Wstęp
W zeszłym roku na stronach bloga Stereo i Kolorowo opisywałem niemiecki zestaw: Trigon Exxceed oraz Trigon Exxceed CD (czytaj moją recenzję TUTAJ), czyli tranzystorowy wzmacniacz zintegrowany oraz odtwarzacz płyt kompaktowych. Bardzo miło je wspominam - zresztą w podsumowaniu testu tak o nich napisałem: "To przykład dwóch bezkompromisowych urządzeń hi-fi, które cechują się wybitnie zaawansowanym brzmieniem - zaangażowanym, nasyconym oraz plastycznym, a jednocześnie fantastycznie rozdzielczym i sugestywnym. Wróżę dużą karierę firmie Trigon Elektronik GmbH w naszym kraju i na całym świecie. Doskonałe sprzęty warte szczególnego wyróżnienia, co niniejszym z wielką przyjemnością czynię!".
Na odsłuchy niedawno przyjechał do mnie wzmacniacz "o oczko niższy" niż Trigon Exxceed, czyli tytułowy Trigon Exxact (zobacz TUTAJ). Zewnętrznie prezentuje się dość skromnie, ale dystrybutor EIC zapewnia, że "to wilk w owczej skórze" - to urządzenie pracuje w klasie "cyfrowej", inaczej zwanej jako "D". Oto moje wrażenia.
Wrażenia ogólne i budowa
Exxact dostarczany jest w stosunkowo niedużym pudle ze zwykłego kartonu. Wewnątrz, stabilnie osadzony w dwóch piankowych formach, znajduje się wzmacniacz (dodatkowo owinięty workiem foliowym). W zestawie jest przewód zasilający, instrukcja obsługi oraz gwarancja. Do testów otrzymałem Exxact razem z pilotem zdalnego sterowania "Director" (cały za aluminium!), ale tradycyjnie dla Trigona za taki luksus należy dodatkowo dopłacić - w tym przypadku 900 PLN.
Wzmacniacz Exxact to wzorniczo prosta i czysta forma charakterystyczna dla stylistyki sztuki użytkowej północnej Europy. Ale dostojny minimalizm takiego designu doskonale współgra z wysoką jakością materiałów zastosowanych do budowy - obudowa wykonana została z sześciomilimetrowego aluminium i teksturowanej lakierowanej lub powlekanej stali. Świetnie to wygląda - wyjątkowo elegancko, choć w 100% technicyzująco.
Dodatkowego uroku dodają dwie frontowe, duże gałki regulatorów (selektor źródeł i wzmocnienie sygnału) - całe wykonane z aluminium, lekko zaokrąglone, dookoła obwiedzione wianuszkiem mini-diod LED. Czerwone diody wokół lewego pokrętła wskazują aktywne dane źródło (jedno z aż dziewięciu dostępnych!) zaś wokół prawego - poziom bieżącego wzmocnienia sygnału głosu. Takie rozwiązanie kapitalnie się sprawdza pod względem informacyjnym, a równocześnie przynosi znakomite wrażenia wizualne.
Pośrodku panelu czołowego, pomiędzy dwoma pokrętłami, umieszczono niewielki aluminiowy przycisk sieciowy. Zaś po jego obu stronach, symetrycznie zamontowano gniazdo słuchawkowe 6,35 mm oraz "oko" podczerwienie dla pilota zdalnego sterowania.
Producent w standardzie zapewnia podstawową wersję wzmacniacza (brak wyświetlacza frontowego, kolor obudowy klasyczny czarny, brak płytki phono-stage, zwykłe przyciski, brak pilota zdalnego sterowania) - za każde rozszerzenie opcji wzorniczych lub funkcji należy osobno dopłacić. Na przykład wykończenie aluminiowej obudowy "Gray Silver" to dodatkowe 2 000 PLN, obudowa chromowana 3 000 PLN, sterownik zdalny - 900 PLN, wyświetlacz LED - 500 PLN, etc. Koszt standardowego modelu to 10 999 PM, zaś za najbardziej rozbudowaną i "wypasioną" wersję Trigon Exxact przyjdzie zapłacić aż ...18 195 PLN. To spora rozpiętość cenowa, ale przynajmniej "każdemu według potrzeb". Konfigurator opcji i wyposażenia dostępny jest na firmowej stronie (TUTAJ).
Na tylnym panelu umieszczono sporo gniazd wejściowych i wyjściowych - rozmieszczone zostały w kilku osobnych sekcjach. Po prawej znajdują się gniazda analogowe - to cztery pary analogowych, niesymetrycznych RCA (2 x wejściowe liniowe, wyjściowe Pre-Out, wejściowe do przedwzmacniacza gramofonowego) oraz para symetrycznych XLR. W ich okolicach zamontowano też bolec uziemienia dla gniazd "phono" (do mnie dotarła wersja z przedwzmacniaczem gramofonowym) oraz przełącznik gniazd "pre/rec". Pośrodku panelu znajduje się rząd gniazd wejściowych cyfrowych - 2 x optyczne Toslink i 2 x elektryczne koaksjalne (brak wejścia cyfrowego na USB!). Zaś po lewej stronie zamontowano gniazdo zasilania IEC zintegrowane z głównym włącznikiem zasilania oraz komorą bezpiecznika. Tuż obok znajdują dwie pary terminali głośnikowych. Są wysokiej jakości, acz ich umieszczenie na skrajnej, lewej stronie jest mało wygodne - trzeba ciągnąć kabel głośnikowy dla prawego głośnika przez cały tylny panel.
* * *
Trigon stworzył na XX lecie firmy nową linię Exxact na XX-lecie. Zaproponowano wzmacniacz zintegrowany Exxact, który wyznacza standardy w swojej klasie. Zaawansowana konstrukcja cyfrowego wzmocnienia zapewnia suwerenność brzmieniową i wysokie rezerwy mocy. Można podłączyć źródła analogowe, jak również cyfrowe, głośniki i słuchawki. Oprócz podłączenia zewnętrznych przedwzmacniaczy gramofonowych, dostępne jest opcjonalnie wysokiej jakości rozwiązanie instalacyjne.Ponadczasowo elegancki, przejrzysty design z sześcio-milimetrowego aluminium i teksturowanej lakierowanej lub powlekanej stali tworzy zewnętrzny odpowiednik jakości wnętrza. Zoptymalizowany pod kątem rezonansu i w połączeniu z pochłaniającymi drgania stopkami „Trigon” drugiej generacji chroni również wrażliwą elektronikę audio przed wpływami elektromechanicznymi, które mogłyby zniekształcić końcowy dźwięk. Diody LED na froncie informują o wszystkich stanach pracy i funkcjach, którymi można łatwo sterować za pomocą całkowicie aluminiowego pilota systemu Director (opis ze strony Trigon).
Moc wyjściowa: 2 x 95 W (8 Ω); 2 x 130 W (4 Ω)
Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 22 000 Hz (-3 dB)
Całkowite zniekształcenia harmoniczne: < 0,02%
Stosunek sygnał/szum: 92 dB przy 1 W, 4 Ω
Impedancja wejściowa: 47 kΩ
Stopnie wyjściowe pracujące w wysokowydajnej klasie D
Wydzielony na osobnej płytce drukowanej przedwzmacniacz
Wejścia analogowe niezbalansowane RCA: 3 pary
Wejścia analogowe zbalansowane XLR: 1 para
Wbudowany przetwornik cyfrowo-analogowy
Wejścia cyfrowe: 2 optyczne, 2 koaksjalne
Wejście gramofonowe typu MM
Wersje kolorystyczne: czarny, srebrny, chromowy
Do wzmacniacza przyłączałem aż cztery pary głośników: podłogowe Audel Malika mkII, Studio 16 Hertz Arcada 2,5 Signature i Living Voice Auditorium R3 oraz podstawkowe Pylon Opal Monitor. Przewody głośnikowe to Baacoustic Black.sonic-13 2 x 2,5 m. Wzmacniacze porównawcze to QUAD Vella II Play, Esoteric F-03A, Rose RS-201E oraz Cayin MS-150A. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona została na końcu niniejszego tekstu.
Oj, ten "cyfrowy" wzmacniacz Trigona to niezły rozrabiaka! Już po niewielkim odkręceniu potencjometru w prawo gra niezwykle energicznie, ofensywnie i ekspansywnie. Bardzo angażująco i ogniście. Dość głośno robi się już na poziomie 2-3 zapalonych diod wokół pokrętła głośności. Muzyka eksploduje pełnią entuzjazmu, przykuwa całą rozciągłością, rozkwita intensywnym przekazem. Exxact ma taki sposób na dźwięk, że przedstawia go super-realistycznie, koncertowo i spektakularnie. Cały przekaz ma dużo pozytywnej siły i atletycznej mocy - jakby wzmacniacz dysponował wręcz nieograniczoną wydajnością prądową (choć tak oczywiście nie jest, bo patrząc na parametry mocy to 2 x 95 W przy 8 Ω i 2 x 130 W 4 Ω).
Cena w Polsce opisywanej wersji kolorystycznej aluminiowej obudowy "Grey Silver" - 13 999 PLN (pilot zdalnego sterowania Director - dopłata 899 PLN, wewnętrzny przedwzmacniacz gramofonowy - dopłata 1 199 PLN). Cena wersji podstawowej to 10 999 PLN, zaś najbardziej rozbudowanej wersji Exxact - 18 195 PLN.
niezła komiedia
OdpowiedzUsuńNiezły opis z którego niewiele wynika…
OdpowiedzUsuń