Pomimo, że polskie wakacje trwają w najlepsze, "Stereo i Kolorowo - Underground" pracuje bez wytchnienia - testuje i odsłuchuje cięgle to nowe sprzęty i urządzenia. Jednakowoż z powodu krótkiego odpoczynku i nadmorskiego wyjazdu, ostatnio opisów było mniej, lecz od dziś mam nadzieję to zmienić. Tym bardziej, że właśnie odebrałem dwa wielkie kartony od dystrybutora Polpak. W jednym z nich (o zawartości drugiego kartonu napiszę jutro) znajdowały się premierowe monitory Taga Harmony Platinium One.
Wcześniej (czytaj TUTAJ) opisywałem już duże kolumny podstawkowe Taga Harmony Platinium F-90 Slim, które wywarły na mnie bardzo korzystne wrażenie - zarówno estetyczne, jak i dźwiękowe. Napisałem więc o nich: "Platinium F-90 Slim reprezentują doskonałą proporcję: budowa/jakość dźwięku/cena. Nie inaczej jak: rekomendacja. Bardzo dobre kolumny w swojej cenie (niecałe 3 000 zł za wykończenie white high-gloss)". Niedawno testowałem zaś niewielki wzmacniacz hybrydowy (lampowo - tranzystorowy) Taga Harmony HTA-700B (czytaj TUTAJ) który okazał się być maluchem o wielkim sercu do grania.
Taga Harmony Platinium One to najnowsza konstrukcja, która jest owocem ponad sześciomiesięcznej pracy inżynierów; jej głównym przeznaczeniem jest zastosowanie jako monitory klasy premium dla osób ceniących piękny design oraz rasowy dźwięk, który nie wymaga specjalnych audiofilskich zabiegów typu dedykowane podstawki, czy perfekcyjne ustawienie. Kolumny Platinium One wystarczy postawić albo na półce, albo na komodzie i mają grać tak, aby "słuchaczowi opadła szczęka" (cytuję za dystrybutorem Polpak). Tak, czy inaczej, jak widać na zdjęciach, Taga Harmony prezentują się doskonale, a nawet więcej. Myślę, że optymalnym dla nich kompanem będzie firmowy wzmacniacz Taga Harmony HTA-700B, na którego dostawę właśnie czekam.
Wcześniej (czytaj TUTAJ) opisywałem już duże kolumny podstawkowe Taga Harmony Platinium F-90 Slim, które wywarły na mnie bardzo korzystne wrażenie - zarówno estetyczne, jak i dźwiękowe. Napisałem więc o nich: "Platinium F-90 Slim reprezentują doskonałą proporcję: budowa/jakość dźwięku/cena. Nie inaczej jak: rekomendacja. Bardzo dobre kolumny w swojej cenie (niecałe 3 000 zł za wykończenie white high-gloss)". Niedawno testowałem zaś niewielki wzmacniacz hybrydowy (lampowo - tranzystorowy) Taga Harmony HTA-700B (czytaj TUTAJ) który okazał się być maluchem o wielkim sercu do grania.
Taga Harmony Platinium One to najnowsza konstrukcja, która jest owocem ponad sześciomiesięcznej pracy inżynierów; jej głównym przeznaczeniem jest zastosowanie jako monitory klasy premium dla osób ceniących piękny design oraz rasowy dźwięk, który nie wymaga specjalnych audiofilskich zabiegów typu dedykowane podstawki, czy perfekcyjne ustawienie. Kolumny Platinium One wystarczy postawić albo na półce, albo na komodzie i mają grać tak, aby "słuchaczowi opadła szczęka" (cytuję za dystrybutorem Polpak). Tak, czy inaczej, jak widać na zdjęciach, Taga Harmony prezentują się doskonale, a nawet więcej. Myślę, że optymalnym dla nich kompanem będzie firmowy wzmacniacz Taga Harmony HTA-700B, na którego dostawę właśnie czekam.
Taga Harmony Platinium One stoją na monitorach Usher S520
Platinium One podobne są trochę do konstrukcji Monitor Audio i B&W serii CM
Monitory stoją na masywnych standach Rogoz-Audio 4QB80 (zapowiedź TU)
Wykończenie "Matt Black" - to klasa premium
Boczne ranty zaokrąglone tak samo jak w monitorach Amphion Ion+
Gumowe podstawki warto od razu przykleić od spodu kolumn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację