Do wzmacniacza podłączyłem kolumny podłogowe Triangle Esprit Antal EZ, potem przyłączę monitory Studio 16 Hertz Canto Three SE. Znowu zapowiadają się bardzo przyjemne odsłuchy. Zapraszam do lektury recenzji za kilkanaście dni.
sobota, 12 września 2015
Wzmacniacz zintegrowany Dayens Ecstasy III - zapowiedź testu
Śpieszę poinformować Czytelnika o zaplanowanym kolejnym teście, tym razem arcyciekawego wzmacniacza zintegrowanego. To Dayens Ecstasy III, czyli produkt z Serbii. Od lat kibicuję tej bałkańskiej manufakturze, koresponduję z jej przedstawicielem, synem głównego konstruktora - panem Zoranem Dobrinem. Testowałem już wzmacniacz Dayens Ampino, który miałem potem na własność przez prawie trzy lata. Dopiero niedawno znalazł nowego właściciela, bo byłem bardzo do niego przywiązany. Potem opisywałem na blogu dwie pary kolumn podstawkowych Dayens Tizo oraz Dayens Grande Mini. Produkty firmy Dayens charakteryzują się nieco staroświeckim designem, ale wyróżnia je ponadprzeciętne dobre brzmienie pośród wielu innych sprzętów hi-fi stereo. Dlatego jest mi podwójnie przyjemnie anonsować test wzmacniacza Dayens Ecstasy III.
Do wzmacniacza podłączyłem kolumny podłogowe Triangle Esprit Antal EZ, potem przyłączę monitory Studio 16 Hertz Canto Three SE. Znowu zapowiadają się bardzo przyjemne odsłuchy. Zapraszam do lektury recenzji za kilkanaście dni.
Do wzmacniacza podłączyłem kolumny podłogowe Triangle Esprit Antal EZ, potem przyłączę monitory Studio 16 Hertz Canto Three SE. Znowu zapowiadają się bardzo przyjemne odsłuchy. Zapraszam do lektury recenzji za kilkanaście dni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację