poniedziałek, 21 lutego 2022

NuPrime CDT-8 Pro, transport CD


Dwa zdjęcia ze strony NuPrime


Wstęp
Białostocki dystrybutor RAFKO dostarczył mi na testy NuPrime CDT-8 Pro (zobacz TUTAJ i TUTAJ), czyli transport / napęd płyt kompaktowych. A precyzyjniej pisząc - "profesjonalny transport płyt CD z wydajnym procesorem DSP wyposażonym w zaawansowaną korekcję błędów i głównym kontrolerem zegara całego systemu dekodującego sygnał".

Razem z napędem CDT-8 Pro, we wspólnej przesyłce, odebrałem też przewody - specjalnie dobrane / przeznaczone dla transportu NuPrime. Otrzymałem: cyfrowy Atlas Cables Hyper dd Achromatic S/PDIF Coaxial 0,5 m. (zobacz TUTAJ i TUTAJ) oraz zasilający Atlas Cables Eos 4dd Schuko 2 m. (zobacz TUTAJ i TUTAJ). I właśnie z nimi testowałem tytułowy transport.

Przypomnę, że całkiem niedawno opisywałem transport CD NuPrime CDT-10 (czytaj TUTAJ), który jest niejako technicznym rozwinięciem modelu CDT-8 Pro, acz opartym o identyczny czytnik laserowy Philips SAA7824HL.

Wrażenia ogólne i budowa
Odtwarzacz jest dostarczany w stosunkowo sporym, podwójnym pudle. Duże rozmiary wynikają z tego, że urządzenie jest we wnętrzu dookoła obłożone sowitą warstwą ochronnych pianek. W osobnym kartoniku ułożonym we wnętrzu pudła znajduje się pilot zdalnego sterowania (dość duży, cały z metalu!) oraz przewód zasilający. Jest jeszcze komplet bateryjek do pilota, instrukcja obsługi oraz gwarancja producenta.

NuPrime od lat przyzwyczaił swoich użytkowników do dość ekstrawaganckiego designu, tymczasem CDT-8 Pro prezentuje się raczej zwyczajnie. Ot, niewielka metalowa (aluminiowa!), czarna skrzyneczka postawiona na czterech, oryginalnych stopach antywibracyjnych. Wygląda raczej jak zabaweczka, a nie jak profesjonalny napęd CD. Tymczasem właśnie to pudełeczko o mniej niż kompaktowych wymiarach (5,5 x 23,5 x 28,1 cm) jest pełnoprawnym napędem płyt kompaktowych.

Na niewielkim froncie, po jego prawej stronie zamontowano szufladę napędu, a tuż pod nią niewielki wyświetlacz LCD o niebieskich znakach. Po lewej stronie czołówki umieszczono komplet metalowych mini-przycisków służących do regulacji napędu CD oraz włączenia / wyłączenia zasilania. Aktywacja protokołu DoP (DSD over PCM) jest możliwa wyłącznie z poziomu pilota sterującego (przyciskiem SRC). 

NuPrime CDT-8 Pro zaopatrzony jest w chipset dekodujący ARM LPC2103F, który odpowiada za odczyt i kontrolę błędów. Z kolei czytnik laserowy to wysokiej klasy Philips SAA7824HL z napędem Sony KHM-313. Współpracuje z nim algorytm redukujący cyfrowe interferencje, co manifestuje się ultra-niskimi zniekształceniami jitter. Obsługa formatów obejmuje CD, CD-Da, CD-R, CD-RW. Transport ma wyprowadzone cztery wyjścia cyfrowe do zewnętrznego DAC-a: optyczne, koaksjalne, HDMI I2S i AES / EBU oferujące możliwość upsamplingu sygnału CD do PCM - DSD over PCM (24/768) lub DSD (DoP256)

Transport wyposażono w konwerter samplujący z możliwością przekonwertowania sygnału CD do PCM (24 / 768) lub DSD (DoP256) dzięki kości SRC (Sampling Rate Converter); konwersja realizowana jest przy najniższych możliwych zniekształceniach THD i jitter. Za zasilanie odpowiada profesjonalny transformator typu R z ekranowaniem.

Zestaw cyfrowych gniazd wyjściowych zamontowanych na tylnym panelu to: optyczne (do 24 bit/192 kHz) (DoP64), koaksjalne (do 24 bit/768KHz (DoP256), HDMI I2S (do 24 bit/768KHz) (DoP256) oraz AES / EBU (do 24 bit/768KHz) (DoP256). Po prawej stronie umieszczono gniazdo zasilające IEC zintegrowane z komorą bezpiecznika oraz głównym włącznikiem zasilania.

Informacje o przewodach Atlas Audio
Hyper Achromatic RCA S/PDIF to został zaprojektowany tak, aby spełniał wymogi specyfikacji konsumenckiego audio cyfrowego, zachowując prawdziwą impedancję 75 Ohm, zapewniając bezbłędną transmisję cyfrowych sygnałów danych. Wiele kabli faktycznie nie spełnia normy 75 omów z powodu wad w sposobie produkcji i montażu samego kabla. Nasze spawane na zimno złącza bez lutowania zapobiegają przerwom ciągłości i kompresji ekranu kabla, co powoduje problemy z impedancją i prowadzi do pogorszenia jittera.

Hyper Achromatic RCA S / PDIF korzysta z uproszczonej wersji systemu "dual drain", pierwotnie opracowanego dla naszych najlepszych interkonektów Mavros i Asimi. Podwójne symetryczne przewody odprowadzające (drain) łączą ekran z wtykiem, co oznacza, że kabel można konfekcjonować bez zniekształcania, skręcania lub mechanicznego obciążania precyzyjnie ułożonego ekranu. Korzyści polegają na utrzymaniu stałej, niskiej impedancji aż do wtyku oraz całkowitym ekranowaniu 360 ° przed szumami i utratą sygnału spowodowanymi przez RFI (zakłócenia częstotliwości radiowych).

Eos 4dd to kabel zasilający oparty o 4-milimetrowy przewodnik z miedzi OFC zaekranowany aluminiową folią mylarową w technologii dual drain. Producent dedykuje go do urządzeń o wysokim zapotrzebowaniu na prąd z kategorii stereo jak i kina domowego. Z kolei recenzenci wskazują, że EOS 4dd genialnie sprawdza się z urządzeniami analogowymi wrażliwymi na wszelkie zakłócenia np preampami gramofonowymi.

Technologia DD (Dual Drain). Ekran "dual drain" to najbardziej innowacyjny element kabla Hyper. Konstrukcja "dd" została zaczerpnięta z topowej serii interkonektów Atlas Cables: Mavros oraz Asimi, czyli z kabli około 10-krotnie droższych. Polega na zastosowaniu ekranu, który osłania przewodnik od wtyczki do wtyczki i nie jest w żadnym miejscu zwijany, zaginany lub zniekształcany, jak to ma miejsce w każdym innym ekranowanym kablu. Jest to możliwe dzięki zintegrowaniu z ekranem dwóch żył uziemiających, które są wyprowadzane na zewnątrz kabla i podłączane do uziemienia. Jest to autorska technologia Atlas Cables. Żyły uziemiające zatopiono między ekranem z żyłek OCC a miedzianą folią mylarową. (Opis za Atlas Cables).

Na konstrukcję kabli zasilających Eos składają się:
- przewodnik z wysokiej jakości miedzi OFC o niskiej rezystancji, używanej także do kabli głośnikowych, w konfiguracji triple core "dual drain"
- wysokowydajnościowy, stabilizowany dielektryk PVC
- zaawansowany ekran z folii Mylar pokrywający przewodnik w 100% podłączony w technologii "dual drain"
- dielektryk PTFE


Podwójny karton



Unboxing

Zaraz po wyjęciu z opakowania

Wysuwana taca napędu

Stosunkowo duży wyświetlacz

Pierwsza płyta ląduje na talerzu



Odtwarzam płyty CD

Jako przewód cyfrowy będę oczywiście wykorzystywać Atlas Cables Achromatic Coaxial (zobacz TUTAJ)

Tył urządzenia - aż cztery wyjścia cyfrowe




Atlas Cables Achromatic Coaxial




Atlas Cables Eos 4dd Schuko 2 m.


Dwa przewody Atlas Audio podłączone do CDT-8 Pro

Porównanie z odtwarzaczem Pioneer PD-50AE



NuPrime + DAC Lynx Hilo LT-USB + słuchawki Abyss DIANA V2

Ze wzmacniaczem Canor IA 1.20

CDT-8 Pro jako źródło dla TEAC NT-505-X; słuchawki Abyss DIANA V2

Spojrzenie na cały system hifi



Wrażenia dźwiękowe
Transport CDT-8 Pro używałem z dość sporą kolekcją różnych przetworników cyfrowo-analogowych - były to: TEAC NT-505-X, Lynx Hilo LT-USB, Lampizator Amber 3 DAC, NuPrime DAC-10H oraz Rose RS150 (to streamer z funkcją DAC). Jako odtwarzacze CD porównawcze wykorzystywałem głównie Pioneer PD-50AE oraz sporadycznie Musical Fidelity A1 CD-PRO. Przewody zasilający oraz cyfrowy, to oczywiście wymienione wcześniej Atlas Cables. Pełna lista sprzętu towarzyszącego została umieszczona na końcu niniejszego tekstu.

Niby format płyty kompaktowej, czyli tzw. CD, powoli odchodzi do lamusa, ale wciąż można znaleźć wielu producentów, którzy konstruują nowe dlań odtwarzacze. Osobiście bardzo rzadko używam "kompaktu" - zdecydowanie preferuję streaming muzyki lub ewentualnie ...starą, dobrą płytę gramofonową. Mam u siebie na stanie dość muzealny odtwarzacz CD, czyli 15-letni Musical Fidelity A1 CD-PRO na historycznym już napędzie Philips CD PRO-2M (historycznym, bo już od 2013 roku nieprodukowanym). Ale jak "coś" mnie najdzie, lubię puścić płytę kompaktową na odtwarzaczu. Ten format ma swój niepowtarzalny czar i niepospolity urok. Nie mam co to tego żadnych wątpliwości. Jednakże czas powrócić do przedmiotu dzisiejszej recenzji.

NuPrime gra równym, energetycznym oraz harmonijnym dźwiękiem o jednorodnym, bo precyzyjnie ułożonym i skonsolidowanym brzmieniu. To jest bardzo przyjemne zjawisko w odbiorze - atrakcyjne. Substancja przekazu jest dobrze widoczna, zaś jej szczegóły - poodkrywane, ujawnione. Przy czym CDT-8 Pro nie jest zbytnio analityczny - pokazuje detal muzyki, acz czyni to z lekkim dystansem. Jakby w oddaleniu (ale nie w "przymgleniu"!). Zyskuje na tym ogólna muzykalność i gładkość, zaś nieco traci zaawansowana eksploracja materiału źródłowego. NuPrime zdaje się zachowywać zdrową proporcję pomiędzy głęboką lustracją i penetracją dźwięku a jego korzystnym wizerunkiem brzmieniowym. Odtwarzacz cyzeluje przekaz, lecz czyni to w pewnym uogólnieniu. W bezpiecznym stopniu natężenia i przybliżenia. 

Odtwarzacz brzmi pełnie, barwnie i dynamicznie. Uniwersalnie. Nie upiększa i nie kaleczy nagrań - dużo im wybacza, ale generalnie stara się być obiektywny. Wyważony. Podaje gładki oraz neutralny sygnał do zewnętrznego przetwornika cyfrowo-analogowego. To sygnał pełnowartościowy oraz wielowymiarowy. Nasycony muzyką oraz dopełniony, a dzięki temu łatwy dla dalszego kształtowania oraz formatowania przez różnorakie systemy DAC-ów. 

Z transportu CD do zewnętrznego DAC-a prowadziłem sygnał cyfrowy za pośrednictwem gniazda koaksjalnego z wykorzystaniem przewodu Atlas Audio Hyper Achromatic. Tutaj uzyskany przekaz zawsze był barwny, zróżnicowany oraz precyzyjny. Obrazowy. Na pewno sporo dobrego przyniosłoby wyprowadzanie sygnału z gniazda I2S HDMI - niestety, w czasie testów nie dysponowałem odpowiednim DAC-em o konwergentnym z I2S wejściem. A szkoda, bo w Internecie można znaleźć dużo korzystnych opisów takiego sposobu przesyłu dźwięku "zero-jedynkowego".

Jak już napisałem, NuPrime CDT-8 Pro dostarcza do zewnętrznego DAC-a pełnokaloryczny i bogaty sygnał - łatwy i sposobny dla dalszej przezeń "obróbki". Należy też napisać, że ostateczny owoc owej "obróbki" w wysokim stopniu zależy od jakości, klasy i umiejętności konwertera cyfrowo-analogowego. Od jego indywidualnych cech i możliwości - kompetencji technicznych obróbki sygnału cyfrowego. A tutaj występuje dość spora zmienność oraz różnorodność. Przyłączałem do CDT-8 Pro kilka DAC-ów z różnych pułapów cenowych - dźwięk w zależności od kwalifikacji oraz konstrukcji konkretnego przetwornika. Nie będę opisywać po kolei wszystkich brzmień z danym DAC-iem - za dużo trzeba by tutaj napisać Jednego jestem jednak na 100% pewien - sygnał cyfrowy pochodzący z transportu NuPrime bez trudu poddaje się kształtowaniu przez przetwornik c/a - jest plastyczny oraz komunikatywny. Wysokiej jakości.

Wiele dobrego wnosiły do ostatecznego brzmienia transporu CD zastosowane przewody - zasilający Atlas Cables Eos 4dd Schuko oraz cyfrowy Atlas Cables Hyper Achromatic S/PDIF. Dodatkowo porządkowały i równały dźwięk. Wygładzały oraz odprężały go - wręcz puryfikowały. Zmiany po przyłączeniu przewodów nie były spore, a lekko odczuwalne, jednak jednoznacznie idące w korzystnym kierunku poprawy dźwięku. Ukazywania jego złożoności oraz warstwowości. Spajające ogół brzmienia w jednorodną strukturę - czytelną oraz sugestywną. Przejrzystą.

Konkluzja
NuPrime CDT-8 Pro to uniwersalny transport CD, który dostarcza pełnowymiarowy, energetyczny i rozdzielczy sygnał cyfrowy wysokiej jakości hifi - łatwy do obróbki przez zewnętrzny przetwornik cyfrowo-analogowy. Dużym atutem jest mnogość zamontowanych wyjść cyfrowych, w tym obecność profesjonalnego I2S (realizowanego na HDMI), które umożliwiają szeroki i zróżnicowany dostęp do sygnału napędu NuPrime.

Ceny w Polsce: NuPrime CDT-8 Pro - 4 545 PLN; Atlas Cables Hyper Achromatic S/PDIF 0,5 m. - 559 PLN; Atlas Cables Eos 4dd Schuko 2 m. - 2 195 PLN.

System odsłuchowy
Pomieszczenie 30 m2 z częściową adaptacją akustyczną, ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Canor AI 1.20 (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU).
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU), Fyne Audio F500SP, Pylon Opal Monitor (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO (test TU) oraz Pioneer PD-50AE.
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU), TEAC NT-505-X i Silent Angel Munich M1 (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: NuPrime DAC-10H (test TU), TEAC NT-505-X, Lynx Hilo LT-USB (test TU), Lampizator Amber 3 DAC (test TU), iFi Audio xDSD Gryphon, Violectric CHRONOS, Astell&Kern USB-C Dual DAC oraz Encore mDSD (test TU), a także Astell&Kern SE200. 
Komputery: Dell Latitude 7390 oraz Dell Inspiron 3584.
Smartfon/tablet: iPhone XR i iPad Air 4.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i TEAC TN-5BB (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU) i Ortofon 2M Red.
Przedwzmacniacz gramofonowy: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Ultrasone Signature Master, Final Audio UX3000 (test TU), Abyss DIANA V2 oraz QUAD ERA-1.
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). I wiele innych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację