Końcówka mocy Xindak PA-M wygląda bardzo intrygująco, bo ma na froncie olbrzymie
wskaźniki wychyłowe a’la japoński Accuphase lub nawet amerykański McIntosh – w związku
z niebieskim podświetleniem. Waży około 19 kg, posiada po bokach wielkie
radiatory. Pracuje w czystej klasie A – ma nominalnie tylko 2 x 20 Wat mocy, choć pobiera 120 Wat. Ciekawe
urządzenie.
Będę przyłączał Xindaka PA-M do wzmacniacza Hegel H100, który będzie pracował
jako przedwzmacniacz. Natomiast, bezpośrednio będę porównywał Xindaka z
Accuphase E-213, który w teście będzie pracował jako końcówka mocy.
Zapraszam Szanownych Czytelników za kilka dni na obszerną
recenzję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację