Polpak

sobota, 7 lipca 2018

Wzmacniacz lampowy Unison Research Sinfonia Anniversary

Unison Research Sinfonia w wersji Anniversary...

...i w wersji standardowej

Lampy elektronowe (trzy powyższe zdjęcia ze strony Unison Research)



Wstęp

W połowie czerwca br. dojechał do mnie bardzo ciekawy włoski wzmacniacz lampowy Unison Research Sinfonia Anniversary (zobacz TUTAJ i zobacz TUTAJ) - prosto od warszawskiego dystrybutora EIC Sp. z o.o. Ten wzmacniacz oparty jest o cztery lampy elektronowe KT88 marki Gold Lion/Genalex i o dwie pary ECC82 i ECC83. Moc urządzenia to 2 x 25 Wat. Design stanowi najwyższy poziom i wykwit włoskiego wzornictwa użytkowego. (Tym bardziej, że do testów otrzymałem wersję jubileuszową wykończoną miedzianymi płytami). Podobnie zastosowane zastosowane komponenty i materiały do budowy i wykonania. Tip-top. Coś ekstra-pięknego!

Unison Research
Zanim przejdę do opisu wzmacniacza, warto skreślić kilka słów o samej włoskiej firmie Unison Research, albowiem po raz pierwszy pojawia się na łamach Stereo i Kolorowo. Została założona w Treviso w 1987 roku przez pana Giovanniego Marię Sacchettiego (rocznik 1945), uznanego konstruktora wzmacniaczy lampowych. Pan Giovanni to absolwent politechniki o specjalizacji elektronicznej, a także wielki miłośnik muzyki. Pierwszym firmowym wzmacniaczem zintegrowanym jaki został spopularyzowany to Triode 20. Jego następca, czyli model Simply Two, był kamieniem milowym w historii firmy i pozwolił osiągnąć firmie, w stosunkowo krótkim czasie, wielki międzynarodowy sukces. Dzisiaj Unison Research uznawana jest za jednego ze światowych liderów wśród producentów wzmacniaczy lampowych. Nazwa Unison Research to niejako synonim włoskiego designu, włoskiej produkcji i włoskiego brzmienia lampowego. To egzemplifikacja lampowego szyku, stylistyki i piękna.

W ofercie można znaleźć kilkanaście lampowych konstrukcji: wzmacniaczy zintegrowanych, przedwzmacniaczy, przedwzmacniaczy gramofonowych, a także wzmacniaczy mocy, czy odtwarzaczy CD. Od najmniejszej konstrukcji zintegrowanej, pracującego w czystej klasie A, 12 watowego wzmacniacza Simply Italy (który sprzedał się w fenomenalnej ilości 10 000 sztuk!), aż do potężnej konstrukcji dual mono Absolute 845, czy monofonicznych końcówek mocy Reference. W serii Unico znajdują się także wzmacniacze zintegrowane, przedwzmacniacze, wzmacniacze mocy oraz odtwarzacze CD, ale w tym przypadku hybrydowe. W stopniach wejściowych znajdują się lampy elektronowe, natomiast stopnie końcowe zbudowane są z wykorzystaniem tranzystorów MOSFET. W odtwarzaczach CD, stopnie wyjściowe zbudowane są na lampach elektronowych. Co ciekawe, Unison Research to także ceniony konstruktor kolumn głośnikowych (trzy modele w ofercie).

Wrażenia ogólne i budowa
Wzmacniacz dostarczany jest w ciężkim (około 45 kg), gigantycznym kartonie - znacznie większym niż sam wzmacniacz. Spowodowane to jest faktem, iż Sinfonia wewnątrz opatulona jest grubymi gąbkami ochronnymi. Lampy elektronowe zapakowane są w osobny duży karton (umieszczony we wspólnym pudle ze wzmacniaczem). W zestawie znajduje się także przewód sieciowy, instrukcja obsługi oraz bawełniane rękawiczki. Jest też pilot zdalnego sterowania. To, najkrócej pisząc, osobne dzieło sztuki - rzeźba w drewnie, którą można ustawić na sztorc i cieszyć się jej widokiem. Pilot zdalnego sterowania obsługuje wszystkie urządzenia Unison Research, stąd można znaleźć tu także przyciski służące do obsługi odtwarzacza CD, a nie tylko wzmacniaczy.

Napisać, że wzmacniacz Unison Research Sinfonia jest ładny to napisać zdecydowanie za mało. Ten wzmacniacz jest nieziemsko piękny! I piszę to bez żadnej wyegzaltowanej emfazy. Wspaniały design oparty na najlepszych wzorcach włoskiej stylistyki. Obudowa obłożona jest wysoce estetycznym szlachetnym drewnem (front, góra i podstawy metalowych puszek transformatorów), w oba boki wkomponowano metalowe radiatory (nie wystają poza obrys obudowy), zaś górna drewniana pokrywa dodatkowo przykryta jest grubą miedzianą płytą o nietypowym kształcie. W kilku miejscach owa miedziana płyta jest powycinana - to miejsca dla lamp elektronowych (cztery KT88 i po dwie ECC82 i ECC83 - wszystkie od Gold Lion). Zaś z przodu w tej płycie wycięto spory klin, który łagodnie rozchodzi się do tyłu odsłaniając piękne drewno pokrywy oraz efektowne logo "Unison Research". Całość łączy się wizualnie w harmonii i symetrii. Włoskim projektantom udało się zaproponować wielce oryginalny design, który choć skomponowany z wielu materiałów (stal, miedź, drewno), jest pełną jednością. Całości dopełniają cztery stalowe pokrętła zainstalowane na drewnianym froncie. Od lewej to: włącznik/wyłącznik sieciowy, gałka głośności, selektor źródeł i selektor "Source/Monitor" dla magnetofonów. Po środku frontu znajduje się "oko" podczerwieni, a pod nim cztery zielone diody sygnalizujące wybrane źródło.

Z tyłu jest dość ciasno. Oba skrajne boki zajmują gniazda sieciowe - jedno zwykłe IEC, a drugie czterobolcowe typu DIN dla opcjonalnego firmowego zasilacza. Zaraz obok tych gniazd zamontowano po dwa komplety sekcji terminali głośnikowych. I to dla dwóch impedancji 4 i 8 Ohm. Daje to w sumie aż 12 gniazd głośnikowych. Sporo. Po środku tylnego panelu umieszczono dwa rzędy 7 par gniazd RCA. Cztery wejściowe, para pętli magnetofonowej, phono i wyjściowe dla dwóch subwooferów. Taka duża ilość rozmaitych gniazd całkowicie i szczelnie zajmuje tył wzmacniacza.

Dane techniczne
- Stereofoniczny, lampowy wzmacniacz zintegrowany w układzie dual mono
- Stopień wyjściowy wzmacniacza w układzie single-ended paralel, ultralinearnym
- Wzmacniacz pracuje w czystej klasie A
- Moc wyjściowa: 25 W na kanał
- Impedancja wyjściowa: 4 - 8 Ohm
- Impedancja wejścia: 47 kOhm/50 pf
- Wejścia liniowe: 4 x RCA, 1 x pętla magnetofonowa, 1 x wyjście dla aktywnego subwoofera
- Podwójne terminale głośnikowe
- Współczynnik sprzężenia zwrotnego: 14 dB
- Pasmo przenoszenia: 20 – 30 000 Hz
- Lampy sterujące: 2 x ECC82 (12AU7) oraz 2 x ECC83 (12AX7)
- Lampy mocy: 4 x 6550 wymienne z KT88 lub KT90
- Pilot zdalnego sterowania: tak
- Pobór mocy: 500 W
- Wymiary: 21 cm wysokości, 44 cm szerokości, 42 cm głębokości
- Masa netto: 25 kg


Lampy elektronowe zapakowane są w osobnym pudełku; opatulone grubą warstwą gąbek

Bardzo oryginalny design, ale mocno osadzony we włoskiej stylistyce


Przyzwoite lampy Golden Lion/Genelex

Miedziana płyta, a pomiędzy nią widoczne drewno obudowy i logo "UR"

Drewniany front

Stalowe gałki

Logo "Unison Research"


Radiatory nie wystają poza linię obudowy, są w nią wkomponowane



Tył wzmacniacza gęsto pokryty jest rozmaitymi gniazdami (trzy powyższe zdjęcia ze strony Unison Research)


Porównanie z tranzystorem Hegel H160

W tle odtwarzacz CD/SACD Pioneer PD-70AE

Niedrogie kolumny Pylon Ruby 25 grają więcej niż przyzwoicie - z fantazją, równo i detalicznie


Kolumny Triangle Genese Quartet to bardzo synergiczny wybór dla wzmacniacza Sinfonia


Wrażenia dźwiękowe
Jak widnieje w tytule, niniejszy opis dotyczy wersji Anniversary wzmacniacza Unison Research Sinfonia. Anniversary w porównaniu do wersji klasycznej ma miedzianą płytę przymocowaną do pokrywy obudowy, ale ma także zainstalowane lepsze lampy - w tym przypadku rosyjskie Gold Lion/Genalex.

Do wzmacniacza podłączyłem następujące głośniki: Pylon Ruby 25, Living Voice Auditorium R3 oraz Triangle Genese Quartet - za każdym razem używając przewodów XLO UltraPLUS U6-10 (czytaj test TUTAJ). Wzmacniacze porównawcze to dwa lampowe Cayin CS-120A i Fezz Alfa Lupi, dwa hybrydowe Pathos Classic One MKIII i Haiku-Audio Bright MK4 oraz dwa stricte tranzystorowe Hegel H160 i Monrio MC201. Pozostała lista sprzętu towarzyszącego dostępna jest na końcu niniejszego tekstu.

Sinfonia to wzmacniacz lampowy oparty w stopniach końcowych o bańki KT88, można by więc spodziewać się soundu charakterystycznego dla tych lamp (czyli najczęściej lekkie zaokrąglenie basu, duża dynamika dźwięku, który jednocześnie jest nieco opóźniony i czasem zamglony). Tymczasem tytułowy wzmacniacz prawie w ogóle nie gra w takiej manierze! Czysty i transparentny dźwięk o wspaniałej rozdzielczości i znakomitej przestrzenności (jest głębia, jest rozciągnięcie na boki, jest pierwszorzędna lokalizacja źródeł pozornych). Dopełniony obfitymi, aczkolwiek zróżnicowanym, basami i energetycznym, wręcz atletycznym, obrazem przekazu. Co istotne, dźwięk jest szybki, plastyczny i równo układający się. Kapitalnie nasączony tonalnie zarówno barwą, jak i samą substancją muzyczną. Dźwięk jest gęsty i zawiesisty pod względem kontentu, acz przyjemnie lekki i napowietrzony względem rozdzielczości. Żadnego spowolnienia, a jedynie dźwięczność, ekspresja i dynamika. Plus lekki aksamit i romantyczność pochodzące wprost od lamp elektronowych.

Wielce interesującym (i nietypowym) jest fakt, iż soprany są gładkie, a nawet jedwabiste, ale nie pozostają w korelacji z lampowym pluszem i ciepłem, ani nawet z zbytnią słodyczą (!). Występuje tu zjawisko zupełnie odwrotne - wysokie tony można odczytać jako ciut schłodzone, a równolegle mające w swej żywej strukturze dużą subtelność i niejaką sentymentalność. Równolegle soprany ukazują i różnicują rozmaite mikro- i makro-wybrzmienia, zapewniają lekkie rozciągnięcie i doświetlenie, dodają magii i wymiaru. Ponadto na pewno są detaliczne i wyraziste, nie mają problemów ani z optymalną selektywnością, ani z rozdzielczością w klasycznym jej rozumieniu (aczkolwiek w cenie około 20 000 PLN można znaleźć bardziej rozdzielcze wzmacniacze).

Nie inaczej dzieje się ze średnimi tonami. Nie są typowo po "lampowemu" ani watowate, ani dosłodzone - są w pełni harmonijne i akcelerowane tonalnie. Są szybkie oraz soczyste - po tranzystorowemu dość twarde, lecz rozbudowane i masywne. Dostarczają więc dużo ognia instrumentom, przynoszą im moc i kapitalne wypełnienie. Wnętrze i strukturę. Można napisać, że dzięki tonom średnim "wszytko gra i śpiewa" - i nie będzie to żadna przesada. KT88 śmigają średnicą jak słoń trąbą małym misiem. Szybko, lekko i bez oporów.

Z kolei niskie tony w ogólnym rozrachunku są co najmniej ...dobre. Nie są aż tak konturowe i obfite jak w porównawczym tranzystorze Hegel H160, nie są tak substancjalne i zróżnicowane jak to mają inne wzmacniacze z pułapu cenowego około 20 000 PLN i wreszcie nie są też tak zwinne i plastyczne. Ale atuty basów Unison Research leżą zupełnie gdzie indziej. Punkt ciężkości niskich tonów przesunięty jest na ukazywanie siły i namacalności niskich tonów - ich rzeczywistej barwy i głębi, soczystości i krągłości. Dzięki temu np. brzmienie kontrabasów jawi się jako realistyczne - żywe i bezpośrednie. Wielowymiarowe i miąższyste. Nie ciągnące się, punktualne i dokonane.

Konkluzja
Unison Research Sinfonia Anniversary to nie jest wzmacniaczem jakich dookoła wiele. To wyjątkowa konstrukcja, która natychmiast zdobywa serce i duszę melomana. Charakteryzuje się ultra-estetycznym designem "Made in Italy", kapitalną budową i precyzyjnym wykonaniem. Dźwięk typu eufonicznego - rozbudowany, szybki i głęboki. Bardzo przestronny i przestrzenny. Zaprawiony nasyconą średnicą, która jest pierwszorzędnie zszyta z pozostałymi zakresami. Mocnymi i plastycznymi basami oraz rozdzielczymi i selektywnymi sopranami. Odsłuchy muzyki na Sinfonia Anniversary to połączenie sensualnego piękna z zaawansowaną przyjemnością. Muzyka zawsze brzmi atrakcyjnie, zjawiskowo i realistycznie. A to właśnie w audio hi-fi jest najważniejsze!

Cena w Polsce: Unison Research Sinfonia Anniversary - 22 000 PLN (wersja standardowa kosztuje 19 000 PLN).

System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Monrio MC201 (test TU), Cayin CS-120A (test TU), Haiku-Audio Bright MK4 (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Pylon Ruby 25 (test TU), Triangle Genese Quartet, Martin Logan 35XT (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacze CD/SACD: Musical Fidelity A1 CD-PRO i Pioneer PD-70AE.
Odtwarzacz sieciowy: Auralic Aries Mini (test TU).
DACi: Pioneer U-05 (test TUoraz Encore mDSD (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Dell Latitude E6440.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładka gramofonowa: Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Audio Analogue AAphono (test TU) i 1ARC Arrow SE (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), MEE Audio Matrix 2 (test TU), Audictus Achiever (test TU) i Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). Kondycjoner masy dla głośników QAR Dynamit (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.



4 komentarze:

  1. Witam Pana,
    Zastanawiam się czy Sinfonia poradzi sobie z cięższymi gatunkami typu rock, metal…?
    Pozdrawiam
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się jak poradziłby sobie z kolumnami Dali Rubicon 8 czyli dużymi pudłami o skuteczności 90 dB i rekomendowanej mocy wzmacniacza 40-250W

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobry wieczór. Jak zagra z spendorami classic 2/3?

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację