Nadarzyła
się mi niedawno ciekawa okazja bezpośredniego porównania dźwięku płyty kompaktowej oraz
plików FLAC wysokiej rozdzielczości 24 bit/41,1 kHz albumu brytyjsko-włoskiego gitarzysty
Antonio Forcione „Touch Wood” Naim Label z 2003 roku. Zarówno płytę CD, jak i
kod wymagany do ściągnięcia plików albumu otrzymałem z polskiego oddziału firmy
– Naim Label.pl.
Myślę, że
nie trzeba zbytnio przedstawiać osoby Antonio Forcione, ponieważ w audiofilskim
świecie jest doskonale znany, a to między innymi z tej przyczyny, iż jego płyty
wydaje brytyjska wytwórnia Naim Label i są to wybitne pod względem
technicznym realizacje. Powszechnie więc służą jako wzorzec do tzw. testowania
sprzętu stereo i jego optymalnej kalibracji. Pan Forcione urodził się w 1960 roku we Włoszech i tam
rozpoczął studia muzyczne w klasie perkusji (!), a także naukę rzeźby
artystycznej w Instytucie Sztuki w Ankonie, którą ukończył z tytułem magistra sztuki. Jednocześnie doskonalił
grę na gitarze, występował w kilku zespołach muzycznych. W 1983 roku wylądował
w Londynie w ogóle nie znając języka angielskiego. Początki w nowym kraju były
trudne, bo musiał grać na ulicy, po pubach i restauracjach. W ciągu kilku następnych miesięcy wygrał lokalny konkurs muzyczny, który ostatecznie doprowadził go do występu na
Wembley Arena, co okazało się być początkiem profesjonalnej kariery. Współpracował
i nagrywał z całą rzeszą artystów, by wymienić kilku najważniejszych: Charlie
Haden (wspólna płyta dla Naim Label), Andy Sheppard, Trilok Gurtu, Omar Sosa,
Angelique Kidjo, Ulf Walkenius, Larry Corell, Dominic Miller i wielu innych. Do tej pory wydał 17 albumów
studyjnych, z czego większość dla Naim Label.
Antonio
Forcione jest multi-instrumentalistą, wirtuozem gitary akustycznej i zdolnym kompozytorem
– większość wykonywanych przez niego utworów jest własnego autorstwa. Gatunek
muzyczny tworzony przez artystę można określić jako połączenie hiszpańskiego
flamenco ze stylem klasycznym, przeplatają się rytmy indyjskie z afrykańskimi,
są też wpływy różnych krajów śródziemnomorskich włączając w to muzykę Włoch i Bliskiego Wschodu. Prawdziwy patchwork kulturalny – multi-kulti. W rezultacie
powstaje niepowtarzalny i osobisty dźwięk, precyzyjny i oryginalny – bardzo barwny.
Esencją
stylu muzycznego i wirtuozerii gry na gitarze jest płyta „Touch Wood” nagrana w
2003 roku dla Naim Label. Antonio skomponował 10 spośród 12 utworów zawartych na
płycie. Zagrał tam na kilku różnych gitarach (a konkretnie na ośmiu), w
tym na gitarze 12 strunowej strojonej unisono, a także na bezprogowej gitarze
Uddan. Na albumie mieszają się style Półwyspu Iberyjskiego (flamenco i fado),
włoskie, argentyńskie, a nawet arabskie i afrykańskie. Istna fuzja kultur. Muzyka ma cechy
improwizowanej, bliska jest jazzowi. Wspólnym mianownikiem jest radość życia,
słoneczna jego strona i przełamywanie konwenansów stylistycznych w muzyce. W
rezultacie powstał barwny materiał, skrzący się różnorodnymi rytmami i kipiący dźwiękiem
gitary akustycznej. W nagrywaniu albumu uczestniczyli artyści włoscy (w tym i
Sabina Sciubba – wokal) oraz Nigeryjczyk i Brazylijczyk. Dziś płyta ta może być
uznana już za klasyczną propozycję Antonoio Forcione, bowiem jest swoistym
manifestem jego stylu muzycznego. Jest też najlepiej sprzedającą się pozycją z
jego repertuaru. Bardzo przyjemna muzyka na słoneczne letnie popołudnie na leżaku na plaży z lampką musującego białego wina Prosecco w dłoni...
A teraz czas
na porównanie jakości płyty CD (czyli 16 bit/44,1 kHz) z plikami FLAC o rozdzielczości
24 bit/44,1 kHz. Niby różnica niewielka, ale jednak jest. Z drugiej strony
daleko jeszcze do maksymalnych dostępnych (na dziś) rozdzielczości dźwiękowej
32 bit/384 hKz. Jednak dla dźwięku może być istotna wartość próbkowania pomiędzy
16 bit, a 24 bit. Gramy!
Przede
wszystkim należy napisać, że album jest doskonale zrealizowany, ma kapitalną
energię i witalność, dźwięki brzmią wyraźnie i mocno, są dobrze osadzone na
scenie, a ta głęboka i szeroka. Słychać pogłosy, dalsze tony, czuć rezonanse i
wibracje strun, delikatne pacnięcia oraz podmuchy powietrza (szczególnie kiedy
słuchać na słuchawkach). Co do różnicy pomiędzy formatami, to nie są one od
razu odczuwalne – z pozoru nic ich nie odróżnia. Jednakowoż przy cichszych
fragmentach albumu już tak. W takich partiach dźwięk wersji 24 bitowej jest wierniejszy, bardziej
nasycony i substancjalny. Poza tym ulegałem wrażeniu, że
całościowo gęsty FLAC zagrał po prostu lepiej – brzmienie jest bardziej płynne i
gładkie (ale nie wygładzone), jakby swobodniejsze. Można napisać, że jest
bardziej analogowe, przyjemniejsze w odbiorze, z większą energią i połyskiem.
Mówiąc krótko – wersja 24 bit/44,1 kHz jest bardziej dźwięczna i pełna tonalnie
niż 16 bit/44,1 kHz. Nie jest to gigantyczna różnica, a raczej niewielka, ale
istotna dla poprawnego słuchania muzyki. Poprawia się klimat i wyraz tonalny. Najlepiej odczuwa
się te odmienności na słuchawkach.
Kilka słów o
sprzęcie odsłuchowym. Główny to odtwarzacz płyt CD Musical Fidelity A1 CD-PRO
(zamiennie z Rega Saturn-R) lub komputer potem przetwornik cyfrowo – analogowy M2Tech
Young i zasilacz akumulatorowy M2Tech Palmer Power Station, następnie wzmacniacz
Rega Elicit-R (zamiennie z Hegel H100) oraz kolumny Vienna Acoustics Mozart
Grand (zamiennie z Davis Acoustics Stentaure LE). Okablowanie to komplet
Audiomica Laboratory serii Red.
Z kolei
system słuchawkowy to odtwarzacz Rega Saturn-R (i DAC) lub komputer, dalej
wzmacniacz słuchawkowy iFi iCAN oraz słuchawki planarne Audeze LCD-X na
przemian z HiFiMan HE-400.
Strona Antonio Forcione TUTAJ
Płyta CD i karta z kodem do pobrania wersji hi-res
Pobieranie plików ze strony Naim Label to rzecz nieskomplikowana
Album dostępny jest także w serwisie streaingowym WiMP HiFi w jakości 16-bit/44,1 kHz FLAC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację