Polpak

wtorek, 7 listopada 2023

Cyrus Classic PRE / Cyrus Classic POWER / Cyrus Classic STREAM, czyli przedwzmacniacz, końcówka mocy i streamer

Zdjęcia za Cyrus Audio Ltd. 


 

Wstęp

Brytyjski Cyrus Audio Ltd. w ubiegłym roku 2022 wprowadził do oferty nową serię "Classic" obejmującą wzmacniacz zintegrowany Classic AMP (zobacz TUTAJ), przedwzmacniacz Classic PRE (zobacz TUTAJ) oraz odtwarzacz sieciowy Classic STREAM (zobacz TUTAJ). Do kompletu zaproponowano też (i to całkiem niedawno, bo w drugiej połowie 2023 roku) końcówkę mocy Classic POWER (zobacz TUTAJ).
 
Konstrukcja urządzeń z rodziny "Classic" oparta została na rozwiązaniach zastosowanych we flagowej, referencyjnej serii Cyrus XR. Jednakże w stosunku do poprzednich modeli w serii Classic w zasadzie wszystko zostało przeprojektowane i zmodyfikowane. Poprawione. Producent deklaruje, że nowa seria Classic: „Zapewnia znaczny wzrost jakości dźwięku w stosunku do poprzednich 'klasycznych' rozwiązań".

Wszystkie cztery komponenty nowej serii Classic niedawno wjechały do mnie na testy, ale efektywnie zajmę się dziś jedynie trójką z nich: wzmacniaczem dzielonym Classic PRE / Classic POWER oraz streamerem Classic STREAM. Na wzmacniacz zintegrowany Classic AMP niestety zabrakło mi czasu. Sprzęty miałem u siebie jedynie kilka dni, więc musiałem dokonać jakiejś selekcji. Może jeszcze kiedyś wrócę do Classic AMP.

Wrażenia ogólne i budowa
Urządzenia są dostarczane w podwójnych pudłach: zewnętrznym - zwykłym, transportowym oraz wewnętrznym - wykonanym z tektury malowanej na czarno, zamykanym na klapkę wsuwaną od góry. Sprzęty pozabezpieczane są gąbkowymi wytłoczynami owiniętymi w folię. To rzecz charakterystyczna dla Cyrus Audio. Chyba żadna inna firma audio nie korzysta z takiego rozwiązania. Na górnym wolnym miejscu od owych gąbek (czyli niejako bezpośrednio na korpusie urządzenia) umieszczono płaski kartonik z akcesoriami, który jednocześnie jest dodatkowym zabezpieczeniem. Sprytne i mądre. 

Załączone akcesoria nieco różnią się w zależności od konkretnego komponentu serii Classic, ale wspólnymi częściami są przewody zasilające, piloty zdalnego sterowania (bardzo efektowne, z podświetlaniem), przewody RCA i instrukcje obsługi. Wzmacniacze dodatkowo mają dołączone wtyki głośnikowe typu banany wraz z odpowiednimi kluczami montażowymi. A to z tego powodu, że wzmacniacze Cyrus tylko takowe akceptują, więc gdyby ktoś o tym nie wiedział, a kupił wzmacniacz i miał tylko "gołe" kable w domu, to Cyrus mu wtyki w prezencie funduje. Wspaniała zapobiegliwość, choć chyba zupełnie niepotrzebna. Ale co tam, kto bogatemu zabroni...

Co by tu napisać o designie nowej serii Classic? Koń jaki jest, każdy widzi. Cyrus Audio konsekwentnie od samego początku istnienia (czyli od roku 1977) nie rozpieszcza swoich klientów i zwolenników w tym zakresie. Już od 1984 roku (vide Cyrus One i Cyrus Two) oferuje obudowy w kształcie pudełek na buty (wąskie, wydłużone korpusy) proponowane w jednym tylko wzorze projektowym i stylistycznym. Obudowy są w całości metalowe, odlewane z aluminium. Grube i solidne. Konserwatywne, ale znakomicie zabezpieczające elektronikę przed promieniowaniem RFI oraz EMI. Są tworzone z jednej sztancy, różniące się jedynie detalami na froncie bądź tylnym panelu w zależności od konkretnej serii (czy to niższej czy wyższej), jak i w jej obrębie.

Każdy komponent Cyrus ma użytą identyczną obudowę (poza gramofonem, oczywiście, a także częściowo serią ONE), zmieniają się jedynie takie detale jak obecność gałek lub przycisków na froncie, wbudowany wyświetlacz bądź nie, wycięte miejsca pod dane gniazda etc. Kształt i wykonanie obudowy zawsze jest analogiczne. Takie same. Może to się podobać lub nie, ale należy przyznać, że koncepcja ta jest praktyczna i logiczna. Oraz wyróżniająca urządzenia Cyrus Audio spośród wielu innych. Trudno od razu nie zorientować się, że ma się do czynienia z Cyrusem. Bo urządzenia Cyrus są znane ze swojej "groźnej obudowy" o formacie szerokości 215 mm, który można określić jako konstrukcję o połowę mniejszą w porównaniu z powszechnie używanym formatem 430 mm. Z drugiej strony takie bliźniaczo identyczne urządzenia naprawdę mogą się opatrzeć przez te ostatnie nieomal 40. lat produkcji.

Nota bene kilka lat temu brytyjski Cyrus Audio dokonał swoistej "rewolucji" wprowadzając serię XR, w której to (oprócz kilku znaczących ulepszeń układowych) zamiast klasycznego żółto-zielonego wyświetlacza zaczęto montować nowszy, granatowy, a także zmieniono przyciski sterujące na bardziej nowoczesny wzór. Oczywiście obudowy typu "pudełko do butów" pozostały nietknięte... Opisywałem na blogu Stereo i Kolorowo dwa komponenty serii XR: wzmacniacz zintegrowany Cyrus i9-XR (czytaj moją recenzję TUTAJ) oraz odtwarzacz płyt kompaktowych Cyrus CDi-XR (czytaj TUTAJ). 

Natomiast premierowa seria Classic to bezpośrednie nawiązanie do starego, dobrego wzornictwa Cyrus Audio sprzed ery serii XR. Czyli znowu mamy żółto-zielone wyświetlacze, klasyczne przyciski o wzorze mini-klawiszy oraz tą samą obudowę, co wszystkie inne Cyrusy. Nowa seria Classic jest w zasadzie wzorniczo serią "nowo-starą". Taki to szczególny miks. No i jak tu nie kochać Cyrus Audio?

Przedwzmacniacz Cyrus Classic PRE technicznie bazuje na przedwzmacniaczu topowej serii Cyrus XR przy zachowaniu jednak dotychczasowego wzornictwa (czyli sprzed ery serii XR). Producent solennie zapewnia, iż wszystkie obwody w PRE zostały na nowo zaprojektowane, poprawiono także jakość większości komponentów i że ogólnie nowy PRE oferuje znaczącą poprawę jakości w porównaniu z poprzednimi wersjami.

Dużym plusem jest to, że przedwzmacniacz Classic jest w pełni analogowy - wykorzystuje przełączniki przekaźnikowe w pięciu wejściach analogowych oraz jest wyposażony jest precyzyjną kontrolę głośności. Jego konstrukcja pomaga osiągnięciu szerokiego pasma przenoszenia.

PRE ma wbudowany przetwornik cyfrowo-analogowy, do którego można dotrzeć czteroma wejściowymi gniazdami cyfrowymi: 2 x Toslink i 2 x coaxial. Dziwne, ale brak wejścia USB. To znaczy jest mikro-USB, ale przeznaczone jedynie dla systemowego upgrade. Producent co prawda nie informuje, jaką zastosował kość DAC, ale od czego mamy Internet, zaś ten podaje, że jest to renomowany układ ESS Technology ES9028. Przedwzmacniacz nie ma wbudowanego własnego streamera - należy więc w tym celu dokupić kolejny komponent serii, czyli Classic STREAM, o którym za chwilę.

W sekcji zasilania Classic PRE wbudowano wydajny transformator toroidalny o mocy 74 VA połączony z buforem o dużej pojemności. Ponadto zastosowano 11. niezależnych regulatorów zarządzających zasilaniem na różnych poziomach, przy czym, jak podkreśla Cyrus Audio, zasilanie charakteryzuje się bardzo niskim poziomem zakłóceń. Z kolei cyfrowym obwodom sterującym przydzielono oddzielne sekcje zasilania, które są w pełni odseparowane od ścieżki sygnałowej. Gniazdo zasilania to gniazdo IEC, ale dwubolcowe, czyli C17/C18, a nie klasyczne trzybolcowe C13/C14. Da się skorzystać z wtyku trzybolcowego (z uziemieniem), ale przecież nie ma tutaj czego uziemiać. Zaskakujące rozwiązanie, lecz sugerujące następny, poniższy akapit.

Co istotne, Classic PRE posiada port (gniazdo DIN) do podłączenia firmowego zasilacza Cyrus PSX-R2 (zobacz TUTAJ). PSX-R2 zasila wtedy stopnie analogowe przedwzmacniacza oraz stopie wyjściowe przetwornika DAC. Przy zastosowaniu zewnętrznego zasilacza sekcje te otrzymują jeszcze bardziej stabilne i pozbawione zakłóceń zasilanie, co wyraźnie przekłada się na poprawę brzmienia przedwzmacniacza.

