niedziela, 20 marca 2022

Fyne Audio F500SP, głośniki podstawkowe

Dwa zdjęcia ze strony Fyne Audio


 


Wstęp
Dokładnie dwa lata temu na blogu Stereo i Kolorowo opisywałem majestatyczne szkockie podłogowe kolumny głośnikowe Fyne Audio F702 (czytaj moją recenzję TUTAJ). Wspominam o tym nieprzypadkowo, bo oprócz tego, że te głośniki wówczas wyjątkowo przypadły mi do gustu, to łączą się też bezpośrednio z dziś recenzowanym premierowym podstawkowym modelem Fyne Audio F500SP (zobacz TUTAJ i TUTAJ) - ich części wspólne z F700 to identyczne zainstalowane przetworniki koncentryczne. F500SP przynależy do nowej serii "Special Production", zaś najważniejszą cechą tej linii jest wykorzystanie przetworników IsoFlare™ pochodzących z serii F700 w poprawionych obudowach linii F500. Generalnie rzecz biorąc nowe F500SP konstrukcyjnie znacznie odbiegają od klasycznych F500 - to w zasadzie zupełnie inne głośniki klasy wyższej.

Przypomnę, że przedsiębiorstwo Fyne Audio zostało założone zaledwie pięć lat temu, czyli w 2017 roku, przez pracowników szkockiego Tannoy - a konkretnie przez dyrektora operacyjnego Gabriela O'Donohuea, dyrektora ds. rozwoju produktu Stuarta Wilkinsona oraz dyrektora ds. projektowania i inżynierii Paula Millsa. Panowie ci odeszli z firmy Tannoy wynosząc zeń spore doświadczenie, umiejętności i know-how budowy przetworników głośnikowych i całych kolumn głośnikowych. Nazwa przedsiębiorstwa Fyne Audio w oczywisty sposób została zaczerpnięta od szkockiego jeziora Loch Fyne położonego w okolicach półwyspu Cowal, na zachodnim wybrzeżu Argyll and Bute. Zakłady produkcyjne umiejscowione są w południowej Szkocji w niewielkiej mieścinie Bellshil (Lanarkshire), jakieś 15 km od centrum Glasgow.

Wrażenia ogólne i budowa
Sercem tytułowych głośników są przetworniki koncentryczne IsoFlare™ (F700) wzięte wprost z referencyjnej linii F700 (jak napisałem w wstępie, identyczne montowane są w monumentalnych kolumnach Fyne Audio F702!). Przetworniki koncentryczne IsoFlare™ wyposażono w Flux Focussin System, którego zadaniem jest wytwarzać wysoką gęstość strumienia w cewkach drgających, tym samym zapewniając mocniejszy bas i wyższą czułość w zakresie niskich częstotliwości. Strukturę, z której wykonana jest włóknista membrana głośnika i materiał na zawieszenie FyneFlut jest taki sam jak te wykorzystywane w serii F700. W odróżnieniu od przetworników linii F500, gdzie kopułka wysokotonowa wykonana jest z tytanu, w modelach SP wykorzystuje się pochodzącą z linii F700 kopułkę magnezową.

Kolumny głośnikowe z serii "Special Production" zbudowane zostały z gęstych płyt MDF pochodzących od europejskiego producenta, zaś wnętrza obudów zawierają trzy różne uzupełniające się materiały tłumiące. Jak podaje Fyne Audio: "W połączeniu z systemem Bass Trax, modele SP oferują niezrównaną płynność odtwarzania basów i znikome zniekształcenia. Kompleksowa gama ulepszeń w stosunku do tradycyjnych konstrukcji serii F500 zapewnia poprawę brzmienia w całym zakresie częstotliwości. Od odkrywania subtelnych szczegółów i instrumentalnych niuansów w muzyce kameralnej po miażdżącą moc basów rockowych hymnach, konstrukcje SP Fyne są naprawdę wyjątkowe".

Wszystkie modele "Special Production" są ręcznie składane / budowane i dobierane w pary w fabryce Fyne w Wielkiej Brytanii. Dzięki szerokiemu wyborowi ekskluzywnych wykończeń skrzynek, w tym dzięki okleinie Piano Gloss Walnut, monitory prezentują się doskonale i pasują do każdego wnętrza. Głośniki dostarczane są z luksusowymi akcesoriami, w tym obrobionymi kolcami, radełkowanymi nakrętkami zabezpieczającymi i charakterystycznymi solidnymi aluminiowymi przyrządami poziomującymi.

Głośniki dostarczane są w jednym, wspólnym kartonie, więc raczej dość sporym. Wewnątrz pudła skrzynki są zabezpieczone grubymi formami z gąbek / pianek. W zestawie znajdują się maskownice (montowane magnetycznie), silikonowe podkładki pod podstawy, a także certyfikat oryginalności, instrukcja obsługi oraz gwarancja producenta i polskiego dystrybutora EIC Sp. z o.o.

Kiedy spojrzeć na formy Fyne Audio F500SP można ulec wrażeniu, że są to obcięte tuż przy szczycie głośniki podłogowe i posadowione na metalowych postumentach. Takie niewyrośnięte "karły" kolumn podłogowych. Coś w tym rzeczywiście jest, bo zamysłem konstruktorów było właśnie zainstalowanie pełnowymiarowych przetworników pochodzących z wielkogabarytowych Fyne Audio F702 do skrzynek, bądź co bądź, klasycznych monitorów. W pierwszej chwili może taki zabieg wydawać się dziwny, ale cytując Shakespeare'a: "W tym szaleństwie jest metoda"! Duży, podwójny głośnik współosiowy umieszczony w niedużej skrzynce wentylowanej od spodu konstrukcji - to dopiero musi bombowo zagrać!

Przetwornik koncentryczny składa się z dwóch pojedynczych umieszczonych jeden w drugim. FyneFlute został zaprojektowany w celu zmniejszenia rezonansu stożka i znajduje się na zewnątrz charakterystycznego przetwornika IsoFlare. To 15-centymetrowy, wielowłóknowy stożek średnio-basowy z kopułkowym tweeterem kompresyjnym o średnicy 25 mm umieszczonym wewnątrz konstrukcji. Od spodu skrzynki zaaplikowano zaawansowany system portów BassTrax zamontowany na grubej aluminiowej płycie podstawy. Ideą technologii tej konstrukcji jest stworzenie systemu portów skierowanych w dół, które mają umożliwiać równomierne rozproszenie energii w pomieszczeniu. Taka budowa pozwala też na stawianie głośników blisko tylnej ściany, choć zawsze lepiej zostawić skrzynkom nieco wolnej przestrzeni dla oddechu i rozpędu dźwięku.

Warto dodać, że skrzynki zostały wykonane luksusowo - pokryte pięknym białym lakierem "Gloss White" o błyszczącej powierzchni (jest też dostępna wersja czarna i orzechowa). Dokoła przetworników IsoFlare zamontowano stalowe obręcze nadające dodatkowej wizualnej elegancji. Fronty są minimalnie wypukłe, na dole umieszczono okrągłe płytki z logo "FYNE". Głośniki spoczywają na aluminiowych podstawach za pośrednictwem czterech metalowych pierścieni dystansowych. Stamtąd dookoła wydobywa się powietrze akustyczne z systemów portów BassTrax.

Z tyłu kolumn zainstalowano podwójne terminale głośnikowe wysokiej jakości połączone metalowymi płytkami (a nie przewodami typu "zworki"). Obok terminali znajduje się dodatkowe gniazdo uziemiające połączone bezpośrednio z koszem przetwornika. Jego zadaniem jest uziemienie zakłóceń z zakresu częstotliwości radiowych, które mogłyby być przekazywane do wzmacniacza, tym samym wpływając niekorzystnie na jakość brzmienia. Ciekawy zabieg racjonalizatorski. I nie głupi. Bo wielu audiofilów używa w tym celu różnych akcesoriów typu kondycjonery masy podpinane pod głośniki (kilka razy opisywałem takie na blogu), a tu producent sam z siebie proponuje rozwiązanie jeszcze sensowniejsze i rzeczywiście mogące korzystnie wpływać na jakość grania. Tylko pogratulować inwencji.

Dane techniczne
Rodzaj kolumn: podstawkowe, dwudrożne, wentylowane
Pasmo przenoszenia: 42 Hz - 34 000 Hz (-6 dB)
Impedancja: 8 Ω
Skuteczność: 90 dB
Częstotliwość podziału zwrotnicy: 1,7 kHz
Zalecana moc wzmacniacza: 30 - 120 W
Moc ciągła: 60 W RMS
Moc szczytowa: 240 W
Wymiary (W/S/G): 32,3 x 20 x 32 cm
Masa: 8,1 kg / sztuka


Fyne Audio F500SP to piękne głośniki!


Design klasy premium oraz luksusowe wykończenie


Głośniki koncentryczne

To zdjęcie znakomicie obrazuje dolną szczelinę "oddechową" dla ujścia dmuchania z bass-reflex'ów


Fronty są lekko wypukłe, zaokrąglone


Z maskownicą i bez


Tył skrzynek

Podwójne terminale głośnikowe umożliwiające połączenie "bi-wire"

Pośrodku terminali widoczne gniazdo uziemienia


Na standzie Solid Tech Model 2/3

Na standzie Rogoz-Audio 4QB80



Kilka zdjęć w ogólnej perspektywie



Wrażenia dźwiękowe
Tytułowe głośniki przyłączałem do kilku wzmacniaczy, ale przede wszystkim był to Canor AI 1.20 oraz Pathos Audio Classic One MKIII. Jako przewody głośnikowe zawsze używałem Boaacoustics Black.sonic-13. Głośniki podstawkowe porównawcze to: Martin Logan Motion 35XTi, Pylon Opal Monitor oraz Guru Audio Junior. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona została na końcu niniejszego tekstu.

Oj, te F500SP to są nieźli chuligani i pistolety! Grają atletycznym i potężnym dźwiękiem o supersonicznej prędkości, intensywnej dynamice oraz armatowej sile przebicia. Twardym, ale nie utwardzonym. Zdecydowanym. Gdyby zamknąć oczy, niewielkie szkockie głośniki podstawkowe można by wziąć za całkiem sporawe kompaktowe konstrukcje podłogowe. Ich moc i energia są zupełnie podobne, paralelne. Ale to brzmienie znakomicie ułożone, spójne i przewiewne. Wysoce realistyczne oraz sowicie nasycone. Łatwe w odbiorze i niemęczące. Zdrowe w charakterze, kulturalnie wyważone, wewnętrznie harmonijne. Nic dodać, nic ująć.

Niskie są wystarczająco silne, autorytarne i masywne, by wypełnić sobą nawet z hektar powierzchni. Są bardzo żywe, głębokie i aktywnie atakujące. Ładnie się rozpędzają i mają bogaty kontent. Mocarny, sprężysty i namacalny. Wbijający się w ściany, w podłogę - i w uszy słuchacza też, ma się rozumieć. Ale proszę się nie przerażać, Fyne Audio bezbłędnie panują nad swoim basem. To, że go generują w dużej obfitości, nie oznacza, że potrafi komuś zrobić krzywdę. Niskie pomimo swojej dużej siły ładnie i punktualnie układają się w przestrzeni - stanowią strukturalny filar dla całego dźwięku, a nie jego dominantę. Słabszą stroną basu jest jego przewidywalna dwuwymiarowość, brak mu trójwymiaru symptomatycznego dla bardziej zaawansowanych konstrukcji...

Dużą zaletą opisywanych Fyne Audio jest ich ponadzwyczajna rozdzielczość i selektywność, aczkolwiek w ogóle nie stojąca w równoważności z ostrością oraz krzykliwością. Nóż wysokich choć naostrzony, to nie tnie i nie kaleczy uszu bezpośrednim cięciem wyprowadzanym na oślep. Jest używany selektywnie do rozcinania tonów i wyłuskiwania z nich rozmaitych szczegółów oraz detali, a nie do dzikiego ataku szermierczego. Jednak jakiś wypadek przy pracy zawsze może się wydarzyć i F500SP mogą czasem zranić wrażliwe ucho ostrym tonem, dlatego należy rozważnie i synergicznie dobierać wzmacniacz towarzyszący.

Napastliwy tranzystor o ultra-rozdzielczości nie będzie dla skrzynek F500SP najlepszym rozwiązaniem, ale taki lekko zmiękczony i plastyczny - już jak najbardziej tak. (A jeszcze lepiej będzie pasować wzmacniacz na lampach elektronowych). Przykładny charakter selektywności Fyne Audio pozwala usłyszeć dużo dźwięku - szeroko, wysoko oraz głęboko. Głośniki mają w sobie dość subtelności oraz analitycznej zręczności, by naprawdę zbudować realistyczny spektakl o dużej dokładności oraz wzorowej komunikatywności. Tego nie da się chyba lepiej zrobić!

Myślę że nawet nie ma co o tym wspominać, że F500SP znakomicie obrazują i kompletnie nasycają przestrzeń odsłuchową. Wprost referencyjnie. Szerokość jej pola działania oraz głębokość oddechu są wręcz fenomenalne, trudne do wyobrażenia w konkurencyjnych konstrukcjach z porównywalnych pułapów cenowych. Rozmiar sceny, odczuwalna przestronność, jak i odległość oraz dystans od punktów początkowych do uszu słuchacza są ponadprzeciętnie rozrośnięte. Lecz równolegle całkowicie proporcjonalne w odbiorze, nie przesadzone w swym wymiarze oraz panoramie. Mieszczą się w granicach normy sceny koncertowej - pragmatycznej i konstruktywnej. Prawdziwej. To rewelacyjna trójwymiarowa przestrzeń - w 100% stereofoniczna i holograficzna.

Konkluzja
Fyne Audio F500SP to niezwyczajne głośniki podstawkowe - w swych niedużych obudowach kryją super-przetworniki koncentryczne wzięte wprost z referencyjnej firmowej serii. Dzięki temu reprezentują wyjątkowo dojrzałe i zaawansowane brzmienie podparte niesamowitą dynamiką oraz energią klasy wystrzałowej. To dźwięk potężny i masywny, wsparty głębokim basem, acz całkowicie spójny i rozdzielczy. Trójwymiarowy. Bezwarunkowa rekomendacja!

Cena w Polsce - 7 598 PLN (za parę w wykończeniu Gloss White).

System odsłuchowy
Pomieszczenie 30 m2 z częściową adaptacją akustyczną, ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Canor AI 1.20 (test TU), Allnic Audio T-1500 mkII, Line Magnetic LM-88IA i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU) i Davis Acoustics Courbet N°8 (test TU).
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU), Pylon Opal Monitor (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO (test TU), NuPrime CDT-8 Pro (test TU) oraz Pioneer PD-50AE (test TU).
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU), TEAC NT-505-X i Silent Angel Munich M1 (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: NuPrime DAC-10H (test TU), TEAC NT-505-X, Lynx Hilo LT-USB (test TU), Lampizator Amber 3 DAC (test TU) i iFi Audio xDSD Gryphon.
Komputery: Dell Latitude 7390 oraz Dell Inspiron 3584.
Smartfon/tablet: iPhone XR i iPad Air 4.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i TEAC TN-5BB (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU) i Ortofon 2M Red.
Przedwzmacniacz gramofonowy: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Ultrasone Signature Master, Final Audio UX3000 (test TU), Abyss DIANA V2 oraz QUAD ERA-1.
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). I wiele innych.



1 komentarz:

Komentarz będzie oczekiwać na moderację