Połączenie
kunsztu kompozytorskiego Antonio Carlosa Jobima, subtelności wokalnej i
dźwięcznej gitary portugalskiej Joao Gilberto, drapieżnego saksofonu Stana
Getza oraz onirycznego dziewczęcego głosu Astrud Giberto okazały się być
mieszanką wręcz piorunującą – album ten był (i jest) jednym z najlepiej sprzedającym
się materiałem jazzowym w historii. Wszystkie utwory zawarte na płycie stały
się standardami - wykonywane i śpiewane były i są przez setki osób, o ile nie
tysiące. Powstała cała rzesza coverów. W rozmaitych aranżacjach, tempach, rytmach, językach, etc. Muzykę z albumu można usłyszeć najdalszych zakątkach świata.
Wydano
kilkadziesiąt wersji tej płyty (zobacz TUTAJ)
– od winylowej monofonicznej i stereofonicznej, poprzez różne edycje na taśmach
magnetofonowych, potem na płytach kompaktowych, aż do Blu-Ray i plików
high-res. Jest też masa wersji tzw. nieoficjalnych. Dokonano także reedycji
bezpośrednio z analogowych taśm-matek – tak powstała na przykład doskonała
produkcja firmy First Impresion Music (pod logo LIM) w wersji K2 HD Mastering z
2009 roku. Jakość tej edycji zaskakuje świeżością oraz doskonałym brzmieniem
instrumentów, choć pierwotna wersja była przecież monofoniczna. W 2011 roku
Verve Records postanowiło wydać winylową wersję albumu Getz / Gilberto. Ukazał
się pojedynczy winyl jako reprint z analogowych taśm-matek – opakowanie,
poligrafia, wszelkie napisy, etc. są identyczne jak przed laty. Trudno
dopatrzeć się jakichkolwiek współczesnych śladów. W tym samym roku 2011 Verve
Records wspólnie z firmą Analogue Productions wydały dwupłytową edycję winylową
o szybkości obrotów płyty 45 RPM (zobacz TUTAJ). Płyty były wyprodukowane i
tłoczone w słynnej Quality Records Pressing (zobacz TUTAJ) w mieście Salina w stanie Kansas (USA). Jak do tej pory, to ostatnia
winylowa edycja opisywanej płyty. W 2013 roku ukazała się jeszcze na Blu-Ray.
Ponieważ mam
w dyspozycji pięć edycji powyższego albumu, postanowiłem je bezpośrednio
porównać, a subiektywny wynik opublikować.
Do konkurencji stanęły:
1. pliki
serwisu streamingowego WiMP HiFi w formacie FLAC o strumieniowaniu jakości
1 411 kb/sekundę przepisane z wydania europejskiego na CD z z 1997 roku
oraz następnie z 2005 roku (remaster),
2. płyta
kompaktowa First Impression Music (LIM) z 2009 roku (reedycja z taśm-matek) w
masteringu K2 HD 24-bit 100 kHz, na srebrnym nośniku o czystości 99,9999%,
3. pojedynczy
winyl 180 gram 33 1/3 RPM Verve Records z 2011 roku oraz
4. podwójny
winyl 200 gram Verve Records/Analogue Productions z 2011 roku o obrotach 45 RPM
(specjalna edycja z taśm-matek, własny mastering, miksowanie, etc).
Powyższa edycja (nr 4) 45 RPM została udostępniona przez polskiego dystrybutora marki Analogue
Productions – firmę Vinyl Goldmine z Bielska-Białej.
Dwie wersje albumu na WiMP
HiFi w zasadzie mało różnią się od siebie – ich jakość dźwięku jest porównywalna.
Może wersja z 2005 roku jest minimalnie bardziej przestrzenna.. Ogólnie przekaz jest
proporcjonalny, instrumenty mają odpowiednie proporcje i powabne brzmienie.
Saksofon Geatza – świeży i atrakcyjny, wokal Gilberto – powabny i zdrowy. Z kolei fortepian Jobima jest lekko
zamazany i odczuwany jako daleki, trochę „rozjechany”. To jest największa
bolączka tego albumu. Ogólnie jakość dźwięku jest przyzwoita jak na album
wydany po raz pierwszy 50 lat temu. Oceniam ją na około 6,5-7/10.
Edycja First
Impresion Music (LIM) na CD z warstwą srebra o czystości 99,9999 % przynosi
dużą poprawę w porównaniu do strumienia WiMP HiFi. Przede wszystkim poprawia
się czytelność dźwięku, wszystko jest bardziej odkryte, jakby nabierające
kolorów, wyraźniejsze oraz wypełnione treścią. Pojawiają się w nutach blask i iskry. Saksofon Gaetza dostaje specyficznej akceleracji, jest
dźwięczniejszy, bardziej obecny. Słychać nawet syczenia i inne subtelności,
których na WiMP HiFi nie było lub występowały w bardzo ograniczonym zakresie.
Co istotne, poprawił się także zakres dynamiki i natężenie dźwięku – ten jest
subiektywnie głośniejszy, bardziej namacalny. Jakość dźwięku oceniam na 10/10.
Z kolei płyta
winylowa 180 gram Verve Records z 2011 roku przyniosła wokalom więcej
plastyczności oraz emocji, dodała także barwy instrumentom. Płyta zabrzmiała
cieplej niż poprzednie, bardziej subtelniej, ale także nieco z większą ilością
powierza. Z dużą przyjemnością słuchałem głosu Astrud i Joao, bowiem winylowa
edycja sprawiła, że zabrzmiały charyzmatycznie oraz bardzo powabnie. Saksofon Getza tym razem zaśpiewał bardzo przyjemnie dla uszu słuchacza - drapieżnie i ekspansywnie, ale jednocześnie subtelnie. Co więcej, płyta
powoduje również lekkie uspokojenie sopranów, które tym razem była mniej
otwarte, lecz również cudownie analogowe – co w istocie rozumie się samo przez
się. Przestrzeń wydaje się być nieco
węższa niż w wersji FIM K2 HD Mastering. Jakość dźwięku oceniam na 8,5/10.
Edycja 2 x
LP 200 gram 45 RPM całkowicie mnie zaskoczyła. Owszem, oczekiwałem poprawy
jakości dźwięku w porównaniu do poprzednich wersji, ale nie przypuszczałem, że
różnica może być aż tak duża! Otóż oświadczam uroczyście, że płyty te (bo są dwie)
zadziwiają brzmieniem. Przekaz jest bardzo eufoniczny, rozbudowany – pełny w odbiorze,
gęsty i plastyczny. Ma inny charakter niż poprzednio opisywane edycje.
Wszystkie dźwięki wydają się być bardziej namacalne, obecne i wyraźne. Brzmienie
nabiera ciała i masy, pojawiają się detale przedtem nieistniejące (nawet na
doskonałej płycie FIM K2 HD Mastering). Jest energia, jest witalność. Prezentacja jest bogata, kolorowa i
soczysta. Średnica ma odpowiednią subtelność oraz wyrafinowanie. Saksofon
Gaetza brzmi wreszcie jak saksofon, a wokal Astrud Gilberto otrzymuje efektowną
ekscytację oraz właściwy czar. Nuty są dźwięczne i długo wybrzmiewające.
Ponadto, przestrzeń bardziej otwiera się na boki (do pewnego stopnia, bo oryginalnie
było to nagranie monofoniczne). Jakość dźwięku – referencja.
Vinyl Goldmine pancernie pakuje winyle
Trzy edycje albumu Getz / Gilberto
Jeden winyl 180 gram 33 1/3 RPM - Verve Records 2011 r.
Dwa winyle 200 gram 45 RPM - Verve Records/Analogue Productions 2011 r.
Płyta kompaktowa FIM K2 HD Mastering z 2009 roku (nieco wysłużona)
Reprint pojedynczego winyla - Verve Records 2011 rok
Album na WiMP HiFi - edycja z 2005 roku
Album na WiMP HiFi - edycja z 1997 roku
Estetyczne labele
Rowki winylu są szerokie i głębokie
Wkładka gramofonowa typu MC - Goldring Legacy z igłą o szlifie typu Fine Line (Vital)
Gramofon Clearaudio Emotion z matą Harmonix TU-800EXi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację