Wstęp
Jakieś dwa lata temu opisywałem na blogu poznańskie kolumny podstawkowe Impuls Audio Alize (czytaj test TUTAJ). Głośniki te szybko zdobyły dużą popularność w Polsce. Dlaczego? Ponieważ były perfekcyjnie wykonane, oparte były na renomowanych przetwornikach, biły więc zachodnią konkurencję na głowę. I to zarówno konstrukcją, jak i brzmieniem. Niestety, w międzyczasie, tajwański producent Tang Bang zakończył produkcję przetworników Tang Band W5-1367B, które to stanowiły podstawę Alize. Obecnie w Impuls Audio trwają prace nad opracowaniem następcy Alize, czyli modelu Calima.
Przechodząc do głównego tematu. Kilka tygodni temu, jeden z właścicieli Impuls Audio zatelefonował do mnie z propozycją testu nowego modelu podłogowego o nazwie Lagune (zobacz TUTAJ). Moja reakcja była oczywista – „Proszę natychmiast dostarczyć kolumny do odsłuchów!”. To „natychmiast” z pewnych względów przedłużyło się do kilkunastu dni, ale ostatecznie kolumny do mnie dotarły w połowie maja. Warto było czekać. Po wypakowaniu Lagune z kartonów "szczęka mi opadła" - co za piękne kolumny. Prezentują się pierwszorzędnie. Bardzo wysoka liga wykonawcza!
Impuls Audio
Zanim przejdę do opisu głośników Lagune, warto przypomnieć parę najważniejszych informacji o Impuls Audio. To polskie przedsiębiorstwo zajmujące się wytwarzaniem kolumn. Mieści się w Poznaniu, istnieje od dobrych kilku lat, bo od 2012 roku. Firma ciągle rozwija się, poszerza ofertę. Impuls Audio tworzą dwaj panowie: Sławek Chimczak - absolwent Wydziału Fizyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Jarek Szymandera - absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Poznańskiej, jak przedstawiają się na firmowej stronie. Przez te pięć lat działalności manufaktura zaprezentowała aż osiem modeli kolumn, w tym wspomniane na początku Alize. Obecne portfolio obejmuje dwa modele podłogowe - Lagune i Cumulus, w przygotowaniu są Calima, czyli następcy Alize.
Co ciekawe, Impuls Audio obecnie nie ma żadnego dilera. Kolumny sprzedane są wysyłkowo, po wpłaceniu 50% zaliczki i wyborze forniru dokonywane jest przyjęcie zamówienia. Po 5-8 tygodniach kolumny dostarczane są do nabywcy (tyle trwa cykl produkcyjny). Oczywiście, ten może wcześniej odsłuchać ich u siebie - Impuls Audio przesyła głośniki na swój koszt do potencjalnego nabywcy, po wpłaceniu zastawu wynoszącego 40% ceny. Oryginalna polityka.
Wrażenia ogólne i budowa
Kolumny dostarczane są w dwóch sporawych kartonach. Wewnątrz
unieruchomione i zabezpieczone są gąbkowymi formami. Uszkodzenie podczas
transportu mało prawdopodobne.
Jak już napisałem we wstępie, po wypakowaniu Lagune „opadła
mi szczęka" z wrażenia - co za piękne kolumny. Głośniki prezentują się
pierwszorzędnie – to bardzo wysoka klasa wykonawcza oraz wspaniały design.
Wysoki poziom estetyki zapewnia przede wszystkim finezyjnie położony fornir z ekskluzywnego,
egzotycznego drewna z pięknie ułożonymi słojami – dzieło sztuki stworzone przez
naturę. Miło popatrzeć. Drugim elementem dodającym urody są fronty od połowy
wysokości kolumn mocno ścięte (albo złamana) do tyłu. Nadaje to wizualnej lekkości
i szyku. Choć oczywiście zamierzeniem konstruktorów było to, aby sygnały z
obydwu głośników docierały do uszu słuchacza w tym samym momencie. Jest to tzw.
wyrównanie czasowe.
U dołu frontów przyklejono mosiężne tabliczki z nazwą firmy „Impuls
Audio”. Mniej więcej na 1/3 wysokości umieszczono wyloty rur bass-reflexów.
Kolumny spoczywają na niewielkich cokołach przytwierdzonych bezpośrednio do
dołu skrzynek. Do cokołów od spodu wkręcono po 4. solidne kolce, które
zaopatrzone są w podkładki (tzw. talerzyki).
Zastosowane głośniki to SB Satori MW16P-8 (zobacz TUTAJ)
oraz SB Satori TW29R-B (zobacz TUTAJ). Oj, wysoka klasa. Wytłumienie wnętrz skrzynek to filc i wełna
owcza. Warto podkreślić, że kopułka i zwrotnica zamontowane zostały w
oddzielnych komorach. Terminale głośnikowe są pojedyncze, ale za to to bardzo
wysokiej jakości WBT.
Dane techniczne
Typ konstrukcji: 2-drożna
Rodzaj obudowy: Bass-reflex
Strojenie Bass-reflex: 29 Hz
Moc: 60 W
Efektywność: 86 dB (2,83 V/1 m)
Impedancja: 8 Ohm
Wymiary (WxSxG): 100 x 18,5 x 27 cm
Masa (sztuka): 17 kg
Zalecane pomieszczenie: 14
- 20 m2
Lagune bezpośrednio wyjęte z pudeł
Bardzo zaawansowane (i drogie) głośniki firmy SB Acoustics
Góra frontów jest ścięta do tyłu (albo przełamana)
Stolarka i fornir klasy referencyjnej
W tle wzmacniacz hybrydowy Pathos Classic One MKIII
Ogólne spojrzenie na system odsłuchowy
Wrażenia dźwiękowe
Kolumny Lagune przyłączałem przede wszystkim do wzmacniacza
Hegel H160 oraz Pathos Classic One MKIII, ale także do lampowego Audion Silver
Night 20th Anniversary 300B. Głośniki porównawcze to Living Voice Auditorium R3
oraz Pylon Audio Diamond 28. Przewody głośnikowe to za każdym razem XLO
UltraPLUS U6-10. Dokładny spis sprzętu towarzyszącego dostępny jest na końcu
niniejszego tekstu.
Na początek napiszę w taki sposób. Dobrze znam dźwięk podstawkowych kolumn Impuls Audio Alize,
zachwycałem się nim w recenzji wspomnianej we wstępie. Wiem że konstruktorzy –
pan Sławek i pan Jarek cyzelują brzmienie swoich produktów przez długi czas,
zajmuje im to dużo pracy i mnóstwo wysiłku, ale efekty są porażające. Nie
inaczej jest w modelu Lagune. To dopracowany dźwięk klasy ocierający się wprost o
high-end. Brzmienie charakteryzuje się wysoką czystością, naturalnością i głębią
tonalną opartymi o wysoką energię i rozłożystość. To przekaz dostojny – wręcz monumentalny,
a równolegle piękny i przyjemny w odbiorze brzmienie, bardzo dojrzały i
zaawansowany. Inteligentnie zaprojektowany. Dbający o masywność brzmienia, ale
nie zapominający o precyzyjnej warstwowości i kunsztownym wyszlifowaniu wszelkich szczegółów muzyki.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że Lagune pomimo niezbyt dużych
rozmiarów skrzynek mają stosunkowo mocny i solidny (efektywny) przekaz. Rozmiar
dźwięku jest większy niż by wskazywały gabaryty kolumn. Ponadto głośniki wyróżniają
się soczystą, nasączoną i rozdzielczą średnicą, potrafiącą wytworzyć wysoki poziom
SPL (ang. Sound Pressure Level). Średnica, można napisać, jest wyraźna, ale z
dodatkiem specyficznego klimatu, który nadaje delikatności i subtelności. Wysmakowania.
Z kolei bas jest głęboki i żyzny, bardzo rozbudowany. Nic
nie dudni, nie rezonuje. Panuje pełna harmonia pomiędzy wszystkimi zakresami i
podzakresami. Kultura, porządek i zorganizowanie. Niskie tony są rasowe niczym galanteryjny koń profesjonalnie przygotowywany do ostrego galopu.
Dużym atutem poznańskich głośników
jest również umiejętność bardzo przestrzennego grania. Rozmach tonalny i dociążenie
dźwięku nie są okupione zwężeniem sceny, czy przytłumieniem tła. Dźwięczność
nie ustępuje głębi i szerokości. Ta równowaga jest fascynująca. Dzięki temu
nawet gorzej zrealizowane płyty mają szansę zabrzmieć co najmniej dobrze i
optymalnie. Natomiast te o wysokiej jakości produkcji i audiofilskie brzmią na
100 % możliwości, a może i więcej. Dźwięk jest przytulnie wygładzony i
dopieszczony (ale nie ograniczony!) – z dużą dozą wybornej fizjologii i plastycznej
organiczności. Miękki i powabny, a jednocześnie ekstensywny i autentyczny.
Cielesny.
Trzeba również napisać, iż Impuls Audio Lagune grają bardzo
emocjonalnie i plastycznie. Pokazują prawdziwy sens muzyki, równolegle będąc
nieźle rozdzielczymi i selektywnymi. Dają wgląd w głąb nagrań, ekstrahują
detale, pogrubiają niuanse, nie pomijając przy tym ujawniania złożonego ogółu,
całości zapisu, perspektywy i horyzontu. Łączą świat żywiołu selektywności ze
światem naturalizmu i holistyki. Są tonalne i dźwięczne do kwadratu. A to
bardzo duża zaleta.
Ważną ich cechą jest także łatwość adaptacji do różnych
wzmacniaczy. Z trzema z czterech testowych grały przykładnie i równo (Hegel
H160, Pathos Classic One MKIII i Cayin A-55 TP ), zaś z lampowym Audion
Silver Night 20th Anniversary 300B brakowało nieco pary i energii, ale wynikało
to z małej mocy wzmacniacza (2 x 7 Wat) oraz niezbyt wysokiej skuteczności
Lagune, wynoszącej 86 dB. Po prostu ostatnie zestawienie nie było za bardzo
uprawnione, lecz dla potrzeb testu możliwe, a nawet konieczne. Lampy 300B
potrzebują kolumn o efektywności wyższej niż 90 dB. Ale to oczywistość.
Konkluzja
Co tu dużo konkludować? Impuls Audio Lagune to solidnie wykonane głośniki o pięknej powierzchowności oraz ponadprzeciętnym dźwięku (w swojej polskiej cenie). Brzmienie charakteryzuje się przede wszystkim eufonią i harmonią, podparte wspaniałą przestrzennością, wyborną plastyką oraz super selektywnością. A to wszytko podlane jest niepowtarzalną barwą oraz emocjonalnością zahaczającymi stricte o high-end. Jestem pod dużym wrażeniem poznańskich Lagune. Brawo, brawo, brawo! Docelowe głośniki na długie lata.
Cena (para): 11 500 PLN.
System testowy
Pomieszczenie: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną – ustroje Vicoustic Wave Wood – 10 sztuk.
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Audion Silver Night 20th Anniversary 300B, Pathos Classic One MKIII (test TU) oraz Cayin A-55 TP (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Pylon Diamond 28 (test TU), Studio 16 Hertz Canto Grand (test TU) i Guru Audio Junior (test TU)
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
Odtwarzacz sieciowy: Onkyo NS-6170 (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i Pioneer PLX-1000 (test TU).
Wkładki gramofonowe: Goldring 1042 (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacz gramofonowy: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Revox B 261.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Pioneer SE-MHR5 (test TU) i Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU).
Wzmacniacz słuchawkowy: Pioneer XDP-300R (test TU ).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TUTAJ).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.
Co tu dużo konkludować? Impuls Audio Lagune to solidnie wykonane głośniki o pięknej powierzchowności oraz ponadprzeciętnym dźwięku (w swojej polskiej cenie). Brzmienie charakteryzuje się przede wszystkim eufonią i harmonią, podparte wspaniałą przestrzennością, wyborną plastyką oraz super selektywnością. A to wszytko podlane jest niepowtarzalną barwą oraz emocjonalnością zahaczającymi stricte o high-end. Jestem pod dużym wrażeniem poznańskich Lagune. Brawo, brawo, brawo! Docelowe głośniki na długie lata.
Cena (para): 11 500 PLN.
System testowy
Pomieszczenie: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną – ustroje Vicoustic Wave Wood – 10 sztuk.
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Audion Silver Night 20th Anniversary 300B, Pathos Classic One MKIII (test TU) oraz Cayin A-55 TP (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Pylon Diamond 28 (test TU), Studio 16 Hertz Canto Grand (test TU) i Guru Audio Junior (test TU)
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
Odtwarzacz sieciowy: Onkyo NS-6170 (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i Pioneer PLX-1000 (test TU).
Wkładki gramofonowe: Goldring 1042 (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacz gramofonowy: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Revox B 261.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Pioneer SE-MHR5 (test TU) i Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU).
Wzmacniacz słuchawkowy: Pioneer XDP-300R (test TU ).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TUTAJ).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.
A jak wypadły na tle Pylonów Diamond 28?
OdpowiedzUsuńA jak wypadły na tle Pylonów Diamond 28?
OdpowiedzUsuńCałkiem dobrze :)
OdpowiedzUsuń