poniedziałek, 27 listopada 2023

Exposure 3010S2 Phono, przedwzmacniacz gramofonowy MC

Zdjęcia ze strony Exposure

 

Dziś testuję referencyjny brytyjski przedwzmacniacz gramofonowy Exposure 3010S2 Phono (zobacz TUTAJ i TUTAJ) przeznaczony do współpracy z wkładkami z ruchomą cewką (ang. MC, Moving Coil). Przedwzmacniacz ten może pracować też z wkładkami z ruchomym magnesem (ang. MM, Moving Magnet), ale wówczas należy mu zainstalować inną (czyli odpowiednią) płytkę phono. Najlepiej zrobić to u lokalnego dystrybutora Exposure. Sama wymienna płytka modułowa MM lub MC to koszt jednostkowy około 300 € (+/- 1 200 PLN).

Znaczne wymiary kart przedwzmacniaczy MM i MC Exposure nie pozwalają na jednoczesne ich montowanie do obudowy 3010S2. Wynika to także z wielkości transformatora zasilającego, który rozmiarami dorównuje temu z integry 3010S2D. Dlatego Exposure osobno sprzedaje wersję MM i osobno MC. Trochę to uciążliwe, ale należy się też szacunek za taką audiofilską bezkompromisowość. Zazwyczaj użytkownik gramofonu wie, jakiej wkładki będzie używać - MM lub MC. Gorzej jeżeli ma w domu cały ich arsenał, wówczas 3010S2 Phono raczej nie będzie dla niego wymarzonym przedwzmacniaczem gramofonowym.

W przypadku wariantu MC użytkownik może regulować zarówno obciążenie jak i wzmocnienie, zaś w przypadku wariantu MM jedynie wzmocnienie (obciążenie jest na stałym poziomie 47 000 ohm). Regulacja odbywa się za pomocą zworek na płytkach - tak, aby maksymalnie skrócić ścieżkę sygnałową i nie degradować sygnału za pomocą dodatkowych przełączników. Dostępne są następujące wartości impedancji wejściowej MC: 100 ohm, 110 ohm, 130 ohm, 160 ohm, 210 ohm, 310 ohm oraz 470 ohm. Czułość wejściowa / wzmocnienie dla wkładek MC jest płynnie regulowana zworkami na płycie sygnałowej : 250 uV przy 1 kHz i 68 dB S/N oraz 500 uV przy 1 kHz i 70 dB S/N.

Zdecydowana większość zastosowanych elementów, obwodów i myśl techniczna 3010S2 pochodzi wprost od high-endowej linii Exposure MCX, której cena jest blisko dziesięciokrotnie większa od urządzeń z serii 3010. Budowa obwodów equalizujących i wzmacniających sygnał jest w pełni dyskretna.

Przedwzmacniacz wyposażono w podwójną regulację dla każdej szyny zasilającej - oddzielną dla każdego kanału. Jest to kombinacja regulatorów IC na płycie głównej z zasilaniem oraz hybrydowych regulatorów na płycie przedwzmacniacza MM lub MC. Tym samym zdecydowano się także na rozdzielenie prostowników na każdy kanał. Pojemność kondensatorów w sekcji zasilającej to 40 000 mikrofaradów, co jest wielkością spotykaną zazwyczaj w średniej klasy wzmacniaczach zintegrowanych o mocy kilkudziesięciu watów.

Stylistyka przedmiotowego Exposure jest wyjątkowo ascetyczna - to prosta (zwykła) obudowa. Standardowa. Bez żadnych ozdobników czy udziwnień. Zupełnie jak w segmencie DIY. Co zresztą jest bardzo charakterystyczne dla brytyjskiego Exposure. Najważniejsze dla dźwięku jest to, co znajduje się wewnątrz obudowy, a nie ona sama. Ta ma być solidna, ale fabryczna. Katalogowa. Na aluminiowym panelu umieszczono tylko włącznik zasilania, czerwoną diodę zasilania i napis Exposure.

Na tylnym panelu zamontowano dwie pary gniazd RCA (wejściowe i wyjściowe), zacisk uziemienia oraz gniazdo zasilania IEC. Są jeszcze stosowne tabliczki informacyjne / znamionowe. To wszystko. Wszelkich regulacji należy dokonywać dopiero po wcześniejszym otwarciu obudowy, za pomocą odpowiednich zworek.

Główne cechy
- Potężny transformator toroidalny przeznaczony do zastosowań audio.
- Bardzo duża pojemność kondensatorów w części zasilania.
- Część analogowa zbudowana wyłącznie z elementów dyskretnych wysokiej jakości.
- Stopień wyjściowy zarówno jak i wstępny pracuje w płytkiej klasie A.
- Posrebrzane okablowanie sygnałowe w izolacji teflonowej.
- Możliwość dopasowania do wkładek MC lub MM.
- W pełni stabilizowany zasilacz liniowy dla wszystkich obwodów.
- Wysokiej jakości aluminiowa obudowa.

Specyfikacja techniczna
- Impedancja wejściowa dla wkładek MC jest płynnie regulowana zworkami na płycie sygnałowej w zakresie: 100 ohm, 110 ohm, 130 ohm, 160 ohm, 210 ohm. 310 ohm, 470 ohm.
- Impedancja wejściowa dla wkładek MM : 47 kOhm
- Czułość wejściowa dla wkładek MC jest płynnie regulowana zworkami na płycie sygnałowej : 250 uV przy 1kHz i 68 dB S/N oraz 500 uV przy 1 kHz i 70 dB S/N.
- Czułość wejściowa dla wkładek MM jest płynnie regulowana zworkami na płycie sygnałowej: 5 mV przy 1 kHz i 78 dB S/N oraz 5 mV i 79 dB S/N.
- Pojemność wejściowa dla wkładek MM: 220 pF.
- Pasmo przenoszenia: 30 Hz +/- 0,25 dB do 20 kHz
- Całkowite zniekształcenia harmoniczne: < 0,01% przy 1 kHz
- Pobór mocy: < 25 VA
- Zasilanie: 110 / 120 V lub 220 / 240 V, 50 / 60 Hz (ustawienie fabryczne)
- Wymiary - wysokość x szerokość x głębokość: 90 mm x 440 mm x 300 mm
- Masa netto: 7 kg




Aluminiowy front i aluminiowa obudowa

Exposure, jak to Exposure - design nie grzeszy przepychem; po prostu brytyjska oszczędność i surowość 

Jedyna dekoracja na froncie to czerwona dioda; jest jeszcze napis "exposure" i guzik zasilania...

Tylny panel - para wyjść RCA i para wejść RCA

Na testy otrzymałem wersję MC - na ona zamontowaną zupełnie inną płytkę phono niż wersja MM

"Made in England"

Prosta aluminiowa obudowa

Podłączam przedwzmacniacz pod gramofon Pro-Ject Automat A2; muszę jeszcze w nim wymienić wkładkę MM na MC (zrobię to jutro)

Wzmacniacz to dzielony Haiku-Audio na lampach 211

Dostęp do regulacji dostępny jest dopiero po otwarciu obudowy, w tym celu należy odkręcić tylko 4. śrubki

Pokaźny transformator toroidalny oraz cała bateria kondensatorów

Płytka modułowa MC

Zworka regulacji poziomu "gain"

Zworki regulacji impedancji wejściowej



Główny system testowy



Wrażenia dźwiękowe
Exposure 3010S2 używałem do trzech gramofonów: BennyAudio Immersion II, Nottingham Analogue Horizon oraz Pro-Ject Automat A2. Wkładki gramofonowe to Goldring Elite, Kiseki Blue N.S. i Allnic Audio Rose. Jako przedwzmacniacze porównawcze zastosowałem Canor PH 2.10 oraz Musical Fidelity XM-VYNL. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona została na końcu niniejszego tekstu.

Dźwięk oferowany przez brytyjski przedwzmacniacz od razu przypadł mi do gustu, całkowicie mnie kupił. Brzmienie najkrócej można opisać jako obfite i bogate, ale wyjątkowo zrównoważone i klarowne. Żywe, barwne i pięknie przedstawione. A także nieźle rozdzielcze i selektywne (!). Tu nie znajdzie się jakiejś rozbudowanej emfazy czy dodatkowego napompowania dźwięku (kilkukrotnie potęgującego analogowe przymioty winyli), albowiem przekaz jest neutralny, dokładny, przejrzysty. Pokazujący głębię i substancję dźwięku, a nie jego nadmiarowy atak lub przesadne zagęszczenie. Nadmiarowe zabarwienie. Priorytetem jest wiarygodna ekspozycja brzmienia, autentyzm muzyki, realizm zdarzeń na scenie i w jej perspektywie. Ujawnienie prawdziwej natury analogu. Wierne oddanie klimatu nagrań. Portretowanie kształtności dźwięków.

Przedmiotowy Exposure to przede wszystkim czystość, naturalność, tonalność - optymalne poczucie tonalnej wnikliwości i przejrzystości. Przynosi to brzmienia łatwe do rozróżnienia, z dobrym wglądem w szczegóły i strukturę nagrań, ale także optymalne poczucie tempa i wigoru z odpowiednią ilością miejsca i aurą wokół instrumentów (ale bez przesady). Daje to wierne odwzorowanie muzyki wraz z jej realistycznym horyzontem. To dźwięk uniwersalny, holistyczny, wszechstronny. Pokazujący dźwięk takim, jakim jest, choć z leciutkim podkreśleniem jego ciepła i fizyczności. Naturalnej gęstości. Takie brzmienie najlepiej jest określić jako stuprocentowo analogowe. Idealnie zrównoważone.

W przekazie duże znaczenie osiągają niskie tony. Są mocne i żywe. Ładnie sprężyste. Dość obfite, ale nie dominujące. Są optymalnie połączone z pozostałymi podzakresami i znakomicie z nimi współdziałają. Służą nie tylko dla ich podpory / oparcia, lecz potrafią popisać się niskim zejściem i soczystym uderzeniem unikając przy tym twardości. Bas jest rozbudowany, lecz dokładnie wkomponowany w cały dźwięk. Stanowi jego element, a nie swobodny, indywidualny żywot. Inna sprawa, że bas jest nieco zaokrąglony i ciut zmiękczony, jakby maźnięty brzmieniem lamp elektronowych (a których przecież przedwzmacniacz Exposure nie posiada).

Brzmienie przedwzmacniacza Exposure jest nieskazitelnie przezroczyste i bardzo dokładne, bez jednoznacznie określonego własnego oblicza / kolorytu brzmienia. Niewielkie indywidualne cechy dźwięk oczywiście tutaj występują, lecz są jednak znacznie mniejsze niż u wielu innych znanych mi przedwzmacniaczy gramofonowych. Exposure bardzo stawia na neutralność, wręcz obojętność dźwięku, jego fizjologiczny naturalizm. Dba o to, aby eksponować nie własne brzmienie, a gramofonowe. Czyli to otrzymane bezpośrednio z gramofonu i (szczególnie) z wkładki gramofonowej. Jest niejako lupą, szkłem powiększającym dla gramofonu. Wzmacniaczem idealnym (a przynajmniej stara się takim być).

Skutkiem powyższego faktu jest to, że Exposure 3010S2 Phono jest bardzo czuły na doprowadzany sygnał, albowiem brzmienie wkładki gramofonowej (wraz z gramofonem) istotnie warunkuje jego ostateczny dźwięk i barwę brzmienia. Barwa zależy przede wszystkim od jakości wkładki, gramofonu i - ma się rozumieć - pierwotnego nagrania (jego realizacji, tłoczenia, stanu technicznego nośnika etc.). Przedwzmacniacz odznacza się się sporą elastycznością i uniwersalnością brzmieniową. Z powodzeniem można go łączyć z wieloma różnymi wkładkami (w tym z tymi drogimi i bardzo drogimi) bez niebezpieczeństwa utraty jakości i substancji dźwięku.

W czasie testów używałem trzech wkładek gramofonowych typu MC (Moving Coil). Były to: Goldring Elite, Kiseki Blue N.S. i Allnic Audio Rose. Pierwsza z pułapu średniego (cena Goldring Elite to około 4 000 PLN), a kolejne dwie z wyższego (ich jednostkowa cena to około 10 000 PLN). Przedwzmacniacz Exposure pierwszorzędnie "zgrywał się" ze wszystkimi trzema testowymi kartridżami. Wydobywał ich najlepsze cechy, przekazywał optymalną detaliczność, właściwe natężenie dźwięku, piękną tonalność i różnorodność, głębokie nasycenie i barwę nagrań. Dbał też o właściwe obrazowanie instrumentów i wokali, przestronność przekazu i jego odpowiednią krągłość. Zawsze to było brzmienie naturalne - nie naprężone i nie przesadzone. Zrównoważone i harmonijne.

Konkluzja
Exposure 3010S2 Phono to klasyczny przedwzmacniacz gramofonowy dla wkładek MM lub MC, jednakże w związku z tym, że płytka modułowa dla konkretnego typu wkładki zajmuje sporo miejsca w obudowie nie ma możliwości, aby montować na raz dwie. Przed zakupem przedwzmacniacza należy wybrać rodzaj: MM bądź MC (lub ewentualnie już po zakupie wymienić płytkę, o ile pojawi się taka potrzeba). Takie rozwiązanie jest, być może, niezbyt wygodne i mniej uniwersalne, ale zapewniające większą bezkompromisowość. Wyższą jakość dźwięku. Exposure jako przedwzmacniacz dla wkładek MC odznacza się nasyconym, wiernym i rozdzielczym brzmieniem o znakomitej neutralności i transparentności, która sprzyja pełnemu i rygorystycznemu obrazowaniu dźwięku wkładki gramofonowej / gramofonu / zapisu płyty winylowej. Exposure 3010S2 Phono jest rzadkim przykładem przedwzmacniacza konserwatywnego, gdzie wysoka jakość konstrukcji i dźwięku jest stawiana przed wygodą użytkowania, designu i nowoczesności. To fundamelistyczny przedwzmacniacz dla znawców i prawdziwych miłośników analogu. Ode mnie Exposure 3010S2 Phono otrzymuje najwyższe noty i dużą rekomendację!

Cena w Polsce - 5 800 PLN (wersja MM lub MC).


Moja szczera rekomendacja dla przedwzmacniacza gramofonowego Exposure 3010S2 Phono MC!


Za:
- renomowany brytyjski producent Exposure
- wytwarzający sprzęty hifi nieprzerwanie od 1974 roku
- bezkompromisowy przedwzmacniacz gramofonowy, wyłącznie dla wkładek MC
- zamontowana, modułowa płytka jest przeznaczona do współpracy z wkładkami MC (ale można zamówić wersję MM)
- czyli rarytas pośród wszędobylskich uniwersalnych konstrukcji "dla każdego" i "do wszystkiego"
- zastosowano pierwszorzędne podzespoły, starannie dobrane i wyselekcjonowane
- budowa obwodów equalizujących i wzmacniających sygnał jest w pełni dyskretna
- większość elementów i obwodów, a także myśl techniczna 3010S2 pochodzi wprost od high-endowej linii Exposure MCX
- bardzo wydajna sekcja zasilająca (typowa dla wzmacniacza zintegrowanego!)
- transformator toroidalny, a nie lichy zewnętrzny zasilacz impulsowy
- regulacja zasilania osobna dla każdego z kanałów
- możliwość ustawiania impedancji wejściowej MC i czułości wzmocnienia (za pomocą przestawnych zworek)
- dźwięk wysokiej klasy, high-fidelity
- neutralny, przezroczysty, sugestywny
- wierny i autentyczny
- tonalnie nasycony, barwny
- oraz rozdzielczy i detaliczny
- duża elastyczność brzmieniowa względem wielu różnych wkładek MC, niezależnie od ich ceny i jakości
- znakomita proporcja jakość / cena
- przedwzmacniacz produkowany w Wielkiej Brytanii, w Europie
- rekomendacja Stereo i Kolorowo!

 Przeciw:
- ascetyczny design obudowy w stylu DIY
- osobna wersja przedwzmacniacza dla wkładek MM i MC
- wszelkie regulacje dostępne są dopiero po zdjęciu obudowy (za pomocą odpowiednich zworek).

System odsłuchowy
Pomieszczenie odsłuchowe: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną - ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Haiku-Audio Iris Line / Haiku-Audio SEnsei 211 Powerline (przedwzmacniacz / końcówka mocy) (test TU), TEAC NR-7CD (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU) i AudioPhase FLOW (test TU).
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU), Paradigm Founder 40B (test TU) i Audel U-Nika.
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-Pro (test TU) i Esoteric K-05XD.
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU), IEAST ePlay 2 Pro (test TU) i Silent Angel Munich M1 (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: Ferrum ERCO z zasilaczem Ferrum HYPSOS (test TU), RME ADI-2/4 Pro SE (test TU) i Lampizator Amber 3 DAC (test TU).
Komputer: Dell Latitude 7390.
Smartfon / tablet: iPhone 13 oraz iPad Air 4.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU), Pro-Ject Automat A2 (test TU) i BennyAudio Immersion II.
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU), Ortofon 2M Red (test TU), Goldring E4, Goldring Elite, Kiseki Blue N.S. i Allnic Audio Rose
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU) i Canor PH 2.10.
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Neumann NDH 30, Ultrasone Signature Pure, SIVGA SV023 (test TU) i Final Audio UX3000 (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) oraz krążek dociskowy do gramofonu - Clearaudio Clever Clamp (test TU).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację