wtorek, 28 grudnia 2021

Atlas Cables Equator XLR, interkonekty analogowe


Dwa zdjęcia ze strony Atlas Cables

 


Wstęp
Dokładnie rok remu opisywałem na Stereo i Kolorowo przewód cyfrowy USB z uziemieniem Atlas Cables Mavros Grun USB A-B (czytaj recenzję TUTAJ). Atlas Cables (zobacz TUTAJ) to firma pochodząca ze Szkocji, a konkretnie z miejscowości Kilkmarnock w East Ayrshire. Co istotne, jest przedsiębiorstwem całkowicie niezależnym i samodzielnym - nie należy do żadnej nadrzędnej grupy kapitałowej, nie korzysta także z podzespołów używanych do produkcji kabli innych producentów. Niezwykła rzecz! Atlas Cable sam opracowuje i konstruuje przewodniki, izolacje, wtyki i technologie terminowania, co pozwala uzyskiwać założone parametry konstrukcyjne oraz elektryczne, a także łączyć ze sobą komponenty sumujące się w optymalny produkt w danym przedziale cenowym.

A teraz skok do teraźniejszości. Niedawno przyjechał do mnie na testy uroczy wzmacniacz dzielony firmy NuPrime AMG PRA / NuPrime AMG STA / Nu Prime AMG STA (czytaj recenzję TUTAJ), czyli przedwzmacniacz oraz dwie końcówki mocy zaopatrzone w gniazda symetryczne. Dystrybutor RAFKO jednak wówczas nie dołączył doń żadnych kabli połączeniowych! A jeżeli jest taka opcja, zawsze warto łączyć przedwzmacniacz z końcówką mocy przewodami symetrycznymi. Upomniałem się o takowe i w rezultacie owej interwencji otrzymałem przewody zbalansowane Atlas Cables Equator XLR (zobacz TUTAJ i TUTAJ) o długości 0,75 metra. Oczywiście, w całości wyprodukowane w szkockich zakładach w Kilkmarnock (uwzględniając w tym też wtyki XLR!).

Wrażenia ogólne i budowa
Prochu nie wymyślę, przy opisie anatomii przewodów należy przede wszystkim polegać na opisie producenta. Oto on: "Kable sygnałowe Equator wyróżnia połączenie trzech elementów: ultra-czystej miedzi monokrystalicznej OCC (Ohno Continuous Cast), podwójnego ekranu z miedzi OFC, wtyków o niskiej masie. Przewód zbudowany zostatał z czterech centralnych, wielordzeniowych przewodników z miedzi OCC o wysokiej czystości, zamkniętych w dielektryku PTFE (spieniany w atmosferze neutralnego gazu polietylen, a konkretnie politetrafluorek epoksydowy) o niskiej stratności i doskonałej odporności na zakłócenia, dzięki czemu idealnie nadaje się nawet do dłuższych przewodów.

Zastosowane wtyki XLR to autorski projekt i produkt Atlasa. Charakteryzują się niską masą i konstrukcją przygotowaną do zaciskania / lutowania na zimno. Całość zoptymalizowano pod kątem zachowania spójnej i ciągłej ścieżki sygnałowej pokrytej w całości starannym ekranowaniem, dzięki czemu kabel jest odporny na zakłócenia RF na całej swojej długości. Według recenzentów Equator cechuje się dźwiękiem muzykalnym, o dużej rozpiętości dynamicznej i przestrzennej z podkreśloną rytmiką".

Przewody dostarczane są w dość przeciętnym opakowaniu - ot, skromne kartonowe pudełko z nadrukowaną grafiką i podstawowymi informacjami o kablach. Equator XLR są zawinięte w woreczek ochronny z pianki, w zestawie znajduje się certyfikat producenta i mini-katalog produktowy. To wszystko.

Muszę szczerze przyznać, że przedmiotowe Atlas Cables wykonane są znakomicie! Estetyczne przewody z perlisto-białą izolacją zewnętrzną, bardzo wysokiej jakości wtyki XLR własnej produkcji. Przewody są elastyczne, miłe w dotyku, łatwe do ułożenia za sprzętem hi-fi. Super!

Najważniejsze cechy:
- Konstrukcja: koaksjalna
- Ekranowanie: podwójne OFC 85%
- Dielektryk: FPE (spieniony polietylen)
- Przewodnik: monokrystaliczna miedź OCC
- Wtyki: OCC XLR o niskiej masie 
Specyfikacja elektryczna:
- Podwójne ekranowanie OFC
- Pojemność: 70,28 pF/m
- Induktancja: 0,495 µH/m
- Rezystancja: 0,0776 Ohm/m
- Średnica zewnętrzna kabla: 7 mm


Zwykłe pudełko

Przewody owinięte woreczkiem ochronnym




Wysoki poziom wykonania i estetyki - brawo!

Wtyki XLR własnej produkcji Atlas Cables - "Made in Scotland"


Przewodniki to miedź monokrystaliczna OCC




Przewody Equator XLR głównie wykorzystywałem do łączenia przedwzmacniacza z dwiema monofonicznymi końcówkami mocy NuPrime AMG


Dwa spojrzenia ogólne na cały system odsłuchowy



Wrażenia dźwiękowe
Tytułowe przewody przede wszystkim używałem do łączenia zestawu przedwzmacniacza i dwóch końcówek mocy NuPrime AMG PRA / NuPrime AMG STA / Nu Prime AMG STA. Ale wykorzystywałem je też do przyłączenie streamera Rose RS150 do kilku wzmacniaczy, a także do podłączenia do nich przetwornika cyfrowo-analogowego Lampizator Amber 3 DAC. Łączyłem też odtwarzacz płyt kompaktowych Canor CD 2.10 do wzmacniacza Canor AI 2.10. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona jest na końcu niniejszego tekstu.

Muszę przyznać, że Atlas Cables Equator XLR wyjątkowo korzystnie sprawdziły się jako łączówki dla przedwzmacniacza i dwóch monofonicznych końcówek mocy wspominanego powyżej zestawu NuPrime AMG. Oczywiście, nie mam na myśli jedynie ich doskonałych cech inżynieryjno-praktycznych jako przewodów i wtyków XLR, czyli łatwej i ergonomicznej aplikacji do gniazd XLR oraz wysokiej jakości połączenia / osadzenia wtyku w gnieździe, a także referencyjnej konduktywności, bo te bezsprzecznie są pierwszorzędne. Bardziej chodzi mi o bezpośredni wpływ kabli Equator na dźwięk. Jego zmiany i ewolucje.

Na sam początek należy napisać, że przewody Equator mają przede wszystkim wpływ na coś, co najprościej można określić jako śpiewność oraz autentyczność grania. To brzmienie otwarte, gładkie i naturalne. Łatwo przyswajalne, bo równe i spójne. W 100% fizjologiczne, przyjazne dla ucha. Ułożone i zrównoważone. Pełne.

W drugim rzędzie warto podkreślić, że Atlas Cables zapewniają pierwszorzędną barwę dźwięku - lekko zaokrągloną, acz dokładnie wysyconą i wyłożoną. Transparentną. Owa barwa zawsze jest bogata w kolorową treść, obecna w zdumiewającej ilości, ożywiona i zdecydowana. Głęboka. Pozwalająca analitycznie ocenić indywidualne cechy akustyczne instrumentów i odmienności / złożoności ludzkich głosów.

Kontury instrumentów są wyciągnięte na maksimum ich możliwości, znakomicie dźwięczne na tle niskich tonów, precyzyjnie widzialne. Istniejące rzeczywiście. Owe instrumenty mają odpowiednie proporcje i naturalną przestrzeń, perspektywicznie definiują dalsze plany i horyzont brzmienia. Swobodnie wybrzmiewają - wydaje się, iż nic ich nie ogranicza. Mają autonomiczne pole do manewru i rozpędu. Dla własnego życia.

Co istotne, bas ujawniany przez przewody Equator XLR jest sprawny, sprężysty i zauważalnie obecny (mocny), zaś instrumenty na nim układane mają wokół siebie naturalnie tkane „powietrze”. Oddech, przestrzeń i optymalną energię kinetyczną. Niskie są dobrze prowadzone, korzystnie ujarzmiane, dzięki czemu nic się nie rozlewa i nie ciągnie. Bas ma atrybuty pierwszorzędnej giętkości i plastyczności, ale i konstrukcyjnej dokładności, nadając tym samym całości muzyki ultra-precyzyjne tempo i "drive".

Konkluzja
Atlas Cables Equator XLR to interkonekty analogowe w całości zaprojektowane i wykonane w szkockich zakładach Atlas Cable - i to z własnych materiałów, uwzględniając w tym też wtyki XLR (!). Przewody Equator XLR to znakomita barwa, optymalne rozciągnięcie dźwięku, korzystne uwolnienie energii oraz równe kontrolowanie basu. To dźwięk zrównoważony, solidny i pełny. Autentyczny. Rekomendacja!

Cena w Polsce: Atlas Cables Equator XLR, dwa odcinki 0,75 m - 2 645 PLN.

System odsłuchowy
Pomieszczenie 30 m2 z częściową adaptacją akustyczną, ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), ATC SIA2-100 (test TU), Canor AI 2.10 (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU), a także zestaw NuPrime AMG PRA/ AMG STA/AMG STA - przedwzmacniacz i dwie końcówki mocy (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU) oraz Xavian Madre Perla Marina (test TU).
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU), ATC SCM7 (test TU), Triangle Esprit EZ Comète 40th (test TU), Pylon Opal Monitor (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO (test TU) i Canor CD 2.10 (test TU).
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU) i Auralic Altair G2.1 (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: NuPrime DAC-10H (test TU), Topping E50/L50 (test TU), Lampizator Amber 3 DAC (test TU), M2Tech Young MkIV (test TU), Violectric CHRONOS oraz Encore mDSD (test TU). 
Komputer: Dell Latitude 7390.
Smartfon/tablet: iPhone XR i iPad Air 4.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i TEAC NT-5BB (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU), Ortofon 2M Black LVB 250 (test TU) i Ortofon 2M Red.
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU) i Unison Research uPhono+ D (test TU).
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Austrian Audio Hi-X65 (test TU), Abyss DIANA V2 oraz QUAD ERA-1.
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). I wiele innych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację