Wstęp
Opisywałem
już dwie wkładki firmy Ortofon. Były to 2M Blue i 2M Bronze reprezentujące odpowiednio
poziom budżetowy i średni audio hi-fi (ich ceny w Polsce to około 700 PLN i 1 300
PLN). Obecnie przyszła więc kolej na podstawowego członka rodziny 2M, czyli
na wkładkę Ortofon 2M Red. Słowo „podstawowy” w tym przypadku wcale nie jest
pejoratywne, a wkładka pomimo, że najtańsza (kosztuje niecałe 400 PLN) w ofercie 2M, to
broniąca się dźwiękiem i jakością wykonania pod wieloma względami. Ale o tym za
chwilę.
Myślę, że
nie ma co w tym miejscu opisywać długiej i złożonej historii duńskiej firmy Ortofon, bo
liczy ona około 100 lat, ani przedstawiać rozbudowanej oferty, bowiem uczyniłem obie te rzeczy już przy
okazji testu wkładki Ortofon 2M Bronze TUTAJ.
Na pewno jest to bardzo renomowane i zaawansowane technologiczne
przedsiębiorstwo z bardzo szerokim katalogiem produktów, bo oprócz wkładek
gramofonowych (ponad 300 wdrożonych na rynek!) są też rozmaite przewody audio,
ramiona gramofonowe, przedwzmacniacze i transformatory, a także wiele
akcesoriów audio. Jednakowoż trzon portfolio stanowią wkładki oraz igły
gramofonowe, bowiem Ortofon ma własną, bardzo innowacyjną szlifiernię, która
zapewnia jako jedna z kilku na świecie najbardziej wyrafinowane szlify, w tym
Gyger S. Ortofon działa także na gruncie wytwarzania progresywnych tworzyw
sztucznych, nowoczesnego sprzętu akustycznego, w tym i o przeznaczeniu
medycznym, mikro-montażu mechanicznym i innych (spółka Ortofon Microtech).
Cały katalog
wkładek gramofonowych TUTAJ.
Polskim
dystrybutorem marki Ortofon jest firma Mediam z Krakowa. Jednak tytułową
wkładkę otrzymałem dzięki uprzejmości gdańskiego salonu Premium Sound (bo na
cito potrzebowałem wkładkę porównawczą do testu gramofonu Pioneer PLX-1000). Początkowo nie miałem planu jej opisywać, a użyć wyłącznie do testu, lecz okazała się być na tyle interesująca, że warta osobnego tekstu.
Wrażenia
ogólne i budowa
Ortofon 2M
Red jest przedstawicielem rodziny 2M, która obejmuje oprócz niej również modele
2M Blue, 2M Bronze i 2M Black, a także ich odmiany Verso (z zamocowanymi
śrubkami w obudowie) i PnP (Plug and Play)
na headshellu do bezpośredniego montażu na ramieniu. Są też tu wersje specjalne
takie jak 2M Mono, 2M Mono SE i 2M 78, przeznaczenia których nie trzeba
tłumaczyć. Należy jednak pokreślić, że pomimo wszystkie powyższe wkładki
przynależą do jednej grupy, to pomiędzy najniższą Red, a najwyższą Black jest
nieomal przepaść technologiczna, bo jak Red ma igłę eliptyczną, tak Black ma szlif igły typu Shiabata oraz
zaawansowany układ MM. Tak więc, nabywca decydując się na konkretny model, wybiera
też dokładnie określone rozwiązanie technologiczne, a co za tym idzie – dźwięk.
Warto
wiedzieć, że cała seria 2M została opracowana we współpracy z duńskim studio
Møller Jensen Design. Ta sama pracownia zaprojektowała również wielokrotnie nagradzane
serie wkładek MC Kontrapunkt i Jubilee. Budowa zewnętrzna wkładek 2M została
zainspirowana kształtami diamentu, dzięki czemu ich wyszukana elegancja designu
tworzy połączenie formy i funkcjonalności. Nazwa 2M oznacza po prostu dwie
litery M, czyli skrót MM od Moving Magnet. Prosto i pomysłowo. Każda z wkładek 2M ma
wymienne igły, które można kupić osobno.
2M Red
prezentuje się identycznie jak pozostali reprezentanci serii 2M. Na froncie ma
czerwoną nakładkę, czyli w istocie część wymienną z igłą. Reszta zewnętrznej wkładki jest
taka sama. To czarna kasetka z bardzo trwałego i twardego tworzywa sztucznego.
U góry wymalowany jest czerwony napis 2M. Zastosowana diamentowa igła ma szlif
eliptyczny. Wewnątrz ma zaaplikowany ulepszony firmowy układ MM, co zapewnia
optymalne odtwarzanie dźwięku i wysoki poziom dźwięku charakteryzujący się dużą
dokładnością (jak można przeczytać na firmowej stronie). We wkładce zastosowano
firmową technologię rozdzielonych pinów biegunów. Taka inwencja umożliwia
wkładce MM osiąganie płaskiej charakterystyki porównywalnej z wkładkami MC.
Technologia ta pierwotnie została zastosowana w serii 500 i serii Super OM, 2M
Red używa jednak ulepszonego engine'u osiągając poziom wyjściowy rzędu 5.5 mV. Wkładkę
montuje się dwoma wkręcanymi doń od góry śrubkami w gwintowane otwory, co jest
dużym ułatwieniem. Do 2M Red można z czasem dokupić igłę Ortonon 2M Blue ze
szlifem nude eliptical, takie rozwiązanie jest proponowane przez samego
producenta jako upgrade.
Parametry
techniczne
Napięcie wyjściowe przy 1 kHz, 5 cm/sec. : 5,5 mV Balans kanałów przy 1 kHz: 1,5 dB
Separacja kanałów przy 1 kHz: 22 dB
Separacja kanałów przy 15 kHz: 15 dB
Zakres pasma - 3 dB: 20 - 22 000 Hz
Pasmo przenoszenia: 20 - 20 000 Hz + 3 / - 1 dB
Zdolność trackingu przy 315 Hz przy zalecanej sile nacisku igły: 70 µm
Zgodność dynamiczna, boczna: 20 µm/mN
Typ szlifu igły: eliptyczny
Rozmiar promienia końcówki igły: r/R 8/18 µm
Zakres siły nacisku igły: 1,6 - 2,0 g (16 - 20 mN)
Zalecana siła nacisku igły: 1,8 g (18 mN)
Kąt nachylenia igły: 20°
Impedancja wewnętrzna, rezystancja DC: 1,3 kOhm
Indukcyjność wewnętrzna: 350 mH
Zalecana rezystancja cyklu ładunkowego: 47 kOhm
Zalecana pojemność cyklu ładunkowego: 150-300 pF
Kolor wkładki, obudowa/igła: Black/Red
Masa: 7,2 g
Igła zamienna: 2M Red
Headshell gramofonu Pioneer PLX-1000
Gramofon Pioneer PLX-1000
Na dole przedwzmacniacz gramofonowy Primare R32
System odsłuchowy
Wrażenia
odsłuchowe
Wkładkę
montowałem w dwóch gramofonach: Clearaudio Emotion i Pioneer PLX-1000. Wkładki
porównawcze to Goldring 1042 i Goldring Legacy. Przedwzmacniacze gramofonowe
to: Sonus Oliva, Primare R32, iFi iPhono oraz Ri-Audio PH-1, a także wewnętrzne
we wzmacniaczach Cayin MS-55 A i Audio Analogue Fortissimo. Dokładna lista
sprzętu towarzyszącego dostępna jest na końcu niniejszego tekstu.
Można oczekiwać, że wkładka, która przecież jak na standardy audiofilskie
kosztuje całkiem niewiele (w Polsce to niecałe 400 PLN) zagra w sposób
odchudzony, niepełny w wyrazie, a nawet drażniący i agresywny. Tymczasem nic z
tego. 2M Red zapewnia dźwięk schludny i otwarty, a także czysty i namacalny.
Można napisać, iż brzmienie jest pełne, żywe i soczyste – dynamiczne, ale z
lekką nutą ciepła i słodyczy. Soprany nie drażnią nadmiarem ostrości i światła,
ale nie są też doskonale detaliczne i selektywne. Średnica jest śpiewna, gęsta i
wyraźna, lecz droższe wkładki ukazują więcej jej szczegółów i zapewniają lepsze
różnicowanie poszczególnych tonów. Z kolei basy są zadziwiająco potężne i
masywne, dobrze kontrolowane, chociaż porównawcze wkładki Goldring 1042 i
Legacy czynią to w sposób pewniejszy i zaawansowany. Tak czy inaczej, 2M Red
dostarcza świetnie odbieralny dźwięk, wielce harmonijny i kapitalnie poukładany
w przestrzeni. Bezpośredni i silny, a do tego autentyczny i niekonfliktowy.
Klimatyczny.
Co istotne,
wkładka zapewnia bardzo pewne śledzenie rowka. Igła sunie w nim gładko i
bezproblemowo, a jednocześnie transformuje drgania w szybki i powabny dźwięk o
wysokim stężeniu muzyki. Jest to przekaz, który ujawnia, a nawet akcentuje
naturalne analogowe zalety winylu, a równolegle niczego zanadto nie koloryzuje i nie zabarwia.
Ortofon 2M Red to wkładka, która dostarcza przyjemny i rasowy dźwięk, który
jest podstawowym wstępem do krainy high-fidelity. Reprezentuje doskonałą proporcję jakość
budowy/dźwięk/cena. Wkładka, której trudno nie polubić i nie polecać.
Cena w Polsce: 370 - 390 PLN.
System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Hegel H360 (test TU), Cayin CS-55 A (test TU), Dayens Ecstasy III (test TU), Audio Analogue Fortissimo (test TU) i Taga Harmony HTA-700B (test TU).
Kolumny: Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Vienna Acoustics Mozart Grand, Polk Audio RTi A7 (test TU), Pylon Sapphire 25 (test TU), Zingali Zero Bookshelf (test TU), Zingali Client Nano + Sub, Guru Audio Junior (test TU), Taga Harmony Platinium One (test TU) i Studio 16 Hertz Canto Three SE (test TU).
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO, odtwarzacz CD/DAC Audio Analogue Fortissimo i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Toshiba Satellite S75.
Gramofony: Clearaudio Emotion z wkładką Goldring Legacy (test TU) i Pioneer PLX-1000 z wkładką Goldring 1042 i Ortofon 2M Red
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi Phono (test TU), Primare R32, Sonus-Oliva i Ri-Audio PH-1 (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: RHA MA750 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Oppo PM-3 (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C6, Cayin C6 DAC (test TU), Divaldi AMP-01 (test TU) i Taga Harmony HTA-700B (test TU).
Okablowanie: Audiomica Laboratory serie Red i Gray, DC-Components (test TU) oraz Harmonix CI-230 Mark II (test TU). Przewód zasilający KBL Sound Fluid (test TU). Kabel zasilający i interkonekty RCA Perkune. Przewody głośnikowe Cardas 101 Speaker (test TU), Melodika Brown Sugar BSC 2450 (test TU) i Taga Harmony Platinium-18 (test TU).
Akcesoria: podstawa pod gramofonem to Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods.
Akcesoria: podstawa pod gramofonem to Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods.
I to wszystko Pan usłyszał? Mam propozycję: zróbmy test w ciemno z udziałem Pana wkładek porównawczych i jeszcze kilku. W tym kilku (2 - 3 ) 2m Red. Stawiam 10 tysięcy euro, że w próbie 10 wkładek (tylko 10) i 10 odsłuchów każdej (czyli 100 odsłuchów) będzie Pan miał średnią trafień 50 procent. Czyli żadną 😁Przyjmie Pan zakład?
OdpowiedzUsuńTak, uslyszalem. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńZaletą ortofona 2MRed jest mocny sygnał wyjściowy , i tu zalety (jak dla mnie) się kończą.
OdpowiedzUsuńSzkoda że dźwięk tej wkładki jest kompletnie wyjałowiony z pasma dolnego jak i górnego.
W dolnym paśmie wkładka brzmi "pudełkowato" a niektóre dźwięki są wręcz niesłyszalne,
pasmo górne natomiast jest hałaśliwe i szeleszczące.
Subtelne dźwięki w górnych granicach podobnie jak w przypadku tonów niskich są prawie niesłyszalne, nawet ortofon OM5 brzmi lepiej.
Ortofon OM10 mimo że gra ciszej to rozkłada przyjemnym i ciepłym brzmieniem M2Red na łopatki , poza tym wspomniane ortofony OM5 i OM10 są znacznie tańsze niż zachwalany tutaj M2Red .
Nie wiem czym i na czym Pan grał ale moje odczucia są diametralnie inne. Najslabszym punktem są warstwy średnie. Najmocniejszym niskie i wysokie. Fortepian w warstwie tonów średnich jest lekko zamglony. Gdy wchodzi w wysokie dźwied jest piekny, przejrzysty. Podobnie perkusja. Dzwonki, talerze długo i subtelnie wybrzmiewają. Podobnie gitary i sekcje dęte. Co do "dołów" to gdybym nie lubił mocnego basu to musiałbym go ograniczać. Wybrzmiewa długo, grubo i soiewnke. Porównywałem 2m Red bezpośrednio z AT VM 520 (600 zł) i choć nie pokuslibym się o stwierdzenie , która jest lepsza to na moich B&W Ortofon właśnie w górnych i dolnych rejestrach brzmiał lepiej. Bardziej aksamitnie w górze i mocniejszymi basami.
UsuńTak, to prawda, ale częściowa. Wszystko zależy z czym zestawić 2M Red. Jeżeli dobrać doń optymalny tor (a nie jest to zadanie trudne), to gra doskonale. W moim przekonaniu, to świetna wkładeczka w rozsądnej cenie. O przyjaznej barwie, dobrą średnicą, wyraźnymi basami, niezłą rozdzielczością.
OdpowiedzUsuńWitam .Posiadam PLX 1000. pytanie odnośnie wkładek Ortofona z gotową główką (PnP) czy ta wersja pasuję do mojego Gramofonu czy jest za ciężka lub za długa? pytanie laika. Pozdrawiam Patryk.
OdpowiedzUsuńWitam. Odpowiedz wprawdzie po pół roku ale...Nie będziesz wiedziała, dopóki nie sprawdzisz.Próbowałem wersje pnp choćby dlatego by móc szybko wymieniać system (5 sekund) do porównań brzmienia. Waga, lusterko, wykres to minimum aby ustawić i sprawdzić.Wbrew częstym opiniom wysokość wkładki, przesięg nie mają aż tak dużego wpływu na dobre brzmienie. Reszta to już kwestia toru i ucha.
UsuńWitam. Pytanie laika. czy wkładki Ortofona z gotową główką ramienia (wersja PnP) pasują do gramofonu z testu PLX 1000 ? czy są za ciężkie, za długie? dziękuję pozdrawiam
OdpowiedzUsuń