Na tylnym panelu zamontowano wyjścia niezbalansowane (RCA), które służą do podłączania końcówek mocy znajdujących się stosunkowo blisko Classic PRE. Natomiast wyjścia zbalansowane XLR zalecane są przy dłuższych połączeniach kablowych, w sytuacji gdy Classic PRE napędza końcówki mocy umieszczone blisko głośników lub gdy współpracuje z głośnikami aktywnymi. Niestety, PRE nie ma wewnętrznej budowy symetrycznej, więc zastosowanie gniazd XLR ma walor jedynie użytkowy, techniczny, a nie jakościowy.
 
Wejście gramofonowe zostało przystosowane do współpracy z wkładkami typu MM (brak współpracy z MC), wyposażono je w podwójne aktywne stopnie wzmocnienia oraz pasywną korekcję RIAA. Przedwzmacniacz ma też dostępne wejścia cyfrowe (do wewnętrznego DAC-a) - to dwa optyczne Toslink oraz dwa koaksjalne. Na tylnym panelu umieszczono, jak to Cyrus Audio ma w zwyczaju, wyjście słuchawkowe 3,5 mm. Ach, jakie to "ergonomiczne"!

Specyfikacja techniczna
4 x wejścia analogowe
1 x wejście gramofonowe typu MM
2 x współosiowe wejścia cyfrowe (RCA)
2 x cyfrowe wejścia optyczne (Toslink)
W pełni zbalansowane wyjścia (XLR)
Wyjście słuchawkowe (3,5 mm jack)
Port do aktualizacji oprogramowania sprzętowego
Port do podłączenia PSX-R
Wymiary (wys. x szer. x gł.): 215 x 75 x 365 mm
Masa (netto): 4,4 kg

Cyrus Classic POWER to najnowszy firmowy wzmacniacz mocy (końcówka mocy stereo) serii Classic. Jest uzupełnieniem przedwzmacniacza Classic PRE. Końcówka mocy została wprowadzona na rynek w dopiero ostatnich dniach, jednak ja miałem ekskluzywną przyjemność zapoznawać się z nim jeszcze przed oficjalną premierą. Jak podaje producent: 
Naszym celem było znaczne zwiększenie wydajności w porównaniu z poprzednimi wersjami poprzez wykorzystanie wszystkiego, czego nauczyliśmy się podczas opracowywania fantastycznej serii XR, przy jednoczesnym zachowaniu znanego projektu serii Classic. Topologia obwodów została całkowicie przeprojektowana, a większość wewnętrznych komponentów została zmodernizowana przez zespół badawczo-rozwojowy firmy Cyrus, co zaowocowało ulepszeniami dźwięku, które pomogą serii Classic zachować lojalną rzeszę fanów przez długie lata.

Szerokopasmowy wzmacniacz mocy Classic POWER przenosi nawet treści znajdujące się powyżej 50 kHz, tym samym zapewniając płaską charakterystykę częstotliwościową i utrzymując wszelkie niepożądane przesunięcia fazowe poza słyszalnym pasmem audio. Dzięki obfitemu, ponadwymiarowemu zasilaczowi wzmacniacz mocy Classic POWER jest w stanie bardzo dobrze odtworzyć skalę i dramaturgię występu muzycznego.
Sekcja zasilająca końcówki POWER ma wbudowany masywny transformator toroidalny o potężnej mocy 408 VA oraz, co za tym idzie - o dużej wydajności prądowej. Końcówka mocy POWER, podobnie jak przedwzmacniacz PRE, może być zasilana prądem z firmowego zasilacza PSX-R2 "Power Supply". Wówczas zasilanie jest kierowane bezpośrednio do wzmacniacza napięcia Classic POWER, aby zapewniać bardziej stabilny dźwięk oraz niski poziom hałasu. Classic POWER można zdalnie przełączać na niski poziom konsumpcji prądu i z powrotem. To tryb czuwania poboru energii przez MC-BUS lub za pomocą wejścia wyzwalającego 12 V (trigger).

Końcówka mocy ma dostępne wejście analogowe niesymetryczne (para RCA, a obok para RCA wyjścia szeregowego) oraz wejścia analogowe symetryczne realizowane na XLR. Gniazda wejściowe RCA / XLR są przełączane odpowiednim przełącznikiem hebelkowym. Są też gniazda RCA podpisane jako MC-BUS (ich funkcję opisałem już wcześniej) oraz gniazdo mikro-USB (dla upgrade systemu). Natomiast gniazda zasilające są dwa: DIN dla zewnętrznego firmowego zasilacza Cyrus PSX-R2 "Power Supply" oraz IEC, ale dwubolcowe. Oczywiście, są też terminale głośnikowe - typowe dla brytyjskiego Cyrus (ale też i dla np. Naim), czyli wbudowane / schowane w korpusie wzmacniacza. Należy posłużyć się wtykami bananowymi, wszelkie inne są wykluczone (oraz "gołe" przewody, ma się rozumieć).

Końcówka mocy Classic POWER może pracować wyłącznie jako końcówka mocy stereo - zdaje się, że producent nie przewidział tutaj funkcji mostkowania, czyli pracy pojedynczego urządzenia jako monobloku (monofonicznej końcówki mocy).
Dane techniczne
Moc wyjściowa – 2 x 144 W przy 4 Ω
Moc wyjściowa - 2 x 110 W przy 6 Ω
Moc wyjściowa - 2 x 87 W przy 8 Ω
THD+N (1 kHz, 2/3 mocy) - < 0,002% 6 Ω
Czułość wejściowa (110 W/6 Ω) – 450 mV RCA / 900 mV XLR
Impedancja wejściowa - 28 kΩ
Pasmo przenoszenia (-3 dB) - <0,5 Hz, > 48 kHz
Stosunek sygnał/szum (nieważony) - >100dB.

Cyrus Classic STREAM to uniwersalny odtwarzacz sieciowy, jeden z dwóch firmowych Cyrusa (drugi to Stream-XR). W przeciwieństwie do poprzednich wersji odtwarzaczy strumieniujących Cyrus (jak np. Stream Xa, czytaj mój test TUTAJ) nie wykorzystuje już, bądź co bądź, ale niezbyt doskonałej firmowej aplikacji "Cyrus Cadence", a uznane oprogramowanie BluOS (zobacz TUTAJ), które należy do światowej czołówki oprogramowania streamingu. Urządzenie pozbawione jest jakiegokolwiek wyświetlacza, co może niektórym osobom przeszkadzać. Jednak przydałby się jakiś, nawet prosty ekran wyświetlacza, by wspomagać nawigację i poruszanie się po menu. Nie zawsze chce się sięgać po tablet bądź smartfon, których to ekrany "robią" za peryferyjne wyświetlacze.

Aplikacja sterująca "BluOS Controller" dostępna jest na platformach iOS, Android, Kindle, Mac oraz na komputerach PC. Classic STREAM umożliwia odtwarzanie muzyki ze wszystkich popularnych usług streamingowych takich jak Tidal, Qobuz, Deezer, Spotify oraz wielu innych. Brak Apple Music. Jest również kompatybilny z Roon oraz Airplay2 i obsługuje dekodowanie MQA. STREAM obsługuje format bezstratny w rozdzielczości do 24-bit / 192 kHz.

W sekcji DAC zainstalowano wysokiej jakości przetwornik QXR DAC wykorzystujący bardzo szybki analogowy bufor wyjściowy. Architektura oparta została na dobrej kości ESS ES9038Q2M. Jak informuje Cyrus Audio: "Rozmieszczenie komponentów oraz przebieg ścieżki sygnałowej został tak zoptymalizowany, by uzyskać najwyższą możliwą jakość dźwięku. W rezultacie przetwornik DAC rekonstruuje sygnał analogowy z niesłychaną dokładnością i precyzją, odsłaniając wielowarstwowość i głębię, która sprawi, że na nowo odkryjesz swoją kolekcję nagrań".

Ma się rozumieć, że Classic STREAM, identycznie jak pozostałe komponenty rodziny Classic, wyposażony jest w port do podłączenia zewnętrznego zasilacza PSX-R2. PSX-R2 zapewnia bardziej stabilne, niskoszumowe zasilanie dla analogowych stopni wyjściowych przetwornika cyfrowo-analogowego. STREAM ma dwubolcowe gniazdo zasilające IEC. 

Obsługa streamera jest prosta, logiczna i bezstresowa. Aplikacja "BluOS Controller" jest jedną z lepszych dostępnych aktualnie na rynku, więc tym bardziej urządzenie działa "jak ta lala". Szybko, responsywnie i przyjemnie. Strona graficzna jest bardzo estetyczna i przejrzysta. Indeksowanie, katalogi i wyszukiwarki są sprawne i łatwe w użytkowaniu. Ergonomiczne. Nie mam żadnych uwag. 5/5. 

Specyfikacja techniczna
Odtwarzacz sieciowy, SNR -113 dBA, THD+N 0,002%
Chipset ESS ES9038Q2M, rozdzielczość 32 bit, DAC w wersji QXR
Wspierane formaty audio: MP3, AAC, WMA, WMA-L, OGG, ALAC, OPUS, FLAC, MQA, WAV, AIFF, MPEG-4 SLS, do 192 kHz / 24 bit
Analogowe wyjścia liniowe
Cyfrowe wyjścia współosiowe oraz optyczne
Port sieciowy RJ-45 (GigE 1 Gbps)
Wi-Fi 5 (802.11ac, 2,4 / 5 Ghz)
Port MC-BUS (do komunikacji z innymi komponentami marki Cyrus)
Port dla PSX-R2
Wymiary (wys. x szer. x gł.): 75 x 215 x 355 mm
Masa (netto): 3,0 kg


Dostawa czterech Cyrus Classic do Stereo i Kolorowo


Pudło w pudle

Tradycyjny sposób pakowania dla Cyrus Audio - praktycznie i bezpiecznie

Liczne akcesoria w każdym z czterech pudeł

Klasycznie brzydka obudowa Cyrus Audio - i jak tu nie kochać tego sprzętu...?


Classic AMP, czyli wzmacniacz zintegrowany


Classic AMP i Classic STREAM - piękno minus jeden


4 x Cyrus Classic!


W całości metalowa obudowa, czyli jak to w Cyrus Audio - najpierw odlewana, a następnie dokładnie polerowana oraz lakierowana na czarny mat

Na pierwszym planie uniwersalny pilot zdalnego sterowania


Widziane od tyłu

Classic STREAM i Classic AMP

Classic PRE i Classic POWER



Cztery razy Cyrus Classic w działaniu!

Na pierwszym planie PrimaLuna EVO 100 DAC, potem wzmacniacz Musical Fidelity A1

Classic STREAM oraz aplikacja bluOS; a w niej dostęp do całej rzeszy platform streamingowych - brak jednak Apple Music...

Najpierw gram z Qobuz; to moja ulubiona platforma streamingowa!

Classic STREAM odtwarza m.in. Qobuz i Tidal wysokiej rozdzielczości, w tym także Tidal MQA




Wrażenia dźwiękowe
Zestaw Cyrus Classic PRE / POWER łączyłem przewodem symetrycznym XLO PRO na wtykach XLR. Do Classic POWER podłączałem dwie pary głośników: Living Voice Auditorium R3 oraz AudioPhase FLOW. Wzmacniacze porównawcze to przede wszystkim lampowy dzielony Haiku-Audio, ale także tranzystorowe Audiolab 7000A i Cyrus Classic AMP oraz cyfrowy TEAC NR-7CD. Streamery porównawcze to IEAST ePlay 2 Pro, Silent Angel Munich M1 oraz Rose RS150. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona została na końcu niniejszego tekstu.

Najpierw zajmę się dźwiękiem dzielonego zestawu Classic PRE / POWER (w Classic PRE nie testowałem pokładowego DAC-a, ani wyjścia słuchawkowego, ani przedwzmacniacza gramofonowego MM). Zaś w dalszej kolejności tekstu opiszę odtwarzacz sieciowy Classic STREAM. Nie publikuję recenzji wzmacniacza zintegrowanego Classic AMP (bo, jak to już napisałem we wstępie, zabrakło mi czasu na jego rzetelne odsłuchy), ale używam go jako wzmacniacz porównawczy, odniesienia.

Należy stwierdzić, że wzmacniacze marki Cyrus zawsze charakteryzują się bardzo charakterystycznym brzmieniem - to melanż dużej siły grania (przy doskonałej jej kontroli), przyjemnej gładkości z głęboką barwą oraz znakomitą klarownością przestrzenną. W Cyrusie zawsze występuje plastyczność dźwięku, wysoka sprężystość oraz piękne analogowe brzmienie. W zależności od jakości konkretnego wzmacniacza z poszczególnych firmowych serii te cechy są bardziej lub mniej intensywnie wyrażane, ale zawsze są, istnieją rzeczywiście. Zaś tytułowy zestaw PRE / POWER ma ich właśnie więcej. Gra energetycznie i mocarnie, z dużą przyczepnością dźwięku, ale jednocześnie lekko i dokładnie. Fascynująco powabnie.

Duet PRE / POWER zapewnia absolutnie genialny dźwięk - wyjątkowo soczyście wypełniony, żyzny, fizyczny - bogaty w substancję tonalną, głęboki, somatyczny. Ale jest to dźwięk szybki, doskonale wzmocniony i prężny, z błyskawiczną prędkością narastania transjentów, natychmiastowością przekazywania informacji i wszelakiej giętkości przestrzennej. Rytmiczny bas narasta momentalnie i ma duże ciśnienie akustyczne - jest bardzo precyzyjny, ma perfekcyjną kontrolę, ale i wzorcowe umiejętności tłumienia, wygaszania się. Lecz pomimo że przekaz jest naprawdę obfity i gęsty, to w ogóle nie jest ociężały bądź zagęszczony, jest przezierny lekki i elastyczny. Wygimnastykowany niczym koreańska baletnica. A jednocześnie krzepki, atletyczny i wysokosprawny. Wyczynowy.

Przy całym tym "sportowym" brzmieniu, albowiem wysoce dynamicznym i energetycznym, Cyrus ani na chwilę, ani na moment nie zapomina o wybornej subtelności i kulturze grania. Poszczególne dźwięki są wysmukłe, wyciągnięte i prężne, ale równolegle mają zapewnioną optymalną delikatność i łagodność potrzebną dla ukazywania złożoności oraz finezji nagrań. Ich kompleksowego opisu oraz całościowego wykończenia. Cyrus Classic oferuje dźwięk zaangażowany, lecz także organiczny, sensualny i emocjonalny. Nie ciepły i nie słodki, ale namacalny i materialny. Autentyczny nie tyle do kwadratu, co do sześcianu. Super-zaawansowany. Zdrowy.

Wzmacniacz bardzo dobrze organizuje i porządkuje przestrzeń - poczucie trójwymiarowości jest bardzo sugestywne, bo przekonujące dużymi rozmiarami i gęstym wypełnieniem. Oraz precyzyjną lokalizacją źródeł pozornych. Powietrze akustyczne jest nasycone i prężne, dokładnie otacza i obejmuje instrumenty / wokale na rozległej scenie 3D. Słuchacz ma wrażenie przebywania na realnym koncercie, bo warstwowanie przestrzeni jest wiarygodne, zgodne z muzyczną rzeczywistością. Pełna immersja i kompletna sceniczność. Nie mam żadnych uwag.

Końcówka mocy Classic POWER jest bardzo wydajna prądowo i mocna. Moc wyjściowa wynosi 2 x 144 W przy impedancji zastosowanych głośników 4 Ω, 2 x 110 W przy 6 Ω oraz 2 x 87 W przy 8 Ω. To są więcej niż przyzwoite parametry. I w zupełności wystarczające do kompletnego wysterowania większości rynkowych głośników. Podczas moich testów używałem dwie pary: Living Voice Auditorium R3 (o efektywności 94 dB) oraz AudioPhase FLOW (90 dB). Wzmacniacz dokładnie i mocno trząsł membranami głośników i całkowicie nimi zarządzał - jest silny, efektywny i sprawny niczym dwaj mocarze Wyrwidąb i Waligóra. Owszem, nieco przerysowuję opis, ale proszę wierzyć, że POWER ma bardzo dużo pary i energii. Jest też dokładny w tym, co robi. Uważny i konsekwentny. Oraz delikatny kiedy potrzeba.

Zanim przejdę do opisu odtwarzacza Classic STREAM, jedna ważna uwaga. Producent umożliwia łączenie obu komponentów Classic PRE i Classic POWER w dwojaki sposób: 1) przewodem niesymetrycznym korzystając w tym celu z gniazd RCA w przedwzmacniaczu i końcówce mocy bądź 2) przewodem symetrycznym po gniazdach XLR. Odpowiedni przełącznik gniazd RCA / XLR jest zamontowany na końcówce mocy. Pomimo że oba elementy PRE / POWER nie mają wewnętrznej budowy symetrycznej, to jednak bardziej podobało mi się połączenie właśnie poprzez gniazda zbalansowane XLR (używałem przewodów XLO PRO XP-2A 1 m.). Dźwięk wydawał się być szybszy, pełniejszy, gęstszy. Bardziej stabilny.

Cyrus Audio Ltd. już od dobrych kilku lat produkuje odtwarzacze sieciowe, aktualnie w ofercie ma dwa takie urządzenia: topowy model Stream-XR oraz tytułowy Classic STREAM. Do niedawna był też dostępny Stream Xa (wycofany w 2022 roku, zastąpiony przez przedmiotowy Classic STREAM). Współczesne streamery Cyrus nie wykorzystują już firmowej aplikacji "Cyrus Cadence", a uznane oprogramowanie BluOS, które bez żadnych wątpliwości jest znakomite. Fantastyczne. Classic STREAM strumieniuje responsywnie, gładko i bez kompresji. Wręcz idealnie. Co prawda obudowa urządzenia nie została wyposażona w żaden ekran wyświetlacza, ale choć ta cecha nie wydaje się być wadą, to wolałbym aby jakiś ekran był. Bo ułatwia to posługiwanie się streamerem bez konieczności sięgania po tablet czy smartfon (by ustawić jakąś błahą funkcję). Taki brak ekranu jest mniej ergonomiczny.

Jak bardzo zachwycałem się dźwiękiem przedwzmacniacza Classic PRE i wzmacniacza mocy Classic POWER, tak brzmieniem strumieniowca Classic STREAM zachwycam się już nieco mniej. Umiarkowanie. Niewątpliwie sporym atutem odtwarzacza jest jego pierwszorzędna rozdzielczość i dokładność grania. Precyzja i szczegółowość brzmienia zasługują na dużą pochwałę i uznanie. To silna strona STREAM. Podobnie jak duża umiejętność różnicowania nagrań, analizowania ich i plastycznego / panoramicznego portretowania. Odtwarzacz nie sili się na efekciarstwo, a gra neutralnym, dobrze zrównoważonym i przekonującym dźwiękiem o niezłej jakości. Nie barwi i nie ogrzewa. Jest obiektywny dla dźwięku, sprawiedliwy dla muzyki. Czysty. 

To, czego w dźwięku STREAM mi brakowało, to wyższego poziomu życia, dynamiki i ekspresji. Jak napisałem, odtwarzacz gra bardzo równo i naturalnie, nienatarczywie. Spokojnie. Przydałoby mu się więcej energii, entuzjazmu oraz temperamentu. Neutralność i rozdzielczość brzmienia są jak najbardziej pożądane, lecz ogień i sugestywność także, a tych, moim zdaniem, jest ciut za mało. Dlatego przede wszystkim rekomenduję Classic STREAM tym melomanom, którzy poszukują w dźwięku wyrafinowanego obiektywizmu oraz prawdy, a nie koniecznie wyszukanej wyrazistości oraz barwnej i rozbudowanej muzykalności. W moim przekonaniu odtwarzacz jest nieco zbyt wysubtelniony, mało w nim ikry, którą tak bardzo lubię w dźwięku. I której poszukuję w muzyce.
 
Konkluzja
Cyrus Classic PRE / Cyrus Classic POWER to zestaw przedwzamcniacz z DAC / stereofoniczna końcówka mocy, a Cyrus Classic STREAM to klasyczny odtwarzacz sieciowy (strumieniowy). Urządzenia produkowane przez renomowanego brytyjskiego Cyrus Audio Ltd. w zakładach w Anglii. Seria Cyrus Classic jest "nową-starą" serią, która technologicznie czerpie wprost z referencyjnej linii Cyrus XR, zaś stylistycznie do historycznej X. Oczywiście, wszystkie zaopatrzone w kultowe obudowy z odlewanego aluminium w kształcie "pudełek do butów" ze starodawnymi monochromatycznymi wyświetlaczami ciekłokrystalicznymi w kolorze żółto-zielonym. Zestaw Classic PRE / POWER dźwiękowo reprezentują wyżyny dobrego i stylowego brzmienia high-fidelity. Duet ten gra wprost genialnie! Zaś odtwarzacz Classic STREAM na ich tle gra zaledwie poprawnie, ale i tak znakomicie w skali bezwzględnej hifi. (Choć subiektywnie dla mnie nieco zbyt spokojnie i neutralnie). W ogólnym rozrachunku nowa seria Cyrus Classic zasługuje na absolutną rekomendację!

Ceny w Polsce: Cyrus Classic PRE - 13 990 PLN, Cyrus Classic POWER - nieustalona, Cyrus Classic STREAM - 9 990 PLN.

Bezwarunkowa i absolutna rekomendacja dla duetu Cyrus Classic PRE / Cyrus Classic POWER!

Umiarkowana rekomendacja dla odtwarzacza strumieniowego Cyrus STREAM, ale jednak rekomendacja


Za:
- renomowany brytyjski producent Cyrus Audio Ltd.
- który od 40. lat podąża własną, oryginalną drogą rozwiązań i opracowań technologicznych oraz wzorniczych
- bardzo ciekawy design nawiązujący do starodawnego "vintage"
- jedyny w swoim rodzaju wzornictwo korpusów obudowy "by Cyrus", którego nie można pomylić z żadnym innym
- solidne (i ciężkie) obudowy z odlewanego aluminium, które nie tylko są trwałe i niezniszczalne, lecz także zabezpieczają elektronikę przez zakłóceniami / promieniowaniem RFI oraz EMI
- wysokiej jakości komponenty wewnętrzne, przemyślana i rzetelna budowa, inżynierska architektura układów i ścieżek
- bogactwo różnych wejść i wyjść
- DAC, przedwzmacniacz słuchawkowy i gramofonowy MM na pokładzie Classic PRE
- w zestawie funkcjonalne piloty zdalnego sterowania
- zestaw Classic PRE / POWER zapewnia bardzo dojrzałe i zaangażowane brzmienie wysokiej klasy high-fidelity
- to brzmienie niezwykle dynamiczne i gęste; otwarte, ale też gładkie i plastyczne
- szybkie, rytmiczne i spójne
- oparte na potężnym basie
- bardzo przestronne, prawdziwie trójwymiarowe
- odtwarzacz Classic STREAM wykorzystuje oprogramowanie BluOS
- w tym aplikację sterującą "BluOS Controller"
- która jest po prostu genialna!
- szybkość, responsywność i płynność strumieniowania
- obsługa wielu platform streamingowych oraz wielu formatów (w tym MQA)
- Classic STREAM charakteryzuje się wyrównanym, neutralnym i precyzyjnym dźwiękiem
- o subtelnej, acz głębokiej analizie przekazu
- a także niezłą rozdzielczością i dużą uważnością 
- wyprodukowano w Wielkiej Brytanii, w Europie
- rekomendacja Stereo i Kolorowo!

Przeciw:
- wyjątkowo nieporęczne miejsce montażu gniazda słuchawkowego w Classic PRE, bo na ...tylnym panelu
- brak wejścia cyfrowego USB w Classic PRE
- streamer pozbawiony jest ekranu wyświetlacza, co zmniejsza ergonomię i funkcjonalność
- brzmienie streamera nie przekonuje ani dźwięcznością, ani muzykalnością, ani zaangażowaniem, jest do bólu neutralny
- urządzenia całość potencjału dźwiękowego ukazują dopiero w towarzystwie firmowego zasilacza Cyrus PSX-R2, który jest rekomendowany przez producenta
- urządzenia wyposażane są w dwubolcowe gniazda zasilające IEC (bez bolca uziemienia).  

System odsłuchowy
Pomieszczenie odsłuchowe: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną - ustroje Vicoustic Wave Wood - 10 sztuk.
Wzmacniacze: Haiku-Audio Origami 6550 SE (test TU), Musical Fidelity A1 (test TU), Haiku-Audio Iris Line / Haiku-Audio SEnsei 211 Powerline (przedwzmacniacz / końcówka mocy), Cyrus Classic AMP, TEAC NR-7CD (test TU) i Pathos Classic One MKIII (test TU).
Kolumny podłogowe: Living Voice Auditorium R3 (test TU) i AudioPhase FLOW.
Kolumny podstawkowe: Martin Logan Motion 35XTi (test TU), Paradigm Founder 40B (test TU) i Audel U-Nika.
Odtwarzacze CD: Musical Fidelity A1 CD-Pro (test TU) i Taga Harmony TCD-50 (test TU).
Odtwarzacze sieciowe: Rose RS150 (test TU), IEAST ePlay 2 Pro (test TU) i Silent Angel Munich M1 (test TU).
DAC-i/wzmacniacze słuchawkowe: Ferrum ERCO z zasilaczem Ferrum HYPSOS (test TU), RME ADI-2/4 Pro SE (test TU) i Lampizator Amber 3 DAC (test TU).
Komputer: Dell Latitude 7390.
Smartfon / tablet: iPhone 13 oraz iPad Air 4.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU), Pro-Ject Automat A2 (test TU) i BennyAudio Immersion II.
Wkładki gramofonowe: Ortofon 2M Black (test TU), Ortofon 2M Red (test TU), Goldring E4, Goldring Elite, Kiseki Blue N.S. i Allnic Audio Rose
Przedwzmacniacze gramofonowe: Musical Fidelity MX-VYNL (test TU), Canor PH 2.10 i Exposure 3010S2 Phono. 
Radioodbiorniki: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Tivoli Model One (test TU).
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Głośnik bezprzewodowy: Mooer Silvereye 10 (test TU).
Odbiornik Bluetooth/DAC: iFi Audio ZEN Blue + zasilacz iFi Audio iPower X (test TU).
Słuchawki: Fostex TH610 (test TU), Meze 99 Neo (test TU), Neumann NDH 30, Ultrasone Signature Pure, SIVGA SV023 (test TU) i Final Audio UX3000 (test TU).
Listwy sieciowe: Solid Core Audio Power Supply (test TU) i ZiKE Labs Powerbox (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech Radius Stand, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU), mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU) oraz krążek dociskowy do gramofonu - Clearaudio Clever Clamp (test TU).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację