Zaklęcie
Nad ranem
serce nie wytrzymało
I przestało bićChwilę przed w głowie zawrzało
A w cybuchu przestało się tlić
Tak mało brakowało
Zderzylibyśmy się skryć
Przypomnij raz jeszcze jak zaklęcie to brzmiało
I mocniej się chwyć
Trzy razy splunąć
Odżegnać się
Zostać choć ma się lepsze zajęcie
Trzy razy splunąć
Odżegnać się
Zostać
Najnowszy
album Błażeja Króla (pseudonim artystyczny to po prostu Król) zatytułowany „Wij”
zaskakuje i uwodzi pod wieloma względami. Płyta może nie jest wybitne oryginalna muzycznie,
bo to dobrze znana rozbudowana elektronika garściami czerpiąca z takich artystów jak Clan of
Xymox, wczesny Gary Numan, czy nawet Depeche Mode i podobnych. Nie jest również zanadto odkrywcza
tekstowo, bowiem porusza się wokół estetyki poezji ezoteryczno-dusznej i sennych imaginacji,
czasem nieco egzaltowanych. Niemniej jednak, owa lekko podkręcona synth-popowa surowa, aczkolwiek melodyjna muzyka, zestawiona z wielce klimatycznymi i mrocznymi tekstami oraz z emocjonująco
brzmiącym głosem Króla tworzą indywidualne i jednorodne, choć z pozoru kolażowe, dzieło. Dzieło
zupełnie odmienne od wielu innych, świeże i ekspresyjne, niepokojące i
przeszywające mózg odbiorcy na wskroś. Album przepojony jest intymną wrażliwością - wyraźnie czuć, iż muzyka
płynie prosto z głębi introwertycznej duszy artysty. Piękna i szczera płyta. Bardzo inteligentna i dojrzała muzyka, którą trudno pomylić z inną. Polecam!
Kayax/Warner
Music Polska, data premiery 13 kwietnia 2015 r.
Album dostępny także w serwisie streamingowym TIDAL w jakości 16 bit/44,1 kHz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację