Wstęp
Miesiąc temu
gdyński dystrybutor tak dobrze znanych marek jak Pioneer i Lenco , czyli DSV Sp. z o.o. Sp. k. z
Gdyni przysłał mi ciekawy zestaw do testów. To komplet systemów bezprzewodowych Lenco
PlayLink, zwanych też systemami "hi-fi multiroom". W jego skład
wchodzą dwa bezprzewodowe głośniki (i odbiorniki sygnału wraz z przetwornikami
cyfrowo-analogowymi) - mniejszy Lenco
PlayLink 4 i większy Lenco
PlayLink 6 oraz nadajnik Wi-Fi Lenco
PlayConnect C służący do dodatkowego strumieniowania sygnału audio.
PlayLink 4 i PlayLink 6 to dwa niezależne urządzenia różniące się gabarytami i
funkcjonalnością. Ideą systemu jest to, aby móc za pomocą jednego urządzenia
(Lenco PlayConnect C) bezprzewodowo wysyłać sygnał audio do kilku różnych
pomieszczeń (lub ogrodu, etc), by tam odbierać sygnał głośnikami Lenco PlayLink
4 lub PlayLink 6.
Głośniki nadają sygnał quasi-stereo, lecz dwa zestawione ze sobą (i zestrojone) bezproblemowo grają w czystym stereo, a do tego wspierają sygnał do 24 bit/192 kHz. Oczywiście, nadajnikiem może być każde źródło, czy to cyfrowe, czy analogowe. Jednak najprościej przesyłać sygnał audio przy pomocy smartfonu za pośrednictwem Wi-Fi lub Bluetooth. Słuchałem muzyki na powyższych urządzeniach przez ponad miesiąc, dziś publikuję ostateczny test.
Głośniki nadają sygnał quasi-stereo, lecz dwa zestawione ze sobą (i zestrojone) bezproblemowo grają w czystym stereo, a do tego wspierają sygnał do 24 bit/192 kHz. Oczywiście, nadajnikiem może być każde źródło, czy to cyfrowe, czy analogowe. Jednak najprościej przesyłać sygnał audio przy pomocy smartfonu za pośrednictwem Wi-Fi lub Bluetooth. Słuchałem muzyki na powyższych urządzeniach przez ponad miesiąc, dziś publikuję ostateczny test.
Multiroom
Tłumaczenie
idei i zasady tzw. multiroom wydaje się być zbędne, aczkolwiek dla porządku rzeczy skreślę
kilka słów. Zakłada ona, że z jednego centrum nadawczego zlokalizowanego w mieszkaniu, biurze,
warsztacie, itp. można dystrybuować sygnał muzyczny do wielu osobnych pomieszczeń lub
miejsc (ogród, weranda, etc). Dziś, w czasach rozbudowanych systemów łączności
bezprzewodowej oraz wszechobecnej komputeryzacji zadanie to jest mocno
ułatwione, stąd większość firm audio dostarcza takie rozwiązania. Jako łączność
napowietrzna używane są proste, lecz niezawodne Wi-Fi, Bluetooth, SKAA, itd.
Większość owych systemów jest bardzo ergonomiczna, łatwa w konfiguracji i w sterowaniu – tu rolę pilota, a przy okazji i streamera z serwisów Spotify lub Tidal, spełniają najczęściej smartfon lub tablet. Użytkownikowi nie pozostaje nic innego jak wybrać odpowiednie pomieszczenia ,do których ma być kierowany sygnał muzyczny, zainstalować tam elementy systemu i grać muzykę. Wygoda użytkowania i łatwość dostępu do muzyki są tu priorytetowe. Oczywiście, dzieje się to kosztem pogorszenia parametrów jakościowych dźwięku, ale cena tego kompromisu jest niewielka, bo nieodczuwalna.
Poza tym prawdziwy audiofil nie będzie (raczej) na systemach multiroom delektować się muzyką, a normalnemu człowiekowi jakość oferowana przez systemy bezprzewodowe w zupełności wystarczy do optymalnego odbioru muzyki i to dla niego są adresowane owe urządzenia. Ale do rzeczy.
Większość owych systemów jest bardzo ergonomiczna, łatwa w konfiguracji i w sterowaniu – tu rolę pilota, a przy okazji i streamera z serwisów Spotify lub Tidal, spełniają najczęściej smartfon lub tablet. Użytkownikowi nie pozostaje nic innego jak wybrać odpowiednie pomieszczenia ,do których ma być kierowany sygnał muzyczny, zainstalować tam elementy systemu i grać muzykę. Wygoda użytkowania i łatwość dostępu do muzyki są tu priorytetowe. Oczywiście, dzieje się to kosztem pogorszenia parametrów jakościowych dźwięku, ale cena tego kompromisu jest niewielka, bo nieodczuwalna.
Poza tym prawdziwy audiofil nie będzie (raczej) na systemach multiroom delektować się muzyką, a normalnemu człowiekowi jakość oferowana przez systemy bezprzewodowe w zupełności wystarczy do optymalnego odbioru muzyki i to dla niego są adresowane owe urządzenia. Ale do rzeczy.
Lenco Play
W skład
serii wchodzą: PlayConnect, PlayLink 4 i PlayLink 6. Ten pierwszy to pośrednik zamieniający
sygnał audio w strumieniowanie Wi-Fi, a dwa pozostałe to głośniki bezprzewodowe
różniące się gabarytami i mocą. Play Connect służy do „wpięcia” systemu Lenco
do domowej sieci Wi-Fi, zarządzania nią, tworzenia stref, łączenia z innymi urządzeniami
bezprzewodowymi. Posiada wbudowany moduł Qualcomm® AllPlay™ Smart Audio, jest
kompatybilne z DLNA, pobiera bezproblemowo muzykę z komputera, etc. Co istotne,
ma tzw. Dual Band, czyli dwuzakresowe WiFi a/b/g/n dla połączenia 2.4 GHz i
5GHz.
Z kolei PlayLink
4 i PlayLink 6 to są urządzenia peryferyjne - głośniki wolnostojące. Mają zamontowane wzmacniacze klasy
D z systemem DSD (Digital Signal Processing); PlayLink 4 – o mniejszej mocy, a
PlayLink 6 – o większej. Podobnie rzecz ma się z wbudowanymi głośnikami – Link 4
ma mniejsze, a Link 6 - większe. Każdy z nich ma zaaplikowane po dwa głośniki
wysoko- średniotonowe i po jednym niskotonowym. Mają napęd offsetowy, czyli
6-stopniowy kąt przesunięcia od osi głośnika celem poprawienia efektu stereo.
Co istotne, każdy z PlayLink może funkcjonować jako jeden głośnik stereo, ale kiedy zestawić (i połączyć) dwa głośniki, każdy z nich może oddawać lewy lub prawy kanał stereo – odpowiednie przełączniki znajdują się z tyłu obudów. Połączenie odbywa się bezpośrednio z domowego routera Wi-Fi, poprzez WiFi direct, Bluetooth, NFC, LAN (wejście na kabel RJ45) lub Aux-In (gniazdo 3,5 mm). Wszystkie moduły Lenco wspierają sygnały audio wysokiej rozdzielczości 192 kHz i 24-bit.
Co istotne, każdy z PlayLink może funkcjonować jako jeden głośnik stereo, ale kiedy zestawić (i połączyć) dwa głośniki, każdy z nich może oddawać lewy lub prawy kanał stereo – odpowiednie przełączniki znajdują się z tyłu obudów. Połączenie odbywa się bezpośrednio z domowego routera Wi-Fi, poprzez WiFi direct, Bluetooth, NFC, LAN (wejście na kabel RJ45) lub Aux-In (gniazdo 3,5 mm). Wszystkie moduły Lenco wspierają sygnały audio wysokiej rozdzielczości 192 kHz i 24-bit.
Moduły Lenco Play to
niewielkie pudełka wykonane z wysokogatunkowego tworzywa sztucznego. Górna i
dolna krawędź obwiedziona jest paskiem przypominającym aluminium. Górne pokrywy
to gumowane tworzywo sztuczne. PlayLink 4 i PlayLink 6 z po obu bokach i na
frontach zamontowane mają maskownice głośników. Po lewej stronie (na pasku przypominającym
aluminium) zamontowano wielokolorową diodę wbudowaną w przycisk nawigacji, a po
lewej – identyczny przycisk służący do sterowania głośnością (w przypadku Play
Link 4 i 6). Wymiary poszczególnych modułów to: Link 4 - 210 x 102 x 129 mm, Link
6 - 280 x 124 x 172 mm i Connect - 50 x 102 x 129 mm. Dodatkowo Link 4 może być
wyposażony w baterię litowo-jonową i przez to używany jako urządzenie przenośne
(ogród, biwak, jacht, itp.). Bateria jest sprzedawana osobno, pozwala na pracę
do 4 godzin.
Obsługa Lenco Play
jest prosta i intuicyjna. W zasadzie po wprzęgnięciu urządzeń do domowej sieci
Wi-Fi poszczególne moduły komunikują się bezproblemowo i nie wymagają
dodatkowej obsługi. Użytkownik może grać co mu się podoba i kiedy chce.
Wystarczy nacisnąć jeden przycisk. Poza tym Lenco PlayLink 4 i 6 można używać bez
dodatku Lenco PlayConnect, czyli jako „zwykłe” głośniki bezprzewodowe w
komunikacji np. Bluetooth ze smartfonem, czy tabletem. Do aktywacji służą odpowiednie
przyciski „Mode” umieszczone z tyłu obudów – w trybie Bluetooth dioda świeci
się na niebiesko. Szczerze mówiąc, właśnie w takiej konfiguracji najczęściej używałem
LencoPlay Link; serwis Tidal plus smartfon plus Play Link i prawie cała muzyka
świata jest dostępna na wyciągnięcie ręki. Natomiast jeżeli chcieć grać muzykę
wysokiej rozdzielczości (a sprzęt wspiera rozdzielczość do 24 bit/192 kHz)
należy podłączyć PlayLink do sieci przewodowej poprzez gniazdo Ethernet.
Warto pobrać
aplikację PlayLink na smartfon lub tablet (w systemie iSO lub Android). Pozwala ona organizować
i zarządzać bazą muzyczną, tworzyć biblioteki (osobne dla każdego wybranego
pomieszczenia, a więc głośnika), konfigurować radio internetowe, zarządzać całym systemem, itd.
Wygodna rzecz.
Design
urządzeń jest bardzo estetyczny, choć nie poraża wybitną galanterią. Jest
skromny i wyważony, ale schludny. Oszczędny i prosty. Jednakowoż wykonanie i
montaż Lenco stoi na wysokim poziomie – porządne tworzywa sztuczne dające
poczucie solidności i trwałości. Zadowolenie jest tym bardziej duże, bo cena
Lenco jest bardzo przystępna i rozsądna: Connect to 600 PLN, PlayLink 4 - 900 PLN i PlayLink 6 – 1 300 PLN.
Estetyczne opakowania
Rodzina Lenco Play w komplecie: największa skrzynka to PlayLink 6, a mniejsze to Play Link 4 i Play Connect C
Play Connect C i PlayLink 6 oraz smatrfon
Klawisz wzmocnienia sygnału
Klawisz zasilania oraz dioda sygnalizacyjna
Zbliżenie na Connect C
Lenco PlayLink to wysoce estetyczne skrzynki o nienachalnym designie
Z tyłu PlayLink 4 i PlayLink 6 znajduje się wnęka/uchwyt ułatwiająca przenoszenie
Wejścia i wyjścia oraz przyciski w PlayLink 6 (PlayLink 4 ma bardzo podobne); z lewej strony suwak wyboru trybu pracy (prawy kanał, stereo lub lewy kanał)
Gramy!
Lenco PlayLink 6 może umilać muzyką czas spędzany na tarasie...
... w living-roomie...
...lub w pokoju odsłuchowym jako dodatkowy element systemu audio hi-fi
Warto pobrać aplikację PlayLink by Lenco na smartfon lub tablet - ułatwia ona nawigację i zarządzanie systemem
Aplikacja PlayLink by Lenco
Wrażenia
odsłuchowe
Jako
streamer używałem najczęściej smartfon z zainstalowaną aplikacją Tidal HiFi o rozdzielczości
16 bit/44,1 kHz, czyli pliki FLAC o jakości odpowiadającej płycie kompaktowej.
Nie zanotowałem żadnych przerw, trzasków, interferencji, itp. podczas przesyłu
sygnału ze smartfonu do Lenco.
Zarówno
Lenoc PlayLink 4, jak i PlayLink 6 mają bardzo podobny dźwięk. W zasadzie jest
identyczny, lecz PlayLink 4 przeznaczony jest do mniejszych, zaś PlayLink 6 do
większych pomieszczeń z uwagi na większe przetworniki głośników oraz wyższą moc
tego drugiego. Dźwięk jest zaskakująco duży, mocny i energiczny – wydaje się,
że gra o wiele większy system niż w rzeczywistości. Brzmienie jest potoczyste,
klarowne i masywne – pełne w odbiorze. Napełnia przestrzeń odsłuchową żywym i
dużym dźwiękiem o wielkiej energii i o sporej plastyce. Lenco stawia na
płynność i dokładność brzmienia dla większości stylów muzycznych – średnica jest
celowo wyeksponowana dla wyraźności przekazu, ale podparta jest mocnym i
dynamicznym basem. Daje to dźwięk, który nie męczy, a sprawia, iż odbiór muzyki
jest fizjologiczny, czyli bezproblemowy i przyjemny.
Owszem, pewne szczegóły nagrań pozostają w cieniu lub w ogóle ich nie widać, a selektywność nie stoi na najwyższym poziomie. Poza tym w bezpośrednim porównaniu do dźwięku miniwieży (Pioneer P1-K) daje się zauważyć lekkie podbicie basów i wysunięcie średnicy do przodu. Niemniej jednak Lenco mają na tyle przestronny i przestrzenny dźwięk, a także czysty i wyraźny, że ich brzmienie można nazwać doskonałym w swojej klasie. Nie czuć żadnej sztuczności, brzmienie jest szczere i autentyczne.
Owszem, pewne szczegóły nagrań pozostają w cieniu lub w ogóle ich nie widać, a selektywność nie stoi na najwyższym poziomie. Poza tym w bezpośrednim porównaniu do dźwięku miniwieży (Pioneer P1-K) daje się zauważyć lekkie podbicie basów i wysunięcie średnicy do przodu. Niemniej jednak Lenco mają na tyle przestronny i przestrzenny dźwięk, a także czysty i wyraźny, że ich brzmienie można nazwać doskonałym w swojej klasie. Nie czuć żadnej sztuczności, brzmienie jest szczere i autentyczne.
Konkluzja
Lenco
PlayLink i PlayConnect to dobry wybór dla osób, które w sprzęcie dla odbioru
muzyki cenią sobie prostotę obsługi, dużą funkcjonalność, a nie oczekują
jakości audioflskiej dźwięku, lecz pełne i obfite brzmienie – płynne i
plastyczne, aczkolwiek nienachalne. Lenco to naprawdę udane sprzęty, a do tego
rozsądnie wycenione.
Lenco
PlayConnect C – cena w Polsce 600 PLN.
Lenco
PlayLink 4 – cena w Polsce 900 PLN.
Lenco
PlayLink 6 – cena w Polsce 1 300 PLN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację