Z prawdziwą przyjemnością anonsuję bardzo intrygujący sprzęt audio-stereo o niewielkich rozmiarach, który otrzymałem od dystrybutora Voice z Cieszyna. To czesko-austriacki Pro-Ject MaiA, który bardziej niż typowym wzmacniaczem zintegrowanym jest urządzeniem typu "All-in-One". Bowiem oprócz funkcji amplifikacji sygnału (trzy pary wejść analogowych) MaiA jest także: asynchronicznym przetwornikiem cyfrowo-analogowym (USB kość XMOS - 24 bit/192 kHz, DAC Cirrus Logic CS4344), przedwzmacniaczem gramofonowym dla wkładek typu Moving Magnet, odbiornikiem Bluetooth aptX, wzmacniaczem słuchawkowym oraz przedwzmacniaczem liniowym. Mnogość umiejętności tego sprzętu jest tym bardziej nietypowa, że wszystkie te funkcje "upchnięto" w pudełeczku o bardzo niedużych gabarytach: 206 x 36 x 200 mm i masie 1850 gram (bez zasilacza).
Co ciekawe, Pro-Ject MaiA to wzmacniacz zintegrowany zbudowany na zasadzie dual-mono z bardzo wysokiej jakości komponentów japońskiej firmy Flying Mole, które dostarczają żywiołowy dźwięk klasy hi-fi. I to pomimo stosunkowo małej mocy 2 x 25 Wat (8 Ohm) lub 2 x 37 Wat (4 Ohm).
Zapraszam do lektury testu za kilkanaście dni.
Co ciekawe, Pro-Ject MaiA to wzmacniacz zintegrowany zbudowany na zasadzie dual-mono z bardzo wysokiej jakości komponentów japońskiej firmy Flying Mole, które dostarczają żywiołowy dźwięk klasy hi-fi. I to pomimo stosunkowo małej mocy 2 x 25 Wat (8 Ohm) lub 2 x 37 Wat (4 Ohm).
Zapraszam do lektury testu za kilkanaście dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację