Nadszedł Nowy Rok 2017, pora więc rychło zabrać się za kolejne recenzje. Dziś zapowiadam, pachnący jeszcze nowością, gramofon Lenco L-91 (czytaj TUTAJ). Owszem, to
propozycja stricte budżetowa (cena wynosi 1 499 PLN), ale, w moim przekonaniu,
zasługująca na bliższą znajomość. Plinta L-91 została wykonana z naturalnego
drewna, talerz z aluminium, zaś gramofon został wyposażony w oryginalną wkładkę Audio-Technica
AT-95E. Ma wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy dla wkładek MM oraz wyjście USB pozwalające zapisać dźwięk płyty analogowej w formacie cyfrowym na komputerze. Ogólnie rzecz biorąc, Lenco L-91 może być ciekawą alternatywą dla melomanów rozpoczynających przygodę z czarną płytą.
W uzupełnieniu zapowiedzi, przypomnę że, niedawno opisywałem inny model gramofonu Lenco, a mianowicie Lenco L-90 (czytaj test TUTAJ). L-91 jest ulepszoną wersją L-90.
Zdjęcie ze strony Lenco NV
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację