Polpak

czwartek, 21 grudnia 2023

Goldring E4, wkładka gramofonowa MM

Kilka zdjęć ze strony Goldring / Armour Home Electronics



Wstęp
W zeszłym miesiącu odebrałem na testy wkładkę gramofonową Goldring E4 (zobacz TUTAJ i TUTAJ). To najnowsza firmowa wkładka gramofonowa typu MM ze szlifem "super eliptycznym" igły. Goldring nazywa ów szlif „super eliptycznym”, bo nie odpowiada dokładnie znanemu typowi profilu szlifu liniowego. Jest od niego mniej wyrafinowany, ale jest też znacznie bardziej precyzyjny niż klasyczny eliptyczny, co ma pozwalać na uzyskiwanie większej ilości informacji z rowków płyt.

Goldring E4 dołącza do jako czwarty członek do rodziny wkładek magnetycznych E-Series, w której znajdują się już modele E1, E2 oraz E3. Goldring E4 tak, jak pozostałe wkładki serii "E", została zaprojektowana w Wielkiej Brytanii, ale jest wytwarzana w Japonii. To fuzja zaawansowanej inżynierii, ultra-precyzji z pragmatyczną wydajnością, przy jednoczesnym zachowaniu rozsądnej ceny produktu. Ta wkładka niewątpliwie zasługuje na szczególną uwagę.

Wrażenia ogólne i budowa
Wkładka jest dostarczana w klasycznym dla Goldring pudełku - czarnym, rozkładanym na spód i wieko. W pudełku, pośród pianki wyciętej pod obrys kartridża, bezpiecznie leży E4. W zestawie znajduje się klucz imbusowy, dwie śrubki i instrukcja obsługi wraz z gwarancją producenta. Załączone akcesoria są dość skromne, ale w zupełności wystarczające do montażu w główce (ang. headshell) ramienia gramofonu.

Korpus jest wykonany z czarnego tworzywa sztucznego, zaś część dolna z zamontowaną igłą - z niebieskiego, przezroczystego. Taki kontrast kolorystyczny prezentuje się znakomicie. Bardzo efektownie. Korpus jest dość szeroki i niski, uformowany geometrycznie na podobieństwo szlifu diamentu. Boki są płaskie, ale czoło jest nieco wysunięte do przodu. Igła zamocowana jest na przedzie, ale nie wystaje poza obrys wkładki. Jest umieszczona na aluminowowym wspornku, umieszczona w lekkim zagłębieniu wkładki. Wkładka jest montowana śrubkami do ramienia poprzez dwa mosiężne gwintowane gniazda wpuszczane w głąb obudowy.

Igła została zamontowana na końcu wydrążonego (pustego w środku) aluminiowego wspornika, co zmniejsza masę końcówki (a tym samym zwiększa jej zdolność do śledzenia i reagowania). Jeszcze bardziej niezwykłe jest to, że na drugim końcu wspornika znajdują się dwa magnesy, zamiast zwyczajowo jednego. Pomysł inżynierski był taki, że każdy magnes oddziałuje tylko z własną cewką, co zmniejsza przesłuch i poprawia separację stereofoniczną kanałów. Goldring zwie to technologią Magnetic Duplex - dwa magnesy o małej masie ustawione są pod tym samym kątem co cewki (i dany magnes oddziałuje tylko z współpracującą cewką).

E4 ma dość spore, ale akceptowalne wymiary i przyzwoitą masę całkowitą wynoszącą 6,9 g bez wyposażenia. Nie powinna nastręczać żadnych problemów w użytkowaniu z różnymi ramionami, z wyjątkiem tych najsłabszych operacyjnie. Podstawowa konstrukcja korpusu i wyposażenia wewnętrznego jest taka sama jak w innych modelach serii E. Jest zunifikowana, różnice głównie dotyczą konstrukcji / szlifu igły i jej wpornika. Dlatego zawsze można wymienić (za dopłatą) igłę na inną we wkładkach rodziny E. Wymienna igła do E4 - zobacz TUTAJ.

Jak podaje producent, wkładkę E4 zaprojektowano z myślą o tym, by była kompatybilna z większością ramion od średniej do dużej masy, stosowanych w większości niedrogich gramofonów oraz ze średniej półki cenowej. Ponadto, opierając się na tej samej wysokiej jakości bazie, co pozostałe wkładki serii E, Goldring E4 jest optymalna zarówno dla tych, którzy chcą wymienić swoją dotychczasową wkładkę gramofonową w całości, jak i dla tych, którzy chcą poprawić wydajność posiadanej wkładki Goldring serii E, wymieniając jedynie igłę na Goldring E4 Stylus. Bardzo praktyczna koncepcja.

We wkładce zastosowano super-eliptyczną igłę typu nude diamond (dosłownie: "nagi diament" lub "diament bez osłony") o wielkości zaledwie 7,6 x 18 mikronów (0,3 x 0,7 milicala). Igła we wkładce gramofonowej Goldring E4 posiada mocowanie 1/2 cala. Termin "nude diamond" odnosi się do materiału, z którego wykonana jest końcówka igły – w Goldring E4 wycięto i wypolerowano ją z pojedynczego, jednorodnego kawałka diamentu oczyszczonego z wszelkich osadów, takich jak powłoka diamentowa stosowana w niektórych tańszych igłach. Dzięki temu diament w igle jest "nagi", co pozwala na lepszą jakość dźwięku i dokładniejsze śledzenie rowka płyty.

Za pomocą precyzyjnej obróbki uzyskano igłę o niższej efektywnej masie i zwiększonej sztywności, co ma sprawiać, że jej zdolność do precyzyjnego odtwarzania szczegółów o wysokiej częstotliwości jest znacznie poprawiona w porównaniu z alternatywą eliptyczną igłą zamontowaną na stałe. Także ryzyko „błędnego śledzenia” lub przesterowania podczas śledzenia modulacji rowków o wysokiej częstotliwości zostało znacznie zredukowane.

Goldring informuje, że elipsoidalny kształt igły z precyzyjnie wypolerowanym profilem o grubości 7,6 mikrona pozwala na skuteczniejsze dopasowanie się do ciasno upakowanych rowków wewnętrznych. Niższe zniekształcenia, lepsza odpowiedź przejściowa i płaska charakterystyka częstotliwościowa pozwalają uzyskać znacznie lepsze odwzorowanie niż w przypadku zastosowania jakiejkolwiek porównywalnej cenowo alternatywy. Precyzyjne śledzenie rowków płyt przekłada się także na mniejsze zużycie płyt winylowych w porównaniu do innych typów igieł.

Najważniejsze cechy
• Nowa super-eliptyczna igła diamentowa typu nude diamond posiada niższą masę efektywną, zwiększoną sztywność i lepszą odtwarzalność szczegółów wysokich częstotliwości w porównaniu do montowanych igieł eliptycznych.
• Lekki i wyjątkowo sztywny aluminiowy wspornik, który jest pusty w środku, pozwala na precyzyjne śledzenie średnich i wysokich częstotliwości.
• Technologia Magnetic Duplex™ umożliwia dokładniejsze transkrypcje rowków stereofonicznych, co przekłada się na bardziej dokładny obraz dźwiękowy.
• Profesjonalna możliwość regulacji: w odróżnieniu od większości konstrukcji, wkładka Goldring E4 pozwala na mikroregulacje podczas procesu produkcji. W ten sposób masz pewność, że każda wkładka opuszcza fabrykę Goldring z optymalnym balansem kanałów i odpowiednim ustawieniem redukcji przesłuchów (cytat za Goldring).

Specyfikacja techniczna
Typ wkładki: MM
Mocowanie: 1/2 cala
Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 000 Hz
Balans kanałów: < 1,5 dB @ 1 kHz
Separacja kanałów: > 20 dB @ 1 kHz
Napięcie wyjściowe: 3,5 mV (1 kHz @ 5 cm/s)
Statyczna kompatybilność: 20 mm/N
Regulacja kąta w pionie: 20°
Rozmiar promienia końcówki igły: 7,6 mikrona (0,3 x 0,7 milimetra)
Typ igły: super-eliptyczna nude diamond
Zalecana rezystancja cyklu ładunkowego: 47 kΩ
Zalecana pojemność cyklu ładunkowego: 100 – 200 pF
Indukcyjność wewnętrzna: 400 mH
Rezystancja wewnętrzna: 410 Ohm
Masa wkładki: 6,9 g
Środek mocowania: 12,7 mm (0,5 cala)
Siła nacisku: 1,5 – 2,5 g
Zalecana siła nacisku: 1,75 g


Estetyczne opakowanie


Wkładka wewnątrz pudełka zabezpieczona piankową formą


W zestawie znajduje się klucz imbusowy, dwie śrubki i instrukcja obsługi wraz z gwarancją producenta

Mosiężne gwinty mocowań


Wymieniam Ortofon 2M Red na Goldring E4; gramofon to Pro-Ject Automat A2

Wkładka już zamontowana


Ustawiam siłę nacisku igły na nieco więcej niż rekomendowane 1,75 g.


Czyszczę igłę za pomocą szczoteczki elektrycznej FLUX-HIFI Sonic




Kilka zdjęć na płycie analogowej

Gramofon Pro-Ject Automat A2

Cały zestaw hifi




Wrażenia dźwiękowe
Wkładkę E4 montowałem w trzech gramofonach: Pro-Ject Automat A2, Nottingham Analogue Horizon i BennyAudio Immersion II. Wkładki porównawcze to dwie typu MM - Ortofon 2M Black i Ortofon 2M Red oraz trzy typu MC - Allnic Audio Rose, Kiseki Blue N.S i Goldring Elite. Wykorzystywane przedwzmacniacze gramofonowe to: Musical Fidelity MX-VYNL, Canor PH 2.10 i Exposure 3010S2 Phono MC. Kompletna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona została na końcu niniejszego tekstu.

Już w trakcie pierwszych, wstępnych odsłuchów pomyślałem: "No, no, ale ci Angole z Goldringa wysmażyli fajną wkładkę!". Co prawda określenie "Angol" jest dość kolokwialne, a, być może, nawet lekceważące, ale wkładki E4 ani ignorować, ani wykpiwać nie można. Goldring E4 ma komfortowo ustawiony balans tonalny - brzmi w sposób pełny, soczysty i rozdzielczy. Substancjalny i dociekliwy. Ma gęstą, obrazową i wyraźną średnicę - gra "na bogato", ekscytująco i barwnie, a jednocześnie lekko. Nie nachalnie. Bardzo przyjemnie dla uszu.

Szczegóły i niuanse nagrań są pokazywane w sposób naturalny i żywy, choć raczej umiarkowanie analityczny. Bez przesadnej selektywności. Jako całość dźwięk wkładki jest bardzo dobrze zintegrowany / skomponowany, tym samym zapewniając przyjemne i radosne wrażenia słuchowe. Sprzyjające delektowaniu się muzyką graną z płyt winylowych. I to niezależnie od konkretnego repertuaru muzycznego.

Innymi słowy, tytułowa Goldring jest analityczna i szczegółowa, lecz nie stoi po ostrej stronie dźwięku, a po emocjonalnej i sensualnej. Klimatycznej. To brzmienie dobrze wyważone oraz harmonijne, które można zaklasyfikować jako neutralne, acz z leciutką dozą słodyczy i miękkości. Jest to wkładka o bardzo łatwym do słuchania i swobodnym charakterze, osiągniętym dzięki dobrze skonsolidowanemu dźwiękowi o łagodnym, acz stabilnym ogólnym odczuciu. Spójnej fizjonomii.

Goldring E4 gra energetycznie i dynamicznie, ze swadą akcentuje rytm, ukazuje różnorodność barwy, łatwo przebija się do głębi dźwięku. Ma czyste brzmienie, precyzyjnie różnicuje tony, zapewnia dużo koloru w średnicy, bas jest zwarty i wyraźny, a średnica jasna i czytelna. Przekaz jest optymalnie tonalnie nasączony - jest płynny, kształtny i plastyczny. Bardzo muzykalny, ale jednocześnie dokładny i uważny. 

Melodyjna średnica nadaje instrumentom i wokalom miłe poczucie obecności, wyrazistości i bliskości. I chociaż E4 zdecydowanie nie ma ciepłego balansu, a neutralny, to brzmienie ma gładki i łagodny charakter. A jednocześnie też pogłębiony, analityczny. Przekaz jest wyrafinowany, potrafiący ukazywać znaczną część subtelności i niuansów nagrań. Brzmienie ma rasowy sznyt, dostojny. Zgodny z analogowymi konwenansami. Z pewnością w kontakcie z Goldring E4 odbiorca ma szczere wrażenie słuchania wkładki z wyższej półki. Droższej konstrukcji.

Jak już pisałem wcześniej, Goldring E4 montowałem w trzech gramofonach: Pro-Ject Automat A2, Nottingham Analogue Horizon i BennyAudio Immersion II. Są to konstrukcje z trzech różnych przedziałów cenowych: budżetowego, średniego-niższego oraz high-endowego. Wkładka E4 do wszystkich trzech gramofonów (i ich ramion) jak najbardziej pasowała. Była wymiarowo i parametrowo całkowicie zgodna. Bardzo podobało mi się zestawienie z Pro-Jest Automat A2. Prężny, muskularny i bogaty dźwięk o szerokiej skali muzykalności. Zadbany i bezpośredni. Przyjaźnie analityczny. Szczerze polecam to zestawienie.

Konkluzja
Goldring E4 to premierowa, brytyjska wkładka gramofonowa typu MM z igłą o zaawansowanym szlifie super-eliptycznym typu "nude diamond". Proszę koniecznie zwrócić uwagę na tę wkładkę, bo kosztuje relatywnie niewiele, a zapewnia "wielki" dźwięk. Gra w sposób pełny, soczysty i rozdzielczy. Ma gęstą, obrazową i wyraźną średnicę. Wybitnie muzykalną i gładką, a więc bardzo przyjemną dla uszu. Goldring E4 ma w sobie dużo wyrafinowania i gładkości, które pozycjonują ją w gronie najlepszych tego typu konstrukcji. Moja rekomendacja!

Cena w Polsce - 1 195 PLN.

Rekomendacja dla Goldring E4!


Za:
- produkt renomowanej firmy Goldring, z ponad 100 letnią tradycją budowy gramofonów
- zaawansowana konstrukcja
- wszechstronne przeznaczenie
- wyrafinowany szlif super-eliptyczny igły typu "nude diamond" 
- wymienna igła
- sztywny aluminiowy wspornik, pusty w środku, co obniża jego masę
- technologia Magnetic Duplex, czyli dwa magnesy o małej masie ustawione są pod tym samym kątem co cewki
- czyli każdy magnes oddziałuje tylko z własną cewką, co zmniejsza przesłuch i poprawia separację stereofoniczną kanałów
- wkładka jest kompatybilna z większością ramion od średniej do dużej masy
- dźwięk klasy high-fidelity
- dynamiczny, soczysty i rozdzielczy
- płynny, gęsty oraz namacalny
- substancjalny i zaangażowany
- z piękną, otwartą średnicą
- muzykalne i melodyjne brzmienie, super-przyjazne
- relatywnie atrakcyjna cena, okazyjna
- zaprojektowano w Wielkiej Brytanii, wyprodukowano w Japonii
- rekomendacja Stereo i Kolorowo!

Przeciw:
- pewne ograniczenia precyzji i wierności przekazu
- nie jest tak wyrafinowana brzmieniowo jak droższe konstrukcje
- umiarkowana rozdzielczość i selektywność
- duża konkurencja w przedziale cenowym wkładek około 1 000 - 1 500 PLN.

System odsłuchowy
Pomieszczenie odsłuchowe: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną - ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Haiku-Audio Iris Line / Haiku-Audio SEnsei 211 Powerline (przedwzmacniacz / końcówka mocy) (test TU), Fezz Audio Titania EVO, TEAC NR-7CD (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU), AudioPhase FLOW (test TU) i Pylon Audio Diamond 28 mkII.
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU) i Paradigm Founder 40B (test TU).
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-Pro (test TU) i Esoteric K-05XD.
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU), IEAST ePlay 2 Pro (test TU) i Silent Angel Munich M1 (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: Ferrum ERCO z zasilaczem Ferrum HYPSOS (test TU) i Lampizator Amber 3 DAC (test TU).
Komputer: Dell Latitude 7390.
Smartfon / tablet: iPhone 13 oraz iPad Air 4.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU), BennyAudio Immersion II (test TU) i Pro-Ject Automat A2 (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU), Ortofon 2M Red (test TU), Goldring Elite, Kiseki Blue N.S. i Allnic Audio Rose (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Exposure Exposure 3010S2 Phono MC (test TU) i Canor PH 2.10.
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Neumann NDH 30, Ultrasone Signature Pure, SIVGA SV023 (test TU) i Final Audio UX3000 (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) oraz krążek dociskowy do gramofonu - Clearaudio Clever Clamp (test TU).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację