Wstęp
Oferta firmy Audiomica Laboratory z Gorlic ciągle (i szybko)
poszerza się. Kilka dni temu, na listopadowej wystawie Audio Show w Warszawie zostały
zaprezentowane przewody z najnowszej referencyjnej serii Consequence. Niedawno zaś Audiomica Laboratory zaczęła sprzedawać swoje produkty na wymagającym rynku
brytyjskim (TU), a to dużo mówi o ich wysokiej jakości, a także niewątpliwie
dodatkowo decyduje o prestiżu.
Wcześniej, oprócz serii Excellence (test TU) opisywałem też
interkonekty Rhod Reference oraz Mica Transparent GLD (test TU) oraz zasilające Volcano Transparent oraz Jasper Reference (test TU).
Natomiast obecnie, moim zamiarem jest przybliżenie P.T.
Czytelnikom równie ciekawego wytworu owej manufaktury, a mianowicie kabli
głośnikowych o mineralnej nazwie - Dolomit Reference.
Opisywane przewody pochodzą z firmy Audiomica Laboratory.
Anatomia i wrażenia ogólne
Kabel Dolomit Reference (z serii Red) zewnętrznie bardzo
podobny jest do modelu Celes z serii Exellence, który niedawno opisywałem TUTAJ.
Te podobieństwa są uprawnione, bo to zbliżone konstrukcje, co nie oznacza, że
takie same. Przede wszystkim w Celes zastosowano wyższej czystości kriogenną miedź
krystaliczną OCC 6N, a w Dolomit – OFC 6N. Ponadto Celes wyposażono w powlekane
srebrem (w potrójnym cyklu galwanizacji) wtyki, a Dolomit w złocone. Ten drugi
wyposażony jest w mniejszą ilość mikro-żył, a także ekranów. Wydaje się więc,
że te z pozoru nieduże różnice w budowie, a w praktyce duże, mogą znacząco
inaczej kształtować dźwięk systemu audio, o czym w dalszej części.
Dolomit Reference składa się z 8. żył o średnicy 14 AWG
każda. Pojedyncza żyła skręcona jest z 63. mikro-żył. Jedna żyła umieszczona jest centralnie,
a kolejne 7. – dookoła niej; układ wielożyłowy ma w założeniu eliminować
zakłócenia poprzez znoszenie wzajemnej indukcji prądów przez pole magnetyczne
wytarzane przez sąsiednie żyły.
Żyły powleczone są izolatorem (spieniony teflon – FEP), a
następnie zalane ochronnym wypełniaczem z tworzywa sztucznego. Ten otoczony
jest płaszczem ze spienionego teflonu, a ten z kolei powleczony koszulką
(oplotem) z czerwonego PET (politereftalanu etylenu).
Średnica kabla to 8 AWG, czyli rozsądna – daleko jej do rozmiarów przekroju węża ogrodowego. I bardzo dobrze, bo dzięki temu kabel nie jest zbyt
ciężki – nie przewróci monitorów postawionych na standach. Podobnie jest z jego
elastycznością. Jest optymalna – przewód swobodnie układa się za wzmacniaczem i na podłodze, kabel nie
jest bardzo sztywny, lecz wystarczająco giętki. Warto też dodać, że jest
estetyczny – ładny.
Wtyki to klasyczne „banany”, z naciągniętymi termokurczliwymi koszulkami ochronnymi w
kolorze czarnym i czerwonym. Występuje też wersja z końcówkami w kształcie
widełek oraz bi-wire. Wszystkie wtyki są pozłacane.
Wpływ na dźwięk
Dolomit Reference używałem dość długo, bo ponad miesiąc, a
czyniłem to w połączeniu z różnymi wzmacniaczami oraz kolumnami. Głównie były
to: Vienna Acoustics Mozart Grand, Guru QM10two, PMC Twenty.21, Divine
Acoustics Alya, Usher S-520 oraz Pylon Sapphire. Za wzmacniacze posłużyły zaś:
Naim Nait XS, Ming Da MC368-BSE, Hegel H100, Amplifikator G oraz Roksan Caspian
M2. Taka szeroka próba zastosowanego materiału testowego pozwoliła mi na dokładne
zapoznanie się z dźwiękiem słuchanych przewodów głośnikowych.
Przewód Dolomit Reference mogę określić przede wszystkim
jako dźwięczny, pozwala ukazywać bogatą pełnię przekazu sygnału pomiędzy
wzmacniaczem a kolumnami, odpowiednie nasycenie dźwięku szczegółami, a także
jego wybrzmienie – od początku tonu, poprzez środek, aż do finiszu, czyli do powolnego
wygaśnięcia zakończonego delikatną, spokojną aurą. Dźwięk jest skupiony, mocny,
z wybornym tempem i rytmem, aczkolwiek jednocześnie dostarczający mnóstwo
informacji o fakturze nagrań, ich detalach oraz zróżnicowaniu akustycznym. Co
istotne, kabel nie spowalnia dźwięku, jak to ma się z niektórymi konstrukcjami
(tzw. „mulenie”), a wręcz odwrotnie – tu ma się poczucie znacznej akceleracji,
przyśpieszenia przekazu - to jakby oliwić łożysko, które do optymalnej pracy
potrzebuje porządnego smarowania. Tak, to dość dalekie skojarzenie, ale dobrze
opisujące stan rzeczy.
Przy zastosowaniu przewodów Dolomit Reference dźwięk nabierał
(subiektywnie odbieranej) większej szybkości, choć nie wiem jak to zjawisko
wytłumaczyć fizycznie i matematycznie. Ponadto przekaz stawał się bliższy,
bardziej namacalny, a także z rozleglejszą panoramą, z większą ilością szczegółów
tła. Przestrzeń rosła jak hipotetyczny wielki balon, przedtem z umiarkowaną
ilością powietrza w środku, a teraz maksymalnie nadmuchany.
Podobnie rzecz miała się z rozdzielczością – otrzymywała większą, wyraźniejszą precyzję; łatwiej było zlokalizować, a także wyodrębnić
jeden instrument od drugiego, czy to w dużym, czy w małym składzie
orkiestrowym. Analogicznie działo się z izolowaniem pojedynczych strun gitar
lub kontrabasów, przedtem nie zawsze rozróżnialne, wyczuwalne uchem – teraz
namacalne i brzmiące osobno, a nie w jednej masie.
Myślę, że dalsze pisanie nie ma sensu, bo Drogi Czytelnik już na
pewno zorientował się, że kable Dolomit Reference bardzo przypadły do gustu piszącemu te słowa.
Są świetne w swojej klasie i cenie. Warto wziąć pod uwagę te przewody przy wyborze nowych kabli głośnikowych do zestawu audio-stereo. Polecam posłuchać.
Podsumowanie
1. Audiomica Labortory Dolomit Reference to solidna
konstrukcja w rozsądnej cenie (około 1 500 zł) zapewniająca szybki, żywy i
dźwięczny przekaz, substancjalny i namacalny, o wielkiej przestrzeni oraz
pozwalający wydobyć wielką ilość szczegółów nagrań, dający wgląd w teksturę
muzyki oraz pomagający ukazać realną rozdzielczość.
2. Dolomit Reference nie poprawi subiektywnie złego dźwięku
(np. niedobranego systemu), ale ten dobry – podkreśli, uczyni czytelniejszym, nada mu większy blask. Przyniesie powab i kulturę.
3. Ten kabel głośnikowy zastosowany do systemów audio-stereo klasy
budżetowo-średniej i średniej jest idealny. Pasje jak ulał. Zapewnia czystą
radość słuchania muzyki, przejrzystość i namacalność dźwięku. Czego chcieć więcej?
Sprzęt używany podczas testu
Wzmacniacze: Naim Nait XS, Amplifikator G, Roksan Caspian
M2, Ming Da MC368-BSE oraz Hegel H100.
Źródła cyfrowe: odtwarzacze płyt kompaktowych Musical
Fidelity A1 CD-PRO oraz Naim CD5 XS, przetworniki cyfrowo-analogowe Wyred 4
Sound DAC-2 oraz Matrix Quattro DAC.
Źródła analogowe: gramofony Clearaudio Emotion oraz Fonica
F-600, a także Referencyjny Tuner Radiowy UKF FM Amplifikator.
Przedwzmacniacz gramofonowy: PreAmplifikator II.
Przedwzmacniacz gramofonowy: PreAmplifikator II.
Okablowanie: Audiomica Laboratory oraz Ear Stream, a także interkonekt RCA Oyaide Tunami Terzo RR (test TU) i wiele innych.
Akcesoria: panele akustyczne Vicoustic Wave Wood, platforma
antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU) pod gramofonem, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40 (test TU),
stoliki audio VAP (test TU) oraz Ostoja. Akcesoria firmy Sevenrods: Dust Caps RCA i Spreaker Jumpers (test TU).
Dane techniczne
Dostępne na stronie producenta Audiomica Laboratory TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację