NuPrime DAC-9 i NuPrime STA-9 (zdjęcia ze strony NuPrime)
Ale zanim o nich, kilka słów o NuPrime, bo jest tu nieco zamieszania. Z firmą NuPrime łączą się niejako także dwie inne - NuForce i Encore Design Ltd. Niedawno opisywałem słuchawki Encore RockMaster Live (czytaj TUTAJ), a zaraz potem mobilny DAC/wzmacniacz słuchawkowy Encore mDSD (czytaj TUTAJ). Objaśniłem wówczas wzajemne powiązania tych trzech firm. Przypomnę. Na początku była kalifornijskie przedsiębiorstwo NuForce, założone w 2005 roku celem konstruowania innowacyjnych sprzętów hi-fi opartych o własne rozwiązania i doświadczenia. NuForce szybko i głęboko wsiąkło w rynek high-fidelity; wytwarzano tu bardzo interesujące wzmacniacze cyfrowe, pierwszorzędne DACi, wzmacniacze słuchawkowe, a nawet słuchawki (urządzenia często, nawiasem mówiąc, opisywane na Stereo i Kolorowo). Niestety, rozmaite zawirowania rynkowe spowodowały, że NuForce stracił płynność finansową. W 2014 roku został przejęty przez Coretronic Corporation; od tego czasu jest częścią przedsiębiorstwa Optoma NuForce (zobacz TUTAJ). Część załogi z pierwotnego NuForce (wraz z jej oryginalnycm założycielem) założyło osobne przedsiębiorstwa. Pierwszym jest NuPrime Audio (zobacz TUTAJ), do której przeniesiono sporo patentów i know-how, a nawet całych urządzeń NuForce (i to głównie z wyższego, referencyjnego segmentu). Zaś druga firma, która wykiełkowała z dawnego NuForce, to wspomniana na początku akapitu Encore Design Ltd. (zobacz TUTAJ). Tyle tytułem wyjaśnienia.
Wracając do NuPrime DAC-9 i NuPrime STA-9. NuPrime DAC-9 to, jak określa go producent, audiofilski referencyjny studyjny przetwornik DAC stereo 32/384 / DSD256. Producent nazywa go referencyjnym, zaleca do odsłuchu w profesjonalnych studiach nagraniowych. Wyposażone w komplet zbalansowanych złącz cyfrowych i analogowych oraz obsługę PCM384kHz i DSD256. Zawiera wysokiej klasy przedwzmacniacz z potencjometrem opartym o cyfrową drabinkę rezystorową ze skokiem 0.5 dB, co umożliwia podłączenie przetwornika bezpośrednio pod końcówkę mocy np. NuPrime STA-9. Sercem DAC-9 jest 32-bitowy przetwornik marki AKM - najwyższy model AK4490EQ. Sygnał z gniazd wejściowych jest przetwarzany przez autorski procesor FPGA NuPrime SRC IC. Całość sterowana jest mikroprocesorem z retencją pamięci. Wewnątrz zamontowano ultra niskoszumne tranzystory polowe JFET.
Z kolei NuPrime STA-9 to końcówka mocy stereo o mocy 2 x 120 W (lub mono
1 x 290 W RMS) w klasie A+D. Konstrukcja końcówki mocy
bazuje na połączeniu dwóch klas - A oraz D. To bardzo wydajny wzmacniacz
mocy o charakterze brzmienia wzmacniacza lampowego (konstruktorzy celowo
wzmocnili przebieg drugiej harmonicznej, która sprawia, że dźwięk odbierany
jest jako cieplejszy). Dlatego, jak podaje producent, dźwięk STA-9 łączy w
sobie: 1) barwny, ciepły dźwięk, 2) szeroką, bogatą scenę dźwiękową oraz 3) wysoki
poziom dynamiki i szybkość dźwięku, a do tego 4) idealnie ciemne tło, super
niskie zniekształcenia i poziom szumów dla lepszej detaliczności i
przestrzenności Najważniejsze cechy STA-9 to układy ULCAM (Ultra-Linear Class A Module) o
parametrach znanych z urządzeń o kilka klasy wyższych, udoskonalone końcówki
mocy w klasie D przełączające się przy 550 kHz (w przeciwieństwie do
klasycznych, które przełączają się przy 300 kHz), jak i super-liniowy klasyczny
zasilacz toroidalny. Całość osadzona na antywibracyjnych stopach izolujących
autorskiej konstrukcji.
NuPrime DAC-9 i NuPrime STA-9 przyjechały do mnie jeszcze w zeszłym tygodniu, tuż po warszawskiej wystawie Audio Video Show, gdzie grały w sali Rafko z nowymi monitorami Melodika. Kto, był mógł się przekonać o fantastycznych umiejętnościach dźwiękowych zestawu NuPrime (zresztą monitorów Melodika także). Do kompletu NuPrime podłączyłem głośniki podłogowe Klipsch Heresy III Anniversary, a sygnał cyfrowy podałem z odtwarzacza strumieniowego Auralic Aries Mini. Zapraszam do lektury testu za kilkanaście dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację