środa, 5 lipca 2017

Kolumny głośnikowe Inaudio FB 200C



Wstęp
Dziś przyszła kolej na test dość nietypowych polskich głośników z Łodzi. Mało jeszcze znanych, ale ze wszech miar wartych szerszej promocji. Przedstawiam Czytelnikowi kolumny Inaudio FB 200C (zobacz TUTAJ) oparte o parę głośników szerokopasmowych amerykańskiej marki Audio Nirvana (zobacz TUTAJ). Wszystkie kolumny budowane przez Inaudio zawierają głośniki szerokopasmowe, a ich minimalna skuteczność wynosi aż 95 dB (zaś w modelu FB 200C to aż 98 dB!), stąd są szczególnie polecane pod wzmacniacze lampowe o niskiej mocy.

Skuteczność kolumn to rzecz bardzo istotna kiedy chcieć słuchać pełnej muzyki z niezbyt mocnych wzmacniaczy lampowych. Ja sam kolejny raz bardzo dobitnie przekonałem się o tym podczas testów jubileuszowej edycji wzmacniacza Audion Silver Luna na lampach 300B. Moc tego wzmacniacza wynosi jedynie 2 x 7 Wat – zwykłe głośniki przy nim, pisząc kolokwialnie - wysiadają. Na przykład, skądinąd wybitne, kolumny Impuls Audio Lagune (o skuteczności 86 dB), słabo współpracują z wzmacniaczami niskiej mocy. Zaś te o wysokiej skuteczności – rewelacyjnie (w czasie testu były to brytyjskie Living Voice Auditorium R3 o efektywności 94 dB i tytułowe FB 200C - 98 dB).

Inaudio
Inaudio (a w zasadzie - InAudio, bo tak wygląda oryginalny zapis nazwy) to mała polska manufaktura z Łodzi. Jej właścicielem, głównym konstruktorem i wykonawcą jest pan Włodzimierz Kondej-Głowala – inżynier po łódzkiej politechnice. Choć firma istnieje już od kilku dobrych lat, dopiero w 2015 roku pan Kondej-Głowala pierwszy raz zaprezentował swoje konstrukcje na warszawskiej wystawie Audio Show. Kolumny zyskały wówczas duże uznanie i zainteresowanie wśród odwiedzających wystawę. Wartym podkreślenia jest fakt, że kolumny są budowane na drodze własnych przemyśleń, obliczeń i eksperymentów. Wszystkie modele mają bardzo wysoką skuteczność ≥ 95 dB, z pasmem przenoszenia rozciągającym się od 22 Hz do 20 000 Hz. Montowane głośniki zawierają starannie wykonane membrany papierowe i silne magnesy dla precyzyjnej kontroli brzmienia. Dzięki temu kolumny (tak podaje producent) dostarczają żywe, pełne, bogate i naturalne brzmienie. To prawdziwy obraz sceny muzycznej, ponieważ dźwięk pochodzi z pojedynczego punktu w przestrzeni. Oczywiście, nie muszę dodawać, że wszystkie kolumny to w stu procentach precyzyjne rękodzieło, a nie produkcja seryjna. Klient, na życzenie, może wybierać w rozmaitych drewnianych okleinach.

Jak pisze konstruktor w liście do mnie: „Opracowałem i własnoręcznie zbudowałem cztery różne modele kolumn głośnikowych w oparciu o amerykańskie głośniki szerokopasmowe Audio Nirvana. Zastosowałem głośniki o średnicach 16,5 cm, 20 cm, 25 cm i 30 cm. Mam również opracowany plan budowy kolumn wyposażonych w głośnik szerokopasmowy - podobno najlepszy na świecie - Audio Nirvana Classic 15" Alnico.

Wyniki działań, w sensie pozytywnym, przekroczyły moje oczekiwania. Dźwięk uzyskany z moich kolumn jest po prostu wspaniały o czym łatwo można się przekonać. Dla uzyskania satysfakcjonującego ciśnienia akustycznego wystarczy wzmacniacz, najlepiej lampowy o mocy kilku watów na kanał.

Brzmienie mógłbym scharakteryzować jako realistyczne, szczegółowe, płynne i spójne. Pasmo przenoszenia jest równomierne i żadna częstotliwość nie jest uprzywilejowana. Barwa instrumentów jest oddana w sposób organiczny, subtelny z oddaniem bogactwa harmonicznego.

Kolumny wykonane z użyciem głośników Audio Nirvana należą do najbardziej muzykalnie brzmiących spośród tych głośników, jakie kiedykolwiek słyszałem. Inne, wielodrożne kolumny prezentują dla mnie muzykę w sposób martwy, nudny i stłumiony (tak jakbym miał zatyczki w uszach). Ale trzeba ostrożnie dobierać elementy toru, które mogą nadmiernie rozjaśnić system.”

Inaudio aktualnie ma w ofercie cztery modele kolumn: AH 175, FB 165C, FB 250C i FB 300T, wszystkie oparte na szerokopasmówach Audio Nirvana – z wyjątkiem modelu AH 175 gdzie zastosowano węgierskie Sonido. Zarówno Sonido, jak i Audio Nirvana to kultowe głośniki szerokopasmowe, o których można by napisać osobny elaborat, lecz dzisiejszym tematem są kolumny Inaudio FB 200C, tak więc do dzieła.

Wrażenia ogólne i budowa
Kolumny Inaudio FB 200C mają bardzo klasyczny design. Wysokie i głębokie skrzynki w kształcie prostopadłościanów – bez żadnych ścięć, krzywizn, czy innych udziwnień. Zbudowane są bardzo solidnie i precyzyjnie. Dużo o rzetelności konstrukcji mówi masa jednej skrzynki –to aż 31 kg. Stolarka jest wykonana bardzo czysto i rzetelnie. Do mnie dojechały kolumny oklejone naturalnym fornirem z drewna palisandru. Bajecznie to prezentuje się.

Na frontach (tuż przy górnych rantach) zamontowano pojedyncze głośniki szerokopasmowe Audio Nirvana (zobacz TUTAJ) - wyprodukowane oczywiście w USA. Na dole przednich ścianek znajdują się stosunkowo szerokie ujścia bass-refleksów. Przysłonięte są od wewnątrz czarną materiałową siateczką. Powyżej przyklejono metalowe tabliczki z logo Inaudio. Skrzynki spoczywają na niewielkich cokołach. Od dołu cokoły mają wkręcane po 4. kolce.

Z tyłu skrzynek, mniej więcej na ¼ wysokości znajdują się niewielkie wnęki z pojedynczymi mosiężnymi terminalami głośnikowymi. Nad nimi umieszczono tabliczki znamionowe. Tylna ścianka przykręcona jest do skrzynek dwunastoma wkrętami, to może przywodzić skojarzenia z kolumnami vintage. Na pewno trudno takiemu rozwiązaniu odmówić urody oraz praktyczności. Nabywca, chcąc np. wymienić wewnętrzne okablowanie na lepsze, po prostu odkręca tylną ściankę, uzyskując w ten sposób pełen dostęp do wnętrza.

Dane techniczne
Moc muzyczna: 50 W
Moc sinus: 30 W
Pasmo przenoszenia: 40 Hz – 20 000 Hz +/- 2,5 dB
Impedancja: 8 Ohm
Efektywność: 98 dB/1 W/1 m
Wymiary (S x W x G): 27,9 x 105 x 37,6 cm
Masa jednej sztuki: 31 kg

Głośnik szerokopasmowy Audio Nirvana zainstalowany tuż przy górnej krawędzi


Klasyczna prezencja skrzynek


Wykończenie w drewnie palisandra

Głośnik szerokopasmowy Audio Nirvana "Made in USA"

Nieduże cokoły, a w nich od spodu po 4. kolce


Trudno skrzynek FB 200C nie nazwać estetycznymi

Przedni wylot bass-refleksu przysłonięty dyskretną siateczką

Logo InAudio nad wylotem bass-reflexu


Porównanie z Living Voice Auditorium R3


Gram na Audion Silver Night 20th Anniversary 300B - dźwięk bliski jest referencyjnemu

A teraz gra Pathos Classic One MKIII


Gram na włoskim wzmacniaczu lampowym Synthesis A100 Titan 
Wrażenia dźwiękowe
Głośniki Inaudio FB 200C najpierw przyłączyłem do wzmacniacza lampowego Audion Silver Night 20th Anniversary 300B (zobacz TUTAJ) na lampach elektronowych 300B i mocy 2 x 7 Wat. Potem do Cayin A-55 TP o mocy 2 × 40 W (8 Ohm,  tryb ultraliniowy); 2 x 20 W (8 Ohm, tryb triodowy), a na koniec do włoskiej lampy Synthesis A100 Titan o mocy 2 x 100 Wat. Zastosowane kable głośnikowe to XLO UltraPLUS U6-10, a wszystkie inne to XLO serii PRO. Źródło to głównie Auralic Aries Mini na zmianę z gramofonem Nottingham Analogue Horizon. Dokładna lista sprzętu towarzyszącego dostępna jest na końcu niniejszego tekstu.

Na początek muszę napisać, że sygnatura dźwiękowa Inaudio FB 200C jest nieco odmienna niż klasycznych kolumn zawierających osobne głośniki wysokotonowe i średnio-niskotonowe. Głośniki szerokopasmowe, a szczególnie te montowane pojedynczo, to trochę inna bajka brzmieniowa. Nie ma tu aż takich pokładów niskich tonów jak w tradycyjnych konstrukcjach. Bas (najczęściej) nie schodzi do najniższych rejestrów, jest to po prostu mniej, co nie oznacza, że nie ma go w ogóle, bo jest, lecz inaczej definiowany. Jednakże w zamian tej cechy głośniki szerokopasmowe odwdzięczają się mnóstwem innych zalet. Nie inaczej jest w tytułowych FB 200C. Należy wziąć poprawkę na niskie tony, ale pozostałe zakresy, jak i sama barwa dźwięku są wręcz zachwycające. Przede wszystkim w dźwięku uderza nieprawdopodobna jego plastyczność, umiejętność budowania realnego 3D – holografia bliska jest ideałowi. Pozycjonowanie, ogniskowanie i definicja źródeł są fenomenalne. Czuć przestrzeń, słychać głębię, widać dalekie czarne tło, a także bliskość i żywość instrumentów. To istna sceniczna magia.

Drugą zaletą łódzkich głośników jest ich łatwość i swoboda dokładnego kreślenia muzyki, co wyraża się nie tylko jej autentycznością i fizycznością, rozmachem i energią, ale przede wszystkim zaawansowaną selektywnością i rozdzielczością. Bez problemów można usłyszeć pojedyncze smyczki w dużej orkiestrze, odstępy od instrumentów, gradacje, niuanse i mikro-detale nagrań. Co więcej, słychać także ich otoczenie, drgające powietrze, wibrujące struny, syczenie trąbek i inne szczegóły. Takie atrakcje są trudne do ujawnienia w konstrukcjach poniżej 10 000 PLN, zaś Inaudio FB 200C nie mają z tym najmniejszych problemów, dlatego chociażby za tę umiejętność zasługują na dużą pochwałę.

Inaudio FB 200B w porównaniu to tradycyjnych kolumn wielodrożnych są bardziej szczegółowe, zapewniają większą przejrzystość, lepszą spójność, oraz, jak się wydaje - niższe zniekształcenia. Przynosi to pełną trój-harmonię barwy, dynamiki i przestrzeni. Dzięki temu instrumenty i wokale brzmią autentyczniej, bardziej przekonująco. (Dotyczy to szczególnie muzyki akustycznej i wokalistyki, przy elektronicznych rytmach, ta przewaga szerokopasmowców maleje). To specyficzna ograniczność brzmienia, naturalna barwa – lekko ocieplona, ale nie posłodzona, jak i fizyczna dotykalność muzyki, która jawi się jako bliska, bezpośrednia, bo pozbawiona "watowatości" i dystansu. Głośniki mają tendencję do grania namacalnego, kształtnego i wyrazistego, a przez to bardzo wiarygodnego. Wolumen ogólnego przekazu jest wyjątkowo wysoki, masa i energia grania pozwalają na bardzo głośne granie bez równoległych przesterów, zaś odpowiedź impulsowa jest fenomenalna. Przyrost i wygaszanie pojedynczych dźwięków można nazwać referencyjnymi.

Na koniec kilka słów o współpracy z poszczególnymi wzmacniaczami (Audion Silver Night 20th Anniversary 300B, Cayin A-55 TP i Synthesis A100 Titan). Nie ma co zanadto rozpisywać się. Najlepiej Inaudio FB 200C zagrały z lampami elektronowymi 300B wzmacniacza Audion Silver Night 20th Anniversary 300B. Trudno nie nazwać tego zestawienia optymalnym, synergicznym i dopełnionym. To dźwięk skupiony, pełny, o dużej głębi, ale też poszerzony i pogłębiony. Lekko pogrzany i ocieplony, ale w fizjologicznych granicach. Daje to brzmienie holistyczne, eufoniczne i żyzne w alikwoty. Czuć to magiczne nasycenie i nasączenie żywą muzyką. Co ciekawe, lampy 300B dostarczają też nieco więcej niskiego basu w porównaniu do innych (tu lampy KT88 i KT66). Niskie tony są szersze i głębsze, bardziej namacalne, ale nadal typowe dla głośników szerokopasmowych.

Konkluzja
Kolumny Inaudio FB 200C oparte są na amerykańskich głośnikach szerokopasmowych Audio Nirvana z papierowymi membranami. Skrzynki są bardzo solidnie zbudowane (31 kg żywej wagi sztuka), mają piękną palisandrową okleinę. W związku ze swoją ponadzwyczajną skutecznością 98 dB predysponowane są szczególnie do niezbyt mocnych wzmacniaczy lampowych. W powyższym teście połączenie FB 200C ze wzmacniaczem Audion Silver Night 20th Anniversary 300B o mocy 2 x 7 Wat przyniosło dźwięk pogłębiony, nasycony i żywy. Synergiczny i doskonały. Autentyczny i fizjologiczny. Magiczny.

Uwaga! Głośniki Inaudio FB 200C przeznaczone są dla koneserów i znawców realnego hi-fi, zaś nie są zalecane dla początkujących. To kolumny wyższego stopnia zaawansowania; to kolejny krok audiofilskiego wtajemniczenia w świat high-fidelity.
    
Cena w Polsce - 6 900 PLN.           

System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Audion Silver Night 20th Anniversary 300B (test TU), Pathos Classic One MKIII (test TU), Synthesis A100 Titan oraz Cayin A-55 TP (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Pylon Diamond 28 (test TU), Studio 16 Hertz Canto Grand (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
Odtwarzacze sieciowe: Onkyo NS-6170 (test TU) i Auralic Aries Mini.
Komputery: MacBook Apple Pro i Dell Latitude E6440.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładki gramofonowe: Goldring 1042 (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU) i 1ARC Arrow SE.
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Revox B 261.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Fostex TH-7, Pioneer SE-MHR5 (test TU) i Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU).
Wzmacniacz słuchawkowy/DAC: Questyle CMA400i (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.

3 komentarze:

  1. Jestem zainteresowany konstrukcją Pana Włodzimierza ale niestety strona oficjalna In Audio nie działa, byłbym wdzięczny za jakiś aktualny kontakt z firmą. Poszukuje kolumn do monobloków na diabełkach 18 W.
    Pozdrawiam Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, proszę o kontakt pod adresem: ludwik.hegel@gmail.com

      Usuń
  2. Mam wątpliwości co do rzetelności przeczytanego tekstu. Na jednym zdjęciu widoczny jest brak śrubki przy mocowaniu przetowornika - jaka musi być jakość jak ktoś nie przykręca śrubki na zewnątrz. Ponadto lampy w testowanym wzmacniaczu na 300b - nie wiem czy są w stanie wysterować 300b.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację