Polpak

piątek, 14 lutego 2020

Wzmacniacz zintegrowany Naim Supernait 3


Dwa zdjęcia ze strony Naim Audio


Wstęp
Pod koniec zeszłego roku recenzowałem aż dwa nowe urządzenia typu "player all-in-one" brytyjskiej marki Naim. Były to: mniejszy - Naim Unity Atom (czytaj recenzję TUTAJ) oraz większy - Naim Unity Nova (czytaj TUTAJ). Wyraziłem wówczas opinię, że tego typu sprzęty, czyli wzmacniacze zintegrowane oraz jednocześnie nowoczesne odtwarzacze sieciowe, to absolutna przyszłość high-fidelity. I pewnie tak będzie na 100%.  Ale na szczęście i ortodoksyjni audiofile wciąż mają dużo dobrego do wyboru w szerokiej ofercie kultowej firmy Naim.

Oto, niniejszym, przedstawiam Czytelnikowi premierową "superjednostkę grającą", czyli ultra-wzmacniacz Naim Supernait 3 (zobacz TUTAJ). To urządzenie, czyli nowa generacja Supernait, pojawiło się na rynku w drugiej połowie roku 2019. Z kolei pierwsza generacja Supernait pojawiła się na rynku w roku 2007, zaś druga generacja w roku 2014.

Tutaj, w trzeciej generacji, nie ma co prawda wbudowanego przetwornika-cyfrowo analogowego (jak to jeszcze było w drugiej generacji), ale za to jest zaimplementowany bardzo nowoczesny i wydajny przedwzmacniacz gramofonowy dla wkładek typu MM - m.in. dla Ortofon serii 2M. Jest też tzw. pętla magnetofonowa dla zwolenników dźwięku magnetofonów szpulowych i kasetowych...

Wrażenia ogólne i budowa
Wzmacniacz dostarczany jest w stosunkowo niedużym kartonie w środku wyłożonym czarnymi gąbkami. W komplecie nabywca otrzymuje estetyczny pilot zdalnego sterowania, tradycyjny przewód zasilający, instrukcję obsługi i niezbędną gwarancję producenta. To wszystko, ale więcej nic nie potrzeba.

Jak prezentuje się nowy Supernait 3? Tu w zasadzie odpowiedź nie jest prosta. Albowiem premierowy wzmacniacz wygląda po postu jak ...Naim. A tu szaleństw estetycznych od wielu, wielu lat nie ma. Czarna, matowa i chropowata obudowa z ciężkiego metalu i front charakterystyczny dla Naim. Czyli w centralnym miejscu frontu "wgniecenie", a w nim wkomponowane duże podświetlane zielone logo. Po lewej stronie od logo dwa duże gałki (lewa odpowiada za wzmocnienie sygnału, prawa to balans kanałów), zaś po prawej rząd siedmiu podświetlanych przycisków - sześć z nich to selektory źródeł, a pierwszy od lewej to wyciszanie sygnału "mute". W tym samym rzędzie co przyciski znajduje się także gniazdo słuchawkowe 6,35 mm.

Z tyłu urządzenia, podobnie jak z przodu, panuje pełna ortodoksja. Tradycyjne dla Naim terminale głośnikowe akceptujące wyłącznie wtyki bananowe, oprócz gniazd RCA są też konserwatywne gniazda DIN (które mają takie same przeznaczenie i funkcje jak umieszczone tuż pod nimi gniazda RCA). I jak tu za to nie kochać Naima?

Na tylnym panelu jest też gniazdo USB mini-B dla tzw. aktualizacji, jest wejście zdalnego sterowania 3,5 mm jack oraz zacisk uziemienia dla gramofonu. Tamże jest też przełącznik aktywujący lub dezaktywujący wejście AV. Wyjście DIN na wzmacniacz mocy jest zabezpieczone zaślepką. Oprócz tego, z lewej strony tylnego panelu, znajduje się gniazdo sieciowe IEC zintegrowane z komorą bezpiecznika. Tuż obok zainstalowano główny włącznik zasilania.

Może wizualnie nowy Supernait 3 nie odbiega zbytnio od dotychczasowej konserwatywnej linii wzorniczej brytyjskiej firmy Naim, ale to technologicznie duży postęp względem poprzedniego modelu. Jak pisze Naim: "jego wzmacniacz Supernait 3 to nowa generacja firmowych wzmacniaczy, która pojawiła się na rynku w połowie 2019 roku. W ciągu ostatnich sześciu lat, które upłynęły od prezentacji poprzedniej generacji wzmacniaczy zintegrowanych Naim Nait, zespół do spraw badań i rozwoju Naim Audio pracował nad wieloma udoskonalaniami wzmacniaczy stereo. Efektem są usprawnione sekcje końcówek mocy modelu Naim Supernait 3, zapewniające większe tempo i intymność dostarczanego brzmienia niezależnie od tego, czy wzmacniacze napędzają parę kolumn głośnikowych, czy ulubioną parę słuchawek".

Supernait 3 został zmodernizowany pod kątem wydajności, a również zawierają wbudowaną sekcją przedwzmacniacza gramofonowego, dzięki czemu jest on idealnym partnerem dla gramofonów, a także odtwarzaczy sieciowych, odtwarzaczy CD oraz innych źródeł muzyki, umożliwiając konsumentom cieszenie się doskonałym, wyrafinowanym dźwiękiem Naim. Wzmacniacz zintegrowany Supernait 3 zawiera sekcję wyjściową przedwzmacniacza klasy A, która równocześnie spełnia rolę wzmacniacza słuchawkowego. Z kolei zastosowana technologia ceramicznego radiatora ma za zadanie minimalizować sprzężenie pojemnościowe między obudową i tranzystorami wyjściowymi, a przez to zapewniać optymalną jakość dźwięku.

Wprowadzono tęż liczne udoskonalenia techniczne w nowym Supernait 3. Między innymi znaleziono sposób na ponad dwukrotne zwiększenie szybkości wzmocnienia napięcia, co z kolei podwaja szybkość reakcji podłączonych kolumn głośnikowych. Tranzystory sekcji wzmacniacza zostały zoptymalizowane, więc nie muszą już być ekranowane przez układ kaskadowy. Usunięcie układu kaskadowego oznacza mniejszą potrzebę stabilizacji wzmacniacza: podwaja to szybkość narastania napięcia zapewniając znaczną poprawę jakości dźwięku.

Topologia sekcji gramofonowej obejmuje cztery sekcje: stopień wzmocnienia, korekcję pasywną, wzmocnienie końcowe oraz korekcję aktywną. Rozwiązanie takie zapewnia to doskonałą wydajność, znaczną redukcję szumów, rozszerzoną korekcję RIAA poza pasmem dźwięku oraz duży zapas mocy. Co istotne, wszystkie kondensatory korekcyjne RIAA są foliowymi konstrukcjami montowanymi przelotowo, z niską emisją szumów tła i doskonałą wydajnością chwilową. Ponieważ przedwzmacniacze gramofonowe są 1 000 razy bardziej czułe niż inne sekcje wejściowe, to takie właśnie rozwiązanie znacznie poprawia jakość dźwięku. Impedancja wejściowa wynosi 47 kΩ równolegle z obciążeniem pojemnościowym 470 pF. Wzmocnienie takie jest idealne dla 5 mV wkładek gramofonowych MM.

Główne funkcje Supernait 3:
- Wzmacniacz słuchawkowy klasy A
- Kontrola głośności z potencjometrem Alps Blue Velvet
- Elektromagnetyczny przełącznik wyboru wejścia
- Ceramiczna izolacja tranzystorów mocy
- Galwanicznie izolowana sekcja sterowania mikroprocesora
- Mocowania płytek drukowanych izolujące szum tła
- Wbudowany moduł 24 V DR: ciesz się czystszą mocą i poprawą wydajności dzięki technologii NAIM Discrete Regulation zastosowanej w całej sekcji przedwzmacniacza
- Duży transformator toroidalny w sekcji zasilacza: zapewnia większą moc i szybkość regeneracji
- Dodatkowe ołowiane elementy z otworami przelotowymi na ścieżce sygnału minimalizują negatywne skutki drgań i przejściowych warunków termicznych
- Gniazda wejściowe zamontowane na podstawie są ręcznie podłączane do płytek drukowanych zapewnia to lepszą izolację drgań
- Kontrola balansu wykorzystująca potencjometry Alps Blue Velvet
- MM wejście gramofonowe: przez RCA, 47 k równoległa impedancja wejściowa 470 pF, odpowiednia dla kartridży 5 mV
- Wejścia liniowe: czułość 130 mV, impedancja wejściowa 47 k, odpowiednia dla 2 V wejścia Phono MM
- - wejście wzmacniacza mocy: Gniazdo DIN
- - zasilane gniazda akcesoriów: + 24 V dla wzmacniacza gramofonowego Naim
- - wyjścia głośnikowe: 80 W na kanał przy 8 Ohm (gniazda 4 mm), 130 W na kanał przy 4 Ohm
- - zmienne wyjście liniowe (poziom): Przedwzmacniacz (DIN), Bi-amp (DIN), Sub (para RCA) 775 mV, <50 Ohm
- - stałe wyjście liniowe (poziom): AV (DIN), strumień (DIN) 130 mV, 600 Ohm
- - wyjście słuchawkowe: Gniazdo TRS 1/4 cala (6,35 mm)
- - aktualizacje: 1 x USB mini-B
- - wejście zdalnego sterowania: 1 x 3,5 mm jack z tyłu.



Karton



Bezpieczny sposób pakowania


Design charakterystyczny dla Naim Audio - pełna ortodoksja

Przyciski wyboru źródła, przycisk "Mute" i gniazdo słuchawkowe 6,35 mm

Pilot zdalnego sterowania

Kultowe, podświetlane logo "naim" (specjalnie piszę z małej litery)


Pokrętło głośności i pokrętło balansu




Gniazda typowe dla Naim, czyli DIN i klasyczne głośnikowe; a równolegle gniazda współczesne typu RCA i USB

Naim stoi na podstawie antywibracyjnej Custom Design Quadrophonic


Naim Supernait 3 w ciągu dnia i wieczorem...




Kilka spojrzeń na cały system odsłuchowy


Wrażenia dźwiękowe
Do Supernait 3 przyłączałem przede wszystkim trzy pary kolumn głośnikowych: Pylon Diamond 30, Wharfedale Linton 85th oraz Living Voice Auditorium R3. Wzmacniacze porównawcze to SPL Performer m800 (wraz z przedwzmacniaczem SPS Director Mk2), Pathos Classic One MKIII i Haiku-Audio Origami 6550 SE. Przewody głośnikowe to Luna Cables Gris na zmianę z Vermouth Audio Rhapsody. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona jest na końcu niniejszego tekstu.

Gdyby chcieć sprawę strywializować i użyć pewnego myślowego uproszczenia, to można by napisać, że generalnie dźwięk wzmacniaczy audio można posegregować na kilka głównych odmian. 1) Pierwszą na pewno by tu była tzw. szkoła japońska amplifikacji charakteryzująca się brzmieniem naturalnym i jasnym, a równolegle bardzo precyzyjnym i detalicznym (np. Accuphase, Esoteric i Luxman, ale także Yamaha i Pioneer), 2) drugą by była "szkoła brytyjska" przedkładająca muzykalność i organiczność dźwięku nad jego wyszukaną precyzję oraz preferując niejaką ciepłą "tłustość" brzmienia (Cyrus, Linn, Exposure, Roksan, etc.), 3) a trzecią by była "szkoła amerykańska", czyli monumentalny i energetyczny dźwięk o huraganowym potencjale mogącym zrywać firany w pomieszczeniach odsłuchowych (np. McIntosch, Krell). 

Natomiast brytyjski Naim Audio reprezentuje swój własną odmianę dźwięku. Innymi słowy - jest cały świat, długo, długo nic i jest Naim Audio. Kto zna firmowy "Naim Sound", ten wie o co mi chodzi. To jest bardzo oryginalne brzmienie, acz hipnotyzujące i niezwykle uzależniające. Nie inaczej jest w nowym Supernait 3...

Otóż nowy Supernait 3 gra dźwiękiem niesamowicie energetycznym o absolutnie imponujących umiejętnościach dynamicznych (jak na cenę tego wzmacniacza), z przepysznym, bo bardzo autorytarnym basem. A także ze świetnie rozbudowaną średnicą jakiej nie powstydziłby się sprzęt o wiele, wiele droższy. To, można napisać, brzmienie ultra-ekstensywne, mocarne i żywe o ponadzwyczajnych zdolnościach reprodukcji realnych instrumentów oraz wokali na obszernej, acz doskonale zorganizowanej scenie. Głębokiej i szerokiej. Jednocześnie pomimo dużej energii i sporej gęstości dźwięku przekaz jest całkowicie zharmonizowany i równy. 

To dźwięk w pełni rytmiczny, precyzyjny i pełny. Mocarny, ale ustabilizowany. Z głębokim, ale kontrolowanym i szczegółowym basem, który zawsze zaczyna się i kończy z absolutną precyzją. Niskie są wielopłaszczyznowe i oparte na muskularnej podstawie. Dobrze porozumiewające się zarówno z rozbudowaną i skondensowaną średnicą, jak i z doświetlonymi sopranami o miłej aparycji. Ogólne brzmienie można nazwać doskonale plastycznym i równolegle jakiś takim czarodziejsko delikatnym i subtelnym (ale nie wydelikaconym!).

Należy zwrócić uwagę na wysoki stopień precyzji, a nawet kunsztu w oddawaniu pojedynczych tonów przez wzmacniacz Naima. Supernait 3 "obrabia" każdy dźwięk w sposób plastyczny i organiczny tym samym nadając mu realny żywot brzmieniowy. Słuchacz nie ma problemów z identyfikacją poszczególnych partii instrumentalnych - i to nawet bardzo rozbudowanej orkiestry symfonicznej typu wagnerowskiego. Równolegle pojedyncze dźwięki pierwszorzędnie ze sobą się komunikują, tworzą finezyjnie utkaną siatkę wysyconej ściany dźwięku. Przy czym jest to dźwięk energetyczny, ale genialnie wycyzelowany. Koronkowy. I to zarówno samego kontentu, jak i rozkładu przestrzennego.

Wartym specjalnego podkreślenia jest fakt, iż nowa generacja wzmacniacza Supernait 3 ma zainstalowany na pokładzie wysokiej jakości przedwzmacniacz gramofonowy dla wkładek typu MM, który jest wyjątkowo przyjazny płytom winylowym. Przedwzmacniacz zapewnia gramofonom pełny i żyzny dźwięk, nieco krągły i ciut podgrzany, acz całkowicie fizjologiczny i plastyczny. Rasowy. Dla mojej wkładki Ortofon 2M Black wraz z gramofonem Nottingham Analogue Horizon firmowy przedwzmacniacz Supernait 3 okazał się być całkowicie optymalny. Stuprocentowo synergiczny. 

Konkluzja
Trzecia generacja naimowskiego wzmacniacza Supernait zdaje się nie mieć wad. To sprzęt doskonały pod każdym względem. Posłuchawszy go, trudno obok niego przejść obojętnie, bo na pewno wywołuje gorące uczucia. Najczęściej jest to dozgonna miłość (ale nie każdego ta audiofilska strzała Amora dosięga). Dla mnie nowy Naim Supernait 3 to wzmacniacz idealny - piękna i wspaniała rzecz. Rekomendacja 10/10!

Cena w Polsce - 18 999 PLN.

System odsłuchowy
Pomieszczenie: 30 m2 z częściową adaptacją akustyczną, ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), S.M.S.L. A8 (test TU), SPL Performer s800 (wraz z przedwzmacniaczem SPL Director Mk2) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny: Living Voice Auditorium R3 (test TU), Pylon Diamond 30 (test TU), Triangle Borea BR08 (test TU), Wharfedale Linton 85th (test TU), Martin Logan 35XTi, Guru Audio Junior (test TU) i Studio 16 Hertz Canto One New SE (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
Odtwarzacz sieciowy: Auralic Aries Mini (test TU).
DAC-i i wzmacniacze słuchawkowe: NuPrime DAC-10H (test TU), Lampizator Amber 3 DAC (test TU), S.M.S.L. D1 (test TU), Little Dot MKIV oraz Encore mDSD (test TU).
Komputery: Dell Latitude 7390 i MacBook Apple Pro.
Smartfon/tablet: iPhone XR i iPad Air 2.
Gramofon: Nottingham Analogue Horizon (test TU).
Wkładka gramofonowa: Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Fezz Audio Gaia MM, Chord HUEI i Audiokultura Iskra 1 (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), SoundMagic HP1000 (test TU), HiFiMAN Ananda-BT, Kennerton Magni (test TU), Meze 99 Neo (test TU) i MEE Audio Matrix 2 (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) i krążek dociskowy do gramofonu Clearaudio Clever Clamp (test TU). Kondycjoner masy dla głośników QAR Dynamit (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper oraz adaptery głośnikowe bi-wire Perkune Audiophile Cables (test TU).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację