sobota, 20 kwietnia 2019

Wzmacniacz/odtwarzacz sieciowy iEAST StreamAmp AM160



Trzy zdjęcia ze strony iEAST


Wstęp
iEAST StreamAmp MA160 (zobacz TUTAJ) do testów przyjechał do mnie jeszcze w grudniu zeszłego roku - prosto od warszawskiego dystrybutora MIP Sp. z o.o. Ten ciekawy sprzęt trudno precyzyjnie nazwać jednym słowem, albowiem łączy w sobie kilka różnych funkcji. iEAST StreamAmp AM160 producent określa jako "bezprzewodowy wzmacniacz i streamer stereo multi-room". Wewnętrzny wzmacniacz to klasa D o mocy 2 x 80 Wat. Urządzenie może strumieniować (przewodowo lub bezprzewodowo) w zasadzie w dowolny sposób wykorzystując wiele źródeł, uwzględniając w to takie serwisy i protokoły jak Tidal, Deezer, AirPlay, Spotify, Qobuz, DLNA, jak i wiele innych. Do AM160 wystarczy podłączyć parę kolumn, spiąć urządzenie np. ze smarfonem - i można na nim grać całą muzykę świata!

iEAST
To dalekowschodnia firma, a konkretnie chińska. Na firmowej stronie (zobacz TUTAJ) brak jakichkolwiek informacji na temat kiedy powstała, ani kto za nią stoi. Ale jeżeli nieco pogrzebać w Internecie, można dowiedzieć się kilku ciekawych faktów. Firma rozpoczęła działalność pod koniec 2014 r. w Shenzhen. Jest częścią znacznie większej chińskiej firmy ShenZhen Uyesee Technology Co. Ltd. (zobacz TUTAJ), która specjalizuje się w bezprzewodowej transmisji strumieniowej audio oraz w oprogramowaniu komputerów przemysłowych. Jest też dużym producentem sprzętu OEM. To tu na zamówienie powstają m.in. adaptery Wi-Fi Chromecast Audio, oryginalnie fabrycznie zwane jako AudioCast M5 (zobacz TUTAJ) czy też produkty firmowane przez amerykańskiego Amazona. Co istotne, firmowe motto brzmi, by "oferować produkty na poziomie Sonosa w przystępnej cenie", co mówi samo za siebie.

iEAST oferuje szeroką gamę produktów, które umożliwiają łatwe przesyłanie dźwięku do wielu pomieszczeń w domu. Są to wspomniany już AudioCast M5, bezprzewodowe wzmacniacze stereo multi-room iEAST AMP-150A i iEAST AMP-AMP150B, streamery z DAC iEAST M20 i iEAST M30 (znany też jako model iEAST PRO) oraz absolutna nowość - komplet 4-strefowy streamer oraz 8-kanałowa końcówka mocy iEAST M400/AMP400. W portfolio znajdują się także różne głośniki instalacyjne.

Nawiasem pisząc, streamer iEAST M30 (zobacz TUTAJ) to ekstraordynaryjna rzecz. To bezprzewodowy odtwarzacz sieciowy/streamer/DAC/mutli-room, który obsługuje pliki FLAC do 24 bit/192 kHz; zamknięty w aluminiowej obudowie, z pokładowym przetwornikiem c/a HiFi Sabre ES9023 z Time Domain Jitter Eliminator. Można z niego wyjść albo analogowo, albo wyjściem cyfrowym S/PDIF. Obsługuje najrozmaitsze serwisy typu Tidal, Spotify, Deezer - i co tam jeszcze. A to wszystko za przystępne 499 PLN. Warto to kiedyś będzie opisać na stronach Stereo i Kolorowo.

Wrażenia ogólne i budowa
iEAST StreamAmp dostarczany jest w niewielkim kartoniku, bo i on sam jest niewielkiej postury (200 x 116 x 30 mm, przy 650 gramach masy). W zestawie znajduje się dość sporo akcesoriów: zasilacz 32 V - 5 A, kabel zasilający, antena WiFi, para interkonektów stereo RCA, zestaw głośnikowych wtyków bananowych (4 szt.), instrukcja obsługi. Brak pilota zdalnego sterowania, ale w tym przypadku jest on po prostu zbędny. Sterownie urządzeniem odbywa się za pomocą urządzenia peryferyjnego np. smartfona, tableta.

Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny i design, to nie ma tu co za dużo opisywać. Ot, niewielka kompaktowa obudowa wielkości książki. Ale obudowa ta wykonana jest z czystego aluminium barwionego na czarno-szaro. Na froncie, po prawej stronie umieszczono stosunkowo dużą gałkę wzmocnienia sygnału. Po lewej stronie umieszczono hebelkowy włącznik sieciowy, zaś bezpośrednio pod nim diodę opisaną jako "Source", czyli źródło (podczas korzystania z funkcji sieciowych StreamAmpa dioda świeci na zielono, a po aktywacji wejścia liniowego - na czerwono). Po środku znajduje się gniazdo USB 2.0.

Z tyłu uwagę przede wszystkim przykuwają dwie pary terminali głośnikowych, tradycyjnych zakręcanych na plastikowe zaciski, ale pomniejszonych do skali 1:2 (w stosunku do takich normalnej wielkości). Po lewej, bliżej środka zamontowano parę gniazd wejściowych RCA dla przyłączenia dowolnego źródła analogowego. Zaraz obok przykręcono port anteny WiFi (jest w komplecie) i następnie gniazdo sieciowe LAN (po nimi jest przycisk WPS do parowania urządzeń). Na skraju prawej strony znajduje się gniazdo zasilania dla zewnętrznego zasilacza 32 V - 5 A.

Kilka słów od producenta: "iEAST AM160 to bezprzewodowy wzmacniacz stereo multi room. Potężny wzmacniacz cyfrowy WiFi zapewnia niesamowite brzmienie w każdym pomieszczeniu. Łącząc się z pasywnymi głośnikami o odpowiedniej mocy, iEAST StreamAmp AM160 zmienia tradycyjny system audio w bezprzewodowy, co pozwala na łatwiejsze sterowanie bezprzewodowym systemem audio. iEAST StreamAmp AM160 nie wymaga specjalistycznej wiedzy technicznej o łączności bezprzewodowej. Podłącz urządzenie iEAST StreamAmp AM160 do pasywnych głośników w pomieszczeniu, w którym chcesz słuchać muzyki, połącz się z domową siecią WiFi za pomocą aplikacji iEAST Play postępując zgodnie z prostymi komunikatami na ekranie oraz głosowymi. Już po kilku minutach będziesz odtwarzał swoją ulubioną muzykę". Koniec cytatu.

Rzeczywiście, aplikacja mobilna systemu iEAST Play zastosowana na np. iPada przebiega błyskawicznie, łączenie jest bezproblemowe, zaś sama apka iEAST - łatwa i przyjemna w obsłudze. W pełni intuicyjna. Po zaaplikowaniu Tidal "śmiga" jak szalony. Nie ma najmniejszych problemów ani z inicjacją aplikacji, ani z rozpoczęciem strumieniowania. A jak AM160 gra? Zapraszam do dalszej lektury.

Polski manual dostępny jest TUTAJ.

Dane techniczne
WiFi: IEEE 802.11 b/g/n, 2.4 GHz, odłączana antena 3cdB
LAN: 10/100M Ethernet
Wejścia: Line-In stereo RCA
USB: host, v2.0
Wzmacniacz: 2 x 80 W, max, D-class
Oporności głośników: 4 - 8 Ohm
Złącze głośnikowe: wtyki bananowe, widełki, kabel
SNR: > 80 dB (Net/USB), > 90 dB (LineIn)
Pliki hi-res: dekodowanie do 24 Bit/192 kHz
Obsługiwane formaty: APE, FLAC, WAV, Apple Lossless (ALAC), MP3, AAC, AAC+,
Obsługiwane serwisy: Spotify, Qobuz, Tidal, Pandora, vTuner, Napster, TuneIn, HeartRadio i inne
Obsługiwane systemy: iOS, Android, Windows, Mac
Obsługiwane protokoły: DLNA, Airplay, Spotify connect, Tidal, Qplay
Zasilanie: DC 32 V 5 A (pobór ok. 10 W podczas odtwarzania)
Wymiary: 200 x 116 x 30 mm (bez anteny)
Masa: 650 gram
Obudowa: aluminiowa, pasywne chłodzenie
Warunki pracy: 0 - 40 st. C, wilgotność do 85 % (bez kondensacji)
Inne: mechaniczny włącznik ON/OFF, pokrętło regulacji mocy wzmacniacza, dioda statusu
W zestawie: iEast AM160, zasilacz 32 V - 5 A, kabel zasilający, antena WifF, kabel audio stereo RCA, zestaw głośnikowych wtyków bananowych (4 szt.), instrukcja obsługi.



Niewielkie, płaskie pudełko

Dwie przegródki - osobna na AM160 i osobna na akcsoria

Zasilacz, przewód sieciowy, 4 sztuki wtyków bananowych, interkonekt RCA i instrukcja obsługi

Aluminiowa obudowa

Duże pokrętło głośności

Hebelkowy włącznik zasilania i gniazdo USB 2.0 dla przyłączenia zewnętrznej pamięci

Dwie pary terminali głośnikowych, para gniazd wejściowych RCA, port anteny WiFi, gniazdo LAN i gniazdo sieciowe dla zewnętrznego zasilacza


Takie kabelki użyłem do połączeń z monitorami (kable z chińskiego Aliexpess za kilkanaście PLN)




Gram na głośnikach Guru Audio Junior

Porównanie gabarytów z lampowym Line Magnetic LM-845IA


Gram testowo na głośnikach Living Voice Auditorium R3 - co za obfity i żywiołowy "sound"!


Konfigurowanie aplikacji na iPad Air 2 przebiega błyskawicznie - zajęło mi to kilkadziesiąt sekund

iEAST strumieniuje "wszystko"



Moja biblioteka muzyczna Tidal wyświetlana w aplikacji iEAST Play 

Podczas odtwarzania muzyki na iEAST można wybrać opcję wizualną obracającej się płyty winylowej - fajna rzecz!






Kilka przykładów strumieniowanych albumów z Tidal HiFi


Wrażenia dźwiękowe
Do wzmacniacza przyłączałem przede wszystkim dwie pary kolumn podstawkowych: Guru Audio Junior oraz Studio 16 Hertz Canto Grand New (tak, wiem że, to być może nieco za "dobre" głośniki dla AM160, ale innych w czasie testów nie miałem na podorędziu). Serwis streamingowy to Tidal HiFi/MQA. Kabelki to tanie przewody konfekcjonowane bananami, kupione na Aliexpress za kilkanaście złotych. System porównawczy wypunktowany jest na samym dole niniejszego tekstu.

O obsłudze AM160 napisałem już w poprzednich akapitach, ale powtórzę, że inicjacja i konfiguracja firmowej aplikacji mobilnej iEAST Play jest w pełni intuicyjna i nieskomplikowana. Nawet trzyletnie dziecko sobie z nią poradzi. Obsługa także jest prosta i czytelna. Nie mam żadnych uwag. No może za wyjątkiem atrakcyjności wizualnej iEAST Play, bo nie jest ona taka bogata wizualnie i rozbudowana jak w np. w sprzętach firmy Auralic, ale zapewniam, że nie jest źle (proszę zobaczyć poniżej wklejone skany ekranu iPada z uruchomioną iEAST Play). Natomiast sam proces stremowania muzyki (np. z Tidal) to czysta przyjemność - funkcja ta jest bardzo zaawansowana i przebiega bez najmniejszych problemów. Super.

Jeśli chodzi o brzmienie wzmacniacza (i samego streamera), to naprawdę nie wiedziałem, czego mogę się spodziewać, choć oczywiście wcześniej pobieżnie przejrzałem internetowe opisy AM160. Po podłączeniu głośników do iEAST i uruchomienia funkcji strumieniowania via Tidal HiFi/MQA, co prawda "szczęka mi nie opadła do podłogi", ale prawie. Zapewniam Czytelnika, że w zestawieniu z niewygórowaną ceną urządzenia uzyskiwany dźwięk był bardzo, bardzo dobry.

Zaskakująca dla mnie były potęga i obszerność dźwięku, jakim dysponuje StreamAmp - szczególnie w zestawieniu z jego dość mikrymi gabarytami. (Choć sama deklaratywna moc wzmacniacza cyfrowego 2 x 80 Wat musi budzić szacunek). iEAST gra mocnym, wręcz żywiołowym przekazem o dużym nasyceniu tonalnym oraz niezłej transparentności. Dużo tu się dzieje w dźwięku, dużo w nim słychać. Nie ma problemów ani z ukazywaniem dalszej głębi, ani z optymalnym wyrażaniem zjawisk przestrzennych. Brzmienie jest typu soczystego, obszernego i zaangażowanego. Muzyka jest odbierana jako kompletna i naturalna. Uniwersalna. Nieco jakby krągła i przyjemnie uprzejma, ale równolegle bez zbytnich ostrości i przykrych zarysowań ogólnego przekazu, bądź co bądź, przecież kreowanego przez wzmacniacz typu D.

Co istotne, także przestrzeń generowana przez tytułowy wzmacniacz była wystarczająco szeroka i głęboka, by prawidłowo budować prawie całą scenę odsłuchową. Choć więcej tu dzieje się z przodu sceny, na pierwszych planach, niż głębiej. Ale lokalizacja źródeł pozornych była sugestywna i jasno określona w 3D. Instrumenty miały wyraźny kontur, bogate wypełnienie oraz dobrą namacalność. Zaś ogniskowanie wokali było żywe, naturalne oraz klarowne. Więcej niż poprawne. Muzykalne.

Na koniec kilka słów o współpracy z kolumnami. Jak napisałem na początku tego rozdziału, do Stream Amp AM160 przyłączałem dwie pary głośników, stosunkowo dość drogich w porównaniu do ceny samego urządzenia. Były to Guru Audio Junior (6 000 PLN) oraz Studio 16 Hertz Canto Grand New (6 590 PLN). To głośniki o dość ofensywnym brzmieniu, ekspansywnym, acz płynnym i ciepławym. Do iEAST przypasowały znakomicie dając duży i bogaty dźwięk - wysoko-klasowy. Bardzo przestrzenny i tonalnie nasycony. W ramach testu podłączyłem też do wzmacniacza moje ulubione podłogowe Living Voice Auditorium R3 (cena katalogowa to 21 090 PLN). Co za pełny bas o świetnej kontroli, co za gęsta i kremowa średnica i wreszcie - co za mocny "sound and bit"! Niestety, po dłuższym wsłuchaniu się w muzykę, można było odkryć pewne braki w dalszej głębi sceny (dźwięk kumuluje się na pierwszym planie), niedostatki mikroelementów brzmienia (mniejsza selektywność) oraz ogólnie mniejszą tzw. kulturę grania (czasem dość wyostrzony dźwięk, a nawet natarczywy). Ale całościowo jak na mały "klocek" za 1 300 PLN AM160 sprawdzał się znakomicie w oddawaniu realizmu i "mięsa" dźwięku.

Oczywiście, nikogo nie namawiam do zakupu kolumn w cenie 3x wyższej niż sam AM160, bo to lekki absurd. Myślę że do iEAST pasowałyby takie głośniki podstawkowe jak Pylon Audio Pearl Monitor czy Pylon Audio Opal Monitor. Ale też np. STX Electrino M-100, STX MX-140 lub Q Acoustics QA 3020i. A nawet Pioneer S-P01-LRW.

Konkluzja
Wzmacniacz/odtwarzacz sieciowy iEAST StreamAmp AM160 to doskonały sprzęt zarówno do strumieniowania muzyki (Tidal, Spotify, Qobuz, etc), jak i do jej odtwarzania na głośnikach. Zamontowany streamer jest dopracowany i wysokiej jakości, zaś wzmacniacz klasy D dostarcza żywy, bogaty i mocarny dźwięk z gęstą średnicą oraz sprężystymi basami. Nie jest to co prawda brzmienie stricte audiofilskie, ale zdecydowanie wysokiej jakości i dobrej klasy. Wystarczy do AM160 dobrać optymalne głośniki z przedziału około 1 000 - 1 500 PLN i cała muzyka świata jest w zasięgu ręki (i uszu). Rekomendacja!

Cena w Polsce - 1 299 PLN.

System odsłuchowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Line Magnetic LM-845IA (test TU), Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Unison Research Preludio (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Audiovector SR 3 Avangarde (test TU), Studio 16 Hertz Canto Grand New, Martin Logan Motion 35XT (test TU) i Guru Audio Junior (test TU), a także Pylon Audio Pearl 27 (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
Odtwarzacz sieciowy: Auralic Aries Mini (test TU).
DACi: Pioneer U-05 (test TU), NuPrime DAC-10H (test TU), S.M.L.S. M8A (test TU) oraz Encore mDSD (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Dell Latitude E6440.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładka gramofonowa: Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU) i Audiokultura Iskra 1.
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), HiFiMAN HE5se (test TU), MrSpeakers Aeon Flow Closed (test TU), Pioneer DHJ-X10 (test TU), Pioneer DHJ-X10 C, MEE Audio Matrix 2 (test TU) i Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). Kondycjoner masy dla głośników QAR Dynamit (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper oraz adaptery głośnikowe bi-wire Perkune Audiophile Cables (test TU).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację