Polpak

piątek, 27 lipca 2018

Głośnik bezprzewodowy Bluetooth Krüger&Matz Solo XL


Dwa zdjęcia ze strony Krüger&Matz

Wstęp
Głośnik Bluetooth Krüger&Matz Solo XL to nie pierwsza recenzencka przygoda Stereo i Kolorowo z krajową firmą Krüger&Matz ze wsi Miętne pod Garwolinem, położonego w niedalekich okolicach Warszawy. Kilka lat temu testowałem słuchawki Krüger&Matz KM 665 (czytaj test TUTAJ) oraz Krüger&Matz Prestige Home (czytaj test TUTAJ). Niestety, nie mogę napisać, że którychś z tych modeli słuchawk jakoś specjalnie przypadł mi do gustu, ale muszę docenić nieustępliwość firmy Krüger&Matz pod względem ciągłego doskonalenia się i dostarczania na rynek coraz to bardziej zaawansowanych i dojrzałych produktów. Oczywiście, nie ma tu jeszcze mowy o rynku audiofilskim hi-fi, lecz o stricte konsumenckim, ale patrząc na geometryczny postęp w rozbudowywaniu katalogu audio-stereo można mieć nadzieję, że i to niebawem nastąpi. Czekam niecierpliwie.

A teraz, wracając do tytułowego przedmiotu. Kilkanaście dni temu otrzymałem na maila notkę prasową (czytaj TUTAJ) z firmy Krüger&Matz o paru nowościach. Była to informacnia o nowych głośnikach bezprzewodowych Soul 2, Discovery Lite oraz tytułowym Solo XL. Po krótkiej wymianie maili z działem marketingu, w ciągu trzech dni głośnik Solo XL już u mnie był. I grał.

Wrażenie ogólne i budowa
Głośnik dostarczany jest w niewielkim pudełku, ale za to bardzo estetycznym. Wewnątrz, pośród piankowych ochraniaczy, bezpiecznie spoczywa unieruchomiony Solo XL. W komplecie nabywca otrzymuje także przewód USB do ładowania akumulatora, przewód mini-jack - mini-jack dla przyłączenia zewnętrznych źródeł, instrukcję obsługi oraz gwarancję. To wszystko. Ale więcej nie trzeba.

No cóż, trzeba napisać, iż nowy głośnik Krüger&Matz w ogóle nie wygląda jak ...głośnik. To czarny, dość masywny walec z obudową ze żłobionymi pierścieniami (wyglądają na aluminium, ale najpewniej do solidne tworzywo sztuczne malowane farbą imitującą aluminium). Dopiero po bliższym przyjrzeniu się można zauważyć, że na górze owego walca znajdują się dwa głośniki: wysokotonowy zawieszony na "mostku" ponad basowym. Wysokotonowy jest niejako wkomponowany w niskotonowy, ale nie jest to głośnik koncentryczny, a po prostu jeden nad drugim. Wysokotonówka dodatkowo chroniona jest plastikową przepaską nad membraną, ale wydaje się, że taka ochrona może nie wystarczyć na długo i wreszcie ktoś z osób użytkujących tę membranę wdusi do środka.

Na korpusie umieszczono pięć przycisków regulujących różne funkcje Solo XL. Od lewej są to: 1) przycisk sieciowy, 2) przycisk aktywujący Bluetooth (mruga niebieskim światłem po sparowaniu), 3) przycisk obsługi głośnika głośnomówiącego, 4) i 5) - przyciski głośniej i ciszej. Po przeciwległej stronie korpusu zamontowano gniazdo mini-USB do ładowania wewnętrznego akumulatora, wyjście USB 5 V do ładowania urządzeń zewnętrznych (Solo XL może pełnić funkcję power-banku) oraz gniazdo wejściowe mini-jack dla przyłączenia zewnętrznego źródła analogowego. Od spodu umieszczono stabilne gumowe nóżki. Tamże znajdują się perforacje w korpusie pełniące rolę ujścia komory basowej.

Design głośnika jest dość nietypowy (jak na przenośny głośnik Bluetooth), ale nie można mu odmówić stylowości. Design Solo XL na pewno jest ciekawy i oryginalny. Intrygujący. Zaś wykonanie jest po prostu kapitalne. Wszystko pięknie obrobione, spasowane i wysokojakościowe. Nie ma do czego się przyczepić. Naprawdę fajnie to wygląda.

Jak podaje producent, Solo XL to głośnik wyposażony w dwa przetworniki: subwoofer o średnicy 64 mm i mocy wyjściowej 15 W oraz 30 mm tweeter o mocy 5 W. Wrażenia dźwiękowe wzmacnia technologia MaxxBass, która zapewnia dodatkową dawkę basu. Model ten nie tylko posiada funkcję Bluetooth 4.2 o 20-metrowym zasięgu, ale również, dzięki NFC, zapewnia łatwe i szybkie parowanie z urządzeniami mobilnymi. Głośnik posiada również wbudowany mikrofon, który umożliwia prowadzenie rozmów telefonicznych, a port USB w połączeniu z baterią o pojemności 4 400 mAh, sprawia, że doskonale spełni się także w roli power-banku (czyli naładuje np. smartfon). Aby zwiększyć wrażenia z odsłuchu można połączyć dwa głośniki Solo XL tworząc doskonale brzmiący zestaw stereo. W tym celu należy najpierw sparować pierwszy głośnik ze źródłem, a potem to takiej pary przyłączyć drugi głośnik. Uzyskuje się efekt pełnego stereo (niestety, w czasie testów dysponowałem tylko jednym głośnikiem, stąd nie mogłem wypróbować tej funkcji).

Dane techniczne
Bluetooth 4.2
NFC Tak
Zasięg Bluetooth Do 20 m
Profile Bluetooth HSP, HFP, A2DP, AVRCP
Głośnik 64 mm (subwoofer), 30 mm (tweeter)
Pasmo przenoszenia 50 Hz – 20 000 Hz
Moc wyjściowa 15 W (subwoofer), 5 W (tweeter)
Impedancja 4 Ohm (subwoofer), 6 Ohm (tweeter)
THD < 0,1 %
Stosunek S/N > 93 dB
USB USB (ładowanie urządzeń zewnętrznych), micro USB (ładowanie głośnika)
Wejście audio AUX
Funkcja zestawu głośnomówiącego Tak
Czas odtwarzania muzyki Do 10 h (na 50 % głośności)
Wbudowana bateria 4 400 mAh
Napięcie ładowania 5 V / 1 A
Wymiary Ø 95 x 115 mm
Masa 714 g

Estetyczne opakowanie

Trójwymiarowa fotografia Solo XL

Głośnik opatulony czarną pianką/gąbką


Dwie pary przewodów w komplecie


Bardzo przyjazny i estetyczny design

Przyciski regulacji głośnika

Trzy gniazda

Przycisk "Bluetooth" świeci na niebiesko

Parowanie z iPhone 6S


Tweeter zabezpieczony jedynie "mostkiem" - może być problem przy niechcianym wciśnięciu tweetera






Kilka próbek słuchanej muzyki via Tidal HiFi

Wrażenia dźwiękowe
Solo XL parowałem z dwoma źródłami: smartfonem iPhone 6S i tabletem iPad Air 2. Muzyka w 100 % pochodziła z serwisu streamingowego Tidal HiFi/Masters.

Tytułowy głośnik Krüger&Matz wyposażony jest w technologię bezprzewodowego przesyłu sygnału Bluetooth 4.2. To technologia umożliwiająca przesył z jakością maksymalną 320 kbps. Nie zdecydowano się zaaplikować do głośnika kodeku aptX zapewniającego jakość 16 bit/44,1 kHz. Nie jest to żadna ujma, bo urządzenia firmy Apple (jakie używałem do testu) współpracują z tą technologią w sposób ograniczony do maksymalnego strumieniowania AAC 256 kbps, czyli nie ma czego żałować.

Dźwięk oferowany przez Solo XL to typowe mono. Efekt stereo można uzyskać dopiero po dostawieniu drugiego identycznego głośnika. Niestety, takie rozwiązanie podnosi koszt urządzenia o 100 %, czyli do kwoty 800 PLN. Być może jednak warto się nad taką propozycją zastanowić. Nie mniej jednak sam Solo XL dysponuje zaskakująco dobrym dźwiękiem (jak na głośnik bezprzewodowy Bluetooth). Nie jest to jakiś rachityczne plumkanie, czy mało soczyste granie, a pełnowymiarowy i obszerny dźwięk o dużym rozmachu i sporym potencjale. Na uwagę zwraca bas, który jest wyjątkowo duży, soczysty i zróżnicowany (w stosunku do niewielkiego przecież korpusu urządzenia). Aplikacja subwoofera i jego aplikacja są doskonałe. Niskie tony mają sporą dozę dźwięku fizjologicznego i organicznego, lecz układającego się w stronę koncertowego. Jednocześnie brak tu nosowości i przytłumienia. Niskie tony są otwarte i szybkie.

Można zdziwić się jak masywnie i potoczyście gra najnowszy Krüger&Matz! Gra całym ciałem, dmucha basami jak duży głośnik, dysponuje dźwiękiem atletycznym ale i równolegle dość selektywnym. Ową selektywność zapewnia pełnoprawny głośnik wysokotonowy (tweeter) o kopułce 30 mm. Zazwyczaj taka kopułka występuje w dużych kolumnach głośnikowych - nieczęsto coś takiego można spotkać w głośniku Bluetooth. Zaś Krüger&Matz zdecydował się umieścić taki tweeter w Solo XL. Przynosi to niezły rezultat dźwiękowy sporej rozdzielczości i jasności sopranów, które są dobrze widoczne (słyszalne), a jednocześnie nie mają zbyt sztucznej ostrości. Choć napowietrzenie jest raczej ograniczone, by nie napisać, że go w ogólne nie ma. Plusem jest przyjemna barwa - rozciągnięta i niejako autentyczna. Przyjemna w odbiorze.

Oczywiście, nie można w przypadku Solo XL mówić ani o scenie, ani o przestrzenności dźwięku albowiem głośnik ten jest przecież monofoniczny. Trudno więc pisać o zjawiskach przestrzennych, czy spłaszczeniu, bo to oczywiste. Mono to mono. Aby uzyskać dźwięk stereo należy dokupić drugi głośnik, a to może być zupełnie inne granie. Myślę, że warto zdecydować się na taką inwestycję, jeżeli ktoś planuje niedrogi zestaw bezprzewodowy Bluetooth o stosunkowo wysokiej jakości brzmienia. Zaś Krüger&Matz Solo XL na tle wielu rozmaitych głośników Bluetooth wyróżnia się świetnym brzmieniem (w swojej cenie). Polecam - fajny głośniczek.

Cena w Polsce - 399 PLN.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację