Wstęp
Kilka tygodni temu, z krakowskiej firmy Mediam, czyli
polskiego dystrybutora Ortofon, przyjechała do mnie premierowa wkładka gramofonowa
MC Ortofon Quintet Black S (zobacz TUTAJ).
To nowa, ulepszona wersja Quintet Black, w której zastosowano szafirowy
wspornik igły, zmieniono wewnętrzną obudowę wkładki na tworzywo ABS i
aluminium. Igła pozostała taka sama - diamentowa ze szlifem Shibata. Warto
podkreślić, że 27 września Ortofon Quintet Black S weszła już do bieżącej
sprzedaży w Polsce; cena została ustalona 3 212 PLN, tak więc jest atrakcyjna. Black S to najwyższy model serii Quintet. Do niej przynależą także: Quintet Red, Quintet Blue i Quintet Bronze. Jest jeszcze Quintet Mono
z białą obudową.
Wcześniej TUTAJ opisywałem dwa niższe modele serii Qrtofon Quintet - Blue i Bronze. Tak o nich napisałem w podsumowaniu testu: "Obie wkładki cechują się pięknym i żarliwym dźwiękiem, który jest angażujący, trójwymiarowy i przyjazny dla uszu. Gdybym miał jednak pozycjonować opisywane dwa modele, to napisałbym następujące słowa. Quintet Blue dzięki swojej doskonałej rytmiczności i soczystości brzmienia jest predysponowany przede wszystkim dla mocniejszych gatunków muzyki (rock, elektronika, etc.). Z kolei Quintet Bronze z wysokogatunkowym cyzelunkiem, dbałością o detal, jak i doskonałą rozdzielczością sprawia, że muzyka klasyczna zostanie odtworzona z należytą mocą i natężeniem oraz z aktywnym powietrzem wokół każdego z instrumentów". To są bardzo udane wkładki w swojej cenie, mam nadzieję, że Quintet Black S zapewni jeszcze lepsze i bogatsze doznania sensoryczne.
Wcześniej TUTAJ opisywałem dwa niższe modele serii Qrtofon Quintet - Blue i Bronze. Tak o nich napisałem w podsumowaniu testu: "Obie wkładki cechują się pięknym i żarliwym dźwiękiem, który jest angażujący, trójwymiarowy i przyjazny dla uszu. Gdybym miał jednak pozycjonować opisywane dwa modele, to napisałbym następujące słowa. Quintet Blue dzięki swojej doskonałej rytmiczności i soczystości brzmienia jest predysponowany przede wszystkim dla mocniejszych gatunków muzyki (rock, elektronika, etc.). Z kolei Quintet Bronze z wysokogatunkowym cyzelunkiem, dbałością o detal, jak i doskonałą rozdzielczością sprawia, że muzyka klasyczna zostanie odtworzona z należytą mocą i natężeniem oraz z aktywnym powietrzem wokół każdego z instrumentów". To są bardzo udane wkładki w swojej cenie, mam nadzieję, że Quintet Black S zapewni jeszcze lepsze i bogatsze doznania sensoryczne.
Wrażenia ogólne i budowa
Już we wstępie napisałem, że Quintet Black S to ulepszona wersja Quintet Black, w której zastosowano szafirowy wspornik igły. Zmieniono
wewnętrzną obudowę wkładki na tworzywo ABS i aluminium (przedtem było tylko ABS). Igła pozostała identyczna, czyli diamentowa ze szlifem Shibata. Tworzywo ABS (kopolimer
akrylonitrylo-butadinenowo-styrenowy) jest często używane przez Ortofona do
konstruowania obudów wkładek. To technologicznie zaawansowane tworzywo uzyskiwane
na drodze polimeryzacji emulsyjnej syntetycznym terpolimerem będącym mieszanką
składającą się z merów trzech związków chemicznych występujących najczęściej w
proporcjach: 15 – 35 % akrylonitrylu, 5 – 30 % butadienu i 40 – 60 % styrenu.
ABS charakteryzuje się wieloma zaletami takimi jak: duża twardość i wysoka udarność, czyli odpornością na zarysowania i uszkodzenia.
Quintet Black S to stosunkowo duża wkładka, ale bardzo
foremna. Szersza na górze, w miejscu montażu do headshella, a potem zwężająca się
równolegle do dołu. Obudowa oczywiście jest czarna, matowa. Po obu stronach
wkładki wytłoczone są trzy owalne pasy zaczerpnięte z logo Ortofon. W miejscu
montażu igły znajduje się owalne wycięcie. Igła nieznacznie tylko wystaje poza
obudowę. Jak pisze producent o swojej nowej wkładce: „Quintet Black jest
wkładką nieograniczoną żadnym gatunkiem
muzycznym i bardzo dokładną”. Nie pozostaje
więc mi nic innego, jak wypróbować ją w moich gramofonach.
Dane techniczne
Napięcie wyjściowe przy 1 kHz 5 cm/sec 0.3 mV
Balans kanałów przy 1 kHz < 1.0 dB
Separacja kanałów przy 1 kHz > 23 dB
Separacja kanałów przy 15 kHz > 15 dB
Zakres częstotliwości przy - 3dB 20 – 25 000 Hz
Pasmo przenoszenia 20 - 20 000 Hz +/- 1.5 dB
Zdolność trackingu przy 315 Hz przy rekomendowanej sile
nacisku 80 µm
Zgodność dynamiczna boczna 15 µm/mN
Typ igły Nude Shibata na szafirowym wsporniku
Rozmiar promienia końcówki igły r/R 6/50 µm
Zakres siły nacisku 2.1 - 2.5 g (21 - 25 mN)
Rekomendowana siła nacisku 2.3 g (23 mN)
Kąt nachylenia igły 20°
Impedancja wewnętrzna, rezystancja DC 5 Ohm
Rekomendowana impedancja > 20 Ohm
Materiał obudowy wkładki ABS/Aluminium
Materiał uzwojenia Złocona miedź
Kolor wkładki Czarny
Masa wkładki 9 g
Wyprodukowano w Danii
Wyprodukowano w Danii
Pudełko typowe dla Ortofona
Opakowanie zapieczętowane jest nalepką z hologramem
Styropianowa ochrona
Dwie tuleje - pierwsza z wkładką, druga z mini-śrubokrętem, wkrętami, szczoteczką do igły i wagą
Osłona igły
Obudowa wykonana jest z tworzywa ABS (kopolimer akrylonitrylo-butadinenowo-styrenowy)
Montaż wkładki do headshella Pioneer; odległość pomiędzy punktem igły a nasadą powinna wynosić 54 mm
Kalibracja przy zastosowaniu firmowego szablonu Ortofon
Siłę nacisku wyregulowałem na ciut więcej niż rekomendowane 2,3 grama
Ortofon Quintet Black S w kilku ujęciach
Na szpindel naciśnięty jest docisk Clearaudio Clever Clamp
Gramofon z napędem typu "direct-drive" Pioneer PLX-1000
Gramofon Pioneer PLX-1000, a w tle widoczny phono-stage Haiku-Audio Sol MM (tylko do wkładek typu MM); interkonekty to Ortofon Reference 7NX-705
Dwa spojrzenia na system odsłuchowy; kolumny podłogowe Triangle Esprit Antal EZ i monitory aktywne Pioneer RM-05
Wrażenia dźwiękowe
Quintet Black S instalowałem w trzech gramofonach: Nottingham
Analogue Horizon, Pioneer PLX-1000 i Pioneer PLX-500. Przedwzmacniacze
gramofonowe to Musical Fidelity MX-VYNL, Primare R32, ADL Stratos by Furutech
oraz iFi iPhono.
Wkładka dostarcza bardzo bogaty, rozbudowany, płynny i plastyczny dźwięk. Świetnie
zorganizowany, czysty i strukturalny. Brzmienie jest dokładne i rozseparowane,
słychać dużo szczegółów i niuansów; tekstura dźwięku jest wyraźna i widoczna.
Dookreślona i wręcz policzalna, pełna znaczeń, barw i odcieni. Równolegle owa
szczegółowość nie naprzykrza się, nie drażni a dopełnia dźwięk. Realizuje jego
ogół, zapewnia całościową informację o nagraniach, przynosi pierwszorzędną
komunikatywność. Duży w tym udział ma perfekcyjnie wyszlifowana igła typu Shiabata.
Jej wydłużony kształt powoduje głęboką penetrację w głąb oraz precyzyjne przyleganie
do brzegów rowków płyt. Igła tym samym ujawnia i odkrywa więcej detali, zaś
wkładka lepiej je definiuje. Równolegle podczas odsłuchów Quintet Black czuć wspaniałą
dojrzałość przekazu, perfekcyjną stereofonię, uporządkowanie przestrzenne oraz
harmonię dźwięku. To brzmienie pełnokrwiste – typowe dla zaawansowanego stylu
high-fidelity.
Uwagę przykuwa głęboki, bardzo skupiony i masywny bas –
punktualny i rytmiczny. Do tego dochodzi żywy puls, jak i nadzwyczajna
dźwięczność instrumentów, które mają prawidłowe proporcje oraz są fizyczne i
namacalne. Istnieje dobre uderzenie na średnicy, a także szybkość i energia. Obraz
ten uzupełniają wyraziste wokale, świetnie wykrojone z przestrzeni, bliskie i
kolorowe. Wszystkie tony są świeże i otwarte, obiektywnie jasne i akcentujące
prawdziwość muzyki. Co ważne, wkładka nie różnicuje gatunków muzycznych – czy to
jazz, czy rock, czy elektronika, każdy styl traktowany jest z odpowiednią atencją. Grany
równo i potoczyście, żarliwie i na pełnym gazie. Na maksimum możliwości Quintet
Black S. Wkładka nie wycisza rocka, nie zmiękcza elektroniki, ani nie przytłumia
symfoniki. Jest optymalnie tonalnie skalibrowana. To bardzo silny atut.
Miłą cechą wkładki Ortofon jest również fakt, iż nie
ma tendencji do trzasków i pyknięć, nie słychać ich wiele, a jeżeli już to są
ciche. Z kolei po włączeniu przedwzmacniacza gramofonowego nie ma zjawiska
mikrofonowania. Panuje cisza jak makiem zasiał. Dopiero kiedy nastawić płytę i opuścić
windę ramienia gramofonu rozpoczyna się piękny analogowy koncert.
Konkluzja
Ortofon Quintet Black S to wkładka, która przede wszystkim
jest analityczna i dokładna, odkrywcza i szybka, żwawa i otwarta. Zapewnia
referencyjną stereofonię oraz pierwszorzędną przestrzenność. Dostarcza
plastyczny i żywy spektakl, nie grymasząc co do repertuaru nagrań. Jest
uniwersalna i dźwięczna. Lubi być precyzyjnie wyregulowana w gramofonie.
Doskonała relacja cena/jakość!
Cena w Polsce – 3 212 PLN.
System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Pathos Classic One MKIII (test TU), Audia Flight FL Three S (test TU), Cayin CS-55 A (test TU), dzielony Pathos Converto Evo i Pathos Ampli D oraz Dayens Ecstasy III (test TU).
Kolumny: Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Pioneer RM-05, Pylon Diamond 28 (test TU), Taga Harmony TAV-616F (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro, Acer Aspire ES13 i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon z wkładką Ortofon 2M Black (test TU), Pioneer PLX-1000 z Goldring Legacy oraz Pioneer PLX-500 (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi iPhono2 (test TU), Primare R32 (test TU), Haiku-Audio Sol MM i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: RHA MA750 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Blue Mo-Fi (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C5 DAC (test TU), Musical Fidelity MX-HPA (test TU) i Trilogy 931 (test TU).
Okablowanie: Przewody głośnikowe Cardas 101 Speaker (test TU) i Melodika Brown Sugar BSC 2450 (test TU). Seria XLO UltraPLUS. Pełne okablowanie AirTech seria Evo oraz Perkune Audiophile Cables.
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro, Acer Aspire ES13 i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon z wkładką Ortofon 2M Black (test TU), Pioneer PLX-1000 z Goldring Legacy oraz Pioneer PLX-500 (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi iPhono2 (test TU), Primare R32 (test TU), Haiku-Audio Sol MM i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: RHA MA750 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Blue Mo-Fi (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C5 DAC (test TU), Musical Fidelity MX-HPA (test TU) i Trilogy 931 (test TU).
Okablowanie: Przewody głośnikowe Cardas 101 Speaker (test TU) i Melodika Brown Sugar BSC 2450 (test TU). Seria XLO UltraPLUS. Pełne okablowanie AirTech seria Evo oraz Perkune Audiophile Cables.
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację