Słuchawki Monoprice Monolith M650 - zapowiedź testu

Niedawno na Stereo i Kolorowo anonsowałem słuchawki magnetoplanarne Monolith M1060 (czytaj TUTAJ). Razem z nimi do odsłuchów otrzymałem też inne słuchawki firmy Monoprice (bo tak się nazywa producent) - są to Monolith M650 (zobacz TUTAJ). To słuchawki nauszne o konstrukcji otwartej, oczywiście z klasycznymi przetwornikami dynamicznymi, a nie planarnymi. To model wyposażony w nowo zaprojektowany 50-milimetrowy dynamiczny przetwornik berylowy z otwartym tyłem. Jak podaje producent, M650 wyróżnia się przestrzennym obrazowaniem, gładką średnicą i szczegółowymi wysokimi tonami. M650 ma większy nausznik niż siostrzany model M600, oferując więcej basów i większą scenę dźwiękową.

Specyfikacja
• Projekt: Otwarty
• Typ przetwornika: Dynamiczny
• Przetwornik: Berylowy 50 mm
• Pasmo przenoszenia: 15 Hz ~ 20 000 Hz
• Impedancja nominalna: 64 Ohm
• Czułość: 100 dB

Słuchawki planarne Final Audio D8000 - zapowiedź testu

Co prawda japońskie Final Audio D8000 nie są już najnowszymi słuchawkami (zobacz TUTAJ i TUTAJ). Mają na karku jakieś dobre trzy lata, a może i ciut więcej. Ale z pewnością są jednymi z najlepszych słuchawek dostępnych aktualnie na audiofilskim rynku. D8000 są oczywiście słuchawkami planarnymi, czyli z przetwornikami magnetostatycznymi. Wyposażone są m.in. w nowatorski "System Stabilizującej Strefy Powietrznej" zwany jako AFDS (Air Film Dumping System). Dzięki temu został rozwiązany problem stykania się magnesów przetwornika z membraną - amplituda niskich częstotliwości została odpowiednio obniżona tak, aby przetwornik mógł ją optymalnie odtworzyć. W połączeniu z oddychającymi padami udało się uzyskać bogaty i nieskrępowany bas, do tej pory możliwy tylko do odtworzenia dzięki zaawansowanym słuchawkom dynamicznym. Aby system AFDS mógł zadziałać trzeba było skonstruować odpowiedni wysokiej jakości przetwornik. W tym celu obudowa także została precyzyjnie wycięta ze stopu magnezu i aluminium. Dodatkowo zastosowano wykończenie chropowate - podobnie jak w profesjonalnych kamerach wysokiej jakości. Co istotne, słuchawki D8000 są wyprodukowane w firmowym laboratorium w Kawasaki, w Japonii.

Zasilacze iFi iPower X oraz iFi iPower - zapowiedź testu

iFi Power X oraz jego wewnętrzne komponenty (zdjęcia ze strony iFi Audio)

Warszawski dystrybutor marki iFi Audio - Audiomagic.pl - wkrótce po przesyłce do mnie zestawu trzech DAC-ów iFi Audio, dosłał mi również na testy dwa ciekawe zasilacze iFi Audio, które z powodzeniem mogą być z nimi używane (i nie tylko z nimi!). Te trzy DAC-i to: przenośny, bateryjny iFi hip-dac i dwa nabiurkowe iFi ZEN DAC oraz iFi ZEN Blue (czytaj zapowiedź testów TUTAJ). Zaś owe dwa zasilacze to: najnowszy, premierowy iFi iPower X (zobacz TUTAJ) oraz nieco starszy, acz wciąż przebojowy - iFi iPower (zobacz TUTAJ).

Oba zasilacze będę używać w różnych połączeniach z trzema DAC-ami iFi Audio. Zasilacze te mają dołączonych mnóstwo kabelków, przejściówek, końcówek, adapterów, etc. Można je chyba używać "ze wszystkim". To bardzo uniwersalne i pożyteczne dla prądu urządzenia. Wiem, o czym piszę, bo już nie raz testowałem na Stereo i Kolorowo zasilacze iFi Audio...

* * *

Interkonekty analogowe RCA M&B Audio Cable Black Pearl

Wstęp
Jeszcze w połowie lutego br. otrzymałem do posłuchania nowe polskie interkonekty analogowe na wtykach RCA. Są to M&B Audio Cable Black Pearl (zobacz TUTAJ) o długości 1 metra, zakończone wtykami RCA australijskiej firmy KLE Innovations (Keith Louis Eichmann Innovations), czyli tzw. bulletami (zobacz TUTAJ). Przewodnikiem jest tu srebro monokrystaliczne wraz z miedzią monokrystaliczną. Jako izolator przewodników zastosowano teflon. Długości standardowe kabli to 0,5 metra oraz 1 metr, zaś inne długości dostępne są na indywidualne zamówienie.

Dla porządku rzeczy przypomnę, że w zeszłym roku opisywałem dwa inne przewody firmy M&B Audio Cable. Były to interkonekty M&B Audio Cable Diamond RCA 1 m. (zobacz TUTAJ), a także przewód USB M&B Audio Cable Diamond USB 1 m. (zobacz TUTAJ).

Wrażenie ogólne i budowa
M&B Audio Cable dostarczane są w metalowej puszce na taśmę filmową. To dość oryginalne rozwiązanie, ale bardzo praktyczne. Wnętrze puszki wyścielone jest czarnym miękkiem materiałem, więc przewody nie mają szansy uszkodzić się, zaś wtyki porysować.

Przewody Black Pearl wykonane są bardzo przyzwoicie i bardzo estetycznie. Widać, że konstruktor M&B Audio Cable poświęcił dużo czasu i uwagi w ich dopracowanie i wykonanie. Interkonekty pokryte są kolorowym, na przemian tkanym, oplotem. Zakończone są wtykami RCA typu bullet. To oczywiście słynne "bullety Eichmanna" (zobacz TUTAJ) z Australii. Firma je produkująca nazywa się Keith Louis Eichmann Innovations, w skrócie KLEI. Myślę że nie trzeba więcej o niej tu pisać, bo większość audiofilów zna nazwę oraz produkty KLEI.

Na temat wewnętrznej budowy za dużo nie napiszę, bo konstruktor nie ujawnił mi żadnych szczegółów - poza tymi przytoczonymi już we wstępie. Przewodnikiem jest srebro monokrystaliczne wraz z miedzią monokrystaliczną. Jako izolator przewodników zastosowano teflon. Długości standardowe kabli to 0,5 metra oraz 1 metr, zaś inne długości dostępne są na indywidualne zamówienie. I tyle.

Solidny sposób pakowania na potrzeby transportu

Interkonekty zapakowane są w metalowej puszce na klisze filmowe

Estetyczny i trwały materiałowy oplot

Wtyki to tzw. bullety Eichmanna

Należy przyznać, że interkonektu M&B Audio Cable są bardzo solidnie i czysto wykonane

"Black Pearl"

Kilka zdjęć całego systemu odsłuchowego

Wrażenia dźwiękowe

Tytułowe interkonekty używałem głównie jako połączenie DAC-a Lampizator Amber 3 DAC a przedwzmacniacza SPL Director Mk2 (na zmianę z przedwzmacniaczem CocktailAudio HA500H) oraz DAC-a Auralic Vega G2 (i z tymi samymi przedwzmacniaczami). Używałem także wzmacniacze zintegrowane Musical Fidelity M5si oraz Lyngdorf TDAI-3400 i doń doprowadzałem sygnał analogowy przewodami Black Pearl z obu powyżej wymienionych DAC-ów. Przewody te łączyły również przedwzmacniacz gramofonowy Fezz Audio Gaia MM z kilkoma wzmacniaczami i przedwzmacniaczami. Pełna lista sprzętu towarzyszącego dostępna jest końcu niniejszego tekstu.  

Nie wiem dlaczego "w pewnych kręgach" utrwaliła się opinia, że srebro w przewodniku powoduje rozjaśnianie sopranów czy niejakie "spowalnianie" dźwięku. Albo że "srebro" nie powinno być używane do wzmacniaczy lampowych (właśnie ze względu na owo hipotetyczne "spowalnianie"). Nigdy takich cech srebrnych przewodników nie zaobserwowałem, nie usłyszałem. Myślę że srebrne przewodniki mają tyle samo pozytywów i wad, co przewody miedziane (o złotych przewodnikach nawet już nie wspominam). Na pewnym pułapie cenowym dobrze dobrany i poprawnie zaaplikowany przewód musi dobrze brzmieć - i to niezależnie od jego składu materiałowego. To tytułem wstępu do opisu brzmienia interkonektów Black Pearl, które są srebrno-miedziane. Czyli poniekąd kompromisowe.

Na pierwszy plan brzmienia srebrno-miedzianych Black Pearl wysuwa się specyficzny rodzaj płynności, którą można nazwać płynnością ilustratywną lub płynnością geometryczną. Dźwięk płynie nieomal jak duża fala, ale odczuwalna jest także jego pełna harmonia, głęboka przestrzeń, jak i zdyscyplinowana wewnętrzna struktura. To bardzo foremna i uporządkowana prezentacja w każdym wymiarze. Czy to pod względem współrzędnych przestrzeni czy czasu, całość jest bardzo spójna i homogeniczna. Dźwięk jest rytmiczny i wypełniony - nasączony tonalnie aż po same brzegi. Czuć także podskórne niuanse, bliższe i dalsze tony przekazu. Przewody M&B Audio Cable nie mają problemów ani z transparentnością, ani z komunikatywnością, a to nie częsta zaleta.  

Dużym atutem tytułowych przewodów jest ich pozytywny wpływ na otwarcie przestrzeni, ujawnianie jej realnych rozmiarów, ale także na proporcjonalne na niej poszeregowanie poszczególnych instrumentów. Interkonekty Black Pearl budują szeroką i głęboką scenę z precyzyjnie, ale też plastycznie ułożonymi planami. Starannie i dokładnie oddają całą aurę pogłosową, akustykę i otoczenie instrumentów. I to nie tylko to najbliższe, bezpośrednio się z nimi stykające, ale także to głębsze, dalsze. Niuanse są wiarygodnie odciskane na dalekim tle, te zaś jest nieomal czarne, a przez to doskonale kontrastowe. Jednakże kontrast ten nie zaburza właściwych proporcji pomiędzy czernią a bielą słyszalną na scenie. Zachowane są wszelkie odcienie szarości.

Oczywiście, charakter brzmienia "Black Pearl" nie jest w pełni neutralny, daje się zauważyć pewne koncentracje na skrajach pasma, zawirowania na ich granicach (choć nie jest to nic groźnego). Ponadto subtelnie podkreślone są najniższy bas i najwyższa góra. Jednak przewody nie mają żadnych problemów, aby jasno uwydatnić smukłość  i cielesność konturów dźwiękowych czy miękkość podstawy harmonicznej. Ale owa miękkość jest najczęściej powiązana z charakterem niskich tonów (oraz w dalszym wymiarze - średnicy). W połączeniu z ich symbiotyczną sprężystością przynosi to bardzo przyjazny efekt oraz optymalnie naturalne brzmienie kierujące się w stronę wyżyn tzw. high-fidelity.

Konkluzja
Interkonekty analogowe RCA M&B Audio Cable Black Pearl to optymalny wybór pomiędzy naturalnością, gładkością, komunikatywnością oraz plastycznością brzmienia. To przyjazny, ale analityczny dźwięk wysokiej klasy. Dlatego polskie srebrno-miedziane przewody Black Pearl warte są polecenia, co niniejszym czynię!

Ceny w Polsce: Black Pearl 2 x 0,5 m. - 1 699 PLN; 2 x 1 m. - 2 399 PLN.

System odsłuchowy
Pomieszczenie: 30 m2 z częściową adaptacją akustyczną, ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: SPL Director Mk2/SPL Performer m1000/SPL Performer m1000 (przedwzmacniacz/DAC i dwie monofoniczne końcówki mocy - test TU), Musical Fidelity M5si (test TU), Lyngdorf TDAI-3400, Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Pylon Diamond 30 (test TU), Gato Audio FM-30 (test TU), Fyne Audio F702 (test TU), Martin Logan Motion 35XTi (test TU), Guru Audio Junior (test TU) i Studio 16 Hertz Canto One New SE (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
System strumieniowania sieciowego: Auralic Aries G2, Auralic Leo GX i Auralic Vega G2 (transport, generator zegara i DAC - test TU).
DAC-i i wzmacniacze słuchawkowe: NuPrime DAC-10H (test TU), CocktailAudio HA500H (test TU), S.M.S.L.SP200, Lampizator Amber 3 DAC (test TU) oraz Encore mDSD (test TU).
Komputery: Dell Latitude 7390 i MacBook Apple Pro.
Smartfon/tablet: iPhone XR i iPad Air 2.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU) i Hana SH (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Fezz Audio Gaia MM (test TU) i Audiokultura Iskra 1 (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Ultrasone Edition 8 Classic i Focal Elegia (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).

Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). Kondycjoner masy QAR S-15 (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper oraz adaptery głośnikowe bi-wire Perkune Audiophile Cables (test TU).