piątek, 7 lipca 2023

Rega Aria MK3, przedwzmacniacz gramofonowy MM/MC

 

Dwa zdjęcia ze strony Rega Research Ltd.




Wstęp
Jakiś czas temu na łamach bloga Stereo i Kolorowo opublikowałem test wzmacniacza tranzystorowego Rega Aethos (czytaj moją recenzję TUTAJ). Wzmacniacz ten bez dwóch zdań jest wspaniałym urządzeniem - podczas testowych odsłuchów byłem nim prawdziwie zachwycony. Wręcz wniebowzięty. Niestety, Rega Aethos ma jedną, lecz dość istotną stronę ujemną. Otóż nie ma wbudowanego przedwzmacniacza gramofonowego! Co jak na szacowną brytyjską firmę Rega Research Ltd. - najbardziej znaną przecież z gramofonów, wkładek i przedwzmacniaczy gramofonowych - jest dość sporym uchybieniem i niedociągnięciem wzmacniacza Aethos.

Na szczęście Rega Reserach Ltd. w swym katalogu ma szeroką ofertę wielu różnych phono-stage i takowy można sobie po prostu dokupić. Oczywiście, jeżeli komuś jest potrzebny, bo to wcale nie jest takie oczywiste - nie każdy współczesny meloman przecież słucha muzyki na płytach analogowych...

Przedwzmacniaczem gramofonowym w stu procentach komplementarnym dla wspomnianego powyżej wzmacniacza Rega Aethos jest co prawda Rega Aura MC, lecz dziś chciałbym przedstawić Czytelnikowi phono-stage klasą nieco niższy, ale także wybitnie interesujący - to Rega Aria MK3 (zobacz TUTAJ i TUTAJ) przeznaczony dla obsługi wkładek typu MM i MC.

Wrażenia ogólne i budowa
Przedwzmacniacz zapakowany został w zwykły karton zamykany na klapkę wyposażoną w "uszy" wchodzące do obu brzegów kartonowego pudła. Czyli typowo dla Rega - prosto i ekologicznie. Pudło pokryte jest czarnymi napisami oraz opatrzone stosownymi metkami. Aria MK3 wewnątrz kartonu leży pomiędzy ośmioma styropianowymi formami zabezpieczającymi od spodu i góry wszystkie cztery rogi. Styropian ten oczywiście niesamowicie się kruszy i wesoło popiskuje podczas zdejmowania. Wielu osobom takie odgłosy mogą przypomnieć dawne dziecięce zabawy ze styropianem...

Ale wracając do przedmiotowego phono-stage. W zestawie z nim producent dorzucił jedynie przewód zasilający oraz skróconą instrukcję obsługi. To wszystko. Ale chyba niczego więcej nie potrzeba, choć miło by było gdyby w komplecie znalazł się też przewód gramofonowy Rega. Nawet jakiś podstawowy.

Aria MK3 otrzymał zupełnie nowo zaprojektowaną obudowę o wymiarach połowy szerokości standardowych urządzeń hifi. Obudowa jest w całości metalowa, masywna - zbudowana z modułowych płyt, pomalowana na czarny mat. Bardzo solidnie wyglądająca i miła dla oczu. Wysoce estetyczna, znakomicie wykonana. Posadowiona na stabilnych stopach antywibracyjnych. Co warte podkreślenia, obudowa ta mieści w sobie dwa oddzielne / niezależne przedwzmacniacze - pierwszy dla wkładek z ruchomym magnesem MM, zaś drugi dla wkładek z ruchomą cewką MC.

Front to duża płytka z czarnego szkła akrylowego wkomponowana w metalowe "ramki" utworzone po części z górnej i dolnej ścianek korpusu, a po części z dwóch metalowych płytek. Stylistyka taka nawiązuje do ogólnego wzornictwa Rega i jest bardzo charakterystyczna dla marki. Oryginalna.

Na akrylowej płycie frontowej, na jej obu bokach, rozmieszczono dwa przyciski - lewy to włącznik zasilania, zaś prawy to przełącznik pracy MM/MC. Po włączeniu zasilania na środku akrylowej płyty zapala się czerwone logo "REGA, zaś przełączenie trybów MM / MC skutkuje podświetleniem takowych liter (także czerwonych). I to już koniec opisu frontu. Nie więcej już tutaj nie ma.

Na froncie nie umieszczono żadnych regulatorów, przełączników etc. Wszystkie przeniesiono na tylny panel, co oczywiście podnosi estetykę frontu, ale pomniejsza ergonomikę / wygodę użytkowania przedwzmacniacza. Tym bardziej, że za większość regulacji odpowiadają maluśkie przełączniki DIP. Tymi przełącznikami należy wyregulować parametry dla wkładek MM i MC (cztery opcje impedancji i cztery pojemności) oraz wzmocnienie (gain). Na szczęście tuż obok panelu regulacyjnego umieszczono specjalną płytkę z wypisanymi instrukcjami położeń suwaków DIP. Oto ona:

LEFT/RIGHT MC LOADING RESISTANCE
1 and 2 off = 400 Ω
1 only on = 100 Ω
2 only on = 150 Ω
1 and 2 on = 70 Ω
CAPACITANCE
3 and 4 off = 1000 pF
3 only on = 2 000 pF
4 only on = 3 200 pF
3 and 4 on = 4 200 pF
LEFT/RIGHT MC GAIN
1 off and 2 on low gain = 63,5 dB
1 on and 2 off high gain = 69,3 dB

Po lewej stronie od tylnego panelu regulacyjnego DIP zamontowano dwie pary wejść gramofonowych RCA (osobne dla MM i osobne dla MC!) oraz zacisk uziemienia, zaś po prawej parę wyjściowych RCA. Na skrajnie prawej stronie tylnego panelu znajduje się dwubolcowe gniazdo zasiania IEC, a zaraz pod nim komorę bezpiecznika (wkręcana tuleja).

Aria MK3 to „wzmacniacz całkowicie analogowy” bez cyfrowych obwodów sterujących. Aluminiowa obudowa ekranuje obwód wewnętrzny przed zabłąkanymi sygnałami RFI. Nasi projektanci uniknęli stosowania zbędnych gadżetów, które przesłaniają ścieżkę sygnału i pogarszają jakość dźwięku. Aria zawiera wiele innowacyjnych pomysłów projektowych, w tym samoregulujące sterowanie serwo, aby utrzymać obwód wejściowy MC w optymalnym stanie, kompensując wszelkie zmiany temperatury otoczenia lub pracy.

Oba stopnie mają osobne gniazda wejściowe i obwody wejściowe przedwzmacniacza. Umożliwiło nam to zaprojektowanie obwodów wejściowych na zamówienie dla każdego typu wkładki bez żadnych kompromisów. Przełączanie sygnału odbywa się na wysokim poziomie i niskiej impedancji (poprzez przekaźniki), co zapewnia brak degradacji sygnału.

Wejście MM wykorzystuje niskoszumne, bipolarne tranzystory wejściowe, również skonfigurowane jako para złożona. Istnieją dwa oddzielne zasilacze dla każdego kanału i kolejne zasilacze pomocnicze dla każdego z obwodów wejściowych o niskim poziomie szumów. Kondensatory elektrolityczne Nichicon FG zostały zastosowane w krytycznych miejscach w całym zasilaczu. W torze sygnału i sieciach korekcyjnych zastosowano kondensatory polipropylenowe. W całej ścieżce sygnału zastosowano układy dyskretne, zapewniające pełną kontrolę nad projektem obwodu.

Wejście MC wykorzystuje połączone równolegle, niskoszumowe tranzystory FET (tranzystory polowe) skonfigurowane jako para złożona. Zastosowanie tranzystorów FET zapewnia brak prądu polaryzacji płynącego w cewce wkładki, aby nie zakłócić delikatnej geometrii magnetycznej wkładki. Wejście MC umożliwia wybór rezystancyjnego obciążenia wejściowego od 70 Ω do 400 Ω i pojemnościowego od 1 000 pF do 4 200 pF. Czułość wejściową można zmienić o 6 dB za pomocą tylnego panelu (kursywą cytat za Rega Polska).
Specyfikacja techniczna
- Maksymalny poziom wyjściowy: 11 V RMS
- Znamionowy poziom wyjściowy: 200 mV
- Rezystancja wyjściowa: 100 Ohm
- Minimalna rezystancja wyjściowa dla -3 dB przy 15 Hz: 1 kOhm
- Pobór prądu: 10 W
- Temperatura otoczenia podczas pracy: od 5 do 35 °C
- Wymiary (szer. × wys. × gł.): 218 x 78 x 315 mm
- Masa: 3,1 kg


Karton typowy dla Rega Research Ltd.

Rega wciąż używa styropianu jako materiału dla form ochronnych


Nie odklejam folii zabezpieczającej z frontu - lepiej niech zostanie


W aluminiowy front wkomponowano "okno" z czarnego akrylu, a na nim podświetlany napis "rega"

Po lewej włącznik zasilania, po prawej przełącznik wkładek MM/MC

W całości aluminiowa obudowa

Design by Rega Research Ltd.

Tył przedwzmacniacza

Osobne wejścia dla wkładek MM i osobne dla MC - brawo!

Regulatory DIP wraz ze szczegółowym opisem ich obsługi


Podłączam angielski przedwzmacniacz gramofonowy Rega Aria MK3 do angielskiego gramofonu Nottingham Analogue Horizon z zamontowaną weń angielską wkładką Goldring 1006 typu MM...


Montuję wkładkę MC Rega Ania


Wkłada Rega Ania i pre Rega Aria MK3 to wysoce komplementarny duet

Porównanie z przedwzmacniaczem gramofonowym Haiku-Audio Iris Phono

A tutaj używam phono-stage wbudowany we wzmacniacz McIntosh MA8950


Dwa spojrzenia na różne układy sprzętowe hifi




Wrażenia dźwiękowe
Rega Aria MK3 podłączałem do gramofonu Nottingham Analogue Horizon z ramieniem Intrespace 10". Używane wkładki gramofonowe to: Rega Ania, Ortofon 2M Black, Goldring 1008 oraz Goldring Eroica LX. Jako przedwzmacniacze gramofonowe porównawcze wykorzystywałem Haiku-Audio Iris Phono i Musical Fidelity MX-VYNL, a także zainstalowane we wzmacniaczach McIntosh MC8950 i Audiolab 7000A oraz w streamerze / DAC-u COS D10. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona została na końcu niniejszego tekstu.

Całą niniejszą recenzję najchętniej bym zawarł (i podsumował) w następującym zdaniu: "Rega to Rega". I na tym bym ją zakończył. Rega Research Ltd. to wybitny brytyjski specjalista od gramofonów i techniki gramofonowej z bardzo długim stażem, bo aż pięćdziesięcioletnim. Z gruntownym doświadczeniem produkcji gramofonów - olbrzymim znawstwem analogowej elektroniki oraz ekspertyzą ich inżynierii i mechaniki, ale także wieloletnią praktyką wytwarzania adresowanych przedwzmacniaczy gramofonowych i wkładek. Można więc napisać, że Rega zęby sobie zjadła na gramofonach. Oraz że przez te długie pięćdziesiąt lat wykształciła swój niepowtarzalny / oryginalny gramofonowy sound. Dlatego po włączeniu danego urządzenia marki Rega najczęściej od razu, z zawiązanymi oczami, wie się, że ma się właśnie z nim do czynienia. Sprzęty Rega grają bogatym, muzykalnym dźwiękiem ze znakomitą płynnością i plastycznością oraz rewelacyjnym nasyceniem szczegółami muzyki. I taki opis dobrze charakteryzuje też przedmiotowy Aria MK3.

Przedwzmacniacz Aria MK3 wykazuje się pełnią i obszernością grania, intensyfikacją dźwięku oraz świetnym wyczuciem muzycznym, a także delikatną słodyczą tonalną, czego rezultatem jest romantyczny i emocjonalny spektakl ugruntowany mocnym bitem oraz oparty na solidnym basie. Jednocześnie przekaz jest wyjątkowo wyraźny i klarowny - przejrzysty dla szczegółów, otwarty na głębię obrazu, uwypuklający skalę dźwięku oraz rozciągnięty na całym spektrum częstotliwości - bez słyszalnego podkreślenia jakiejkolwiek gamy, lecz z ewidentnym pogłębieniem sceny i silnym umocowaniem tła. Dźwięk jest stabilny, acz kompletny i muzykalny w odbiorze. Niezwykle fizjologiczny.

Sceniczność, plastyczność, żywość - te trzy przymiotniki najprecyzyjniej opisują i charakteryzują tytułowy phono-stage. Jako czwarty dodał bym jeszcze prawdziwość. Prawdziwość w sensie namacalności oraz wiarygodności przekazu. Rega lubi podkreślać dźwięk, uwypuklać go - uplastyczniać. Pokazywać realistyczne kształty muzyki, jej dokumentalność, dzianie się. Zjawiska dźwiękowe są intensywne, dynamiczne i namacalne, rozgrywają się w środowisku trójwymiarowym, mają żyzne nasycenie, ale nie są ciężkie. Są wyważone względem masy, precyzyjnie ułożone na siatce 3D, wyciągnięte tonalnie. Naturalne, lecz też ciut podbarwione lekko ciepłymi barwami. Można napisać - organiczne, zgodne z prawami natury analogu.

Co istotne, Aria MK3 jest cichym (niehałaśliwym) przedwzmacniaczem - po jego uruchomieniu nie słychać żadnych przydźwięków, szumów czy brumień. Ponadto przedmiotowy stopień gramofonowy znakomicie eksponuje i akcentuje wzmacniany dźwięk równolegle samemu pozostając niesłyszalnym (tzn. w żaden sposób nie eksponującym swego charakteru). Rega generuje intensywną i energetyczną muzykę, ale nie zakłóca jej, nie wpływa na jej przebieg - nie zaszumia i nie dysharmonizuje. Wprowadza strukturalny ład i porządek - obniża ogólny poziom nerwowości i napięcia. Łagodzi i balsamuje przekaz, czyni go płynnym. Nie eksponuje też trzasków i pyknięć igły - ujarzmia je, tonizuje. Eliminuje do minimum.

Tytułowy przedwzmacniacz wzorowo współpracuje z oboma typami wkładek - tymi z ruchomym magnesem (MM) i z ruchomą cewką (MC). I jest to bardzo wysoki poziom dopasowania i harmonii, który zasługuje na duże uznanie i szacunek. Respekt. Podczas testów używałem cztery wkładki gramofonowe: dwie MM - Ortofon 2M Black i Goldring 1008 oraz dwie MC - Rega Ania i Goldring Eroica LX. Aria MK3 w istocie rzeczy jest "podwójnym" przedwzmacniaczem gramofonowym - jego obudowa mieści w sobie dwa oddzielne / niezależne przedwzmacniacze dla wkładek typu MM oraz dla wkładek typu MC. Stąd też jego wysoki poziom uniwersalności, łatwości grania z każdą wkładką. To spora zaleta.

Jednakże gdybym miał wskazać tylko jedną wkładkę, z którą najlepiej mi się słuchało płyt winylowych, to na pewno byłaby firmowa Rega Ania MC. Przedwzmacniacz Aria MK3 szczególnie dobrze zgrywa się z wkładką Rega Ania, co chyba jest naturalną koleją rzeczy, bo Rega + Rega = Rega do potęgi trzeciej. Nie żeby inne wkładki niż Ania zagrały gorzej czy nieładnie, bo demonstrowały pełnię swych umiejętności, ale Rega Ania zabrzmiała nad wyraz dojrzale i wyrafinowanie. Na wskroś synergicznie i harmonijnie. (Dodatkowo wydaje się, że Aria MK3 także będzie szczególnie preferować gramofony marki Rega).

Konkluzja
Rega Aria MK3 to wszechstronny przedwzmacniacz gramofonowy dla wkładek z ruchomym magnesem oraz ruchomą cewką, zachwycający elastycznością oraz łatwością dopasowywania się do różnych modeli i odmian kartridżów. Obudowa Aria MK3 zawiera w sobie dwa niezależne przedwzmacniacze dla wkładek typu MM oraz dla wkładek typu MC. Przedwzmacniacz Rega zapewnia pełne, dynamiczne i elastyczne brzmienie o głębokim nasyceniu muzyką - lekko ciepłe i organiczne, ale równolegle super-przejrzyste i przestronne. Brzmienie pozbawione hałasów tła i szumów własnych. Stuprocentowa rekomendacja!

Cena w Polsce - 6 199 PLN.


Rekomendacja dla przedzmacniacza Rega Aria MK3!

Za:
- w pełni analogowa, bezkompromisowa konstrukcja; bez cyfrowych obwodów sterujących
- dwa osobne stopnie gramofonowe w jednej obudowie (osobny układ MM i osobny MC)
- wejście MM wykorzystuje niskoszumne, bipolarne tranzystory skonfigurowane jako para złożona
- wejście MC wykorzystuje połączone równolegle, niskoszumowe tranzystory FET (tranzystory polowe) skonfigurowane jako para złożona, co zapewnia brak prądu polaryzacji płynącego w cewce wkładki, aby nie zakłócać geometrii magnetycznej wkładki
- pięćdziesięcioletnie doświadczenie firmy Rega w produkcji gramofonów oraz techniki gramofonowej
- wysoka renoma marki Rega
- solidna, masywna oraz estetyczna obudowa z metalu
- posadowiona na stabilnych stopach antywibracyjnych.
- efektowny, acz stonowany design
- szeroki zakres regulacji i ustawień (dla wkładek MM i MC oraz gain)
- dźwięk bardzo wysokiej jakości; high-fidelity
- dynamiczne i energetyczne, choć równolegle subtelne brzmienie
- wysmakowana plastyczność, nasycone barwy
- organiczna, lekko słodka aura przekazu
- głęboki i soczysty dźwięk
- a jednocześnie czysty i detaliczny, uważny
- elastyczny, mocny bas
- wiarygodna i naturalna średnica; strukturalna
- trójwymiarowa przestrzeń
- wyprodukowano w Wielkiej Brytanii, w Europie
- rekomendacja Stereo i Kolorowo!

Przeciw:
- nieergonomiczna lokalizacja regulatorów na tylnym panelu (i do tego niewygodnymi suwakami DIP)
- strojenie preferujące wkładki i gramofony marki Rega.

System odsłuchowy
Pomieszczenie odsłuchowe: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną - ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Haiku-Audio Selene KT150 (test TU), TEAC NR-7CD (test TU), McIntosh MC8950, Audiolab 7000A i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU) i Starless Monoceros (test TU).
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU) i Paradigm Founder 40B (test TU).
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-Pro (test TU) i Taga Harmony TCD-50.
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU), Gold Note DS-10 EVO, COS D10 i Silent Angel Munich M1 (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: Ferrum ERCO z zasilaczem Ferrum HYPSOS (test TU), Gold Note DS-10 EVO z zasilaczem Gold Note PSU-10 EVO, COS D10, RME ADI-2/4 Pro SE, Antelope Amári, SPL Diamond, Rupert Neve Designs RNHP (test TU) i Lampizator Amber 3 DAC (test TU).
Komputer: Dell Latitude 7390.
Smartfon / tablet: iPhone 13 oraz iPad Air 4.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU), Goldring 1006 (test TU), Rega Ania (test TU) i Goldring Eroica LX.
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU) i Haiku-Audio Iris Phono (test TU).
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Sennheiser HD 660S2, SIVGA SV023 (test TU), Kingsound H-03 i Final Audio UX3000 (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) oraz krążek dociskowy do gramofonu - Clearaudio Clever Clamp (test TU). I wiele, wiele innych.

2 komentarze:

  1. Dzięki za recenzję, ale zabrakło mi porównania do (cytuję): Jako przedwzmacniacze gramofonowe porównawcze wykorzystywałem Haiku-Audio Iris Phono i Musical Fidelity MX-VYNL.
    Można prosić o dwa zdania w temacie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MX-VYNYL jest mniej szczegółowy i mniej żywy niż Aria MK3, zaś Iris Phono jest the best! Napisałem o nim w recenzji, że "to mój wybór roku 2023", więc wszystko powinnno być jasne.

      Usuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację