Polpak

niedziela, 15 marca 2020

Przewód sieciowy RJ-45 Melodika MDLAN15




Wstęp
Niedawno wypożyczyłem z warszawskiego MIP Sp. z o.o. referencyjny zestaw strumieniujący składający się z trzech komponentów: transportera sieciowego Auralic Aries G2, przetwornika cyfrowo-analogowego Auralic Vega G2 oraz generatora zegara Auralic Leo GX (zobacz TUTAJ). Podłączyłem ów komplet do równie referencyjnego wzmacniacza składającego się z przedwzmacniacza SPL Director Mk2 oraz dwóch monofonicznych końcówek mocy SPL Performer m1000 (zobacz TUTAJ), zastosowałem bardzo interesujące głośniki Fyne Audio F702 (zobacz TUTAJ) podłączając to wszystko przy użyciu co najmniej dobrych kabli. Niestety, w tym momencie uzmysłowiłem sobie, że mając tak przykładnie dobry sprzęt zapomniałem o jednym. A mianowicie o dobrym, a chociażby przyzwoitym przewodzie LAN (typu Ethernet), którym przyłączyć należało system Auralica do "Internetu". Wstyd się przyznać, ale do tej pory używałem albo zwykły kabel LAN albo ciut lepszy marki Hama. Trochę słabo...

W sukurs przyszła mi informacja umieszczona na facebookowej stronie polskiego producenta przewodów (i głośników) Melodika (to własność białostockiego Rafko). Firma poinformowała, że właśnie wprowadziła na rynek nową linię przewodów, kabli sieciowych (w formie skrętki) z pozłacanym wtykiem RJ-45 (zobacz TUTAJ). I to w obfitym asortymencie długości od 0,5 metra aż do 15 metrów. Pozwoliłem sobie od razu wystosować list do Działu Marketingu Rafko zawierający prośbę o wypożyczenie takiego kabla RJ-45 o długości 1,5 metra na potrzeby moich testów. Napisałem we wtorek, a już w środę rano (sic!) kabel był u mnie. Oczywiście, zaraz go przyłączyłem do modemu internetowego i systemu strumieniującego Auralic.

Wrażenia ogólne i budowa
Jak podaje producent, linia kabli MDLAN jest odpowiedzią Melodiki na zmieniające się potrzeby i zachowania konsumentów. Stopniowe przechodzenie wymagających użytkowników audio do domeny cyfrowej rodzi nowe problemy z transferem "gęstych" digitalnych treści. Pliki DSD, strumieniowanie w jakości Master lub MQA, filmy w 4K Ultra HD - to wszystko stawia przed urządzeniami przesyłającymi dane w systemie audio-video bardzo wysokie wymagania.

Co bardzo istotne i chwalebne, Melodika szczegółowo informuje o parametrach swoich produktów potwierdzając jakość wykonania oraz opieranie się na realnych parametrach, które faktycznie mają wpływ na jakość przesyłanych danych. Kabel sieciowy (skrętka) z pozłacanym wtykiem RJ-45, przeznaczony do transmisji danych, dźwięku i obrazu o przepustowości binarnej powyżej 1Gb/s. Kabel wyposażony jest w dodatkowy ekran wspólny i żyłę uziemiającą, co chroni go przed wpływem działania zewnętrznych pól elektromagnetycznych, pomagając zachować czystość i ciągłość sygnału. Skrętka obsługuje pasmo częstotliwości do 350 MHz.

Kabelek jest bardzo przyzwoicie wykonany i solidnie. Prezentuje się też całkiem nieźle. Powleczony jest fioletową koszulką charakterystyczną dla całej rodziny Purple Rain Melodika. Kabel w całości wykonywany jest w Polsce. Wtyki RJ-45 - nie wiem gdzie.

Kable LAN
Nie odbędzie się tutaj bez niewielkiej dozy teorii. LAN, czyli Local Area Network, to w historycznym ujęciu uczelniane sieci komputerowe,  rozpowszechnione w pierwszej połowie lat 70-tych. Przewód do Internetu LAN (bywa nazywany skrętką) może występować w kilku wariantach:
1) Kabel sieciowy nieekranowany (UTP) - kabel ten tworzy symetryczną linię. Składa się ze skręconych ze sobą par przewodów. Kabel internetowy tego typu jest powszechnie stosowany w połączeniach informatycznych. Istnieją różne kategorie skrętki tego typu. Przykładowo: kategoria 3 pozwala na transmisję danych z prędkością do 10 Mb/s, a kategoria 5 do 100 Mb/s.
2) Kabel sieciowy ekranowany (STP) - skrętka posiada ekran z uziemieniem oraz oplot. Przewody z ekranem oraz oplotem są zgodne z normami europejskimi EMC w zakresie emisji EMI (Electro Magnetic Interference).
3) Kabel sieciowy foliowany (FTP) - skrętka posiada ekran foliowy z uziemieniem. To rodzaj przewodu, który jest rekomendowany do zastosowania w sieciach komputerowych, które są narażone na liczne zakłócenia elektromagnetyczne.

Wszystkie elementy stosowane w okablowaniu ekranowanym posiadają specjalne złącza do podłączenia ekranu z przewodów FTP. Kabel FTP lub STP posiada dodatkową żyłę, która posiada połączenie galwaniczne z ekranem. Żyłę tę terminuje się w panelu do odpowiedniego złącza LSA lub do obejmy połączonej z obudową panela, a w gnieździe do specjalnej obejmy.

Powszechnie występują tzw. kable hybrydowe będące połączeniem powyższych odmian kabli.
1) Kabel internetowy F/FFTP - oddzielna folia pokrywa każdą parę przewodów. Oprócz tego wszystkie przewody są pokryte wspólną warstwą foliowego ekranu.
2) Kabel internetowy U/FTP - każda para przewodów jest pokryta ekranem z folii.
3) Kabel do Internetu S/FTP - każda para przewodów foliowana, dodatkowo wszystkie przewody znajdują się we wspólnym oplocie.
4) Kabel do Internetu SF/FTP - każda para przewodów jest foliowana, a wszystkie przewody znajdują się we wspólnym ekranie z folii i siatki.

To jedynie kilka z wielu wariantów hybrydowych przewodów internetowych. Kabel RJ-45 hybrydowy, z uwagi na skutecznie zabezpieczenia, może być dobrym rozwiązaniem do stosowania w miejscach szczególnie narażonych na zakłócenia elektromagnetyczne. Posiada on specjalne złącza do podłączenia ekranu z przewodu FTP, który z kolei posiada połączenie galwaniczne z ekranem, terminowane do specjalnej obejmy zarówno w gnieździe, jak i do obejmy połączonej z obudową panela. Służy to redukcji zakłóceń, powstających w okablowaniu w trakcie przesyłu danych. Dla eliminacji zakłóceń ekran musi być podłączony do uziemienia przynajmniej z jednej strony. Połączenia ekranowe muszą być dobrze zabezpieczone przed korozją oraz charakteryzować się niską zależnością między natężeniem prądu i napięciem w obwodach prądu przemiennego. Konieczność uziemienia podyktowana jest nie tylko jakością przesyłu danych. Jest wymaga przez normy krajowe i branżowe (powyżej korzystam z informacji zawartych na stronie morele.net).

Przedmiotem testu jest przewód sieciowy RJ45 Melodika MDLAN15, czyli na pozłacanych wtykach RJ-45 i o budowie hybrydowej  F/UTP, gdzie każda para przewodów jest pokryta ekranem z folii. Przewód zawiera dodatkowy ekran wspólny i żyłę uziemiającą, co chroni przed wpływem działania zewnętrznych pól elektromagnetycznych. Miedziane przewodniki wykonane są z wysokiej jakości miedzi OFC 99,96%. 

Specyfikacja techniczna
- konstrukcja F/UTP
- przekrój 4 x 2 x 0,57 mm
- średnica (grubość kabla): 7,5 mm
- przewodnik z wysokiej jakości miedzi OFC 99,96%
- impedancja falowa: 100 Ohm
- średnica zewnętrzna: 7,5 mm
- pozłacany wtyk RJ-45
- działa w zakresie temperatur od -30 do +70 stopni Celsjusza, stąd idealnie nadaje się również do instalacji
- przeznaczony do transmisji danych, dźwięku i obrazu o przepustowości binarnej powyżej 1 Gb/s.
- dodatkowy ekran wspólny i żyła uziemiająca chronią przed wpływem działania zewnętrznych pól elektromagnetycznych.


Opakowanie mało wyszukane, ale więcej nie trzeba



Solidna budowa i miła aparycja


Pozłacane wtyki RJ-45

"Made in Poland"


"Wieża" Auralic - system strumieniowania sieciowego: Auralic Aries G2, Auralic Leo GX i Auralic Vega G2, czyli transport sieciowy, generator zegara i DAC 

Tu jeszcze kabel LAN marki Hama, zaraz go przełączę na Melodikę


No i wymieniam kabel na Melodika

Spojrzenie na cały system odsłuchowy


Wrażenia dźwiękowe
Przewód sieciowy RJ-45 Melodika MDLAN15 wpinałem pomiędzy modem (TP-Link lub Technicolor) a transport sieciowy Auralic Aries G2, zaś dalej sygnał szedł do po HDMI (L-Link) do DAC-a Auralic Vega G2, zaś z niego sygnał wychodził połączeniem koncentrycznym do generatora zegara Auralic Leo GX, by wrócić ponownie do DAC-a Auralic Vega G2, ale już przewodem HDMI (L-Link). Następnie z DAC-a Auralic Vega G2 sygnał analogowy wyprowadzany był dwoma przewodami symetrycznymi XLR VOVOX excelsus direct S (zobacz TUTAJ) do przedwzmacniacza CocktailAudio HA500H. Zaś stamtąd już do dwóch końcówek mocy SPL Performer m1000. Serwis strumieniujący to Tidal HiFi/MQA. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona jest na końcu niniejszego tekstu.

Trzeba to jasno napisać. Trudno opisywać dźwięk czegoś, co teoretycznie nie powinno mieć żadnego wpływu na dźwięk systemu audio. Przecież przewód sieciowy typu LAN, jeżeli jest poprawnie skonstruowany według norm, to w ogóle nie powinien wpływać na brzmienie. Taki przewodnik ma za zadanie po prostu dokładnie i wiernie przenieść tzw. sygnał internetowy. Nie powinno być żadnych zakłóceń czy interferencji, ani tym bardziej ograniczeń sygnałowych. Ale można się zżymać i powątpiewać, lecz w moim przekonaniu jednak lepszy kabel typu Ethernet niż standardowy może mieć błogosławiony wpływ na dźwięk hi-fi. Przekonałem się już o tym testując przewody USB, czyli porównując w zasadzie to, co teoretycznie nieporównywalne. Sceptyk powie, że nie ma tu różnic w dźwięku, szalony audiofil - że jak najbardziej są. Zaś ja mówię, że różnice są, ale niewielkie, subtelne. Aczkolwiek istotnie wpływające na substancję dźwięku jako takiego. Ale do rzeczy.

Jak napisałem, przewód sieciowy RJ45 Melodika MDLAN15 dość subtelnie wpływa na jakość brzmienia systemu hi-fi, aczkolwiek jest to zmiana jednoznacznie idąca w dobrą stronę. Stojąca na miejscu niewątpliwych korzyści i zysku. Przede wszystkim zyskuje kontrastowość dźwięku, lepsze jego opracowanie i dopełnienie dotychczasowych "dziur". Następuje pewnego rodzaju przyjemne wyszlifowanie. Formy płynne zostają ustalone, ale w fazie dużej plastyczności i jędrności materiału. Pojawia się głębsza wyrazistość konturów i figur, przygaszone tony odzyskują wigor i blask, kolory są doświetlane i podświetlane, a przez to całościowo poprawia się barwa całego przekazu. Jest mocniej wysycona i nasączona. Wyrównana i zaangażowana.

Ogólnie można napisać, że dużo dotychczasowego rozmycia i rozproszenia zostaje usunięta - zastąpiona czystością i jasnością. Natlenowaniem. Ale bez jednoczesnego zjawiska prześwietlania czy wypłukiwania soczystości dźwięku. Można to przyrównać do różnic pomiędzy ekranem o małej i dużej rozdzielczości pikseli oraz różnic w barwach widzianych w lichym i doskonałym oświetleniu. Ale to tylko przenośnia. Proszę też pamiętać, że owe zmiany są delikatne i zniuansowane, ale nie ostre, nie bardzo natężone. Poprawa jest odczuwalna w sposób wysublimowany i raczej organiczny niż stricte fizyczny.

Konkluzja
Przewód sieciowy RJ-45 Melodika MDLAN15 to przewód, który warto mieć, kiedy chcieć się "bawić" w solidny streaming muzyki z Internetu. Ma subtelny, acz bez wątpliwości korzystny wpływ na brzmienie. Polecam!

Przewód Melodika MDLAN15 o długości 1,5 metra, cena w Polsce - 95 PLN.

System odsłuchowy
Pomieszczenie: 30 m2 z częściową adaptacją akustyczną, ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: SPL Director Mk2/SPL Performer m1000/SPL Performer m1000 (przedwzmacniacz/DAC i dwie monofoniczne końcówki mocy - test TU), Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Naim Supernait 3 (test TU), Musical Fidelity M5si i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Pylon Diamond 30 (test TU), Gato Audio FM-30 (test TU), Fyne Audio F702, Martin Logan Motion 35XTi (test TU), Guru Audio Junior (test TU) i Studio 16 Hertz Canto One New SE (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
System strumieniowania sieciowego: Auralic Aries G2, Auralic Leo GX i Auralic Vega G2 (transport, generator zegara i DAC).
DAC-i i wzmacniacze słuchawkowe: NuPrime DAC-10H (test TU), CocktailAudio HA500H, Lampizator Amber 3 DAC (test TU) oraz Encore mDSD (test TU).
Komputery: Dell Latitude 7390 i MacBook Apple Pro.
Smartfon/tablet: iPhone XR i iPad Air 2.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU) i Hana SH.
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Fezz Audio Gaia MM (test TU), Chord Huei (test TU) i Audiokultura Iskra 1 (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Focal Elegia i MEE Audio Matrix 2 (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). Kondycjoner masy QAR S-15 (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper oraz adaptery głośnikowe bi-wire Perkune Audiophile Cables (test TU).


1 komentarz:

  1. Kabelek bardzo fajny, w dobrym przekroju z miedzi OFC. Przydałoby się jednak lepsze ekranowanie - poszczególne pary w folii a całość w dodatkowej folii i siatce. To już mają zwykłe chińskie kabelki. No i te wtyki... Kabel audiofilski a wtyczki zwykłe, niby złocone... Jeśli nie jakieś fajne zalewane to są na rynku różne metalowe, "beznarzędziowe", które fajnie przewodzą i wyglądają, bo przecież również o wygląd tutaj idzie... Wiem, że cena byłaby wyższa, ale można wypuścić jakąś wersję premium tego kabla... Patrząc na wynalazki innych firm po kilka tysięcy złotych to popyt na pewno na taki kabel by był... Sam bym nabył... W obecnej wersji to kabel raczej do DIY - z fajnymi końcówkami będzie się ładnie prezentował i na pewno spełni swoje zadanie... Czy poprawi dźwięk względem zwykłego "chińczyka"...? ...... Na pewno będzie lepiej wyglądał... ;-) ...i będzie polski...

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację