Wstęp, czyli kilka słów o Polk Audio
Nazwa Polk
Audio wywodzi się od nazwiska założyciela przedsiębiorstwa – pana Matthew Polka,
który stworzył firmę w 1972 roku w Baltimore (Maryland - USA) razem z George
Klopferem i Sandy Grossem. Pozornie nazwisko Polk może wydawać się bardzo
słowiańskie, a nawet polskie, bowiem bliskie jest słowu Polak. Nic z tych
rzeczy. Polk to wczesnośredniowieczne szkockie nazwisko rodowe, które wraz z
upływem czasu przekształcało się w kilkanaście odmian – między innymi Pollock,
Pollack, Pollocke, Polloch, etc. Nadawane było osobom, które mieszkali
niedaleko szkockiego Glassgow w regionie Pollok. Ale wracając do firmy Polk Audio. Trzech wspomnianych kolegów: Matthew, George i Sandy z uczelni o profilu inżynieryjno – fizycznym
John Hopkins University stworzyło Polk Audio z myślą o produkcji kolumn
głośnikowych. Ideą przyświecającą ich działaniu była chęć przeniesienia dźwięku
sal koncertowych do domowych warunków odsłuchowych. W tym celu zaprojektowali i
zbudowali nowy głośnik, który zapewni dużą dozę realizmu, szczegółowości i
przestrzenności, a przy tym nie będzie kosztował majątku. Tak powstały pierwsze
kolumny The Monitor Series – to był rok 1973.
Obecnie Polk
Audio to jedna z największych amerykańskich firm audio, a w segmencie kolumn
głośnikowych – największa. Wchodzi w skład dużej korporacji DEI Holdings Inc. z Kalifornii (USA). Razem
z Definitive Technology (równoprawna spółka DEI Holdings) ma około 1/3 rynku kolumn i
głośników w Stanach Zjednoczonych.
Oferta Polk
Audio jest, można rzec – przeolbrzymia. Można tu znaleźć rozmaite kolumny
podłogowe (11 modeli), podstawkowe (5 modeli), przeznaczone do kina domowego
(kilkadziesiąt głośników centralnych, bocznych, dipolowych i subwooferów),
głośniki komputerowe, montażowe, zewnętrzne, a także takie do użytku na
jachtach, łodziach motorowych, etc. A jakże, głośniki samochodowe także są! A
do tego wzmacniacze do samochodów i na jachty. Katalog uzupełnia kilkanaście
głośników wolno stojących Bluetooth, różne soundbary, etc. Ofertę zamyka
kilkanaście par słuchawek do różnych zastosowań. Doprawdy, jest w czym
wybierać!
Pośród
kolumn podłogowych można wyróżnić kilka zasadniczych linii. Podstawową R,
średnie TS i RT oraz najwyższą LS. Jest jeszcze seria Monitor, która pośród
podłogówek ma tylko jednego reprezentanta - Monitor 75T i przynależy do oferty
ze średniego pułapu. Najtańsze głośniki R300 kosztują (w Polsce) około
1 000 PLN, zaś najdroższe LSiM707 – niecałe 18 000 PLN. Generalnie
rzecz biorąc, Polk Audio głównie celuje w poziom cenowy średni i wyższy. Brak tu sprzętu z przedziału stricte high-endowego. Innymi
słowy, przedsiębiorstwo pozostało wierne swym pierwotnym zamierzeniom, aby
dostarczać wysokiej klasy dźwięk w rozsądnej (nie przesadzonej) cenie. Zaś
główni bohaterowie niniejszego tekstu to Polk Audio TSx550T, które są przedstawicielami oferty
ze średniego pułapu. W Polsce kosztują około 4 900 PLN. Przyjechały do
mnie od ich świeżego polskiego dystrybutora – firmy Rafko z Białegostoku.
Wrażenia
ogólne i budowa
Kolumny
doręczane są w olbrzymich dwóch pudłach, wysokich na około 1,3 metra. Kartony
wyłożone są w środku kilkoma pierścieniami ze styropianu, a spód i szczyt
kolumn bezpiecznie spoczywa w styropianowych kokonach. Uszkodzenia podczas
transportu są bardzo mało prawdopodobne.
Ustawienie
TSx550T w pomieszczeniu odsłuchowym jest stosunkowo proste, tym bardziej, że skrzynki
dostarczane są w systemie „ready to use”, czyli wszystko jest już od razu
poskręcane – nie trzeba nawet montować samodzielnie nóżek, bo są już
przymocowane. Każda kolumna opiera się na czterech nóżkach – ślizgaczach, nie ma
ryzyka porysowania ostrymi kolcami drewnianej podłogi. Pomaga to również
łatwemu znalezieniu optymalnej lokalizacji w pokoju – można po nim bez problemu
„jeździć” głośnikami. Warto wspomnieć, że zestawie są maskownice, które można
zdjąć na czas odsłuchów albo i nie.
Polk Audio
są stosunkowo duże; mają nieomal 108 cm wysokości, 24 cm szerokości i ponad 38 cm
głębokości, czyli są większe niż tradycyjne kolumny kompaktowe. To jest rozmiar
amerykański, przewidziany do pomieszczeń większych niż 20 m2. Są też dosyć
ciężkie – jedna sztuka waży 22,5 kg, co dobrze świadczy o grubości użytych do
budowy skrzynek płyt MDF. Na pewno mało są podatne na rezonanse. Kolumny
oferowane są przez producenta w dwóch wersjach kolorystycznych: czarny mat i
wiśnia. Do testu otrzymałem wersję czarną. Skrzynki oklejone są czarną folią
winylową, drewnopodobną. Jest dobrej jakości, położona czysto i równo. Generalnie
kolumny prezentują się dość okazale, estetyka stoi na wysokim poziomie, choć ze
zrozumiałych względów nie jest ani gabinetowa, ani luksusowa. Można ją nazwać
stonowaną, wyważoną – w stylu ekonomicznym. Producent w przypadku TSx550T
bardziej stawia na zapewnienie optymalnych przetworników oraz dostrojenie
akustyczne skrzynek, a nie na ich perfekcyjne wykończenie. Coś, za coś - budżet nie jest z gumy, trzeba iść na
kompromisy. Takie wybory są oczywiste i zrozumiałe.
Przekrój
poprzeczny obudów ma nieregularny, choć symetryczny kształt – skrzynki z
przodu są znacznie szersze niż z tyłu, zwężają się do frontu do tyłu, a boki są
lekko wyoblone. Taki wręcz aerodynamiczny kształt sprzyja akceleracji
akustycznej. Na froncie każdej z kolumn zamontowano rząd aż pięciu głośników.
Tweeter to 1-calowa (25,4 mm) kopułka jedwabno-polimerowa wykonana w firmowej
technologii Dynamic Balance. Pod kopułką znajdują się dwa identyczne głośniki
średniotonowe o rozmiarze 5,25 cala (133 mm) z podwójnie laminowanymi
membranami. Poniżej umieszczono dwa duże głośniki niskotonowe o szerokości 8
cali (206 mm) – wykonane również z podwójnie laminowanego tworzywa. Wszystkie
głośniki konstruowane są w firmowej technologii Dynamic Balance, osadzone są na
solidnych gumowych wahaczach, które mają zapewniać dokładność dźwięku oraz
głęboki i stabilny bas. Na samym dole frontu zamontowano szerokie ujście
bas-refleksów. Z tyłu, nieomal u samego dołu skrzynek, zamontowano we wnęce
podwójne terminale głośniowe połączone blaszkami. Terminale zasłonięte są
zaślepkami, w przypadku chęci używania tzw. wtyków bananowych, zaślepki należy
zdemontować.
Kilka danych
technicznych. Pasmo przenoszenia 26 Hz – 25 000 Hz, skuteczność – 91 dB, impedancja - 8 Ohm, zalecana moc amplifikacji – 20 – 300 Wat.
Polk Audio TSx550T są raczej duże: 108 x 24 x 38 cm (W x S x G)
Tweeter to jedwabno-polimerowa kopułka
Duże zawiasy bi-laminowanych membran
Parada pięciu głośników, na samym dole - ujście bas-reflaksu
Przekrój poprzeczny nieco przypomina kształt trójkąta
Wykończenie skrzynek to winylowa imitacja drewna, aczkolwiek estetyczna i nierażąca taniością
Z zamontowanymi maskownicami kolumny prezentują się monumentalnie
Rzut ogólny na system odsłuchowy - gra wzmacniacz lampowy Ming Da MC88-C
Wrażenia
dźwiękowe
TSx550T
ustawiłem w pokoju o nieregularnym dość kształcie, o powierzchni mniej więcej 30 m2. Przyłączałem
je do kilku wzmacniaczy – najczęściej do lampowych Ming Da MC88-C oraz Cayin
MT-35 S, a także do tranzystorowych Hegel H160 i Hegel H100. Przewody to seria
Xindak Silver. Pełna lista sprzętu dostępna jest na końcu niniejszego tekstu.
Owszem - trzeba przyznać, iż kolumny Polk Audio TSx550T są stosunkowo duże – wysokie i szerokie i ich dźwięk
jest także duży, a nawet masywny oraz rozległy, lecz jest proporcjonalny, dobrze ułożony i harmonijny. Można rzec, że jest go wszędzie dużo, dociera do każdego
zakamarka pokoju odsłuchowego, nasącza go bogatym i soczystym brzmieniem; lecz
dźwięk TSx550T na pewno nie jest przesadzony, czy przeskalowany. Jest optymalny
– nie razi zbyt obszernym basem, nie atakuje zanadto podkręconą średnicą, nie
kaleczy ostrymi sopranami. Inżynierowie Polk Audio dużo pracy poświęcili temu,
aby kolumny były odpowiednie dostrojone, czyli żeby przekaz był mocny
i sugestywny, a równolegle także sensualny i subtelny. Pomimo zamontowania aż dwóch
wooferów i ujścia bas-releksu z przodu niskie tony, chociaż są wyjątkowo
wyraźnie, głębokie i ekspansywne, to jednocześnie gładkie i naturalne.
Fizjologiczne. Takie brzmienie trzeba nazwać nie inaczej jak rasowym, jest ono wypracowane długoletnimi doświadczeniami akustycznymi i dogłębnym znawstwem
zagadnienia budowy kolumn głośnikowym. Polk Audio taki background ma ponad 40
letni – i to po prostu bezsprzecznie słychać.
Średnicy nie
brakuje ani powietrza, ani blasku – instrumenty i wokale lokalizowane są
jednoznaczne i wiarygodnie, przy czym bardziej uprzywilejowana jest linia
pomiędzy kolumnami, a nie za nimi. Objawia się to tym, iż scena jest doskonale
różnicowana w stereo, lecz głębia nie jest zbyt obszerna. Nie jest to oczywiście
zarzut, a zwykłe stwierdzenie faktu. Zresztą aby uzyskać perfekcyjne głębokie rozciągnięcie
przestrzeni w dal, trzeba liczyć się zakupem kolumn cenie wyższej niż 10 000 PLN.
Jednakowoż średnica w opisywanych Polk Audio jest wyrazista i spójna, nasycona
detalami jak pyszna wielkanocna babka rodzynkami – średnie tony są gęste i potoczyste,
aczkolwiek w odbiorze naturalne i prawdziwe. Balans tonalny tego pasma jest znakomity.
Co więcej, soprany pomimo, że dźwięczne i otwarte to nie męczą, nie dominują,
nie krzyczą – są dobrze skonstruowane, bo są zarówno analityczne i selektywne,
a równolegle nienachalne. Na przykład skrzypce (instrument nie łatwy przecież
do prawidłowego oddania) brzmią wystarczająco mocno i prawdziwie, jak i również
czysto i dynamicznie, a także skrupulatnie i wnikliwie. Pojedyncze struny wibrują aż miło. Taka koherencja tonalna
oraz precyzja zasługuje na szczerą pochwałę.
Kilka słów o
zestawieniach ze wzmacniaczami. Szanowny Czytelnik w trakcie lektury
niniejszego tekstu na pewno zorientował się, że opisywane Polk Audio z racji
wysokiej skuteczności 91 dB oraz dużej ilości membran głośnikowych są wymarzonymi
kompanami dla wzmacniaczy lampowych. Potwierdzam - tak w rzeczywistości jest.
Podłączałem kolumny do dwóch takich wzmacniaczy: Caiyn MT35-S oraz Ming Da
MC88-C (cały test Ming Da z Polk Audio czytaj TUTAJ). Lampowce sterują głośnikami TSx550T
lekko i powabnie. Membrany osiągają duże poziomy głośności bez większego
wysiłku ani ze strony wzmacniaczy, ani kolumn. Panuje tu pełna synergia i
współpraca. Dźwięki są jednorodne i wyraźne, mocne. Żywe i zdrowe. Wzmacniacze
lampowe po prostu lubią wysoko skuteczne TSx550T. Koniec, kropka.
Z kolei jeżeli przyłączyć Polk Audio do mocnych wzmacniaczy tranzystorowych (tu
Hegel H160 i H100) to owe nasycenie i moc dźwięku są jeszcze większe i
pełniejsze. Pomimo, że lampy elektronowe Ming Da i Cayin czarują plastycznością
i nasyceniem dźwięku, to tranzystory dodają brzmieniu więcej spektakularności i
przestrzenności. Innymi słowy, wzmacniacze tranzystorowe umiejętniej kreują moc
i dynamikę dźwięku, które bliższe są realnemu brzmieniu koncertowemu sal większych
niż kameralne, bo te są domeną amplifikacji lampowej. Zaś co, komu bardziej
podoba się i jakie są jego preferencje, to już inna historia. Piszącemu te
słowa bardzo do gustu przypadło zestawienie ze wzmacniaczami lampowymi. Tu jest
ten specyficzny melodyjny blask i powab.
Podsumowanie
1. Polk Audio
to nowa w Polsce marka, która od lat dominuje na rynku amerykańskim. TSx550T prezentują
się dość okazale, estetyka stoi na wysokim poziomie, choć ze zrozumiałych
względów nie jest ani gabinetowa, ani luksusowa. Można ją nazwać stonowaną,
wyważoną – w stylu ekonomicznym.
2. Na froncie
każdej z kolumn zamontowano rząd aż pięciu głośników. Tweeter to 1-calowa (25,4
mm) kopułka jedwabno-polimerowa , potem dwa identyczne głośniki średniotonowe o
rozmiarze 5,25 cala (133 mm) z podwójnie laminowanymi membranami oraz dwa
głośniki niskotonowe o szerokości 8 cali (206 mm). Wszystkie głośniki
konstruowane są w firmowej technologii Dynamic Balance.
3. Polk Audio
TSx550T zapewniają masywny, lecz harmonijny dźwięk - dobrze ułożony i
proporcjonalny. Można rzec, że jest go wszędzie dużo, dociera do każdego
zakamarka pokoju odsłuchowego, nasącza je bogatym i soczystym brzmieniem; lecz
brzmienie nie jest przesadzone, czy przeskalowane. Jest optymalne. Dobrze
narysowane. Rasowe.
4. Soprany pomimo,
że dźwięczne i otwarte to nie męczą, nie dominują, nie krzyczą – są dobrze
skonstruowane, bo są zarówno analityczne i selektywne, a równolegle nienachalne.
Średnica jest gęsta, wyrazista i spójna. Kolumny oferują znakomite zjawiska stereofoniczne.
Dźwięk jest energetyczny, a przy tym lekki.
5. Dzięki
wysokiej skuteczności 91 dB Polk Audio TSx550T bardzo lubią się ze
wzmacniaczami lampowymi. Od nich otrzymują dużą plastyczność i sensualność, a
same zapewniają moc i muskularne niskie tony.
6. W polskiej
cenie około 4 900 PLN Polk Audio TSx550T są znakomitą propozycją dla
melomanów i audiofilów, którzy poszukują dużych kolumn do pomieszczenia
większego niż 20 m2, a pragną dźwięku spektakularnego i żywego oraz jednocześnie
dobrze analitycznego i koherentnego. Polk Audio to kolumny, które oferują nie tylko dobre brzmienie, ale również doskonałą proporcję jakość dźwięku/cena. Warto posłuchać, bo Polk Audio dobrze grają!
Dane techniczne dostępne są TUTAJ.
System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160, Hegel H100 (test TU), Ming Da MC88-C (test TU), Cayin MT-35 S, NuForce DDA-100 (test TU), Taga Harmony HTA-700B (test TU) oraz Dayens Ampino (test TU).
Kolumny: Vienna Acoustics Mozart Grand, AudioSolutions Guimbarde (test TU), Taga Harmony Platinium One (test TU), Amphion Ion+ (test TU) i Studio16 Hertz Canto Two (test TU)
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO, NuForce Air DAC (test TU), Audinst HUD-mx2 (test TU) oraz M2Tech Young DAC z zasilaczem akumulatorowym M2Tech Palmer Power Station (test TU).
Komputery: McBook Apple i Toshiba Satellite S75.
Gramofon: Clearaudio Emotion z wkładką Goldring Legacy (test TU) i Nagaoka MP-110 (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi Phono (test TU), Pro-Ject Phono Box RS, Arrow 1ARC (test TU) i Ri-Audio PH-1 (test TU).
Słuchawki: Harman Kardon CL (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), HiFMan HE-300 (test TU), Sennheiser HD650 z kablem Ear Stream (test TU), AKG K545 (test TU), Sennheiser PX100 i Koss PortaPro (test TU), a także douszne EarPods Apple.
Gramofon: Clearaudio Emotion z wkładką Goldring Legacy (test TU) i Nagaoka MP-110 (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi Phono (test TU), Pro-Ject Phono Box RS, Arrow 1ARC (test TU) i Ri-Audio PH-1 (test TU).
Słuchawki: Harman Kardon CL (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), HiFMan HE-300 (test TU), Sennheiser HD650 z kablem Ear Stream (test TU), AKG K545 (test TU), Sennheiser PX100 i Koss PortaPro (test TU), a także douszne EarPods Apple.
Okablowanie: Xindak serii Silver (test TU), Audiomica Laboratory, DC-Components (test TU) oraz Harmonix CI-230 Mark II (test TU).
Akcesoria: podstawa pod gramofonem to Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU).
Akcesoria: podstawa pod gramofonem to Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU).
Ja sam mam 220 ale w planach mam kupić 550 i pozytywne opinie na te kolumny wcale mnie nie dziwią.
OdpowiedzUsuńJa uważam, że Polk audio to naprawdę ciekawe kolumny