Plan recenzji - maj / czerwiec 2024 r.

Trzy z pięciu par słuchawek ze zdjęcia czekają na swoje testy

 

Od początku bieżącego roku zapowiadam planowane testy na blogu Stereo i Kolorowo z częstotliwością raz na dwa miesiące zamiast - jak to wcześniej bywało - co każdy miesiąc. Myślę, że tak jest znacznie poręczniej i prościej - łatwiej mi rozplanowywać oraz przeprowadzać testy w dłuższej perspektywie czasu niż w krótszej.

Na dwa kolejne miesiące mój plan recenzji przedstawia się następująco:

1. Gold Note PH-10 (zobacz TUTAJ) to przedwzmacniacz dla wkładek MM i MC z możliwością wyboru czterech różnych poziomów wzmocnienia. PH-10 gwarantuje dopasowane jednego z 9. poziomów impedancji wejściowej (10 Ω, 22 Ω, 47 Ω, 100 Ω, 220 Ω, 470 Ω, 1000 Ω, 22 KΩ, 47 KΩ), dzięki czemu możliwe jest dopasowanie przedwzmacniacza do praktycznie każdej wkładki gramofonowej. Dodatkowo zapewnia możliwość wyboru jednej z aż 6. krzywych korekcji (RIAA, Decca-London, American-Columbia, z opcją „Enhanced” dla każdej krzywej). Przedwzmacniacz Gold Note PH-10 testuję razem z zasilaczem Gold Note PSU-10.

 

2. Focal Bathys (zobacz TUTAJ) to wyrafinowane słuchawki klasy premium, działające na zasadzie łączności bezprzewodowej Bluetooth 5.1 z wbudowanym systemem aktywnej redukcji szumów / hałasu. Mają zamontowane 40 mm przetworniki z aluminiowo-magnezową kopułką w kształcie litery "M; zostały tak zaprojektowane i skonstruowane, aby odtwarzały realistyczny, czysty, wyrazisty i dynamiczny dźwięk. Co istotne, przetworniki są wytwarzane we Francji - w warsztatach Focal położonych w St. Etienne. Napiszę wprost - jestem nimi zachwycony, a więc recenzja będzie ukończona na dniach.

 

3. iFi Audio iDSD Diablo 2 (zobacz TUTAJ) to premierowy, przenośny / stacjonarny wzmacniacz słuchawkowy z wbudowanym DAC i odbiornikiem Bluetooth. Zapewnia pełne wsparcie hi-res dla PCM (do 768 kHz) i DSD512 (22,6 MHz), oferuje dekodowanie MQA, dostarcza olbrzymią moc aż do 5 180 mW. Z powodzeniem może być zasilany z wbudowanego akumulatora, może z zewnętrznego zasilacza. Albowiem to nie jest zwykły sprzęt hifi, to jest prawdziwie diabelskie urządzenie!

4. Co prawda już raz niedawno opisywałem na blogu wzmacniacz Rega io (czytaj TUTAJ), ale wówczs był to primaaprilisowy żart. Chciałbym jeszcze raz pochylić się nad Rega io, tym razem bardziej na serio (zobacz zapowiedź testu TUTAJ). Wzmacniacz stereofoniczny Rega io został zaprojektowany, aby oferować wyjątkową wydajność Rega w przystępnej cenie. Wykorzystuje ten sam stopień wzmacniacza, co wielokrotnie nagradzany Brio, teraz zaprojektowany do pracy z mocą 30 W na kanał przy 8 Ohm. io posiada dwa wejścia liniowe, przedwzmacniacz gramofonowy oraz wyjście słuchawkowe wysokiej jakości. io bezproblemowo zintegruje się z każdym domowym systemem audio, pozostając jednocześnie prostym w użyciu i łatwym w konfiguracji.

5. Kilka miesięcy temu japoński Fostex / Foster poinformował, że z okazji 50. jubileuszu firmy wprowadza na rynek nowy model słuchawek TH616 (zobacz zapowiedź testu TUTAJ). Jest to wersja otwarta (a właściwie półotwarta) modelu TH610 i podobna do otwartego wariantu TH909 referencyjnego modelu zamkniętego TH900. Jednakże w przeciwieństwie do TH909 grill TH616 nie jest metalowy, lecz wykonany z tego samego drewna orzechowego, co cała obudowa muszli. Piękne słuchawki oraz znakomicie grające!

6. Niecałe trzy lata temu na blogu opisywałem JDS Labs Element II, czyli wzmacniacz słuchawkowy z DAC USB oraz przedwzmacniacz liniowy. Te trzy lata szybko minęły, zaś amerykański JDS Labs niedawno zaprezentował następną wersję swojego wzmacniacza / DAC-a. To JDS Labs Element III MK2, inaczej mówiąc - wersja trzecia, poprawiona (zobacz zapowiedź testu TUTAJ). Poprzednia wersja bardzo mi się spodobała - zaimponowała wyjątkowo dynamicznym, soczystym i gęstym brzmieniem o czystym i wyraźnym przekazie z fantastycznym zapasem mocy. Wzmacniaczowi Element II przyznałem kiedyś nagrodę o żartobliwej nazwie "Złote Ucho". A teraz czas na recenzję kolejnej wersji: III MKII.

7. Japoński Final Audio (własność firmy S'NEXT Co., Ltd.) niedawno, bo w grudniu '23 zaprezentował, kolejny model swoich słuchawek bezprzewodowych wyposażonych w ANC: Final UX2000 (zobacz TUTAJ). Kosztuje w Polsce 500 PLN bez jednej złotówki. Jak podaje producent: "Model UX2000 opiera się na UX3000 jednocześnie wprowadzając własne unikalne rozwiązania. Zaprojektowane dla tych, którzy szukają nienagannej jakości dźwięku, UX2000 zostały wyposażone w hybrydową technologię eliminacji szumów, zapewniając ekspansywną scenę dźwiękową i bliski krystalicznie czysty wokal. Dodatkowo wyposażone są w system ENC Mic, który eliminuje hałas otoczenia podczas rozmów i sesji gier".

8. Niemiecki Sennheiser kilka miesięcy temu wprowadził na rynek dwie pary słuchawek bezprzewodowych: model Accentum (oryginalnie zapisywany jako ACCENTUM) oraz Accentum Plus (czytaj mój anons testu TUTAJ). Są one zaprojektowane i opracowane w taki sposób ,"aby oferować więcej niż na to wskazuje ich cena, dzieląc wiele z najbardziej pożądanych cech wielokrotnie nagradzanych słuchawek Momentum 4 Wireless". Albowiem Accentum Plus stanowią bezpośrednie nawiązanie technologiczne do modelu Momentum 4 Wireless, lecz są niejako nieco ich "odchudzoną" wersją. Mniej wizualnie efektowną. Oraz znacznie tańszą.

9. Echo Sound Power Guardian (zobacz TUTAJ ) to "filtr przelotowy do systemów audio". Konstrukcja filtra oparta została na wieloetapowej filtracji prądu. Urządzenie nie posiada tradycyjnych elementów takich jak bezpieczniki topikowe czy włącznik/wyłącznik, które w efekcie dławią swobodny przepływ prądu. Wszystkie elementy wewnętrzne są połączone linką z miedzi posrebrzanej 6N 2 mm w teflonowej izolacji, także samej filtracji. Filtr nie tłumi w żaden sposób dźwięku, a jedynie po wpięciu tworzy barierę pomiędzy światem zakłóceń a systemem odsłuchowym. Takie rozwiązanie pozwala w pełni wydobyć walory systemu i uwolnić elektronikę od zakłóceń. Efekt filtra na dźwięk jest słyszalny od razu po wpięciu do systemu hifi.

Zapraszam do lektury bloga Stereo i Kolorowo!