Wstęp
Gold Note DS-10 EVO i Gold Note PSU-10 EVO (zobacz TUTAJ i TUTAJ oraz TUTAJ i TUTAJ ) to dwuelementowy zestaw o szerokim i uniwersalnym zastosowaniu / przeznaczeniu. Te dwie skrzynki łączą w sobie: DAC PCM / DSD / MQA na kości Asahi Kasei Microdevices AK4493 z topowej serii Velvet Sound, uniwersalny streamer, przedwzmacniacz liniowy i wzmacniacz słuchawkowy oraz adresowany zasilacz indukcyjny. Oba urządzenia w całości zostały zaprojektowane i wytworzone w zakładach Gold Note we Florencji, we Włoszech. Nie ukrywam, że te sprzęty Gold Note od dłuższego czasu mnie interesowały - niedawno odebrałem je na odsłuchy i testy. Oto ich rezultat - zapraszam do lektury recenzji.
Gold Note
Jednak zanim przejdę do opisu "wrażeń ogólnych i budowy", najpierw wypada skreślić parę słów o Gold Note (zobacz TUTAJ), albowiem pierwszy raz pojawia się na łamch bloga Stereo i Kolorowo. Marka Gold Note należy do włoskiej firmy Akamai s.r.l. Przedsiębiorstwo zostało założone we Florencji we Włoszech w 2012 roku przez pana Maurizio Ateriniego, który jest obecnie dyrektorem generalnym. Główna siedziba i zakłady produkcyjne znajdują się w miasteczku Montespertoli w pobliżu Florencji, gdzie każdy produkt jest projektowany, a następnie precyzyjnie wytwarzany przez wykfalifikowanych pracowników. Na końcu tego procesu dokonywana jest szczegółowa i systematyczna kontrola.
Wszystkie nasze produkty testujemy indywidualnie, a nie partiami lub losowymi próbkami. Każdy produkt jest całkowicie montowany od początku do końca przez jednego technika, aby zapewnić najwyższy poziom jakości zgodnie z mantrą szczupłego systemu produkcji.Należy podkreślić, że Gold Note jest jedną z niewielu marek na świecie, która oferuje kompletną linię sprzętu - zaróno cyfrowego, jak i analogowego, tym samym pozwalając cieszyć się pełnym systemem audio hifi. Albowiem firma wytwarza niewiarygodnie wiele różnych urządzeń z szerokiego spektrum hifi. Produkowane są tutaj gramofony, przedwzmacniacze gramofonowe, wkładki gramofonowe, ramiona gramofonowe, wzmacniacze audio, przedwzmacniacze i końcówki mocy, streamery, kolumny głośnikowe, zasilacze... W aktualnym katalogu można naliczyć jakieś 40. pozycji, co jest niesamowicie ambitnym wynikiem. Co istotne, wszystkie urządzenia i akcesoria powstają na miejscu w podflorenckim zakładzie, zaś głównymi podwykonawcami najczęściej są lokalne włoskie przedsiębiorstwa.
Marka Gold Note szczyci się, że wypracowała swój własny styl dźwięku, oryginalną jego "filozofię". Ponadto podkreśla znaczenie tradycji oraz istotność własnej drogi audio, co ma duże znaczenie dla rzetelności produkcji urządzeń marki Gold Note. Jak można przeczytać na firmowej stronie:
Nasze brzmienie jest wyjątkowe; nazywamy to Italian Sound (il Suono Italiano) - i jeśli kiedykolwiek słuchałeś jednego z naszych systemów, będziesz dokładnie wiedział, co mamy na myśli. Dźwięk płynie z naszych głośników bez wysiłku, zapewniając satysfakcjonujące poczucie muzycznej przyjemności, która jest niebezpiecznie uzależniająca.
Żywy realizm, precyzyjne obrazowanie, dokładna separacja instrumentów, szybkość, wyrazistość detali – to cechy, na których się skupiamy. Naszym celem jest perfekcyjne odwzorowanie wydarzenia muzycznego, które brzmi jak najbardziej naturalnie. Muzykalność bierze się z równowagi, dźwięku, który nie jest ani do końca analityczny, ani sentymentalny. Rezultatem tej gustownej kombinacji jest to, co nazywamy "Italian Sound".
Naszą filozofię najlepiej reprezentuje koncepcja myślenia systemowego; holistyczne podejście, które koncentruje się na sumie części, a nie na poszczególnych składnikach. Taką filozofię można zastosować zarówno przy projektowaniu pojedynczych produktów, gdzie nacisk kładziony jest na synergię wypracowaną przez zastosowane komponenty, jak i całego łańcucha audio, gdyż finalne wykonanie jest wypadkową wszystkich etapów.
Dążymy do doskonałości naszego dziedzictwa i jesteśmy zdeterminowani, aby reprezentować definicję „Made in Italy”. Pomimo trendu globalizacji, nasi dostawcy są starannie wybierani ze względu na ich wyjątkową jakość i często znajdują się w Toskanii, zaledwie rzut kamieniem od naszej siedziby. Dlatego wszystkie nasze produkty są tak charakterystyczne i kojarzą się z włoską tradycją.
Wrażenia ogólne i budowa
Zasilacz i przedwzmacniacz dostarczane są w niedużych kartonach, albowiem one same mają też niewielkie rozmiary. Mniej więcej po połowie klasycznego sprzętu audio - 200 x 80 x 260 mm. Wraz z przedwzmacniaczem DS-10 EVO nabywca otrzymuje też pilot zdalnego sterowania (wraz z dwiema bateriami), antenkę WiFi, przewód zasilający oraz instrukcję obsługi.
Z kolei pudło z zasilaczem, oprócz samego zasilacza PSU-10 EVO, mieści też dwa przewody zasilające oraz instrukcję obsługi. Jeden z przewodów to klasyczny zasilający, zaś drugi służy jako zasilający urządzenia Gold Note. Ma nietypowe końcówki DIN 8-pin pasujące nie do wszystkich Gold Note, a jedynie niektórych. Dziwne to jest, ale widać tak to Włosi sobie wykoncypowali.
Przedwzmacniacz DS-10 EVO można modułowo zestawiać z firmowym zasilaczem PSU-10 EVO (to oczywiście mój niniejszy zestaw testowy), ale można też z końcówkami mocy PA-10, czy przedwzmacniaczami gramofonowymi PH-5 bądź PH-10. Gold Note zapewnia szerokie opcje rozbudowy systemu w zasadzie o dowolne moduły hifi. W dowolnym momencie można ewolucyjnie uzupełnić swój zestaw o potrzebne kolejne urządzenia. Znakomita koncepcja, bo rozwojowa i w pełni uniwersalna.
DS-10 ma doskonałą konstrukcję mechaniczną wykonaną z litego, niemagnetycznego aluminium, co minimalizuje występowanie rezonansów. Kompaktowa i sprawdzona konstrukcja wentylacji wywodzi się bezpośrednio z uznanego przedwzmacniacza gramofonowego PH-10. Dzięki innowacyjnej i unikalnej modułowej konstrukcji DS-10 będzie opcjonalnie mógł wykorzystać dedykowany zewnętrzny zasilacz, aby skutecznie zwiększyć natywną wydajność urządzenia.
Aluminiowe obudowy są proste, panele frontowe dość zwykłe (po prostu aluminiowe płyty), jednakże wykonanie jest wyjątkowo precyzyjne i świetnie dopracowane. Wysoko estetyczne. Za design w dużej mierze odpowiadają oryginalne skośne szczeliny wentylacyjne symetrycznie wycięte na górze i dole obudów - bardzo efektownie to wygląda. Przyjemnie dla oczu. Całość stylistyki dopełniają olbrzymie, fantazyjne logo Gold Note wyfrezowane na górnych osłonach korpusów.
Nota bene logo Gold Note przedstawia umięśnionego mężczyznę grającego na spiralnie zawiniętej trąbie, którą trzyma w obu dłoniach - mężczyzna ten to starożytny rzymski wojownik dmący w róg Buccina używany przez legionowych trębaczy-sygnalistów. Mniejsze logo z identycznym rzymskim wojownikiem umieszczono też na panelach frontowych - tym razem są to owalne płytki w postaci bitych złotych medalionów (!). Ach ci ekspresyjni Włosi i to ich wielkie zamiłowanie do baroku...
Obudowy są posadowione zostały na gumowych nóżkach antywibracyjnych. Takich zwykłych, przyklejanych. To po prostu niewielkie kawałki gumy (półkule) z klejem. Dziwi tak trywialne rozwiązanie charakterystyczne dla sprzętu DIY, ale nie dla klasy high-fidelity. Co gorsza, w czasie przesuwania urządzenia (przedwzmacniacza bądź zasilacza) po blacie półki / biurka te gumowe podkładki mogą się przypadkowo odkleić, bo klej słabo trzyma (zdarzyło mi się to raz, czy dwa razy). Moim zdaniem Gold Note powinien to ja najszybciej poprawić i zamontować jakieś porządne stopy antywibracyjne.
Przedwzmacniacz Gold Note DS-10 EVO na froncie ma zainstalowany duży wyświetlacz TFT, diodę zasilania, gniazdo słuchawkowe 6,35 mm (analogowa obsługa słuchawek w szerokim zakresie 8 Ω - 600 Ω)) oraz pojedyncze pokrętło / enkoder służący do regulacji głośności oraz wyboru wielu funkcji. Albowiem DS-10 EVO oprócz tego, że jest przedwzmacniaczem liniowym / słuchawkowym oraz znakomitym przetwornikiem cyfrowo-analogowym opartym na kości Asahi Kasei Microdevices AK4493 Velvet Sound, to także pełnoprawnym odtwarzaczem strumieniowym obsługującym platformy Tidal, Qobuz, Deezer oraz Spotify (i radio internetowe vTuner). Rozdzielczość strumieniowania obejmuje DSD do DSD64 (DoP) oraz PCM do 24 bitów / 192 kHz. Obsługiwany jest także format MQA oraz łączność bezprzewodowa AirPlay / Bluetooth.
Na tylnym panelu przedwzmacniacza, w dwóch poziomych rzędach, zainstalowano różne złącza o wysokiej jakości i w dużej liczbie - tam jest naprawdę gęsto. Po lewej, w górnym rzędzie umieszczono dwie pary wyjść analogowych - parę gniazd niesymetrycznych RCA i parę symetrycznych XLR. W tym samym górnym rzędzie są też dwa gniazda zasilania - pierwsze to klasyczne IEC (zintegrowane z komorą bezpiecznika), a drugie typu DIN 8-pin dla przyłączenia wtyku zewnętrznego zasilacza Gold Note.
Dolny rząd tylnej ścianki to przede wszystkim gniazda cyfrowe - dwa Toslink, jedno koaksjalne RCA, jedno AES (do 24 bit / 192 kHz) oraz natywne asynchroniczne USB-B (DSD512 i PCM do 32 bit / 384 kHz). Jest też port USB-A do zasilania pamięci flash. Poza tym jest gniazdo RJ-45 LAN, mikro-USB dla upgrade systemu oraz gniazdo antenki WiFi. W jej okolicy umieszczono też przycisk resetu WPS. Opis gniazd kończy gniazdo 3,5 mm opisane jako "GN Link", czyli jest to gniazdo dla komunikacji / spięcia różnych urządzeń Gold Note.
Gold Note DS-10 to innowacyjny przetwornik cyfrowo-analogowy, zainspirowany uznanym, topowym modelem DS-1000 oraz IS-1000 All-In-One, dodatkowo wyposażony we wzmacniacz słuchawkowy. Co najważniejsze, jest szybki w instalacji i wygodny w codziennym użytkowaniu. DS-10 jest kompletnym urządzeniem, które można zintegrować z dowolnym systemem audio.
DS-10 to DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy) nowej generacji posiadający UPnP, Streamer DLNA stworzony tak, aby zrewolucjonizować każdy system audio, potrafiący wygodnie przeglądać zasoby strumieniowe w sieci oraz źródła cyfrowe.
DS-10 można połączyć z tradycyjnymi odtwarzaczami CD, TV lub serwerami multimediów, jest także kompatybilny z prawie wszystkimi usługami internetowymi, w tym Roon, Tidal, Qobuz, AirPlay, Spotify, Deezer, vTuner. Może odtwarzać DSD, PCM i MQA, cieszyć się prawdziwym “high-end audio”, rozszerzonym o nowe odświeżające doświadczenia, bezproblemowo i nawet bezprzewodowo. Można bowiem podłączyć swoje urządzenia przez Wi-Fi / LAN, ale także przez najnowszy cyfrowy moduł Bluetooth 5.0, aby zapewnić najlepszą wydajność i łatwą łączność z dowolnym, dającym się dopasować urządzeniem.
Sterowanie przedwzmacniaczem odbywa się za pośrednictwem pojedynczego wielofunkcyjnego enkodera (Single Knob Control), pilota zdalnego sterowania bądź aplikacji "GN Control". Ekran wyświetlacza nie jest dotykowy. Muszę szczerze napisać, że obsługa DS-10 EVO nie jest zbytnio komfortowa, ani poręczna (a to i tak jest eufemizm). Nastawienie wszelakich funkcji urządzenia / wyborów opcji jednym tylko pokrętło-przyciskiem jest po prostu niewygodne. Mało ergonomiczne i nieprzyjazne dla użytkownika. Tym bardziej, że tych funkcji jest naprawdę sporo, więc nawigacja jest zawiła i wieloetapowa. Nieco pomaga w tym pilot zdalnego sterowania, ale ten też nie jest zbyt intuicyjny.
Z kolei pokładowa aplikacja "GN Control" to firmowa odmiana "mconnect Player" (zobacz TUTAJ) koreańskiej Conversdigital, a nie aplikacja własna. Zaś platforma "mconnect Player" to dość podstawowa aplikacja (i mało rozbudowana) nadająca się przede wszystkim do obsługi streamingu, ale nie do kontroli wielofunkcyjnego urządzenia jakim jest DS-10 EVO. Choć naturalnie tak elementarne funkcje jak kontola głośności, wybór źródła, przyciemnienie/wygaszenie ekranu, tryb pracy PRE/DAC można ustawić.
Podsumowując, uważam, że Włosi z Gold Note nie odrobili jeszcze dokładnie lekcji z zakresu ergonomii obsługi swojego fajnego DS-10 EVO. Są opóźnieni jakieś 5 lat, warto szybko to nadrobić.
Pozytywem aplikcji "GN Control" jest to, że obsługuje relatywnie szeroką gammę różnych platform streamingowych (Tidal, Qobuz, Deezer, Spotify i vTuner), lokalne serwery, zasoby sieciowe, chmury itd. Czyta pliki wysokiej rozdzielczości, w tym format MQA. Współpracuje z urządzeniami opartymi na systemie operacyjnym Android, jak również iOS, zapewniając swobodną kontrolę użytkownikowi poprzez smartfony, tablety oraz iPhone’y / iPady etc. Poza tym appka "GN Control" jest stosunkowo intuicyjna i przyjazna w obsłudze (choć nie działa w układzie horyzontalnym na tabletach). Daleko jej jednak do tak bajecznych aplikacji jak dalekowschodnie Rose Audio, Lumin lub Auralic. Czy nawet niemiecki Lindemann...
Na szczególne wyróżnienie i uznanie zasługuje informacja, że odtwarzacz sieciowy / DAC DS-10 EVO jest w pełni kompatybilny z systemem Roon (tzw. Roon Ready). Duży plus.
Zasilacz Gold Note PSU-10 EVO ma takie same wymiary co przedwzmacniacz DS-10 EVO oraz oczywiście identyczny design / wykonanie. Na płycie czołowej umieszczono jedynie złote logo / medalion Gold Note oraz diodę zasilania. Na tylnym panelu zamontowano gniazdo zasilania IEC zintegrowane z komorą bezpiecznika, a tuż obok główny włącznik zasilania. Po środku znajduje się wyjściowe gniazdo zasilania typu DIN 8-pin, zaś pod nim zacisk uziemienia. Co zupełnie nietypowe, zasilacz PSU-10 EVO nadaje się wyłącznie do zasilania przedwzmacniaczy serii DS-10 (sic!). Nie wiem dlaczego i skąd powstała taka koncepcja w Gold Note.
PSU-10 został zbudowany z komponentów najwyższej jakości aby poprawić pracę przedwzmacniacza PH-10 i polepszyć brzmienie Twojego systemu. Z dedykowanym zewnętrznym zasilaczem do PSU-10 doświadczysz zupełnie nowej jakości słuchając swoich płyt winylowych.
Opatentowany przez Gold Note system dwóch dławików „Dual Chokes Design” doskonale „porządkuje” i filtruje prąd, eliminując wszelkie zakłócenia pochodzące z sieci energetycznej.
W zasilaczu Gold Note PSU-10 zastosowaliśmy konstrukcję podwójnej cewki indukcyjnej zasilanej podwójnym induktorem, odpowiadającej za obie połówki przebiegu napięcia, oraz filtr indukcyjny dla stopnia analogowego.
Urządzenie ma wbudowane cztery transformatory - trzy nich dostarczają prąd najwyższej jakości a czwarty, odseparowany, obsługuje filtr indukcyjny i dwa dławiki. PSU-10 jest potężnym źródłem zasilania, które pozwala odseparować PH-10 od wpływu pól elekromagnetycznych i daje skuteczną ochronę przed zakłóceniami z sieci energetycznej. Ekstremalnie czysta energia, którą dostarcza zasilacz gwarantuje bardzo niski poziom szumów, doskonałą dynamikę, lepszą szczegółowość i bardziej realistyczne doznania, oraz czystą przyjemność w słuchaniu muzyki.
W powyższym tekście wszelkie cytaty przepisywane ze strony Gold Note oznaczyłem kursywą oraz je wycentrowałem.
Wrażenie dźwiękowe
- bardzo dobry wzmacniacz słuchawkowy!
- nieakceptowalne (w tej klasie sprzętu) nóżki antywibracyjne w postaci podklejanych gumek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację