poniedziałek, 25 października 2021

Studio 16 Hertz Arcada 2,5 Signature, głośniki podłogowe

 



Wstęp
Pod koniec sierpnia br. gościłem u siebie w domu w Gdyni pana Grzegorza Rogalę - właściciela i konstruktora firmy Studio 16 Hertz z Tychów (Studio 16 Hertz jest też polskim dystrybutorem marki Cayin). Przyjechał do Trójmiasta w sprawach biznesowych, ale przy okazji zajechał i do mnie. Porozmawialiśmy, wypiliśmy herbatkę i posłuchaliśmy muzyki. Pan Grzegorz zabrał zrecenzowany już wzmacniacz Cayin CS-150A (czytaj test TUTAJ), a jednocześnie przywiózł do mnie swoje nowe głośniki na odsłuchy. To monumentalne Studio 16 Hertz Arcada 2,5 Signature (zobacz TUTAJ) na duńskich przetwornikach Scan Speak "Revelator". Grałem na nich prawie dwa miesiące, dziś publikuję test.

Dla porządku rzeczy przypomnę, że na łamach Stereo i Kolorowo recenzowałem już dość sporo głośników autorstwa Studio 16 Hertz. Były to następujące modele: Canto One, Canto One New, Canto One New SE, Canto Grand, Canto Grand New, Canto Three, Canto Three SE, Canto Two oraz Minas Anor IIIs. Czyli, łatwo licząc, tytułowe Arcada 2,5 Signature są "jubileuszową" 10. parą Studio 16 Hertz, którą opisuję. Nieźle!

Wrażenia ogólne i budowa
Głośniki dostarczane są dwóch osobnych dużych kartonach. Zwykłych kartonach ze zwykłym rzemieślniczym opisem modelu oraz zaznaczeniem gdzie góra, a gdzie dół - i z której strony otwierać pudła. To ważne, bo skrzynki zapakowane są przetwornikami do przodu oraz stoją już ustawione na przymocowanych nóżkach (owiniętych materiałem i umieszczonych w piankowej formie). Głośniki opatulone zostały folią oraz unieruchomione piankowymi ochraniaczami. Jedyne, co trzeba uczynić, to delikatnie i uważnie wysunąć skrzynki głośników, a następnie pozbawić je pianek i folii. Oraz "odbandażować" stópki z foliowych zabezpieczeń. To wszystko. Niczego nie trzeba skręcać, dokręcać, mocować. Należy tylko ustawić głośniki w docelowym i można grać!

Jak napisałem, skrzynki zabezpieczone od spodu nóżkami na stalowych wysięgnikach mocowanymi śrubami do obudowy. Na końcu owych wysięgników zamocowano aluminiowe kolce zakończone gumowymi główkami. Bardzo praktyczne rozwiązanie. Owe stelaże są produktami dalekowschodnimi, ale Studio 16 Hertz w modelu Arcada 2,5 na życzenie montuje też droższe solidne podstawy z aluminium malowanym proszkowo na czarno. Ostateczną opcję nabywca może sobie wybrać, choć uważam, że ta, którą otrzymałem sprawdza się idealnie. 

Arcada 2,5 Signature to klasyczny głośnikowy design - ortodoksyjne konstrukcje skrzynek z równoległymi ściankami i z zachowaniem wszelkich tradycyjnych proporcji. Żadnych przetłoczeń, skosów, czy zaokrągleń. Wyłącznie kąty proste i naturalne linie. Jedynym odstępstewem od tej reguły jest lekkie ścięcie rantów frontowych ścianek po ich obu bokach. 

Do mnie dotarła wersja czarna obudowy, ale dostępne są także i inne. Owa czerń to bejcowany na czarno dąb, bo takim fornirem pokryte zostały skrzynki. Oczywiście sama jakość zastosowanego forniru oraz jego położenie na skrzynkach to liga mistrzowska. Równo, czysto i estetycznie. Piękne wykonanie czarnych oklein oraz klasyczne proporcje głośników powodują, że Arcada 2,5 Signature są bardzo ładnymi i estetycznymi konstrukcjami. Przyjemnie się na nie patrzy, miło się przebywa w ich towarzystwie.

Ważna uwaga. Decydując się na głośniki marki Studio 16 Hertz nabywa się dzieła rzemieślnicze, a nie fabryczne. To są ekskluzywne produkty, niskonakładowe - od "A" do "Z" wykonywane ręcznie w polskiej manufakturze. Jedyne w swoim rodzaju, a równolegle precyzyjnie dostrojone i wystandaryzowane względem parametrów oraz brzmienia hi-fi. Gwarantowane wiedzą i umiejętnościami firmy, która wytwarza głośniki od ponad 30 lat. Na Zachodzie takie rękodzieło najczęściej sprzedaje się za małą fortunę, w naszej Polszcze ceny jeszcze są dość umiarkowane. Warto o tym wiedzieć i pamiętać...




Przetworniki montowane w Arcada 2,5 Signature (zdjęcia Grzegorz Rogala)


(W tym miejscu cytuję opis dostarczony mi listownie przez pana Grzegorza Rogalę). Kolumny głośnikowe Arcada 2,5 powstały w 2012 roku. Wersja Signature tego modelu liczy sobie natomiast trzy lata.

Acada 2,5 Signature zbudowane zostały na bazie przetworników duńskiego Scan Speaka. Konstrukcja ta jest układem 2,5-drożnym (stąd i nazwa systematyczna), gdzie za niskie tony odpowiada głośnik Scan Speak Revelator 18W8531G00 - a za bas i średnie tony Scan Speak 18W/16Hz G02. To specjalny głośnik przygotowany na zamówienie firmy, gdzie membrana wykonana jest z włókien drzewnych IV generacji i ma kolor czarny, aluminiowy kosz, karkas cewki z włókna szklanego i układ magnetyczny wprost przeniesiony z modelu 18 W Revelator. Zakres wysokotonowy obsługuje przetwornik również Scan Speaka tzw. „mały Revelator” czyli D2905/9700. Jest to 28 mm kopułka nasączana substancją tłumiącą rezonanse. Przetwornik posiada układ SD-1, czyli miedziany pierścień linearyzujący impedancję .

Zwrotnice tego modelu zbudowane są na solidnych podzespołach jak cewki niemieckiego Intertechnika na drucie 1,4 - 1,8 mm grubości, grafitowe rezystory i znakomite kondensatory, zaś filtry zwrotnic posiadają zbocza 12 dB /oktawę . Zwrotnica podzielona została na trzy płytki drukowane, dla każdego obwodu osobna. Okablowanie to miedź o czystości 6N. Terminal przyłączeniowy jest dwu częściowy składa się z korpusu aluminiowego anodowanego na czarno oraz blachy nierdzewnej z wydrukowanym grawerem nazwy modelu i firmy techniką laserową. Gniazdo to pojedynczy terminal WBT Midline 0763 złocone z nakrętką grawerowaną która dobrze trzyma w zacisku zarówno widełki, jak i wtyki bananowe.

Obudowa wykonana jest w solidnych płyt MDF o 22 mm grubości, natomiast boki obudowy to sandwich aż 32 mm grubości. Obudowa składana metodą pióro wpustu na kąt 45 stopni. Sztywność takiego połączenia jest bardzo dobra. Tutaj skrzynia ma dwa różne materiały, jeden to sztywny MDF ,drugi to płyta wiórowa o większym tłumieniu wewnętrznym. Skrzynia posiada na sporej jej części maty bitumiczne znacznej grubości oraz materiał tłumiący. Wzmocniona jest także specjalnymi wieńcami usztywniającymi obudowę.

Kolumny wytwarzane są w trzech rodzajach oklein w podstawowej wersji: czereśnia amerykańska, orzech amerykański i dąb czarny. Na zamówienie wykonujemy dąb bielony, palisander santos, heban makassar i wiele innych. Wszystkie wymienione okleiny pochodzą z włoskiej wytwórni ALPI. Arcada 2,5 Signature posiada prostą frontową ściankę, a boki bryły są sfazowane na kąt 30 stopni. Maskownice mocowane są za pomocą magnesów neodymowych zatopionych pod okleiną, przez co brak gniazd w obudowie nie zaburza bryły frontowej ścianki (Koniec cytatu).

Dane techniczne
Pasmo przenoszenia: 30 - 28 000 Hz (+/-3 dB)
Moc nominalna/muzyczna: 160/250 W
Zalecana moc wzmacniacza: 25 - 250 W
Impedancja: 4 Ohm
Efektywność: 90 dB
Wymiary: 102 x 21 x 35 cm
Masa: 32 kg netto / sztuka


Dostawa prosto z Tychów



Wszystko zostało bardzo starannie zapakowane

Wysunięte stelaże, a na nich kolce zakończone gumkami - pomysłowe i praktyczne! Producent oferuje też na życzenie nóżki norweskiej Soundcare by SEAS

Zdjęcie stelaży montowanych w moim egzemplarzu testowym (zdjęcie pochodzi z serwisu AliExpress)


Zaraz po wypakowaniu z pudeł

Na górze Scan Speak tzw. „mały Revelator”, czyli D2905/9700


2 x duński Scan Speak "Revelator" 



Piękna stolarka - okleina dębowa barwiona na czarny mat


Terminale WBT-0763 "Classic"


Porównanie z Xavian Madre Perla "Marina"


Na początek przyłączyłem głośniki Arcada 2,5 Signature do wzmacniacza Esoteric F-03A, potem "poszedł" Trigon Exxact i QUAD Vena II Play

Popołudniowe odsłuchy



Wrażenia dźwiękowe
Głośniki przyłączałem po kolei do kilku wzmacniaczy: Ecoteric F-03A, Trigon Exxact, Pathos Classic One MKIII, Canor AI 2.10 oraz zestawu NuPrime AMG PRA/NuPrime AMG STA/NuPrime AMG STA, czyli przedwzmacniacza oraz dwóch końcówek mocy mono. Używałem także wzmacniacz QUAD Vena II Play. Przewody głośnikowe to Luna Cable Gris bądź Boaacoustic Black.sonic-13. Główne źródło to streamer Rose RS150 (jako transport cyfrowy) z Lampizator Amber 3 DAC (połączone przewodem USB Fidata HFU2). Poza tym gramofon TEAC TN-5BB z wkładką Ortofon 2M Black i przedwzmacniaczem gramofonowym Aurorasound VIDA Prima. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona jest na końcu niniejszego tekstu.

Muszę przyznać, że Arcada 2,5 Signature są wyjątkowymi głośnikami. Znakomicie realizują tzw. pełnię dźwięku, dysponują sporą swobodą akustyczną, jak i imponującą elastycznością grania. Dostarczają kompletny, głęboki i barwny przekaz o wybitnie odczuwalnej substancji oraz wypełnieniu tonalnym. To duża energia, piękne wysycenie oraz ogólna spektakularność. Instrumenty i wokale są pierwszorzędnie wyraziste oraz śpiewne - są opisywane klarownie i precyzyjnie. 

Dźwięk głośników Studio 16 Hertz można scharakteryzować jako obfity, masywny i bogaty - taki, który oferuje muzykę żywą oraz bezpośrednią, ale także przejrzystą oraz naturalną. Muzykę widowiskową (a nawet - koncertową!), acz wzorcowo wyrafinowaną. Albowiem czuć tutaj całą tkankę i duszę dźwięku, ale również jego subtelne dookreślenie. Należną delikatność. 

Podczas odsłuchów łatwo można zauważyć, iż głosy ludzkie przedstawiane przez Arcada 2,5 nie są sklejone czy zbite, lecz dobrze rozciągnięte, bardzo zróżnicowane i optymalnie separowane - ze słyszalnymi artykulacjami i głębokim oddechem. Wyraźnie widać ich strukturę, barwę i toń. Obraz wokali jest bogaty oraz pełny - wielowarstwowy i soczysty. Z precyzyjnie oddaną teksturą i fakturą, obfitym miąższem oraz namacalną substancją wewnętrzną. 

Podobnie rzecz ma się z oddawanymi instrumentami - są obrazowane szczegółowo i wyraźnie, z doskonałą selektywnością oraz namacalnością dźwięku. Instrumenty i wokale nie nachodzą na siebie wzajemnie - istnieją równolegle, koegzystują, ale w stanie poprawnej dwustronnej komunikacji dla korzyści brzmienia. Uzupełniają się, acz nie kolidują ze sobą.

Co niezwykle ważne, przedmiotowe głośniki dobrze sobie radzą także w trakcie odtwarzania nagrań gęsto zrealizowanych, o skomplikowanych i rozbudowanych aranżacjach, z natężoną warstwą mikroinformacji, jak i podczas sporych skoków dynamiki. Realizują te zadania lekko i naturalnie, bez odczuwalnej zadyszki. Ponadto potrafią zagrać naprawdę głośno - i to bez najmniejszych śladów wyczuwalnej kompresji czy przesterowania dźwięku. Owa rozbudowana skala dynamiczna, w połączeniu ze wspomnianą wysoką rozdzielczością, pozwala osiągać rezultaty w postaci wiarygodnego opisywania nawet wymagającego materiału muzycznego - takiego z rozbudowaną strukturą czy zawiesistą substancją. Z rzetelną głębią informacyjną. 

Umiejętność optymalnej kompensacji oraz równoważenia dźwięku ma znaczenie także w przypadku odtwarzania nagrań gorzej technicznie zarejestrowanych w studio, na koncercie, tych starszych lub po prostu nagranych niechlujne, w pośpiechu. Głośniki nieco uśredniają taki niepełnowartościowy materiał, ale czynią to z wyrozumiałością dla uszu odbiorcy. Nie syczą, nie jęczą i nie ostrzą noży. Zaokrąglają i piłują ostre kanty nagrań. Estymują, czyli interpolują oraz ekstrapolują cały materiał - i robią to fantastycznie! Z wielkim dobrodziejstwem dla brzmienia, jego jakości i wymiaru. Wydaje się, że Arcada 2,5 mogą wybornie zagrać każdy repertuar świata (?).

Znaczną część odsłuchów Arcada 2,5 Signature przeprowadzałem słuchając koncerrów finałowych uczestników XVIII Koncertu Chopinowskiego - szczególnie Evy Gevorgyan, Bruce'a Liu, Kyohei Sority oraz Alexandra Gadjieva, z akompaniamentem Orkiestry Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Andrzeja Boreyki. Fortepian to instrument, który tytułowe głośniki szczególnie lubią - traktują z dużą atencją i kulturą. A nie jest to przecież instrument ani łatwy, ani wdzięczny do reprodukcji przez przetworniki kolumn i ich skrzynie. 

Tymczasem Arcady 2,5 dowolnie wybrany koncertowy fortepian opisywały konsekwentnie, jednoznacznie oraz homogenicznie. Z rozciągniętą skalą dynamiczną, soczyście oraz z namiętną plastyką. Barwnie, głęboko oraz tonalnie. W 100% autentycznie. To niejako skumulowana energia fortepianu oraz muzyczny strumień następujących zdarzeń i obrazów - bogaty i dźwięczny, a przy tym wyjątkowo kontrastowy, wzorowo zorganizowany. Po prostu high-fidelity!

Nie wspomniałem jeszcze nic o scenie odsłuchowej budowanej przez Studio 16 Hertz. Tutaj też można napisać wyłącznie superlatywy. Arcada 2,5 precyzyjnie rozmieszczają zjawiska pozorne - ogniskują je na szerokiej i głębokiej przestrzeni rozkładającej się daleko poza tylną linię głośników, ale także i poza lewą oraz prawą granicę ich obrysu. Wszystkie elementy sceny są holograficznie poukładane w 3D - z dużą wiarygodnością i dokładnym zarysem obrazu. Efekty stereofoniczne są równe i skrupulatne, wręcz fotograficzne. 

Z kolei dźwięk "nie zalega" przy skrzynkach Studio 16 Hertz, z łatwo i lekko się od nich odrywa żeglując swobodnie, acz w sposób uporządkowany po całym pomieszczeniu odsłuchowym. Matematycznie i akustycznie dążąc do właściwego celu, czyli do uszu słuchacza. Podsumowując  akapit, uważam Arcada 2,5 Signature za głośniki, które dostarczają fenomenalne zjawiska przestrzenne.

Arcada 2,5 Signature nie są wybredne względem wzmacniaczy - prawdopodobnie mogłyby dobrze zagrać z każdym jakimś stosunkowo tanim jak np. Dayens Ampino, Rega Brio-R bądź Cyrus One. Wiem, bo sprawdzałem to empirycznie z niedrogim (a świetnym!) wzmacniaczem QUAD Vena II Play. Takie doświadczenie uzmysłowiło mi, że Arcada 2,5 mogą być łatwo przyswajalne dla szerokiego spektrum wzmacniaczy i bez najmniejszej trudności adaptujące się do każdej amplifikacji, co jest dowodem na ich wybitną grywalność i komplementarność całej konstrukcji. 

Głośniki z tańszymi wzmacniaczami zagrają równo i precyzyjnie, skupiając się na poprawnej ogólności dźwięku nie eksponując naturalnych niedociągnięć i braków. Dźwięk winien być rozbudowany, wyraźny i plastyczny. Ale znacznie więcej można "ugrać" na tytułowych Studio 16 Hertz łącząc je z bardziej zaawansowanymi wzmacniaczami.

Głośniki z najlepszej strony zademonstrowały się, kiedy przyłączone były do drogich lub bardzo drogich wzmacniaczy (m.in. Ecoteric F-03A, Trigon Exxact oraz zestawu NuPrime AMG PRA/NuPrime AMG STA/NuPrime AMG STA). Uwolniły najwięcej energii muzyki, pokazały jej piękno i głębię, wydobyły żywą barwę instrumentów i wokali, zapewniły rozbudowaną przestrzeń sceny, uprecyzyjniły detale i ornamenty nagrań. Wydaje się, że mogą swobodnie być łączone z dowolnym wzmacniaczem do ceny około 100 000 PLN - i nie ma w tym twierdzeniu żadnej przesady. Ich efektowość, dyspozycyjność oraz wirtuozeria grania są genialne.

Konkluzja
Studio 16 Hertz Arcada 2,5 Signature to głośniki podłogowe, które grają w bardzo wysokiej lidze high-fidelity. Zestawione z synergicznym wzmacniaczem lokują się wprost na pułapie high-endowym. To wyrafinowane i efektywne głośniki o olbrzymim potencjale muzycznym!

Cena w Polsce - 29 900 PLN (za parę) - okleiny z drewna egzotycznego oraz lakiery high-gloss wyceniane są indywidualnie.

System odsłuchowy
Pomieszczenie 30 m2 z częściową adaptacją akustyczną, ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Esoteric F-03A (test TU), Canor AI 2.10, Trigon Exxact (test TU), QUAD Vena II Play (test TU), ATC SIA-2 100, Cayin CS-150A (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU), a także zestaw NuPrime AMG PRA/ AMG STA/AMG STA - przedwzmacniacz i dwie końcówki mocy.
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Audel Malika mk2 (test TU) i Xavian Madre Perla.
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU), Pylon Opal Monitor (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO (test TU), Canor CD 2.10 i Esoteric K-03X (test TU).
Odtwarzacze sieciowe: Auralic Aries Mini (test TU), Rose RS150 (test TU), iFi Audio ZEN Stream (test TU), Auralic Altair G2.1 i Rose RS201E (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: NuPrime DAC-10H (test TU), Lampizator Amber 3 DAC (test TU), JDS Labs Element II (test TU), M2Tech Young MkIV (test TU) oraz Encore mDSD (test TU). 
Komputer: Dell Latitude 7390.
Smartfon/tablet: iPhone XR i iPad Air 4.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i TEAC NT-5BB (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU) i Ortofon 2M Red.
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Aurorasound VIDA Prima (test TU) i Unison Research uPhono+ D. 
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Monoprice Monolith M1060C, HiFiMAN HE400se, Austrian Audio Hi-X65, Ultrasone Performance 880 (test TU) i Avantone Planar Red (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper oraz adaptery głośnikowe bi-wire Perkune Audiophile Cables (test TU).


2 komentarze:

  1. No dobrze:prostopadloscienna skrzynia, wsad materialowy i konstrukcja katalogowa dla seasa.Roznica w cenie fornir zwykly vs egzotyczny jest pomijalna.Sprzedaż factory direct.Są tu jakieś autorskie rozwiązania?Próbuję znaleźć uzasadnienie tej ceny i nie potrafię.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację