dodatkowo wzmocniona specjalną mieszanką (odmiana metalowego "granulatu")
- całkowita masa gramofonu wynosi nieco powyżej 15 kg 
- na dużą masę wpływa nie tylko lite chassis, ale też ciężki talerz o masie 5,1 kg
- w zestawie wkładka MC Ortofon Quintet Blue
- oraz mata filcowa Pro-Ject
- talerz wykonany z jednej płyty aluminium (obróbka odbywa się na precyzyjnych tokarkach) 
- i jest dokładnie wyważony oraz wytłumiony (system TPE, czyli wypełnienie materiałem tłumiącym)
- łożysko talerza jest wspierane przez poduszkę magnetyczną tworzoną magnesami neodymowymi
- co odciąża się łożysko główne ceramiczną końcówką (zapewnia to płynnie obracającą się podstawę dla płyt winylowych i doskonałą stabilność prędkości)
- części łożyskowe wykonane są z aluminium, przeciwwaga jest amortyzowana wkładką TPE
- regulowana wysokość gramofonu została wyposażona w aluminiowe stopy antywibracyjne
- silnik synchroniczny z opatentowaną elektroniką zasilającą firmy Pro-Ject, zasilany zasilaczem impulsowym 15 V
- zbalansowana ścieżka sygnałowa
- zamontowany przewód to przewód "półsmetryczny", ale jest opcja wymiany na całkowicie symetryczny na wtykach XLR
- gramofon wytwarzany w Europie, w czeskich zakładach Pro-Ject Audio Systems
- wkładka gramofonowa Ortofon MC X20 pochodzi z premierowej serii MC X
- na nowo opracowana i skonstruowana, wytwarzana w Danii, w Europie
- cewki wykonane z czystego srebra, co ma zapewnić przejrzystość sygnału i pełną dynamikę dźwięku
- korpus zbudowany ze stali o strukturze plastra miodu 
- wykonany metodą formowania wtryskowego metalu (MIM), co zapewnia sztywność i stabilność mechaniczną, minimalizując rezonanse
- nowy układ magnesów, zintegrowana konstrukcja magnesu z cylindrem biegunowym oferuje maksymalną efektywność magnetyczną
- własne mieszanki gumowe Ortofona, autorskie amortyzatory z kauczuku eliminują niepożądane wibracje i zapewniają "doskonałe prowadzenie igły"
- zestaw Pro-Ject X8 EVO / Ortofon MC X20 zapewnia pierwszorzędny dźwięk klasy referencyjnej
- a jednocześnie jest znakomicie wyceniony
- pierwszorzędna relacja jakość / cena, "best-buy"
- absolutna rekomendacja Stereo i Kolorowo

Przeciw:
- zwykły, tani zasilacz impulsowy w zestawie z gramofonem
- zawiasy akrylowej pokrywy przeciwkurzowej chodzą z dużym oporem
- wkładka Ortofon MC X20 to dopiero początek bogatej oferty wkładek MC duńskiego Orfofona.

System odsłuchowy
Pomieszczenie odsłuchowe: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną - ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio SOL V (test TU), Cayin Jazz 80/EL34 (test TU), UNITRA WSH-605, LEAK Stereo 230 i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Rega AYA (test TU), PMC Prophecy 7 i Pylon Audio Diamond 28 mkII (test TU).
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU) i Paradigm Founder 40B (test TU).
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-Pro (test TU) , UNITRA CSH-801 i LEAK CDT.
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU), EverSolo DMP-A10 (test TU) i Silent Angel Munich M1 (test TU).
Platformy strumieniujące: Qobuz i Apple Music.
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: Ferrum ERCO z zasilaczem Ferrum HYPSOS (test TU), Lampizator Amber 3 DAC (test TU) i iFi Audio Go bar.
Komputer: Dell Latitude 5440.
Smartfony / tablet: iPhone 16 PRO, iPhone XR oraz iPad Air 4.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU) i Ortofon Quintet Blue (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Soulnote E-1, Perreaux VP4 i Manunta by M2Tech EVO Phono 3.
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), SIVGA SV023 (test TU), SIVGA P2 Pro, eBravo HAMT-3 MkII, Aune SR7000 (test TU), Aune AR5000 (test TU), Noble FoKus Apollo (test TU), Final ZE8000 (test TU) i Final Audio UX3000 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40, podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80, podstawy głośnikowe Solid Tech Model 2/3, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3, mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi oraz krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację