Wstęp
Pisanie o Hegel H360 jako jedynie o wzmacniaczu
zintegrowanym (jak brzmi tytuł niniejszego tekstu) jest nieprecyzyjne. Hegel od
dawna przyzwyczaił swoich użytkowników do tego, że każdy wzmacniacz wyposażony
jest dodatkowo w przetwornik cyfrowo-analogowy (wyjątek to H200). Tak było w
historycznych już modelach H70, H100 oraz H300 i nie inaczej jest w nowych H80,
H160 i H360. Przy czym H160 to także pełnoprawny wzmacniacz słuchawkowy, a
także stereamer AirPlay. Najnowszy H360 dodatkowe funkcje ma jeszcze bardziej
rozbudowane (choć nie ma wyjścia słuchawkowego), bo ma już DAC DSD64 i DSD128, ale o
tym szerzej dalej. Ponadto w najnowszym Heglu zamontowano najbardziej
rozbudowany i zaawansowany firmowy patent SoundEngine, czyli układ
elektroniczny zapewniający zintegrowanie zalet wzmacniacza pracującego w klasie
A z brakiem zniekształceń, co jest najbardziej charakterystyczne dla klasy AB
amplifikacji (w skrócie pisząc).
Hegel H360 dopiero co pojawił się na rynku – właśnie
trwa jego oficjalna premiera w Polsce, zaś Stereo i Kolorowo ma przyjemną
możliwość przeprowadzać jeden z pierwszych testów norweskiego mocarza.
Sposobność ta zaistniała dzięki uprzejmości polskiego dystrybutora – firmy Moje Audio z Wrocławia. Niemniej
jednak z uwagi na ograniczony czas (niecały tydzień) odsłuchów i zapoznawania
się z H360 nie miałem możliwości przetestować dokładnie wszystkich jego funkcji
i umiejętności, stąd niniejszy test będzie raczej krótki i będzie dotyczyć
walorów brzmieniowych samego wzmacniacza oraz trochę DACa. Pozostałe opiszę
szerzej być może kiedyś indziej.
Wrażenie ogólne i budowa
Trudno napisać coś odkrywczego o designie wzmacniaczy
Hegel – jest jaki jest i tyle. Minimalistyczny i wizualnie oszczędny aż do
bólu. Identycznie jest w H360. To czarna jak smoła obudowa, czarna aluminiowa
płyta czołowa, dwie czarne gałki i cztery czarne stopy. H360 jest ciut głębszy od H160 (o jakieś 2
centymetry) i trochę wyższy (o 3 centymetry). Jest też cięższy – 20,5 kg versus
16,5 kg. Na panelu frontowym, po środku umieszczono dość duży niebieski
wyświetlacz alfanumeryczny. Dużymi literami i cyframi wyświetla aktualne źródło
i poziom wzmocnienia. Czasami przy programowaniu systemowym pokazuje jeszcze
jakieś znaki specjalne. Po obu stronach wyświetlacza zamontowano dwie
identyczne gałki – prawa odpowiada za wzmocnienie sygnału (od 0 do 99), lewa –
za wybór źródła (dostępnych jest aż dziewięć). Włącznik sieciowy umieszczono od
spodu obudowy, tuż pod wyświetlaczem. I na tym można by zakończyć opis H360, na
szczęście jest jeszcze tylny panel, a ten jest znacznie bogatszy niż frontowy.
Tylny panel jest uporządkowany niczym ulice w Oslo –
ma logiczny układ i ściśle wyznaczone grupy funkcjonalne, dodatkowo obrysowane
białymi liniami. W górnych rogach zamontowano dwie pary bardzo solidnych
terminali głośnikowych. Pomiędzy nimi umieszczono dwie grupy gniazd – trzy pary
wejściowych analogowych i dwie pary wyjściowych. Wejściowe to para
symetrycznych XLR, para klasycznych RCA i kolejna para RCA dla podłączenia (lub
zintegrowania) systemu kina domowego (głośność ustawiona jest automatycznie na
poziom 80). Parę tą można przeprogramować na tradycyjne wejście analogowe.
Natomiast dwie pary wyjściowe to wyjścia z przedwzmacniacza – regulowane i
nieregulowane, czyli albo ze stałym poziomem głośności lub ustawianym z poziomu
wzmacniacza (a w zasadzie – przedwzmacniacza). Idąc dalej. Na dole, po prawej
stronie umieszczono długi rząd gniazd cyfrowych. I tak, są tam aż trzy wejścia
optyczne Toslink, jedno koaksjalne elektryczne, jedno USB i LAN (RJ45). Wejście
LAN służy do zintegrowania H360 z AirPlay oraz streaming DLNA. Z kolei wejścia
cyfrowe do DACa obsługują chyba wszelkie dostępne formaty wraz z DSD64 i
DSD128. Obok wejść cyfrowych znajduje się koaksjalne wyście cyfrowe (np. do
podłączenia innego zewnętrznego DACa), a także wejście IR dla zintegrowania
wzmacniacza z innym firmowym urządzeniem. W lewej części zamontowano gniazdo
sieciowe wraz z bezpiecznikiem.
W zestawie znajduje są aluminiowy pilot zdalnego
sterowania, którym sterować można wszelkimi funkcjami wzmacniacza i DACa, a
także przyłączonym doń komputerem (a przynajmniej niektórymi jego funkcjami). Pilot to model RC2 (zobacz TUTAJ). Ma przyjemną umiejętność sterowania
dużą ilością dostępnych na rynku urządzeń hi-fi produkcji innych firm. Na
przykład mój odtwarzacz płyt kompaktowych Musical Fidelity A1-CD PRO obsługuje
bez szemrania, podobnie jak zestaw Audio Analogue Fortissimo.
Z pozoru Hegel H360 może wydawać się funkcjonalnie
skromny, a nawet nie nowoczesny – bo na próżno tu szukać umiejętności
transmisji sygnału Wi-Fi, czy Bluetooth, wejść dla iPoda, a nawet wyjścia dla
zwykłych słuchawek. Otóż nie. Norwescy konstruktorzy nie są oszczędni, są
bardzo pragmatyczni. Po prostu zbudowali bardzo dobrą integrę, w której
zaaplikowali wszelkie zaawansowane technologie amplifikacji. A te wkraczają już
w świat stricte high-endowy. Ponadto zamontowali w H360 referencyjny DAC z DSD,
bo na tym znają się jak mało kto. Jednocześnie obcięli wszystkie inne funkcje i
możliwości, bo po co to wszystko upychać w jednej obudowie? Wzmacniacz ma za
zadanie wzmacniać sygnał podawany na kolumny, a DAC przetwarzać sygnał cyfrowy
na analogowy. I H360 czyni to jak mało który inny sprzęt kategorii high-fidelity.
Czytelnika zainteresowanego szczegółową filozofią firmy Hegel odsyłam do mojej
rozmowy z jej business development managerem - Andersem Ertzeidem (czytaj TUTAJ).
Nowy wzór firmowego kartonu; ten nieco poobijany, bo zjeździł całą Polskę
Design charakterystyczny dla firmy Hegel, tu nie ma zaskoczenia
Logicznie i zmyślnie umieszczono wszystkie gniazda; głośnikowe w przeciwległych rogach, co pomaga zachować ład z przewodami głośnikowymi
Hegel H360 - po lewej; Hegel H160 - po prawej (nad nim Primare R32)
Po lewej - kolumna Polk Audio RTi A7
Po lewej - kolumna Vienna Acoustics Mozart Grand
Na dole Hegel H360, nad nim - Hegel H160
Hegle w towarzystwie przedwzmacniacza gramofonowego Sonus Oliva (stoi na samej górze) oraz gramofonu Pioneer PLX-1000 z wkładką Goldring 1042
Rzut ogólny na system odsłuchowy
Wrażenia dźwiękowe
Jako punkt odniesienia używałem przede wszystkim
wzmacniacz Hegel H160, ale także Audio Analogue Fortissimo i Dayens Ecstasy
III. Kolumny to głównie Vienna Acoustics Mozart Grand oraz Triangle Esprit
Antal EZ, a także Polk Audio RTi A7. Dokładna lista
sprzętu towarzyszącego wymieniona jest na końcu tekstu.
Każdy meloman, który zna firmowy dźwięk
charakterystyczny dla wzmacniaczy Hegel wie, iż jest to brzmienie czytelne i
przejrzyste, krystalicznie czyste, a jednocześnie wybitnie organiczne i
dokładne. Taki dźwięk ma mój wzmacniacz Hegel H160 i takiego też, ale nieco
lepszego, spodziewałem się w H360. Otóż nie, rzeczywistość przerosła moje
oczekiwania – Hegel H360 to znacznie wyższy pułap jakościowy niż H160. Niby różni
je cena około 9 000 PLN (13 000 PLN za H160 i 22 000 PLN za
H360), czyli mniej niż połowa wartości tego drugiego, ale to jest gatunkowo
zupełnie inna bajka. Tak jak H160 przynależy do świata zaawansowanego
high-fidelity, tak H360 bez kozery można nazwać realnym high-endem. Dlaczego? –
pewnie Czytelnik zapyta. Bo Hegel H360 gra w sposób nieprawdopodobnie wyrazisty
i czytelny, bardzo selektywny i rozdzielczy – tu po prostu wszystko, ale to
wszystko słychać! Panują pełna harmonia i ład tonalny, wszelkie pasma są
równouprawnione, nie nachodzą na siebie, nie dominują i nie są pochowane.
Wspaniale koegzystują. Czy to mocne uderzenie basu, czy wibracje strun
fortepianu, czy subtelne świsty trąbek lub zniuansowane szmery perkusjonaliów,
to są jednakowo widoczne i słyszalne. Można rzec, iż daje się usłyszeć każdą
nutę. Czuć dalekie echa i wybrzmienia, drgające powietrze oraz wyborną
wielopłaszczyznowość przekazu. A jednocześnie brzmienie jest fantastycznie
nasycone, pełne i masywne. Hegel dba o odpowiednią energię i moc grania,
wyczuwa się podskórną siłę i wysoki potencjał dźwięku. Gdy potrzeba, H360 gra
cichutko i ślicznie, ale kiedy przekaz pochodzący z nagrań przybiera na sile,
to Hegel potrafi gwałtownie uderzyć jak młot. Przy tym nie czuć najmniejszych
śladów przesterowania, czy kompresji – H360 może optymalnie odtworzyć chyba
nawet odgłosy bombardowania i wybuchów bomb atomowych. Aż chce się napisać, że
bezproblemowo kreuje ścianę dźwięku, lecz zawsze jest to dźwięk nie tylko
bezpośredni, ale i elegancki – kulturalny. Autentyczny, aczkolwiek
wysublimowany. Taka to bestia z sentymentalną duszą.
Co istotne, bo nie zawsze obecne w dźwięku
zaawansowanych wzmacniaczy, brzmienie H360 jest nie tylko wybitnie selektywne i
fantastycznie dynamiczne, ale równolegle przyjemne w odbiorze, nie męczące
sybilantami, urzekające plastycznością i niejakim zaokrągleniem tonów, bo te
pozbawione są ostrych krawędzi. Dźwięk ma charakter organiczny i fizjologiczny,
mimo że energiczny i ekstensywny. Kiedy nastawić płytę zespołu rockowego o nie
najlepszej realizacji studyjnych (a takich jest masa np. większość nagrań
Brucea Springsteena, Led Zeppelin, Van Hallen, czy Black Sabbath) Hegel nie
wyostrzy ich dodatkowo, nie pokaże chropowatości, nie porazi syczeniami i
nadmiarem sopranów, a zamiast tego sprawi, że istota muzyki zostanie optymalnie
wydestylowana, zaś sens i treść nagrań zabrzmią więcej niż poprawnie;
wzmacniacz uporządkuje przestrzeń, udźwiękowi instrumenty, zabarwi i rozjaśni
niedoświetlone półcienie, itp, itd. Innymi słowy, H360 swoim sposobem gry nie
ujawnia niedoskonałości realizacyjnych, a transformuje je na taki sposób, że
stają się w stu procentach przyswajalne, adaptowane do stanu muzycznej
konsumpcji. Jazgotliwe gitary zamienia w realny dźwięk, brudne brzmienie w
akceptowalne, a odchudzone i anemiczne w soczyste. Cuda, czy co? Nie - taki
jest Hegel H360 i jego innowacyjna konstrukcja patentów SoundEngine, DualPower,
Organic Sound, etc. Warto też napisać, że Hegel pomimo, że jest wzmacniaczem w
pełni opartym o tranzystory, to jego barwa jest transparentna i wysoce czytelna
oraz ma w sobie dużo ciepła i analogowego brzmienia. Dzięki temu wokale są
soczyste i emocjonalne, a instrumenty nacechowane specyficznym żarem i
entuzjazmem. Finezją oraz wewnętrznym życiem.
I na koniec kilka słów o zamontowanym na pokładzie
przetworniku cyfrowo-analogowym. Producent nie podaje w materiałach
informacyjnych jaki dokładnie DAC został zaimplementowany w H360. Na słuch w
moim przekonaniu jest to konstrukcja mieszcząca się gdzieś pomiędzy HD12, a
HD25 - ze wskazaniem na „coś” podobnego do HD12 ale ciut lepiej. To analogiczna wysoka
rozdzielczość i substancjalność brzmienia przyozdobione wysoką energią oraz
dynamiką przy poszanowaniu subtelności tonalnej i ogólnej kunsztowności dźwięku
lokującego się w rejonach markowego high-fidelity. Hegel pozostawia tu pewnego
rodzaju furtkę dla osób pragnących w doskonałym wzmacniaczu, jakim jest H360,
mieć równie fantastyczny DAC, gdyby ten wewnętrzny nie spełniał ich oczekiwań
jakości high-end. Wystarczy do H360 podłączyć zewnętrzny DAC do cyfrowego
wyjścia koaksjalnego (a Hegel proponuje obecnie ultra-referencyjny DAC o
symbolu HD30) i z powrotem, ale już analogowy sygnał, wpuścić do wnętrza
wzmacniacza. Sygnał cyfrowy „nieobrobiony” dociera do zewnętrznego DACa, a
stamtąd dopiero sygnał analogowy do H360. Oczywiście, taka opcja przeznaczona
jest przede wszystkim dla bardzo wymagających audiofilów, pozostałe 95 %
populacji pozostanie przy rozwiązaniu fabrycznego DACa wewnątrz H360. W moim
odczuciu jest to fenomenalny przetwornik spełniający wszelkie kryteria
urządzenia rzetelnego i solidnego, z dojrzałym i pełnokrwistym brzmieniem.
Pozostaje podłączyć komputer do gniazda USB i cały bogaty świat muzyki stoi
otworem. A nawet więcej, bo pliki DSD też zostaną odczytane.
Myślę, że nie ma co opisywać łączności bezprzewodowej
H360 dla urządzeń Apple. Łączenie przebiega bezproblemowo, sygnał jest czysty i
stabilny, bez przerw i bez kompresji. To realny XXI wiek streamingu muzyki w
futurystycznej edycji Macintosh.
Konkluzja
Hegel H360 nie zaskakuje wyszukanym designem, bo ten
od lat jest stały i przewidywalny. Nie czaruje rozbudowaną
multi-funkcjonalnością – nie ma tu ani łączności bezprzewodowej typu Wi-Fi i
Bluetooth (jest za to innowacyjny AirPlay Apple), ani przedwzmacniacza
gramofonowego, czy słuchawkowego i innych dodatków. H360 to po pierwsze
bezkompromisowy wzmacniacz zintegrowany, a po drugie zaawansowany przetwornik
cyfrowo-analogowy. W rezultacie Hegel przynosi dźwięk, który jest nie tylko
wysoce selektywny, bardzo transparentny, czy substancjalny i namacalny, ale
również fenomenalnie plastyczny i organiczny, silny i delikatny jednocześnie.
To wzmacniacz, który imponuje brzmieniem mocarnym i barwnym, swobodnym i lekkim
oraz uporządkowanym i precyzyjnym. Taki dźwięk trudno nie nazwać inaczej jak
realnym high-endem. W moim przekonaniu Norwedzy znaleźli prawdziwego Świętego Graala w audio,
skonstruowali coś, co przed nimi wielu próbowało i czego wielu szukało. A do tego udało
się zamknąć ten projekt w przystępnej cenie (jak na standardy hi-fi audio).
Brawo Hegel!
Cena w Polsce – 21 900 PLN.
System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU),
Cayin CS-55 A (test TU), Hegel H360, Dayens Ecstasy III (test TU), Audio Analogue Fortissimo (test TU) i Taga Harmony HTA-700B (test TU).
Kolumny: Triangle
Esprit Antal EZ (test TU), Vienna Acoustics
Mozart Grand, Polk Audio RTi A7 (test TU), Pylon Sapphire 25 (test TU), Zingali Zero Bookshelf
(test TU), Zingali Client Nano +
Sub, Guru Audio Junior (test TU), Taga Harmony Platinium One
(test TU) i Studio 16 Hertz Canto Three SE (test TU).
Źródła
cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO, odtwarzacz CD/DAC Audio
Analogue Fortissimo i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery:
MacBook Apple Pro i Toshiba Satellite S75.
Gramofony:
Clearaudio Emotion z wkładką Goldring Legacy (test TU) i Pioneer PLX-1000 z wkładką Goldring 1042.
Przedwzmacniacze
gramofonowe: iFi Phono (test TU), Primare R32, Sonus-Oliva i Ri-Audio PH-1 (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki:
RHA MA750 (test TU), Final Audio Design Adagio V
(test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Oppo PM-3 (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze
słuchawkowe: Cayin C6, Cayin C6 DAC (test TU), Divaldi AMP-01 (test TU) i Taga Harmony HTA-700B
(test TU).
Okablowanie: Audiomica Laboratory serie Red i
Gray, DC-Components (test TU)
oraz Harmonix CI-230 Mark II (test TU).
Przewód zasilający KBL Sound Fluid (test TU). Przewody głośnikowe Cardas 101
Speaker (test TU), Melodika Brown Sugar BSC 2450
(test TU) i Taga Harmony Platinium-18 (test TU).
Akcesoria: podstawa pod gramofonem to Rogoz-Audio
3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe
Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), stopy
antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa
Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd
RCA Sevenrods.
Hm... strasznie nachalna ta recenzja... czy właściwie materiał reklamowy. Nie ma sprzętów idealnych a tu nawet śladu, ani nawet zapachu krytyki, czy wzmianki o słabszych stronach urządzenia. Mdli już od czytania tych recenzji o supermenach, batmanach i innych... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW cenie 22 000 PLN nie zanotowałem słabszych stron H360. Nie jest to oczywiście sprzęt idealny, ale na pewno jest rzetelny. Znam o wiele droższe urządzenia, które obiecują nie wiadomo co, a grają na niższym poziomie niż Hegel H360. Ot i co.
OdpowiedzUsuńJa rozumiem że to jest twój biznes, poobwieszałeś swoją stronę internetową reklamami. Rozumiem też ze jak napiszesz kiepską recenzję to dystrybutor nie da Ci już sprzętu do recenzowania.... . W końcu i wy, recenzenci i dystrybutorzy żyjecie z tego samego, więc ręka rękę myje jak mówi porzekadło. Ale ta recenzja po prostu śmierdzi na odległość. Nie można takich peanów wypisywać tak bezkrytycznie. i klepać się po brzuchu z zadowolenia ze w sztuce epistolografii znów prześcignąłem samego siebie. Spróbuj czasami przemycić jakieś treści miedzy wierszami... ludzie to zrozumieją.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię, choć się z nią nie zgadzam. Podtrzymuję wszystko to, co napisałem o Hegel H360. To jest wyjątkowo dobry wzmacniacz i całkiem niezły DAC.
OdpowiedzUsuńPytanie jakich kabli usb Pan użył, nie znalazłem w opisie...
OdpowiedzUsuńHama i Taga Harmony TUD-20
OdpowiedzUsuń