Polpak

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Słuchawki Denon AH-MM400




Wstęp
Niedawno opisywałem TUTAJ wzmacniacz słuchawkowy/DAC Marantz HD-DAC1, zaś dzisiaj testuję słuchawki Denon AH-MM400. Oba te sprzęty produkowane są przez tą samą japońską korporację D+M Group, która oprócz marek Marantz i Denon obejmuje też Boston Acoustics oraz Heos. Polskim przedstawicielem jest firma Horn Distribution S.A.Horn Distribution z Warszawy

Denon
Genealogia marki Denon sięga roku 1910, więc aż 105 lat wstecz, co jest niewątpliwie dużym powodem do dumy, ponieważ mało przedsiębiorstw audio hi-fi może poszczycić się tak długą i bogatą historią. W 1910 roku w powstała pierwotna firma, jako część Nippon Chikuonki Shokai (Japan Recorders Corporation), która została utworzona w celu produkcji gramofonów i płyt gramofonowych. Ta wczesna firma otrzymała nazwę Nippon Denki Onkyo Kabushikigaisha (jap. 日本電氣音響株式會社), w japońskim skrócie zwana po prostu Den-On. Oficjalnie przedsiębiorstwo przyjęło ostateczną nazwę Denon po fuzji z firmą Nippon Columbia w 1947 roku. W 2002 roku Denon zostało połączone z inną japońską firmą Marantz i dziś tworzą wspólną korporację D+M Group. Myślę, że nie ma co opisywać dokładnych kolejnych etapów historii Denon, bowiem jest ona bogato udokumentowana w Internecie (patrz Wikipedia). Na pewno jest to jedno z najbardziej szacownych i zasłużonych przedsiębiorstw audio hi-fi.

Dziś Denon to jeden ze światowych liderów w produkcji sprzętu hi-fi. Wytwarza całą masę rozmaitych sprzętów różnych segmentów użytkowych i cenowych. Od stricte budżetowych do klasy high-end. Można tu znaleźć wszelkie komponenty hi-fi jak gramofony, wkładki gramofonowe, wzmacniacze stereofoniczne, słuchawkowe i wielokanałowe, tunery, odtwarzacze sieciowe, SACD i CD, DACi, słuchawki, ale także systemy bezprzewodowe, Bluetooth, kino domowe, urządzenia przeznaczone do nagłaśniania pomieszczeń mieszkalnych i samochodów. Jest tu też marka lifestyle’owa Heos by Denon (zobacz TUTAJ). Jak widać, firmowe portfolio jest przeolbrzymie. Dla każdego coś miłego. A zatem przechodzę do opisu tytułowych słuchawek Denon AH-MM400.

Wrażenia ogólne i budowa
AH-MM400 są przedstawicielem najnowszej linii Denon, do której zaliczają się także AH-MM200 i AH-MM300. Litery „MM” w symbolu słuchawek Denon AH-MMX00 są skrótem od sformułowania Music Maniac.

Słuchawki są bardzo solidnie i efektownie zapakowane w kartonowe pudełko, dodatkowo szulfadkowo wsunięte do kolejnego, większego opakowania. Wewnątrz szkatuły z granatowej tektury znajduje się forma pokryta aksamitem, na której bezpiecznie spoczywają słuchawki. Pod tą formą (należy ją wyjąć) schowany jest materiałowy pokrowiec, instrukcje i gwarancje. W zestawie są dwa przewody słuchawkowe, oba adresowane dla sprzętu przenośnego. Pierwszy przewód to odłączany kabel z miedzi beztlenowej OFC z pilotem i mikrofonem, a drugi to również odłączany kabel audio z miedzi beztlenowej OFC. Wyposażenie jest bardzo przyzwoite, chociaż w na tym pułapie cenowym (około 2 000 PLN) przydałby się także twarde etui transportowe.

AH-MM400 prezentują się znakomicie – wręcz luksusowo. Bardzo korzystnych wrażeń estetycznych dostarczają masywne muszle wyrzeźbione z drewna orzecha amerykańskiego, nawiązują tym samym do topowych firmowych modeli słuchawek AH-D7000. Pozytywnie też wyglądają aluminiowe elementy mocujące muszle do pałąka oraz duża aluminiowe wstawki z logo Denon na obu muszlach. Pałąk obciągnięty jest ekologiczną skórą, identyczne tworzywo pokrywa pady. Spód pałąka ma wszytą poduszeczkę, pokrytą czarną tkaniną. Pałąk ma siedmiokrokowy mechanizm regulacji rozmiaru (po obu stronach pałąka). Muszle obracają się w pionie o jakieś 45 stopni oraz w poziomie o około 10 stopni. Umożliwia to doskonałe dopasowanie muszli do małżowin usznych, uniemożliwia jednakowoż złożenie muszli na płasko (w celach transportowych). Na szczęście pałąk w miejscach mocowań do muszli można „złamać” i w ten sposób złożyć słuchawki na czas transportu. Do lewej muszli, za pośrednictwem mini-jacka, doprowadzany jest przewód słuchawkowy. W komplecie są dwa: dłuższy zwykły oraz krótszy z regulatorem głośności i mikrofonem adresowany dla urządzeń przenośnych. Oba przewody zakończone są kątowym mini-jackiem.

Jak można przeczytać na firmowej stronie: „W słuchawkach AH-MM400 zastosowano 40-milimetrowe przetworniki, wykorzystujące autorską technologię Denon „Free Edge”, umożliwiającą membranie przetwornika precyzyjne poruszanie się wzdłuż osi, aby osiągnąć najniższy możliwy poziom zakłóceń i najlepszą dynamikę. Samą membranę skonstruowano  w oparciu o zaawansowany technologicznie kompozyt węglowy, co powoduje, że jest ona niezwykle lekka i sztywna zarazem. Przetworniki zawierają magnesy neodymowe”.

Ergonomia AH-MM400 stoi na bardzo wysokim poziomie. Nie na najwyższym, a właśnie na wysokim. Masa słuchawek wynosi 310 gram, czyli raczej sporo, lecz jest to „wina” drewna użytego do budowy muszli i warto taką cenę ponieść, bo jego masywność korzystnie wpływa na solidność słuchawek i brak rezonansów podczas odsłuchów. Co by nie powiedzieć, Denon na czaszce i uszach leżą znakomicie, idealnie do nich się dopasowują, nie cisną, nie uwierają. Jedynym mankamentem jest fakt, że rozmiar padów jest dość niewielki, więc większe uszy mogą w nich się nie mieścić i tym samym uwierać. Generalnie ergonomię oceniam na mocną piątkę. Tłumienie zewnętrznych dźwięków jest dobre, nawet głośniejsze środowisko nie uniemożliwia swobodnych odsłuchów.




Luksusowe opakowanie


Solidne zabezpieczenie w pudełku

Słuchawki można złożyć na czas transportu


W zestawie są dwa przewody słuchawkowe i woreczek transportowy

Efektowna tabliczka z wytłoczeniem "Denon"

Drewno orzecha amerykańskego



Denon AH-MM400 w pełnej krasie

Zbliżenie na regulator wielkości pałąka

Na przewodzie zainstalowany jest regulator głośności i mikrofon

Denon i Marantz HD-DAC1 to zestawienie na wskroś synergiczne i symbiotyczne

"Laboratorium" odsłuchowe; wzmacniacze słuchawkowe to: (w głębi) Marantz HD-DAC1 i Oppo HA-1 oraz (na przedzie) Audio-gd Precision 1 i Hegel H160

Odsłuchy z Cayin C6; porównanie z Oppo PM-2


Denon i Oppo PM-2

iFi nano iDSD oraz słuchawki Final Audio Design Pandora Hope VI, Oppo PM-2, Audeze LCD-3 i Denon AH-MM400

Słuchawki Denon i wzmacniacze Burson Conductor Virtuoso i Hegel H160; z tyłu słuchawki Audeze LCD-3

Odsłuch z MacBook Pro z TIDAL HiFi oraz iFi nano iDSD; słuchawki porównawcze to Audeze LCD-3 i Final Audio Design Pandora Hope VI



Wrażenia odsłuchowe
Używane wzmacniacze słuchawkowe to: Marantz HD-DAC1, Oppo HA-1, Burson Conductor Virtuoso, Schiit Valhalla 2, Taga Harmony HTA-700B, Hegel H160 oraz iFi nano iDSD i Cayin C6. Słuchawki porównawcze to: Audeze LCD-3, Oppo PM-2, AKG K545 i Final Audio Design Pandora Hope VI. Muzyka w 95 % pochodziła z serwisów streamingowych Tidal HiFi i WiMP HiFi. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona jest na końcu niniejszego tekstu.

Trudno coś złego napisać o Denon AH-MM400, ale bardzo łatwo napisać wiele dobrego. A to dlatego, że te słuchawki po prostu dobrze grają. Może nie mają aspiracji stricte wysoce audiofilskich, lecz ich dźwięk jest bardzo dobrze skonstruowany i ułożony. Przeto wszelkie odsłuchy są przyjemne, dostarczające wiele satysfakcji z tego, co płynie z przetworników - nic w dźwięku nie męczy, nie przeszkadza, nie drażni, a to naprawę nie lada sztuka. Muzyka brzmi energicznie i dynamicznie, wypełnienie jest sowite, natężenie akustyczne wręcz wzorowe. Ponadto uwagę zwraca dobra harmonia dźwięku, żadne zakresy nie są szczególnie eksponowane, brzmienie jest gładkie i swobodne, pozwalające usłyszeć naprawdę sporo. Każdy rodzaj muzyki (także pod względem jakości jej zapisu) brzmi atrakcyjnie, jest odbierany jako pełny i obszerny, na 100 % możliwości technicznych. Warto jednakowoż podłączać je do czegoś więcej niż smartfonu (np. do przenośnego wzmacniacza słuchawkowego), bo wówczas słuchawki zagrają na pełni swoich niemałych umiejętności. W testach doskonale zgrywały się z przenośnymi iFi nano iDSD oraz Cayin C6.

Co istotne, słuchawki mają dobrze wyważony bas. Nie ma go w nadmiarze, co jest częstą bolączką wielu producentów, którzy pragną nadskakiwać w ten sposób niektórym użytkownikom (patrz słuchawki Beats by Dre). W Denon basu jest dokładnie tyle, ile potrzeba dla prawidłowych odsłuchów, kierujących się w stronę wierności, a nie basowo rozbudowanej dyskoteki z piekła rodem. Dodatkowo niskie tony mają wyraźne pogłębienie i stabilną moc, są sprężyste, aczkolwiek dobrze kontrolowane i punktualne.  Z kolei średnica jest równie proporcjonalna jak niskie tony, jest bujna i gęsta, lecz nie jest zanadto eksponowana, nie wychodzi przed szereg. Jest natomiast lekko osłodzona i ocieplona, a taki zabieg przynosi dużo dobrego przy odbiorze wokali, które stają się przyjemniejsze i łagodniejsze w wyrazie i brzmieniu. Są też nieco bliższe i subtelniejsze. Bardziej żarliwe i klimatyczne. Zaś soprany są dobrze doświetlone, z pewną tendencją do świetlistości brzmienia, czyli dużej wyrazistości i szybkości. Metal blach brzmi przez to bardzo sugestywnie. Nie mniej jednak rozdzielczość i selektywność są trochę ograniczone, w tej kwestii AH-MM400 zostają o spory dystans od porównawczych słuchawek typu Audeze LCD-3, czy Oppo PM-2. Lecz te słuchawki są od Denon dużo droższe, a w cenie AH-MM400 trudno oczekiwać przymiotów typowych dla klasy wyższej. Ogólnie rzecz biorąc Denon zaproponował bardzo solidne i uczciwe słuchawki, oferujące podobnie porządny dźwięk.

Konkluzja
Perfekcyjne słuchawki przeznaczone do użytkowania w środowisku miejskim. Bardzo solidnie wykonane (drewniane muszle, aluminium i wytworne materiały) oraz rasowy dźwięk. Nowoczesne, uniwersalne i piękne słuchawki dla zwolenników dobrego grania. Trudno ich nie polecać.

Cena w Polsce - 1 999 PLN.

System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Hegel H100 (test TU), Audio-gd Precision 1, Burson Timekeeper, Cayin MT-35 S (test TU), Taga Harmony HTA-700B (test TU), Pro-Ject MaiA (test TU) oraz Dayens Ampino (test TU).
Kolumny: Vienna Acoustics Mozart Grand, Pylon Sapphire 25 (test TU), Contrast Lens, Xavian Neox 1 (test TU), Guru Audio Junior (test TU), Taga Harmony Platinium One (test TU), Pylon Topaz 15 (test TU) i Studio 16 Hertz Canto Two (test TU)
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Toshiba Satellite S75.
Gramofony: Clearaudio Emotion z wkładką Goldring Legacy (test TU) oraz Lenco L-175 z Nagaoka MP-110 (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi Phono (test TU) i Ri-Audio PH-1 (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Słuchawki: Sennheiser Momentum Wireless (test TU), Audeze LCD-3, Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Oppo PM-2, Denon AH-MM400, Sennheiser HD650 z kablem Ear Stream (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C6 (test TU), iFi nano iDSD, Burson Conductor Virtuoso, Audio-gd Precision 1, Oppo HA-1, Marantz HD-DAC1, Schiit Valhalla 2 (test TU), Olasonic Nano-UA1 (test TU), Olasonic-D1, Musical Fidelity X-Can v.3 (test TU) z zasilaczem ULPS Tomanek (test TU) i Taga Harmony HTA-700B (test TU).
Okablowanie: Audiomica Laboratory serie Red i Gray, DC-Components (test TU) oraz Harmonix CI-230 Mark II (test TU). Komplet okablowania i listwy zasilające Furutech.
Akcesoria: podstawa pod gramofonem to Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU).




1 komentarz:

Komentarz będzie oczekiwać na moderację